2006-08-18, 13:22
|
#48
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: jaki zapach zażyczyć sobie z Anglii??
Cytat:
Napisane przez E
Neo, to pewnie kwestia wpływu hormonów Przy pierwszych testach też nie czułam tej słoności. Pojawiła się później, co mnie akurat nie zachwyca ale czuć ją na mnie na tyle krótko, że da się przeżyć
Z płaszczem i szalem się zgodzę
|
Neonko, dziękuję, za propozycję. Jeszcze troszkę poczekam, a jeśli to potrwa zbyt długo, wtedy zgłoszę się do Ciebie. Ostatnio, jak wypachniłam się w Douglasie, to moje ciuszki pachniały 4 dni. Ten perfumoholizm jest jednak groźny
Wracając do tematu wątku ( MagJa wybacz nam proszę, to odejście od tematu .)
Na Twoim miejscu, uważałabym z zakupami w ciemno perfum niszowych. To często są bardzo kontrowersyjne perfumy. Oczywiście możesz je potem sprzedać na allegro ( zwłaszcza Lutensy),ale mimo to uważaj. Pisze to, bo przeczytałam o Twoim zainteresowaniu np.Messe,nie pamiętam dokładnej nazwy, to chyba marki Etro. Z opisów na forum, to raczej trudny zapach.. W tej sprawie, podzielam opinie E.
Kiedyś zamówiłam pewien niszowy zapach, opisywany na niemieckich stronach internetowych jako „gottliches Elixier”(boski eliksir). Podobały mi się i te opisy i nuty zapachowe. Zachęciły mnie także zachwyty niektórych Wizażanek, które mają już bardzo wyrobiony i rzekłabym wyrafinowany gust, jeśli chodzi o perfumy. Po otrzymaniu przesyłki z próbeczką..... stać mnie było tylko na głośny okrzyk MEIN GOOOOOOTT!!! Nie wiem czy potrzebne jest tłumaczenie?.
|
|
|