2007-12-06, 09:18
|
#15
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Metoda Vojty
Kanciu współczuję wam bardzo. Ja po jednym ćwiczeniu mam już dośc, a co dopiero trzy. Masakra.
Jeśli chodzi o to drugie ćwiczenie, to miałam je przy pierwszej córce 6 lat temu. Najjbardziej pamiętam z niego to uciskanie oraz to, że miała rączki rozłożone na boki i przytrzymywałam je moimi nogami. No i oczywiście ten niemiłosierny wrzask.
|
|
|