[Smoczyca]

Zgadzam się z tym co napisała Dori, ja też słyszałam, że Fragonard produkuje ekstrakty na użytek wielkich marek ale nie mam pojęcia czy to prawda - i też specjalnie nie dbam o to bo zapachy są boskie! Posiadam dwa ekstrakty - Etoile de Sud oraz Eau Fantasque, i oby wszystkie podróbki tak pachniały! Etolie de Sud pachnie znajomo - mocne, intensywne białe kwiaty - od razu kojarzy się z Eternity - jestem fanką klasycznego Eternity ale Etoile de Sud jest o niebo piękniejszy, bogatszy - cudnie rozwija się na skórze (może to dlatego, że ekstrakty generalnie są inne, a nie znam niestety ekstraktu Eternity). Na Eau Fantasque zachorowałam kiedyś, pod wpływem Coralin. Piękny zapach z mocną nuta porzeczki i wodnych kwiatów - od razu się przyznam że ja nie lubię L'Eau Par Kenzo a Eau Fantasque używałam z wielką przyjemnością. Rześki i jaki trwały! Przeważnie zapachy na upały nie grzeszą trwałością, a to przecież perfumy i pachną przez cały dzień wyjątkowo intensywnie...