|
Re: La Roche Posay Unifiance Creme-czy dobrze kryje?
Oh, to moj ulubiony podklad, abosolutny KWC!
Dobrze, ladnie kryje delikatne zaczerwienienia i powoduje, ze zupelnie nie widac rozszerzonych porow (nie rozmazuje sie przy tym na twarzy i trzeba sie naprawde napracowac, zeby zrobic sobie maske), jednak z pryszczykami juz sobie nie radzi, trzeba wspomagac korektorem (niestety, nawet z kamuflazem Art Deco nie tuszuja idelnie, ale to raczej kwestia mojej opornej cery). Nie wiem, jak sie ma do typowo kryjacych podkladow, bo nigdy takich nie uzywalam, ale wydaje mi sie, ze jesli ktos szuka podkladu w typie Colorstay Revlona to nie tedy droga.
W kazdym razie - na delikatne plamki, zaskorniki i szerokie pory jest idealny.
Mam numer 22, ktory wpada w zolty - numer 21 stanowczo wpada w rozowy, mnie sie nie podobal.
|