Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
dziewczyny, widzę że macie takie same problemy jak ja... współczuję wam wszystkim i samej sobie że trafiłyśmy na takich egoistów.
Wiecie co jest najśmieszniejsze?? czasami jego zachowanie doprowadzało mnie do łez. I kiedy nie byliśmy sami w domu, była moja mama to wyobraźcie sobie że obrażał się na mnie za to że płaczę i że moja mama sobie o nim źle pomyśli!!!! co za egoista!! nie pomyślał nawet przez chwilkę że mnie zranił, że jest mi źle...myślał tylko o sobie, żeby ktoś czasem sobie o nim źle nie pomyślał. On musi być aniołkiem w oczach innych. I mówił że płaczę na pokaz, żeby pokazać jaka to ja biedna jestem.
Strasznie mnie to bolało i boli.
Teraz niedawno po raz pierwszy dostał pracę. i wiecie czego się dowiedziałam???? że mu zazdroszczę że on pracuje!!!! Jezu!!! dosłownie brak mi słów. I oczywiście nie da sobie przetłumaczyć, że wcale tak nie jest. Ja chyba zwariuję!!! jak ja moglabym mu zazdrościć pracy?? przecież to chore. Nawet przez sekundę mu niczego nie zazdrościłam. A powiedział mi że jak tylko mu się coś polepszy to ja już jestem o to zazdrosna. Nie wytrzymam....
|