TAK dla Kobiet! -edukacja seksualna, antykoncecpja, aborcja

[ater_ater]

Hej!

Słyszałyście o akcji TAK dla Kobiet?
http://takdlakobiet.pl/

W skrócie:
O co chodzi w akcji „Tak dla kobiet”?
Potrzebujemy 100 tysięcy podpisów, żeby wprowadzić pod obrady Sejmu ustawę:
- wprowadzającą do szkół edukację seksualną,
- zwiększającą dostępność środków antykoncepcyjnych,
- liberalizującą prawo do przerywania ciąży.

Pytam, bo popiera ją J.Kwaśniewska i dużo innych znanych kobiet, ale w ogóle to chyba ta akcja nie jest głośna i zauważalna w mediach?
A Wam jak się podoba? Zaangażowałybyście się w nią?

Uważacie, że te 3 wymienione punkty są istotne? Dla mnie są bardzo ważne, ale zastanawiam się, na ile są ważne dla innych kobiet...

[viva91]

Coś czuje że to będzie wątek-burza

Co do edukacji seksualnej ktoś może powiedzieć że już jest - wychowanie do życia w rodzinie - wiem, to żałosny twór no ale jakiś mondry polityk stwierdzi, że to to samo co wychowanie seksualne.

Dostępność środków antykoncepcyjnych - w ten weekend farmaceuci mówili o tym, żeby to od ich sumienia zależało czy takie środki komuś sprzedają, prawda? Szlag mnie trafił jak takie postulaty usłyszałam, no ale widać zaczynamy się cofać. Nie jeden raz słyszałam jak aptekarka prosi o dowód przy kupnie prezerwatyw

Także dużo jest do zmian, ale czy to odpowiedni czas na nie...

[Mrochna Tajemnica]

Co do aborcji - niech tej ustawy nikt nie rusza.
Ale reszta wygląda ciekawie, dlatego się tym zainteresuję i a nuż podpiszę.

[kara26]

Inicjatywa ciekawa - zdecydowanie popieram wprowadzenie edukacji seksualnej z prawdziwego zdarzenia zamiast tego ułomnego przygotowania do życia w rodzinie jak i unormowanie dostępności środków antykoncepcyjnych.
Będę na pewno śledzić tą inicjatywę i być może też podpiszę.

[girlonthebridge]

a ja jestem za
po 1) edukacja seksualna w Polsce stoi na bardzo niskim poziomie a jest potrzebna bo coraz młodsze dzieci już się w to bawią
po 2)ze środkami antykoncepcyjnymi nie ma aż tak wielkiego problemu ale w innych krajach są one np. tańsze
po 3)wychodzę z założenia, że gdyby aborcja była legalna matki nie zabijałyby swoich dzieci wrzucając je do rzeki, czy dusząc torbami w śmietniku (wiem że to marny wybór ale nie można porównać zabicia embrionu do zabicia już żywego dziecka, mimo, że etycznie jest to równe to fizycznie już nie bardzo) kolejną sprawą jest to, że kobiety dokonują aborcji na własną rękę w bardzo drastyczny sposób, np wbijając sobie drut w wiadome miejsce. Jak np. rozumiem postulaty o ochronie życia i je szanuje i sama ich przestrzegam tak wiem, że są ludzie, którzy i tak to dziecko zabiją.

[viva91]

Napisane przez girlonthebridge

po 2)ze środkami antykoncepcyjnymi nie ma aż tak wielkiego problemu

na razie, jeśli w sejmie przystaną na "propozycję" farmaceutów może być problem

P.S. link do youtube genialny

[201605021613]

Nie podoba mi się to.

Czemu ,,Tak dla kobiet''???? A facet to co???? Sierotka seksualna???? Jego zabezpieczenia nie dotyczą????

Wkurza mnie zrzucanie wszystkiego na kobiety. Poza tym jeśli kobieta dokonuje aborcji, to sorry facet też za to odpowiada.

