Dot.: Nowe błyszczyki Inglota :)
Iiiii... obejrzałam je dziś uważnie i bardzo mnie rozczarowały. Począwszy od brzydkiej tuby, przez zapach- sztuczny i mało ciekawy, po konsystencję, lepką, kleistą- paskuda Na pewno nie kupię...
Sprawdziłam też nowe błyszczyki w tubce Rimmel- nawet ładnie się mienią, ale kolory mają tandetne, np. odblaskowy różowy. I też są lepkie, glutowate.
Z błyszczyków w tubce najlepsze ma chyba Oceanic; choć nie są idealne, to w porównaniu z powyższymi- cud miód
Edytowane przez Lukrecja_Borgia
Czas edycji: 2005-06-08 o 15:21
|