Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
macie racje dziewczyny - zycie jest zbyt krotkie by sie ciagle uzalac nad sobą. Biricchina - to co piszesz - tak rzeczywiscie moze byc i u mnie - byc moze jestem slepa i nie dostrzegam juz tego, co mam. Czasem sama juz nie wiem czy to ja sfiksowalam z lekka i przesadzam, czy to on jest rzeczywiscie taki nieczuly i oschly i rzeczywiscie nie daje mi poczucia bezpieczenistwa - ze zawsze moge na niego liczyc. Sama juz sie pogubilam...
|