[magdappp]

ja kiedyś zawsze farbowalam na cimne kolory z odcieniamy borda, póżnie wymyśliłam sobie jakieś pasemka brąz, blond i jakiś ciemny rudy i tak na calej głowie mój pomysl z tą miesznką kolorów) ale fryzjerka w jednych z najdrozszych Poznańskich salonów poszlam bo myślalam, że to napewno wyjdzie!!! i wyszlam jasno ruda w jednolitym kolorze bez śladu pasemek(( więc postanowilam, że sprobuję zostać blond, poszłam do innego fryzjera i zrobiono mi blond raz dwa i bez problemu az za którymś razem trochę mi spalili(( połowę głowy((
Teraz jestem blond mam innego fryzjera i i wszystko jest super a dodatkowo wczoraj zrobilam sobie wygladzanie wlosów bez użycia chemi)) i mam tak gladziutkie jak dziecko)) Ale moja mama ostatnio robiła sobie dekoloryzację tu gdze chodzę a wcześniej każdy mówił, że nie da rady a tu raz dwa i moja mam ma jaśniejsze wlosy) super pewnie że za pierwszym razem końce włosów najjaśniejsze nie są bo tam najwięcej farby ale to już coś) tak czy owak polecam na zniszczone wlosy tym lepie im bardzie zniszczone)) i później można robić co się chce a wlosy będą zdrowe))