2005-09-03, 11:46
|
#10
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Ustroń
Wiadomości: 9
|
Dot.: Zmiana fryzurki ale na jaką?:/
4 czuczenka
Ja też raz tak miałam, pojechałam z ciocią do fryzjera, miał mi troche podciąć włosy i lekko zmienić kolorek. Jak zobaczyłam się w lustrze to mysłałam, że się rozpłacze. Włosy "podcięte" o ponad 10cm !!! Do tego niby wycieniowane, jedno pasmo krótsze od drugiego o 5cm :/ Po prostu koszmar. Naszczeście po pewnym czasie włosy troche podrosły, i można było zlikidowac, nieudane cieniowanie (albo raczej cieniowanie ala schody ) Szkoda tylko, że moje włoski rosną bardzo powoli, i "podcięcie" skróciło bardzo moje długie wtedy włoski ;( Pomyśleć że kiedyś miałam włosy prawie do pasa.
|
|
|