2006-12-20, 16:13
|
#18
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Pozbyć się rudości - tylko jak????
Mariti, dzięku serdeczne za odpowiedź!
Kurczę, nie pocieszyłaś mnie...
Nstępna dekoloryzacja odpada, bo zapuszczam włoski i raczej nie przetrzymałyby tego kondycyjnie. A co mi będzie długich, jak będa popalone. Zresztą one się raczej nie odbarwią na zupełny blond Po ostatniej dekoloryjzacji były kurczakowo-pomarańczowe.
Chętnie bym kładła "na zakrycie" te zimne kolory, tylko jaki praparat da taki zimny odcień? I żeby chociaż na chociaż na 2-3 tygodnie? Obecnie nie dość, że każdy kolor wychodzi "na ciepło" to spłukuje się ro rudawego już po 2-3 myciach Fryzjerka u której byłam nic mi nie mówiła, że teraz będą chwytać na ciepłorude kolory tylko...
Jeszcze w depresji przedświątecznej z powrotem się farbnę na ciemny brąz (czyli czarny) bo na tą ruda aureolę nie mogę patrzyć! Wyobraź sobie jak to wygląda przy naczynkowej cerze z wiecznie czerwonym nosem i powiekami. Jaki Piggy...
|
|
|