Sorry że się bulwersuje , ale mam dość, że antykoncepcja to głównie sprawa kobiet.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

A ztym prawem do przerwania ciąży, to myśle, że było by to nadużywane, na zasadzie:
_ eeee po co prezerwatywa, w sumie jak coś to usunę
-eeee co tam walne sobie przerywany, przecież jest jeszcze aborcja

----eee po co mi tabletki uszy mi się przez nie powiększą, nie ryzykuję- w razie co aborcja


Chociaż i tak podziemie aborcyjne kwitnie, więc wszystko jedno

[201801022117]

Napisane przez edziorek 203

Nie podoba mi się to.

Czemu ,,Tak dla kobiet''???? A facet to co???? Sierotka seksualna???? Jego zabezpieczenia nie dotyczą????

Wkurza mnie zrzucanie wszystkiego na kobiety. Poza tym jeśli kobieta dokonuje aborcji, to sorry facet też za to odpowiada.

Sorry że się bulwersuje , ale mam dość, że antykoncepcja to głównie sprawa kobiet.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

A ztym prawem do przerwania ciąży, to myśle, że było by to nadużywane, na zasadzie:
_ eeee po co prezerwatywa, w sumie jak coś to usunę
-eeee co tam walne sobie przerywany, przecież jest jeszcze aborcja

----eee po co mi tabletki uszy mi się przez nie powiększą, nie ryzykuję- w razie co aborcja


Chociaż i tak podziemie aborcyjne kwitnie, więc wszystko jedno

Czemu tak dla kobiet? Bo kupującemu prezerwatywy w aptece facetowi nikt nie odmówi. Ale kobieta kupująca tabletki antykoncepcyjne może usłyszeć "nie sprzedam pani", bo akurat farmaceuta ma taki światopogląd. Nie mówię, że antykoncepcja to tylko sprawa kobiety, bo to nie prawda, ale nie ma się co oszukiwać - większość środków antykoncepcyjnych jest do użytku kobiet.

Co do ustawy aborcyjnej- jestem za. Jeżeli teraz chce dokonać aborcji i tak to robi... Więc myślę, że lepiej to zalegalizować.

Edukacja seksualna ma się nijak do wychowania do życia w rodzinie, i jestem jak najbardziej za edukacją seksualną prowadzoną przez ludzi, którzy są w tym kierunku wykształceni, nie przez przypadkowych nauczycieli, księdza czy zakonnice.

[201605021613]

Napisane przez FreakChic

Czemu tak dla kobiet? Bo kupującemu prezerwatywy w aptece facetowi nikt nie odmówi. Ale kobieta kupująca tabletki antykoncepcyjne może usłyszeć "nie sprzedam pani", bo akurat farmaceuta ma taki światopogląd. Nie mówię, że antykoncepcja to tylko sprawa kobiety, bo to nie prawda, ale nie ma się co oszukiwać - większość środków antykoncepcyjnych jest do użytku kobiet.

Co do ustawy aborcyjnej- jestem za. Jeżeli teraz chce dokonać aborcji i tak to robi... Więc myślę, że lepiej to zalegalizować.

Edukacja seksualna ma się nijak do wychowania do życia w rodzinie, i jestem jak najbardziej za edukacją seksualną prowadzoną przez ludzi, którzy są w tym kierunku wykształceni, nie przez przypadkowych nauczycieli, księdza czy zakonnice.

Jak by mi ktoś powiedział, że mi nie sprzeda, to idę do innej apteki- konkurencja w końcu jest. A nawet to i z tą ustawą, znajdzie się jakiś tępy farmaceuta i tak jego światopogląd będzie na 1 miejscu.

Co do wychowania do życia w rodzinie się zgadzam. Ja np. miałam z normalną Panią i było ciekawie, normalnie można było pogadać, a nie z jakąs tam siostrą zakonną.

