2007-05-03, 15:06
|
#1050
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje i hydrolaty.
Cytat:
Napisane przez nikaa2
aa już wiem:
Rosa Centifolia (Rose) Water + małe ilości konserwantu : metylochloroizotiazolinon e (and) metyloizotiazolinone (0.03%)
tego dodają na Biochemii
|
To samo ma hydrolat z mazidel i od tanatosa. Akurat hydrolaty to moj konik, mieszac mi sie nie chce, olejki eteryczne sa mocne i tez mi sie nie chce bawic w odmierzanie kropelek, a hydrolaty sa super bo moge je uzywac bezposrednio i ladnie pachna.
Nie zgadzam sie z tanatosem, wiekszosc hydrolatow jest konserwowana i to dobrze, bo one strasznie szybko sie psuja i dlatego trzeba je trzymac w lodowce non stop, a ja wole je miec pod reka.
Ciekawe czy ecospa nie dodaje do swoich alkoholu, bo tak zupelnie bez niczego to tez strach. Mialam rosa dascena, ale nie z ecospa i byl taki ciezki, duszacy, wole ten z rosa centifolia, bo mi przypomina wiosne i jest taki swiezy.
|
|
|