Wątek
:
Trwała na rzęsy..
Podgląd pojedynczej wiadomości
2007-07-17, 15:10
#
29
zania
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Trwała na rzęsy..
Ooo, ja chce trwala na rzesy
Jak piszecie o ladnie podkreconych rzesach bez uzycia zalotki to az mnie skreca z zazdrosci
Ja od paru ladnych lat nigdzie nie ruszam sie bez zalotki (tak samo jak i bez prostownicy.Co za paradox, jedno prostuje, a drugie co jest proste podkrecam
)
Tylko jest problem. W moim miescie chyba nie wykonuja tego typu zabiegu. Kiedys pytalam o to w salonie kosmetycznym to pani powiedziala, ze owszem robili ale zrezygnowali.
Po drugie mam wrazliwe oczy. Nawet jak sobie henne robie to lzy plyna ciurkiem mimo iz nie dotykam henna nasady rzes.
Po trzecie - jak ja pojde do kosmetyczki bez makijazu
bez umalowania rzes i reszty make up'u wygladam jak potwor.
Ale jakbym byla pewna na 100% ze bede miec ladnie podkrecone rzesy to znioslabym nawet spalenie sie ze wstydu i wytykanie palcami na ulicy.
Mam pytanie odnosnie zabiegu:
czy z tymi walkami da sie mrugac? czy kosmetyczka nie wsadzi przez przypadek palucha do oka? i czy oczy nie lzawia?
I
dziewczyny, pokazcie swoje rzesy przed i po zabiegu
zania
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do zania
Znajdź więcej postów zania