[zimnepiwko]

1. Edukacja seksualna tak, ale coś na poziomie, a nie zachęcanie do seksu!!! Bo mam wrażenie, że na Zachodzie, właśnie na tym polega edukacja seksualna, czym więcej edukacji tam wprowadzają, tym więcej ciąż nieletnich!!! (np. Wielka Brytania). Przede wszystkim uczenie o konsekwencjach i uczenie odpowiedzialności.
2. Antykoncepcja - tak. Nikt nie ma prawa wymagać od kobiety, żeby zachodziła w ciąże piętnaście razy.
3. A to, że samochody kradną, to znaczy, że trzeba zalegalizować kradzież samochodów? No przecież i tak kraść będą...
Aborcja to przede wszystkim wymówka dla mężczyzny, żeby nie musiał brać na siebie odpowiedzialności za dziecko.
Na prawdę myślicie, że zalegalizowanie nie spowoduje wzrostu ilości aborcji?
Z punktu widzenia dziecka to niewielka różnica, czy zostanie wyskrobane w czasie ciąży, czy uduszone zaraz po urodzeniu. Że lepiej dla matki? No cóż matka miała prawo wyboru, nikt jej w ciąże nie kazał zachodzić,(oczywiście z wyjątkiem gwałtu) wiemy wszyscy skąd się biorą dzieci dziecko/płód/jak zwał tak zwał, nie ma żadnego wyboru, jest w 100% uzależnione od kogoś.
Niestety takie jest życie, że trzeba ponosić odpowiedzialność za to co się robi, nawet jeśli jest się młodym i głupim.
A najgorszy jest chyba argument o tych wszystkich niechcianych, niekochanych dzieciach, wychowywanych przez sfrustrowane matki, które ich nienawidzą, albo w domach dziecka, no do prawdy zaraz się rozpłaczę...
Bo to żaden argument, to granie na emocjach... Ja się wychowałam w biednej rodzinie, ze złą matką i jakoś żyję i nie żałuję że żyję, każdy ma prawo spróbować, zawalczyć o swoje życie, nawet jeśli jest dziesiąty z kolei, nawet jeśli matka go porzuci, a ojciec będzie go bił, to jego życie, niech sam o nie zawalczy.

[_vixen_]

Napisane przez zimnepiwko

Aborcja to przede wszystkim wymówka dla mężczyzny, żeby nie musiał brać na siebie odpowiedzialności za dziecko.

"Odpowiedzialność" faceta kończy się w takim przypadku często jakimiś groszowymi alimentami, typu 300 zł Rzeczywiste konsekwencje ponosi kobieta.

W Wielkiej Brytanii problemem nie jest edukacja seksualna i "zachęcanie do seksu", ale za bogaty socjal powodujący, że zwyczajnie opłaca się naprodukować dzieciaków i żyć potem na koszt państwa do śmierci.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez zimnepiwko

A najgorszy jest chyba argument o tych wszystkich niechcianych, niekochanych dzieciach, wychowywanych przez sfrustrowane matki, które ich nienawidzą, albo w domach dziecka, no do prawdy zaraz się rozpłaczę....

http://wyborcza.pl/1,76842,10497814,Karton.html

[ater_ater]

Czytam z uwagą, co piszecie...
Może warto, żebyście zobaczyły ten filmik. Brak dostępu do aborcji w Polsce to naprawdę wynik zwykłej ludzkiej złośliwości i hipokryzji lekarzy - a nie jakichś wysokich standardów moralnych....

http://www.youtube.com/watch?v=HYE-RvBihrM

[agniesiaa]

Napisane przez viva91

Coś czuje że to będzie wątek-burza

Co do edukacji seksualnej ktoś może powiedzieć że już jest - wychowanie do życia w rodzinie - wiem, to żałosny twór no ale jakiś mondry polityk stwierdzi, że to to samo co wychowanie seksualne.

Dostępność środków antykoncepcyjnych - w ten weekend farmaceuci mówili o tym, żeby to od ich sumienia zależało czy takie środki komuś sprzedają, prawda? Szlag mnie trafił jak takie postulaty usłyszałam, no ale widać zaczynamy się cofać. Nie jeden raz słyszałam jak aptekarka prosi o dowód przy kupnie prezerwatyw

Także dużo jest do zmian, ale czy to odpowiedni czas na nie...

Jestem w szoku To nie alkohol, żeby prosić o dowód.

Jestem na tak, nie tylko w kwestii kobiet, ale mężczyzn również. Edukacja seksualna w Polsce jest naprawdę na żenująco niskim poziomie, pamiętam wychowanie do życia w liceum, to była jakaś żenada Zmiany są potrzebne, od zaraz. Ale nie takie, że aptekarz odmówi mi sprzedaży tabletek anty, bo to mu się nie podoba...

