[olaaaaa]

HEj mam pytanie, jestem tu nowa i pierwszy raz sie wypowiem, a raczej spytam. NIE mam ciemnej karnacji ale pare razy w solarium i bedzie raczej ciemniejsza niz bledsza, mam zielone oczka, brazowe wlosy (po ostatnim farbowaniu to raczej jasny braz). kiedys bylam u fryzera tzn na jakims pokazie zima, mialam czapeczke ale po samym spojrzeniu na twarz fryzjerka byla przekonana ze jestem blondynka bo taka mam raczej urode (jasne brwi, jasna cera itd..) i sie zastanawialam czy by nie pofarbowac sie na blond?? to bylby dla mnie szok bo zawsze jak zmienialam kolor wlosow to raczej na ciemny ale zima strasznie blado wygladalam. Samej blond mi nie wychodzil i zdecydowalam sie isc do fryzera tylko nie wiem czy na blond calkiem czy jakies pasemka?? Za dwa tygodnie mam studniowke, sukienke mam wisniowa, i nie wiem czy nawet by mi pasowal blond:P pozatym nosze okularki (tez czerwone) ale na studniowke kupilam soczewki. Jak myslicie blond czy nie? a i czy glupio by wygladalo gdybym zrobila wlasnie jak pokazala "Ewelina" te zdj.1??