2024-05-26, 08:33 | #2101 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 203
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Annorl Czyli myślisz o wykorzystaniu pola. Szkoda, że nie macie własnego traktora to raz dwa byście oblecieli te 3 tys m2. Takie notatki są bardzo dobre. A może też notować ile wyszło ze sprzedaży jaj i tuszek? I podsumowanie miesięczne, potem roczne? Na pewno dałoby to szerszy obraz TM na to ,,dużo"
---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ---------- Annorl Więc Ty masz wspomnienia z Dziadkiem. Sięgaj do czeluści wspomnień i poprzypominaj sobie. Oj dobrze znam to różnicowanie dzieci i te konflikty pokoleniowe między kobietami. Oj... ta... Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-05-26 o 08:34 |
2024-05-26, 08:46 | #2102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 331
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Mam podobne obserwacje An. Rózne traktowanie dzieci i wnuków.
I tak się zastanawiałam skąd to się bierze. Dlaczego? Każdy z nas jest inny i z charakteru swojego własnego i sytuacji. I różniaście w naszych ludzkich głowach jest. Zaczęłam się nad tym zastanawiać, kiedy kuzynka, zaczęla opowiadać mi jaki to dziadek był niedobry i że oni to byli dzieci do roboty a druga kuzynka nie powinna tyle pracować bo cuś tam. . I nie była mowa o mnie. No ale pomijając to ja akurat wiedziałam, że dziadkowie byli po poważnych traumatycznych przeżyciach. To jest pierwsze co niszczy wiele spraw, wiele ludzi, wiele rodzin i wiele relacji. No i dziadkowie i rodzice byli pokoleniami po wojnach. Ja jestem pokoleniem po Stanie Wojennym, ale nie byłam już dzieckiem. Teraźniejsze pokolenie dzieci jest pokoleniem zamaskowanym w dzieciństwie. To będzie miało tez swoje skutki. Wylezą za jakiś czas. Kolejne pokolenia częso nie wiedzą wiele o zaszłościach rodziców i dziadków. A to nie jest takie nic, bo ma wpływ bardzo duży na nasze życie we wszelkich wymiarach. I o ile sami nie ulegliśmy perturbacjom, nawet nieświadomie powielamy zachowania, zwyczaje i zwroty wyniesione z domu. Bo wcale nie jest łatwo zastanowic się nad sobą. Wszyscy jesteśmy w jakimś pędzie życia, a historyczne, co mają wpływ na nas, to nawet sięgaja kilka pokoleń wstecz co najmniej. Umysłowiłam sobie wiele spraw w 2004 roku. Niby to był dobry spokojny rok, chociaż bardzo pracowity dla mnie. Rozmawiałam wtedy bardzo dużo z wieloma starszymi ludźmi na przeróżniaste tematy. I szczególnie zapamiętałam jedną kobietę. Fajnie nam się gadało, i nagle ja zadałam jej pytanie o jej wspomnienia z wojny. I wstała i wyszła. Nie była w stanie nawet rozmawiać. Całe życie ma wpływ na to kim jesteśmy. O ile dorosły człowiek, który napotyka po drodze problem, jest w stanie już to jakoś ogarnąć, podnieść się, oswoić, o tyle dziecko nie jest w stanie, a szkody mogą być bardzo poważne. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-05-26 o 08:59 |
2024-05-26, 09:04 | #2103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 281
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dzień dobry zjadłam pierwsza truskawkę ale była słodka i pyszna w nocy popadało i wszystko podlało. Moje poletko z cukinią wygląda dobrze.
|
2024-05-26, 09:43 | #2104 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 203
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cicha Siemanko , to ja się pochwalę, że zjadłam pierwszą poziomkę. Nadal są to te krzaczki co wyhodowałam z ziarenka .