[zimnepiwko]

Napisane przez _vixen_

"Odpowiedzialność" faceta kończy się w takim przypadku często jakimiś groszowymi alimentami, typu 300 zł Rzeczywiste konsekwencje ponosi kobieta.

W Wielkiej Brytanii problemem nie jest edukacja seksualna i "zachęcanie do seksu", ale za bogaty socjal powodujący, że zwyczajnie opłaca się naprodukować dzieciaków i żyć potem na koszt państwa do śmierci.


No cóż lepsza odpowiedzialność 300zł niż żadna. A jak nie płaci to do więzienia. A kobieta? Wiem, że to zabrzmi brutalnie, ale do cholery jasnej przecież nikt jej nie kazał...

Tak masz rację z tą Wielką Brytanią, i wiem że to też zabrzmi brutalnie, ale ten socjal po prostu powinno się zlikwidować.
Państwo nie może ratować każdego kto zrobi głupotę w życiu, nie od tego jest.
---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------



http://wyborcza.pl/1,76842,10497814,Karton.html

Tak, czytałam to wczoraj. Chyba nie powiesz, że lepiej by było, gdyby te kobiety usunęły ciążę?
Dramat pokazany w tym artykule nie polega na tym, że urodziły się chore dzieci, ale na tym, że te rodziny (dlaczego tam nie ma nic o mężczyznach?!) miały możliwości, przede wszystkim finansowe żeby zająć się tymi dziećmi, ale im te pociechy nie pasowały do wizerunku szczęśliwej rodzinki... więc wolą zrzucić odpowiedzialność na państwo właśnie.
Od razu mówię, że nie chodzi o to żeby potępiać ludzi, którzy oddają, bo rzeczywiście nie wszyscy mogą zapewnić odpowiednią opiekę, dzieciom, osobom starszym i chorym itd., ale o to, że oddają właśni ci, których na tą opiekę stać.

Bardzo dobry artykuł, pokazuje chory egoizm w czystej postaci.

[Celebre]

Napisane przez ater_ater

Hej!

Słyszałyście o akcji TAK dla Kobiet?
http://takdlakobiet.pl/

W skrócie:
O co chodzi w akcji „Tak dla kobiet”?
Potrzebujemy 100 tysięcy podpisów, żeby wprowadzić pod obrady Sejmu ustawę:
- wprowadzającą do szkół edukację seksualną,
- zwiększającą dostępność środków antykoncepcyjnych,
- liberalizującą prawo do przerywania ciąży.

Pytam, bo popiera ją J.Kwaśniewska i dużo innych znanych kobiet, ale w ogóle to chyba ta akcja nie jest głośna i zauważalna w mediach?
A Wam jak się podoba? Zaangażowałybyście się w nią?

Uważacie, że te 3 wymienione punkty są istotne? Dla mnie są bardzo ważne, ale zastanawiam się, na ile są ważne dla innych kobiet...

Napisane przez kara26

Inicjatywa ciekawa - zdecydowanie popieram wprowadzenie edukacji seksualnej z prawdziwego zdarzenia zamiast tego ułomnego przygotowania do życia w rodzinie jak i unormowanie dostępności środków antykoncepcyjnych.
Będę na pewno śledzić tą inicjatywę i być może też podpiszę.

Z edukacją seksualną będzie jak z wychowaniem do życia w rodzinie - nijak. Dzieciaki będą się śmiały, nikt z tego nic nie wyniesie oprócz technicznej wiedzy jak założyć prezerwatywy i jakiego rodzaju mamy tabletki. Na takie lekcje niech chodzą rodzice i później przekazują wiedzę wraz z przesłaniem, że najważniejsza jest miłość, szacunek i jeżeli to mamy i chcemy rozpocząć współżycie to bierzemy na siebie odpwiedzialność, że może być dziecko.

Napisane przez FreakChic

Czemu tak dla kobiet? Bo kupującemu prezerwatywy w aptece facetowi nikt nie odmówi. Ale kobieta kupująca tabletki antykoncepcyjne może usłyszeć "nie sprzedam pani", bo akurat farmaceuta ma taki światopogląd. Nie mówię, że antykoncepcja to tylko sprawa kobiety, bo to nie prawda, ale nie ma się co oszukiwać - większość środków antykoncepcyjnych jest do użytku kobiet.

Co do ustawy aborcyjnej- jestem za. Jeżeli teraz chce dokonać aborcji i tak to robi... Więc myślę, że lepiej to zalegalizować.

Edukacja seksualna ma się nijak do wychowania do życia w rodzinie, i jestem jak najbardziej za edukacją seksualną prowadzoną przez ludzi, którzy są w tym kierunku wykształceni, nie przez przypadkowych nauczycieli, księdza czy zakonnice.

Jeżeli ktoś Ci czegoś nie chce sprzedać to idz gdzie indziej, akurat aptek mamy w kraju zatrzęsienie. Argumentu, że ktoś to robi więc lepiej zalegalizować nie rozumiem. Ludzie się narkotyzują i zabijają więc też lepiej to zalegalizować? Mamy ustawę w porządku i ja bym jej nie ruszała.

[201801022117]

Napisane przez Celebre

Jeżeli ktoś Ci czegoś nie chce sprzedać to idz gdzie indziej, akurat aptek mamy w kraju zatrzęsienie. Argumentu, że ktoś to robi więc lepiej zalegalizować nie rozumiem. Ludzie się narkotyzują i zabijają więc też lepiej to zalegalizować? Mamy ustawę w porządku i ja bym jej nie ruszała.

Skąd Wy bierzecie te porównania... Jeżeli narkotyki byłyby legalne, to co, brałabyś je? Jeżeli aborcja będzie legalna, to i tak nie wszyscy będą to robić. Teraz, jeżeli dziewczyna chce, zamawia tabletki, i dokonuje aborcji. Płaci lekarzowi, i też robi aborcję. Nie uważam, aby ta ustawa wiele zmieniła, bo aborcja zapewne nadal będzie płatna, i napewno będą kobiety, które nie będą w stanie jej dokonać. Ale te, które chcą, będą miały ułatwione to, co teraz i tak mogą zrobić.

Argument o edukacji seksualnej też nietrafiony, bo rodzice a) nie zawsze mają czas aby na takie spotkania przyjść, b ) nie mają czasu pogadać spokojnie z dzieckiem. Niech WDŻ zostanie zastąpiony przez edukację seksualną, i to, że będzie to prowadził np. seksuolog też jest bardzo dobre, bo człowiek się otwiera, a nie, pózniej dziewczynki mają porblem z pójściem do ginekologa bo się wstydzą, czy chłopiec nie wie, co się dzieje z jego ciałem, a też nikogo nie zapyta bo mu głupio.

[201605021613]

Wiecie co moim zdaniem powinni się wziąć za ułatwianie życia kobietom.

Mamy co prawda programy, umożliwianie wykonywania badań, ale gdzie???/
Niestety w gabinetach mało przyjaznych, ja np. w takim jednym byłam i szkoda gadać

Lekarze często są nie uprzejmi, mało tego wulgarni czy robią z pacjentki idiotkę, zamiast pomagać, w tym także nie potrafią pomóc przy wyborze tabletek, nie zlecają badań!!!!

O to trzeba walczyć, gdybym mogła to sama założyłabym jakis ruch kobiet poniżonych czy olanych przez ginekologa.

[Celebre]

Napisane przez FreakChic

Skąd Wy bierzecie te porównania... Jeżeli narkotyki byłyby legalne, to co, brałabyś je? Jeżeli aborcja będzie legalna, to i tak nie wszyscy będą to robić. Teraz, jeżeli dziewczyna chce, zamawia tabletki, i dokonuje aborcji. Płaci lekarzowi, i też robi aborcję. Nie uważam, aby ta ustawa wiele zmieniła, bo aborcja zapewne nadal będzie płatna, i napewno będą kobiety, które nie będą w stanie jej dokonać. Ale te, które chcą, będą miały ułatwione to, co teraz i tak mogą zrobić.

Argument o edukacji seksualnej też nietrafiony, bo rodzice a) nie zawsze mają czas aby na takie spotkania przyjść, b ) nie mają czasu pogadać spokojnie z dzieckiem. Niech WDŻ zostanie zastąpiony przez edukację seksualną, i to, że będzie to prowadził np. seksuolog też jest bardzo dobre, bo człowiek się otwiera, a nie, pózniej dziewczynki mają porblem z pójściem do ginekologa bo się wstydzą, czy chłopiec nie wie, co się dzieje z jego ciałem, a też nikogo nie zapyta bo mu głupio.

No to skoro mają takie możliwości zrobienia aborcji to po co brdziej liberalizować ustawę, która już jest? Jak nie chce dziecka to niech nie próbuje go robić albo się lepiej zabezpiecza. Argument, że coś sie i tak robi więc to zalegalizujmy jest zupełnie nietrafiony. Co do edukacji seksualnej, ja mam zamiar mieć czas dla dziecka na rozmowy na różne tematy i nie chce żeby jakiś seksuolog tłumaczył mu jak wygląda techniczny aspekt "spółkowania" ludzi, a do tego mam wrażenie chce się to sprowadzić. Niech te lekcje będą równie dobrowolne co religia.

[201605021613]

Co do aborcji, Ja bym nigdy nie chciała wybierać, czy urodzić , czy nie. Nawet gdybym usunęła, to wiem , że bym żałowała i się zastanawiała co by było gdyby.

Ale to już każdego sprawa, bo mimo, że nie legalna to ludzie to robią.

Jedyny plus legalizacji, to taki, że wtedy, taka dziewczyna usunęłą by u lekarza, a nie w domu za pomocą leków, nie przeznaczonych do tego ( czytałam kiedyś o jakiś tam lekach chyba na stawy, które użyte w ciąży powodują poronienie), ale mogą też uszkodzić a nie zabić i dziecko rodzi się chore i kolejna tragedię

[201801022117]

Napisane przez Celebre

No to skoro mają takie możliwości zrobienia aborcji to po co brdziej liberalizować ustawę, która już jest? Jak nie chce dziecka to niech nie próbuje go robić albo się lepiej zabezpiecza. Argument, że coś sie i tak robi więc to zalegalizujmy jest zupełnie nietrafiony. Co do edukacji seksualnej, ja mam zamiar mieć czas dla dziecka na rozmowy na różne tematy i nie chce żeby jakiś seksuolog tłumaczył mu jak wygląda techniczny aspekt "spółkowania" ludzi, a do tego mam wrażenie chce się to sprowadzić. Niech te lekcje będą równie dobrowolne co religia.

Po co, to chyba logiczne. Żeby człowiek nie musiał tego po kryjomu organizować, tylko miał możliwośc legalnego wyboru. Poza tym, w czym ta legalizacja aborcji tak przeszkadza? Przecież nikt wam tego nie każe robić, każdy ma swoje sumienie, i to nim się powinien zająć. Jeżeli ktoś był na tyle nieodpowiedzialny, zrobił dziecko, ale nie chce/nie może/ nie czuje się na siłach wychować go, to lepiej niech je usunie, a nie tworzy kolejne patologiczne rodziny, gdzie dzieci głodują, lub są oddawane do domu dziecka.

TY będziesz miała czas dla dziecka. Innych ludzi to nie interesuje, że Ty będziesz go mieć, bo wielu ludzi tego czasu nie ma, a byłoby fajnie, gdyby ich dzieci wiedziały co to pochwa, napletek, choroby weneryczne, jak dochodzi do zapłodnienia i wiele innych rzeczy.
Przypomnę, że religia wbrew pozorom nie jest dobrowolna.
I że warto widzieć coś, poza czubkiem własnego nosa.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Jestem za. Szkoda, że w moim mieście nie mam możliwości podpisania.

I zgadzam się w całości z FreakChic, jak zwykle zresztą.

edziorek, z gwałtu też byś się zastanawiała? (czego absolutnie nikomu nie życzę!) Zwyczajnie z ludzkiej ciekawości pytam.

[_vixen_]

Wiele osób ma przekonanie, że jak jest coś zabronione prawem, to tego zwyczajnie nie ma i wszystko jest w porządku, a że dzieje się po kątach i przynosi wiele szkód, to cóż, nie ich sprawa, w końcu na piśmie jest wszystko tak, jak powinno być.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Nie wyobrażam sobie, by ktoś miał decydować o mnie i moich ewentualnych dzieciach. Obcy mi człowiek? Śmieszne.

Nie jestem katoliczką, do aborcji pewnie bym się posunęła, gdybym uznała, że tak trzeba. Dlaczego mam cierpieć i ryzykować życiem zabieg w spartańskich warunkach? Moje życie jest mniej ważne od życia kobiety, która chce mieć dzieci i ma warunki? Dla obcej baby, która mówi, że to grzech i zło wcielone? Dlaczego obca baba ma więcej do powiedzenia w moim PRYWATNYM życiu i życiu mego partnera a sami zainteresowani nic?

Ile byłoby krzyku, gdyby ktoś mondry z góry powiedział: Zakaz znieczulania podczas ekstrakcji zęba bo zęby się myje a nie potem przychodzi się na rwanie? Nie myłeś to cierp.

Podobnie się ma sytuacja z aborcją. Nie chciałaś to i tak się męcz. Co tam, obca baba spełniła swą powinność. Zadecydowała za Ciebie, czy będziesz szczęśliwa.

Że też kobieta kobiecie zgotuje taki los...

[201801022117]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3005769 2]Jestem za. Szkoda, że w moim mieście nie mam możliwości podpisania.

I zgadzam się w całości z FreakChic, jak zwykle zresztą.

edziorek, z gwałtu też byś się zastanawiała? (czego absolutnie nikomu nie życzę!) Zwyczajnie z ludzkiej ciekawości pytam.[/QUOTE]

Toś mi posłodziła.

Vixen ma dużo racji... Mnie naprawdę zadziwia, co tak ludzi bulwersuje. Ja nie palę marihuany, ale nie przeszkadza mi, jeżeli by ją zalegalizowano, bo ja jej nie palę, i zmiana ustawy nic nie zmieni w moim myśleniu. Ludzie reagują, jakby zalegalizowanie czegoś nagle miało przeprogramować im umysły na robienie tego...

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Freak

Nie bez powodu najwięcej krzyczą ci, którzy nic nie robią.

Nie palę marihuany - jej legalizacja nie sprawi, że zacznę.
Nie piję przed jazdą - podniesienie poziomu promili legalnego spożycia nie sprawi, że się napiję zanim ruszę.
Były legalne dopalacze - nie tknęłam żadnego.


Dlatego miło by było, gdyby panie wiedzące, że nie zgodzą się na aborcję nie broniły tego innym. Wrogowie aborcji twierdzą, że taka kobieta to morderczyni. A kimże oni są, pośrednio swymi poglądami skazując na śmierć tysiące kobiet w imię zasad za zabieg w tragicznych warunkach? To już szlachetne, tak? Czyli śmierć za śmierć?

Pff, ochrona życia, ja się pytam - czyjego. Dziecka, które zostanie usunięte w zatrważających warunkach bo matka nie jest w stanie utrzymać się sama czy kobiety, która gdy stanie na nogi urodzi kolejne - chciane?

[_vixen_]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3005832 3]
Dlatego miło by było, gdyby panie wiedzące, że nie zgodzą się na aborcję nie broniły tego innym. Wrogowie aborcji twierdzą, że taka kobieta to morderczyni. A kimże oni są, pośrednio swymi poglądami skazując na śmierć tysiące kobiet w imię zasad za zabieg w tragicznych warunkach? To już szlachetne, tak? Czyli śmierć za śmierć?
[/QUOTE]


http://forum.gazeta.pl/forum/w,20823...yczna.html?v=2

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Vixen, wyjątkowo pozostawię to bez komentarza... Wiele razy czytałam Twoje wypowiedzi i mam wrażenie, że rozumiemy się bez słów. Komentarz jest zbędny.

[_vixen_]

A mnie za komentarz posłuzy cytat z tamtego wątku:

dzieci z Zespołem Downa normalnie funkcjonują w świecie
tylko częściej się śmieją,taki to już z nich dzieci

No.

