2006-03-28, 09:50
|
#50
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Napisane przez Alchemiczka :D
Witam serdecznie Nowoprzybyłych, świetnie, że wpadłyscie, ponieważ mam problem...
Mianowicie we wcześniejszych postach zapomniałam napisać, że rano od jakichś 6 dni (Diacneala użyłam już 8 razy, dziś wieczorem będzie 9. aplikacja) buszę się z bolącymi policzkami. Z tym, ze mnie nie bolą całe policzki, tylko ta część, na której spałam, ponieważ mam w zwyczaju spać na boku, raz na prawym, raz na lewym. Dziś w nocy starałam się spać na wznak, jednak spanie na plecach jest dla mnie bardzo niewygodne i w sumie męczyłam się tak do 4 rano. Potem poddałam się i przerzuciłam się na lewy bok. Skutek tego rano taki jak codzień, czyli pół lewego policzka i pół prawego (musiałam w nocy zmienić stronę) bolało mnie, a przy tonizowaniu (wykańczam ostatni tonik z alkoholem) skóra piekła mnie w tych miejscach
Stąd moje pytanie zarówno do stałych Użytkowniczek Diacneala jak i Tych, które uzywaja go krócej:
Dziewczyny, w jakiej pozycji śpicie w nocy po zastosowaniu Diacneala? Poza tym wszelkie uwagi odnośnie tego jak powinnam sobie poradzić z moim problemem będa mile widziane
Aha jeszcze jeśli chodzi o moje policzki to nie łuszczę się w ogóle na tych obolałych miejcach.
Pozdrawiam
|
Ja Alchemiczko śpię jak popadnie, a raczej jak mi wyjdzie. Zasypiać staram się na plecach [zeby nie pobrudzić poszewki kremem - diacneal ma taki żółtawy kolorek], nawet udaje mi się zasnąc, a potem to juz trace kotrolę nad tym jak spie. Niestety, najczesciej ląduje na brzuchu, a z tego co wiem, to niezbyt korzystna pozycja dla twarzy....
Dziwne jest to co opisujesz, chociaż nie wydaje mi się zeby ból policzków byl spowodowany D. Czasami mam podobny problem - jak za długo śpię na jednym boku, to okropnie bolą mnie...uszy. Sa takie biedne i "poodgniatane" i czasami bolą mnie przez kilka dni
PS. Łuszczysz się? U mnie nic [nosorożec]
|
|
|