[olkie]

Napisane przez iwona200

No co Ty A ja już miałam napisać, że na takiej cerze to pewnie każdy podkład ładnie wygląda, a nie tak jak na mojej zniszczonej przez trądzik W ogóle nie ma śladu po trądziku, nawet porów nie masz rozszerzonych, jak bardzo miałaś nasilony ten trądzik? Ale skoro brałaś izotek to chyba musiał być conajmniej średni?

W zyciu bym nie powiedziała, że miałaś tą śliczną buźkę skażoną trądzikiem

A co do makijażu - dla mnie bomba

tradzik mialam w formie grudkowo krostkowej zaskorniaki co sie zaognialy. najwiecej na czole i w okolicy brody ropniaki czerwone puchnace. i wszedzie wagry. pory mam rozszerzone ale w tej formule tego nie widac;D zasluga tez jest pudru perlowego co ladnie wygladza powierzchnie skory bralam dawke 30mg dziennie ja po niego pijechalam az do wawy do dr bierzniewskiej ona nie bawi sie w mascie ani inne zewnetrzne specyfiki. ja nawet antybiotyku nie bralam wczesniej na niego jedynie masci ale juz po tym stwierdzilam ze nie chodzi tu o zadne bakterie i ze bedzie nawracal, a z tego co sie naczytalam to izotek ma za zadanie "zmienic fizjologie skory" ze tak powiem czyli ja "przebudowac" i unieczynnic gruczoly lojowe podczas tej przebudowy wiadomo nie wszystkie ale w wiekszosci u mnie sie udalo z cery tlustej mam normalna/ mieszana co mi osobiscie odpowiada