2008-06-30, 00:40
|
#16
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Jak pachnie piżmo?
Cytat:
Napisane przez restless
kocham piżmo,muszę się wypowiedzieć
są ponoć różne gat pizma jak ktos kiedys pisał na forum - biale (to właśnie to mydelko) szare,czerwone,czarne(to te mroczno-zwierzęce) i masa innych,to jak pachnie zalezy od przetworzenia,stęzenia oczywiście-
ja z moich ulubionch pizmaków polecam Night Musk Avonu (nie zrazać się marką,genialny zapach), Clair de Musc Lutensa,I love Musk Satinine (zwłaszcza wersja w olejku),Musk Alyssy Ashley (pokazuje ze sweże pranie moze być sexy ),Musc Ravageur (w którym ponoc nie ma piżma ,dobrze słyszałam ? )
fajne majtkowe pizmo pobrzmiewa w Glow J.Lo
|
Restless, rzeczywiście, to, jak w danym "wydaniu" pachnie piżmo zależy głównie od stężenia.
Podobno mocno stężone śmierdzi amoniakiem i wcale nie jest szczególnie kuszące - ale to dotyczy większości surowców perfumeryjnych (że wspomnę chociażby ambrę ).
W miarę rozcieńczania zapach zmienia się z ostrego, mdlącego smrodku w ponoć niepokojącą, zwierzęcą woń pobudzającą zmysły i wreszcie w delikatnie mydlany aromat, który mnie kojarzy się z zapachem, jaki unosi się podczas prasowania w dość niskiej temperaturze źle wypłukanego prania (prałam kiedyś dziecku rzeczy w płatkach mydlanych, a te wypłukać okropnie trudno).
Żadne z wymienionych wcieleń piżma solo mnie nie zachwyca.
Nie lubię też ani nijakiego Musk AA, ani tym bardziej burego, wymiąchanego nieładu w Musc Ravageur (czego dowodem jest posłanie flaszki w świat).
Aby jednak bronic piżma, jako składnika perfumeryjnego muszę napisać, że w niewielkim stężeniu działa jak piękny ocieplacz zapachów nadając im nie tylko miękkiej głębi, ale też jakiejś aksamitności.
Bardzo ładnie złapać można ten piżmowy oddech w Mure et Musc - jeśli ten zapach to jeżyny w koszyku, to piżmo tworzy właśnie ten kosz.
Edytowane przez Sabbath
Czas edycji: 2008-08-09 o 05:58
Powód: literówka
|
|
|