[wsad]

Nie, bynajmniej się nie pomyliłam i post został umieszczony dokładnie tam gdzie zamierzałam.
Irytuje mnie to, że forum przesycone jest przymilającymi się postami. No, ale jak to się mawia nie ma karesu bez interesu. Właściwie nie ma tu mowy o konstruktywnej rozmowie, bo o czym? O filozofii grzywki? Zaraz się czepniecie, że fora pomyliłam, zaskoczę i uprzedzę, że nie.

Co do grzywki. Nie mogę zgodzić się z postem fryzjerka2086. Jeżeli autorka napisała, że chce optycznej wyszczuplić twarz, tzn. że kształt owej twarzy jej się nie podoba i zależy jej na jej optycznym wyciągnięciu, w innym przypadku, po co temat, mający na celu pomoc w doborze wysmuklającej optycznie grzywki?

Jako człowiek, któremu sport kiedyś był obcy, mogę zaproponować ćwiczenia i gimnastykę. Nie trzeba chyba zapewniać, że po sumiennej dawce jakichkolwiek akrobacji, twarzy nie będzie trzeba optycznie wyszczuplać, a i kondycja lepsza będzie. Tak sport zaznaczam raz jeszcze, a nie jakieś durnowate diety i zarzynanie się nimi.
Nie ma co się oburzać tylko z pokorą spojrzeć prawdzie prosto w oczy.

Jeżeli natomiast jesteś chora, i związku z tym Twoja waga nie zależy od Ciebie, to wybacz- rzeczywiście się zapędziłam.

Ps. Bezczelna? Oj, tego o mnie powiedzieć nie można, pewności siebie za grosz we mnie nie ma.