[Smoczyca]

Dla mnie błyszczyki Bourjois są najbardziej nietrwałe ze wszystkich - oczywiście mówię tu o tych kolorowych a nie bezbarwnych - są fajne i mają lekką konsystencję, bogaty wybór kolorków, sama sporo ich zuzyłam ale niestety - znikają błyskawicznie (u mnie po 1/2 godziny śladu nie ma).

Trwałe błyszczyki dla mnie to przede wszystkim dość gęste preparaty, z duża ilością pigmentu - wśród wysokopółkowych prym wiodą błyszczyki Chanel oraz Kiss Kiss Gloss Guerlaina - oba są bardzo trwałe, a konsystencją przypominają płynną szminkę (są dość drogie Guerlain to 105 zł, i Chanel też coś w ten deseń).

Z tańszych i przyzwoitych bardzo polecam mój na wieki ukochany Eveline Holographic - kosztuje ok 11-12 zł - nie jest bardzo trwały, ale utrzymuje sie na ustach dlużej od innych, znika ładnie i równomiernie pozostawiając na wargach smugę koloru, a przy tym świetnie nawilża usta