Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wypryski a odwodniona cera.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2003-09-16, 19:13   #14
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: Kochane wizażystki, pomocy!!!!

Ufff to się nazywa nałóg, wpadam do domu ściągam pocztę z wielką ilością maili z wizażu i natychmiast loguję sie na stronie
Po kolei może:

Nowe Vichy - krem znam tylko z trzech próbek na razie więc wstrzymam się z oceną. Lekki, nie wałkuje się pod podkładem, myślę jednak że nie nawilża dostatecznie (jeśli wręcz nie wysusza!) może warto spróbowac latem, teraz średnio. Tonik kupiłam dawno i już pisałam - żałuję. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, muszę mu to oddać, ale zawiera potezna ilość alkoholu co myśle nie wpływa dobrze na moją skórę. Z tego samego powodu nie przepadam za tonikami Clinique (choć sama kiedyś dużo ich uzywałam ) toniki z alkoholem sa dobre do dezynfekcji jakiś pryszczyków ale nie do używania na codzień. Pamietajcie, że im bardziej odtłuszczamy skórę, tym bardziej się ona broni i tym więcej sebum produkuje, czyli jest jeszcze tłuściejsza i może być więcej wyprysków.
Benzacne i Brevoxyl zawierają tę samą substancję - wspomniany nadtlenek benzoilu - ale mają inną postać. Benzacne zasycha w skorupke, czyli na dzień się nie nadaje. I stęzenie jest za duże - 5% i 10%, dlatego mnie bardzo podrażnia, wysusza skórę, robia mi się czerwone placki, skóra puchnie. Brevoxyl ma postać nietłustego kremu, można go spokojnie nakładać pod makijaż i na noc pod krem, idealnie się wchłania - i ma optymalne stęzenie natlenku benzoilu - 4% (zaleca się od 2.5 do 4%) jest skuteczny a nie drazniący. Do nabycia w aptece za ok. 20 zł bez recepty.
Brevoxyl (czy Benzacne jeśli ktos go może używać) stosuje się na cały podejrzany rejon, i moim zdaniem nadaje się znakomicie do drobnych wyprysków czy ropnych grudek. Z grubymi podskórnymi naciekami (które ja nazywam cystami i mam nadzieję że się nei pomyliłam ) wydaje mi się ze sobie nie poradzi. Diorek ma rację - ma takie chyba konieczny jest antybiotyk, klindamycyna (dalacin właśnie) albo erytromycyna.
Co do peelingu - powiem szczerze że nie wiem. Ja jestem zwolenniczka łagodnych peelingów które można robić bardzo często (ja robię 3 razy w tygodniu) ale myślę ze to nie zawsze się sprawdza jeśli chodzi o brodę. Jesli używamy retinoidu to i tak silnie złuszczamy naskórek. To samo tyczy się również Brevoxylu/benzacne - tez trochę złuszcza. Jesli mamy ropne krostki możemy rozsiać infekcję. A więc każdy musi sam zdecydować. Ja peelinguję, kiedyś robiłam to częściej, teraz rzadziej. W moim wypadku częsty peeling się nie sprawdził, bo te podskórne narośle nie robiły się z zatkanych porów... no właśnie nie wiem z czego się robiły moze kiedyś właśnie niechcący rozsiałam jakąś infekcję (mam waskie pory i generalnie zaskórniki robią mi sie bardzo rzadko).
W sumie mój sposób z codziennym nakładaniem brevoxylu na problematyczny rejon bardzo się sprawdza...
I nie wyciskać! Kiedyś jakaś kosmetyczka mi powiedziała - ale nie wiem czy to prawda choc wydaje mi się to słuszne - ze takie nieumiejetne wyciskanie moze prowadzić do narośnięcia czegoś takiego grubego, co bedzie się np odnawiac przed okresem, po prostu infekcja a zaskórnik zamisat wyjść zostaje wcisnięty gdzieś w głąb porów... dawno to usłyszałam ale tam mi to zapadło w apmięć że nigdy nie majstruję przy twarzy...
Pozdrówka
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując