[karla_92]

Juz mam Mowa o Remingtonie S2002 Nie moglam sie powstrzymac i zaraz musialam go wyprobowac. Jest super chociaz i tak moglby byc jeszcze lepszy, ale jak na 109zł to jest poprostu CUDOWNY Bardzo szybko prostuje falo-loki juz za jednym pociagnieciem na najmniejszej temperaturze (trzeba tylko dobrze ulozyc wlosy i prostownice) szybko sie nagrzewa ok. 1min, wlosy sa gladkie, lsniace i bardzo proste a mysle ze beda super proste nawet na najmniejszej temperaturze jak nabiore wprawy bo jeszcze troche mi to nie wychodzi zwlaszcza tył glowy Wygladza "szope" a przynajmniej w duzym stopniu bez uzycia zadnych kosmetykow i bardzo spłaszcza wlosy, moze wydaje mi sie tak ze mam rzadkie wlosy, ale mysle ze tak kazda prostownica dziala. Łatwo "sie slizga" po wlosach, nie wyrywa ich pod warunkiem ze nie wypadna po bokach za te plytki ktore zreszta sa bardzo dlugie. Płyki sie ładnie stykaja, chociaz jedna jest odrobine krzywa ale to mi nie przeszkadza. Jedyny problem to to ze sie palce sie palą jak sie trzyma nie za konce tylko na srodku i jeszcze jak sie dotknie wlosy zaraz po prostownicy to od nich tez mozna sie poparzyc...to moze ta temperatura jest za duza?
Troche zabardzo sie rozpisalam