Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy trądzik w ogóle można wyleczyć?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-07-19, 14:00   #37
bows
Przyczajenie
 
Avatar bows
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2
GG do bows
Dot.: Czy tradzik wogole mozna wyleczyc??

Czesc Jedyna droga przy ciezkich postaciach "tradzika" jest wedlug mnie Roaccutan- jak do tej pory chyba nic "lepszego" nie wymyslono ....niestety.Natomiast absolutnie nie zalecal bym tego osobom, dla ktorych dolegliwosci skorne to jeden pryszcz na czole lub nosie od swieta . Od wielu lat lecze sie na dosyc paskudna odmiane tradzika ( wielkie wrzody wypelnione krwia i ropa ,na plecach mam po tym glebokie blizny jak po solidnych oparzeniach , twarz raczej wzgledna ,choc w zasadzie skora jest w taki czy inny sposob zanieszczyszona na calym ciele ) , pzrez kilka lat stosowalem rozne mascie, zajadalem sie antybiotykami i niewiele to zmienilo - choc dalo sie odczuc pewne "zaleczenie" . Od ponad pol roku jestem na Roaccutanie i powiem wam, ze pozytywne zmiany sa zauwazalne , wrecz nadzwyczajne i oby byly trwale . Wiem , ze ten lek to powazne swinstwo i sa osoby , ktore go nie toleruja ,a stosowanie go wywoluje oplakane skutki uboczne . Ale to raczej nikly promil wsrod leczacych sie ROA.Dla mnie jedynym skutkiem ubocznym jest pogorszenie sie widzenia wskutek gorszego nawilzania oczu ( Roa potrafi strasznie wysuszyc skore ( dobre na silny lojotok.. ), a oczy to takze kanaliki nawijzajace i lojotokowe ). Problemem sa tez odbarwienia , czerwne plamki , ktore zostaja po wypryskach , ktore pojawia sie juz podczas leczenia ROA . Usunac je chyba mozna jedynie metodami bardziej inwazyjnymi .Roaccutane to lek bardzo kontrowersyjny , sa ludzie , ktorym on bardzo pomogl i w trwaly sposob , ale innym ( nielicznym ) wyrzadzil spora krzywde . Na necie sa straszne opisy co ten lek moze zdzialac, podobno nawet na poziomie DNA . Jesli jestes kobieta , zapomnij o ciazy , nawet na 2 lata po zakonczeniu leczenia ROA.Moja lekarz ma na koncie 50 osob leczacych sie Roaccutanem i tylko 2 osobom wypryski nawrocily sie ,lecz szybko zdolano sie z tym uporac tardycyjnymi metodami ( choc spotyka sie opisy , ze jesli po ROA tradzik wraca " nie mozna go wyleczyc tradycyjnymi metodami " - nie jestem pewien, czy oznacza to , ze wtedy wypryski staja sie "nieuleczalne" ??,lub trudne w zwalczaniu . Jesli ktos ma naprawde ciezki przypadek tradzika , ma juz dosyc nieskutecznych metod i potwornego wygladu ( to takze rzuca sie na nasze psyche ) Roa . to ostateczna droga , ale jedyna ktora daje jakas szanse .Kazdy z nas musi sam zadecydowac , czy warto podjac leczenie ( takze ryzyko ) czy tkwic w niemocy . Ja nie zaluje , przynajmniej nie pluje sobie w brode , ze nic nie zrobilem do konca ,by leczyc swoja skore . A skoro jest choroba , tzreba szukac na nia lekarstwa Pozdrawiam
bows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując