Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Do filtromaniaczek:)
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-05, 10:31   #1678
Rhiannon
Raczkowanie
 
Avatar Rhiannon
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 420
GG do Rhiannon
Dot.: Do filtromaniaczek:)

Cytat:
Napisane przez Smok
Rhiannon, dziwi mnie, że piszesz, ze zgadzasz się ze mną w 100%, chyba niezbyt dokładnie czytałaś moje wypowiedzi, zwłaszcza te na poprzedniej stronie, bo ja własnie nie jestem ortodoksyjną filtromaniaczką, własciwie filtromaniackzą nie jestem wcale, maluję się, bez podładu nie wychodzę z domu, mąki nie stosuję, wczesniej pisałam, że ja bez podkładu, a wyfiltrowana i wypudrowana tylko wyglądam makabrycznie. Napisałam też, że własnie wcale nie zauważyłam, że po filtrach mam super gładką cerę bez niespodzianek. Po prostu moje wypowiedzi były całkiem przeciwne do Twojej wypowiedzi.
Smoku, przyznaję się, moja wina A raczej mojego pośpiechu i zabiegania. Bo powinno być tak : cytat z Twojej wypowiedzi, poprzedzającej moją i wtedy maja wypowiedź. Czyli, że chodziło mi o to, że zgadzam się w 100% z tą jedną Twoja wypowiedzią. A przyznaję się beż bicia : całej dyskusji nie czytałam - powód : brak czasu.
Nie rozumiem też o co chodzi z ta nagonką na podkłady? Napisałam, że JA cieszę się, że nie muszę stosować już podkładu bo
a) nie wyobrażam sobie nałożenia na filtr kolejnej warstwy,
b) cieszę się, że nie muszę wydawać pieniążków na podkłady i nie korcą mnie podkładowe nowości
c) ja byłabym w siódmym niebie gdybym nic nie musiała nakładać na filtr, zarówno pudru czy podkładu i w takim wypadku napisałabym to samo tylko o innym kosmetyku.
d) nakładanie podkładu jednak zmniejsza ochronę nałożonego filtra, a czemu nie mam mieć takiej ochrony, za jaką zapłaciłam ?
Nikomu nigdy nie mówiłam : podkład jest "be".
Mąkę stosuję tylko dlatego, że nic innego nie matuje mi filtra tak ładnie. To nie jest w moim przypadku "ortodoksja". Zauważ, że mieszam makę z pudrem zawierającym i mikę i talk.
Nie widzę żadnej nagonki na podkłady, a tym bardziej osoby ich uzywające Owszem, jeśli nowa Wizażanka dopytuje się o coś : jest "uświadamiana" o działaniu podkładów na filtr, ale nikt jej nie linczuje za to, że go uzywa. Ja doskonale rozumiem dziewczyny, które muszą lub chcą stosować podkład na filtr. Przecież to ich wybór lub konieczność. A to, że mówimy, że podkład może zmniejszać działanie filtra, to chyba tylko dobra wola, a nie jakaś nagonka
A co do różu czy bronzera : to w moim wypadku nie są "be", bo uzywam Avene, która nie ma parsola i położone na warstwę mąki i pudru jest ok. Dla mnie ok, bo wiem, że może mi się ochrona mimo wszystko zmniejsza, ale uważam że i tak robię duzo. Ja też nie jestem 'filtromaniaczką" (kiedyś nie odbierałam tego wyrażenia negatywnie, teraz pomału zaczynam przez niektóre wątki i wypowiedzi, które są pogardliwe dla osób stosujących filtry) w ścisłym tego słowa znaczeniu. Spróbowałam używać filtrów, okazało sie, że dobrze działają na moja skórę, więc czemu mam rezygnować z czegos, co jest dla mnie dobre? Stosuję czasem filtry w domu, ale nie dlatego, że boje się promieniowania, tylko dlatego, że emulsja Avene pieknie koi i nawilża moją skórę, a mam naczynkową. Natomiast nie szaleję z filtrami np gdy mam wyjść gdzieś "w gości", na imprezę rodzinną czy do znajomych. W takich sytuacjach zazwyczaj robię pełny makijaż, bez filtra. Chyba, że jest to imprezka na luzie i maluję się minimalnie.
Ja określenie "filtromaniaczka" odbierałam w znaczeniu osoby stosującej filtry, być może źle to rozumiałam. Bo z tego, co czytam, to część dziewczyn odbiera to słowo w znaczeniu osoby panicznie bojącej się promieniowania i najmniejszej zmarszczki, wyglądającej trupio blado i z ciastem na twarzy.
My (stosujące fitry) naprawdę nie jesteśmy takie straszne!
Ja mogę powiedzieć od siebie, że nie boję się promieniowania : kocham słońce , ale nie smażę się bezmyslnie na plaży. Nie boje się zmarszczek, bo żebym nie wiem, co robiła i tak będę je miała i mam nadzieję, że będę uroczą dojrzałą kobietą a potem starszą panią . Ale jeśli mogę coś zrobic dla swojej urody, to czemu nie? Jakoś nie widzę negatywnych wypowiedzi o "kwasomaniaczkach", "peelingomaczniach" i innych kobietach, które po prostu dbaja o siebie i chcą długo wyglądąć ładnie i czuć się dobrze w swojej skórze.
Pamiętajmy też o tym, że jest duzo osób, które MUSZĄ stosować filtry ze wzgledu na choroby skóry i nie tylko. Wydaje mi się, że takie lekko "pogardliwe" opinie o stosowaniu filtrów mogą takie osoby urazić...
Ale się rozpisałam Wybaczcie. Ale nie będę juz Was więcej zanudzać moimi postami, bo swoje zdanie już wyraziłam, a nie bardzo mam czas, żeby śledzić cała dyskusję.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich : z filtrami na twarzy i bez nich .
Rhiannon jest offline Zgłoś do moderatora