Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pudry, cienie, korektory mineralne - wątek ogólny
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-03-20, 22:36   #3276
Lorri
Zakorzenienie
 
Avatar Lorri
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia Inferior
Wiadomości: 2 946
Dot.: Pudry, cienie, korektory mineralne - wątek ogólny

Cytat:
Napisane przez Dominkab Pokaż wiadomość
Lorri mam pytanie, do jakiej wielkości powinien być maksymalnie zmikronizowany składnik np. dwutlenek tytanu, żeby był bezpieczny dla organizmu?
Mikronizacja jest pojęciem względnym. Jeśli wiadomo, że w kosmetyku znajdują się minerały "mikronizowane", to najlepiej się dowiedzieć, do jakiego stopnia, ponieważ w powszechnej świadomości (także sprzedawców, dystrybutorów) określenie micronized funkcjonuje często jako synonim nanotechnologii (mikronizacji do cząsteczek o wielkości mierzonej w nanometrach). W praktyce każdy minerał kosmetyczny jest mikronizowany, inaczej nie miałby postaci pudru .

Generalnie przyjmuje się, że cząsteczka większa niż 100 nanometrów nie penetruje w skórę i nie przedostaje się do krwiobiegu.

100 nm (nanometrów) = 0.1 μm (mikrometra/mikrona) [kalkulator]

Cząsteczki o wielkości:

0.07 μm - dostają się do pęcherzyków płucnych;
0.05 μm - mają zdolność wnikania do komórek;
0.03 μm - przedostają się do ośrodkowego układu nerwowego.
• Na temat mniejszych cząsteczek nie ma danych.

Przykładowo: dwutlenek tytanu z CS czy z Conservatorie ma cząsteczki o wielkości 0.3 - 0.4 mikrometra.
Tlenek cynku z Conservatorie czy CS ma 0.12 μm, ale to i tak dużo w porównaniu z mikronizowanym ZnO ze sklepu Zrób Sobie Krem - cząsteczka tego minerału ma 10 - 60 nm, czyli 0.01 - 0.06 μm (nie jest on jednak przeznaczony do stosowania jako puder, tylko ma pełnić rolę filtra w kosmetykach emulsyjnych).
Prawdziwą nanozgrozą jest mikronizowany dwutlenek tytanu z TKB, rozmiar cząsteczki to tylko 0,0015 μm, czyli 1.5 nanometra (lub 0,015 μm, trudno powiedzieć, bo błędnie wyliczyli, że 15 nm równa się 0,0015 μm).

Jeśli kogoś interesuje ten temat, to polecam świetne anglojęzyczne studium (wprawdzie sprzed pięciu lat):

Peter H.M. Hoet, Irene Brüske-Hohlfeld, Oleg V. Salata, Nanoparticles - known and unknown health risks.

-----------------------------------------------------------------------------------------

Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2009-05-03 o 21:02
Lorri jest offline Zgłoś do moderatora