[cathy]

Napisane przez sabbatha

domowej roboty mixing medium? rozwin temat

a, to taki wynalazek odkryty dzięki youtube
fantastycznie zamienia cienie w eyeliner i niesamowicie wydobywa każdy kolor. Krótki przepis- gliceryna z wodą zmieszana w proporcjach 1:3 (ja mieszam kroplę gliceryny + 3 krople wody). Leciutko (naprawdę leciutko, bo inaczej wszystko diabli biorą) maczam pędzelek w tym czymś, po czym zanurzam w sypkim cieniu (przy prasowańcach odwrotnie- najpierw nabieram na pędzelek cień, a potem ociupinkę zanurzam w tym płynie).
Cień trzyma się cały dzień Można też użyć tego na całą powiekę, ale wtedy nie ma mowy o cieniowaniu, bo tworzy się taka farbka, którą można sobie jedynie pomalować powiekę, ale można zapomnieć o roztarciu granic
Dodam jeszcze, że inaczej naklada się z tym cienie sypkie (najpierw maczamy pędzelek w mieszance, a potem w sypkim), a inaczej prasowane (najpierw na pędzlek nabieramy prasowany cień, a potem maczamy go w mieszance), Dobrze jest też na ręku sobie najpierw poćwiczyć, żeby znaleźć idealną dla siebie konsystencję i proporcje.
Za chwilę wrzucę fotki tria Lake Moss bez niczego i z mixing medium domowej roboty

EDIT:
Trio Lake Moss na ręku. Tak na szybko Mam nadzieję, że coś widać.. Starałam się w miarę dokładnie oddać kolory i ich nasycenie. Jak widać- na sucho- niewiele się różnią i w ogóle średnio wyglądają