Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Do Asieńki

**201803120844** · 2003-07-16, 21:48

No tak fitohormony fitohormonami(poważnie brzmi)ale mimo wielu artykułów i postów Basi podobnie traktowany jest nadal retinol.
Bardzo lubię piankę IF z koenzymami ale kiedyś chcąc kupić kolejną zobaczyłam że firma wypuścila w serii z fitohormonami.Obłędnie pachniała i kupiłam,ale jakoś nie miałam odwagi zgłosić do KW, bo obawiałam sie "nagonki"

Logika jednak podpowiadała,że ta pianka do mycia nie może być silnym preparatem, bo to nie krem tylko coś czym zmywamy twarz. Tak naprawdę sądzę ,że producenci kosmetyków muszą cos wymyślić co zabrzmi magicznie dla 50 latek(a wtedy spada poziom hormonów, skóra więdnie więc pomysłem są fitohormony ,ale czy takie śladowe ilości wyciągów z soi czy koniczyny sprawią cuda?)

2003-07-16, 21:48	#13
201803120844 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-02 Wiadomości: 4 053	Re: Do Asieńki - przeczytaj i obejrzyj No tak fitohormony fitohormonami(poważnie brzmi)ale mimo wielu artykułów i postów Basi podobnie traktowany jest nadal retinol. Bardzo lubię piankę IF z koenzymami ale kiedyś chcąc kupić kolejną zobaczyłam że firma wypuścila w serii z fitohormonami.Obłędnie pachniała i kupiłam,ale jakoś nie miałam odwagi zgłosić do KW, bo obawiałam sie "nagonki" Logika jednak podpowiadała,że ta pianka do mycia nie może być silnym preparatem, bo to nie krem tylko coś czym zmywamy twarz. Tak naprawdę sądzę ,że producenci kosmetyków muszą cos wymyślić co zabrzmi magicznie dla 50 latek(a wtedy spada poziom hormonów, skóra więdnie więc pomysłem są fitohormony ,ale czy takie śladowe ilości wyciągów z soi czy koniczyny sprawią cuda?)