[anusia1990]

Jako przyszla fryzjerka powiem iz nie moge doczekac sie wlasnej dekoloryzacji. Bedzie robiona na praktykach pod okiem mojej Fryzjerki. Mialam juz jedna probe zejscia do blondu i zaluje sie sie poddalam mialam balejaz b.gesty na wlosach czarnych fabowanych paleta.wlosy sie pieknie rozjasnily(rozjasniaczem) do zlotego blondu jednakze podusilo mnie i znow pomalowalam wlosy na braz ktory z czasem zrobil sie czarny. No cos teraz juz mam sprany kolor i dbam o nie do czasu dekoloryzacji. Jesli ma sie w miare zdrowe wlosy to po takim zabiegu nie powinny byc jakos bradzo zniszczone. mam cienkie wlosy i po rozjasnieniu nie odczulam jakies wielkiej roznicy co do stanu moich wlosow ale wiadomo trzeba dbac o takie wloski. Nie katowac prostownica i przede wszystkim ODZYWIAC i ODZYWIAC!


Moja fryzjerka powiedziala ze wszystkie dekoloryzacje jakie robila zawsze konczyly sie dobrze bez zniszczonych wloskow i z upragnionym kolorem. Nie moge sie doczekac co mi wyjdzie.


Wszystko zalezy od tego jak wlosy sie rozjasniaja , moje np sa bardzo podatne na tego typu zabiegi.