[Evoonya]

Wystaw rękę nad otwarty ogień a zrozumiesz mechanizm [img]icons/icon7.gif[/img] Schodząca skóra to efekt poparzenia, przegrzany i napromieniowany naskórek wysusza się i oddziela od skóry właściwej. W skrajnych przypadkach są bąble z płynem surowiczym. Skóra schodząca po 1 dniu, czy po jednej sesji słonecznej = silne jednorazowe poparzenie. Skóra schodząca po kilku dniach to efekt mniej intensywnej ale bardziej wydłużonej w czasie ekspozycji na słońce. Poza tym tolerancja jest indywidualna, zależy od fototypu skóry i stosowanych filtrów/blockerów. Jak zapobiec? W zależności od regionu, w którym przebywamy - absolutnie konieczne jest stosowanie balsamów, olejków z filtrami, i dawkowanie słońca bardzo rozsądnie, najlepiej w ruchu, góra 0.5 h - 1 h dziennie w pełnej ekspozycji. Balsam uzupełniać na skórze wielokrotnie w ciągu dnia. Zresztą co ja będę się mądrzyć - wejdź do menu "Słońce i uroda", poczytaj. I zapamiętaj - przedawkowanie odbija się "czkawką" po wielu latach. A osoby, które mają na swoim koncie wielokrotne poparzenia, są w I grupie ryzyka zachorowania na czerniaka. Polecam samoopalacze [img]icons/icon7.gif[/img]