Lenifo W życiu liczą się umiejętności. Dawniej było to wiadome, że im więcej umiesz tym jesteś więcej wart i znajdziesz zarobek. I mam na myśli prace fizyczne. Do tej pory słyszę u kuzynostwa o fachowcach ,,złote rączki". Wystarczy, że nam coś siądzie z prądem, czy hydrauliką i od razu panika . Ostatnio zagęściła się pewna znajomość u mnie, koleżanka z pracy i tak słucham o ich poczynaniach gospodarskich. Mam wspólne tematy, też mają kury . W każdym razie jej mąż ,,złota rączka" jest po prostu rozchwytywany. I to nie chodzi, że ludzie są leniwi (też) i nie potrafią nawet spróbować to czegoś się dotknąć i naprawić, oni z założenia uważają, że ,,nie znają się" lub ,, to nie dla nich robota". W moim pokoleniu na kogoś takiego mówiło się ,,paniczyk". Młodzi ludzie nie umieją wbić gwoździa, pokroić chleb na kromki... [...] stop . W każdym razie, w świecie ludzi liczą się umiejętności. Tam gdzie jest więcej umiejętności intelektualnych od fizycznych cywilizacje upadają. Ja przyjeżdżając na wieś też pracowałam, ale dlatego, że lubiłam. To było dla mnie coś niezwykłego. Ale na przykład kuzynki z mniejszej miejscowości, której było bliżej do tych wszystkich sielankowych klimatów, spacerowały, piły lemoniadę, chwaliły wypieki i siedziały na kocyku. Ja też siadywałam z ,,siostrą" na kocyku podczas zabaw, ale my wolałyśmy siedzieć na drzewach. Miłego dnia Wam życzę. Muszę lecieć... |
Wczoraj, 06:11 | #2105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 010
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Ann, ciekawe jak wyjdą Twoje obliczenia opłacalności uprawy pola. Mnie wydaje się, że nie będzie to się kalkulowało gdy będzie trzeba spłacić za zaoranie pola, kupić zboże do zasiania a potem zapłacić za kombajn.
|
Wczoraj, 06:12 | #2106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 010
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Gorce
|
Wczoraj, 06:13 | #2107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 010
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Rzeczka
|
Wczoraj, 06:26 | #2108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 281
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Lanolinko jakie piękne widoki
|
Wczoraj, 08:29 | #2109 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 555
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Hejka
Przyszłam się tylko przywitac.Nie wiem jak będzie z moją tu obecnością,bo Szanowny akurat wrócił z kontraktu.Jeszcze nie wiem jak długo będzie w domu.Na pewno zazdroszczę osobom samotnym spokoju.Nie wiem kiedy się odezwę.
__________________
Jestem,jaka jestem |
Wczoraj, 14:37 | #2110 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 203
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Imegan Może nie będzie tak źle i uda się zaglądać.
Lanolinka Ta soczysta zieleń aż bije po oczach. Pięknie... Cicha Siemanko, jak tam? Co tam w grządkach słychać? Ominęły Cię te burze i gradobicia? Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Wczoraj o 14:38 |
Wczoraj, 15:49 | #2111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 281
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Witajcie tak ominęły na szczęście. Trochę tylko podlało. Wczoraj miałam gorszy dzień. Brak mi bardzo Mamy. Dziś robiłam po pracy badania słuchu. Lewe ledwie w normie prawe ok.
|
Dzisiaj, 04:47 | #2112 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 203
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dzień dobry
Od rana ptaki pięknie trelują, Dach piszczy od wyklutych maluchów. Piękna, słoneczna pogoda. Powiem Wam, że mimo męczących upałów i tej całej duchoty to wcale nie jest mi za dużo tego słońca. Jestem tak nim stęskniona, że w ogóle nie rejestruję, że jest co dziennie. Wiadomo, mogłoby trochę popadać, ale ogromnie mnie cieszy każdy słoneczny poranek. Cicha Mocno Cię przytulam. ---------- Dopisano o 05:43 ---------- Poprzedni post napisano o 05:39 ---------- MM wczoraj skosił kolejny kawałek pod siano. Ja wokół domu koszę dla drobiu. Na ile się da (susza) próbujemy ogarnąć teren zielony. Przed nami kolejny długi weekend, co mnie bardzo cieszy. Może znów będzie okazja do podgonienia z robotą. Wysiane drugi raz ogórki już zaczynają wschodzić. Nie wiem czy na opakowaniach jest dokładny czas wschodu nasion, ale powinien być. Ja straciłam z 3 tygodnie jeśli nie dłużej a mogłam wcześniej zagospodarować wolne doniczki. ---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:43 ---------- Annorl Jak tam? Coś się uratowało? |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 10 (1 użytkowników i 9 gości) | |
lenifa |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.