[viva91]

Napisane przez edziorek 203

A ztym prawem do przerwania ciąży, to myśle, że było by to nadużywane, na zasadzie:
_ eeee po co prezerwatywa, w sumie jak coś to usunę
-eeee co tam walne sobie przerywany, przecież jest jeszcze aborcja

----eee po co mi tabletki uszy mi się przez nie powiększą, nie ryzykuję- w razie co aborcja

wiesz, ja bym wolała jednak kupić tą gumkę za parę złotych niż płacić za zabieg, który zawsze przynosi ryzyko dla zdrowia, poświęcać czas na odwiedzanie lekarza, umawianie się na termin, oczekiawanie, wizyty kontrolne, później na pewno jakieś oszczędzanie się itd.
także nie wydaje mi się żeby tłumy przestały stosować prezerwatywy/tabletki tylko dlatego, że można usunąć. ktoś pewnie tak, ale ilu by tego chciało...

Napisane przez FreakChic

Edukacja seksualna ma się nijak do wychowania do życia w rodzinie, i jestem jak najbardziej za edukacją seksualną prowadzoną przez ludzi, którzy są w tym kierunku wykształceni, nie przez przypadkowych nauczycieli, księdza czy zakonnice.

Napisane przez zimnepiwko

1. Edukacja seksualna tak, ale coś na poziomie, a nie zachęcanie do seksu!!! Bo mam wrażenie, że na Zachodzie, właśnie na tym polega edukacja seksualna, czym więcej edukacji tam wprowadzają, tym więcej ciąż nieletnich!!!

widziałyście filmik z programu dla dzieci w Holandii (chyba) z tańczącym penisem?

Napisane przez agniesiaa

Jestem w szoku To nie alkohol, żeby prosić o dowód

owszem. ale sytuacje prawdziwe. znajomy miał taką a o innych się naczytałam lub nasłuchałam.

Napisane przez Celebre

Z edukacją seksualną będzie jak z wychowaniem do życia w rodzinie - nijak. Dzieciaki będą się śmiały, nikt z tego nic nie wyniesie oprócz technicznej wiedzy jak założyć prezerwatywy i jakiego rodzaju mamy tabletki. Na takie lekcje niech chodzą rodzice i później przekazują wiedzę wraz z przesłaniem, że najważniejsza jest miłość, szacunek i jeżeli to mamy i chcemy rozpocząć współżycie to bierzemy na siebie odpwiedzialność, że może być dziecko.

z pierwszą częścią się zgadzam, póki nie będzie ktoś odpowiednio wykształcony takich zajeć prowadził to będzie tak jak było, mimo że nawza i program przedmiotu inny.

ale wiem też że niewielki procent rodziców na coś takiego by przyszedł...

Napisane przez FreakChic

Niech WDŻ zostanie zastąpiony przez edukację seksualną, i to, że będzie to prowadził np. seksuolog też jest bardzo dobre, bo człowiek się otwiera, a nie, pózniej dziewczynki mają porblem z pójściem do ginekologa bo się wstydzą, czy chłopiec nie wie, co się dzieje z jego ciałem, a też nikogo nie zapyta bo mu głupio.

racja

Napisane przez Celebre

Co do edukacji seksualnej, ja mam zamiar mieć czas dla dziecka na rozmowy na różne tematy i nie chce żeby jakiś seksuolog tłumaczył mu jak wygląda techniczny aspekt "spółkowania" ludzi, a do tego mam wrażenie chce się to sprowadzić.

podejrzewam że będziesz rodzicem jednym z nielicznych niestety.

Napisane przez _vixen_

Wiele osób ma przekonanie, że jak jest coś zabronione prawem, to tego zwyczajnie nie ma i wszystko jest w porządku, a że dzieje się po kątach i przynosi wiele szkód, to cóż, nie ich sprawa, w końcu na piśmie jest wszystko tak, jak powinno być.

smutne ale prawdziwe.
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3005810 5]Ile byłoby krzyku, gdyby ktoś mondry z góry powiedział: Zakaz znieczulania podczas ekstrakcji zęba bo zęby się myje a nie potem przychodzi się na rwanie? Nie myłeś to cierp. [/QUOTE]
w sumie

[Celebre]

Napisane przez FreakChic

TY będziesz miała czas dla dziecka. Innych ludzi to nie interesuje, że Ty będziesz go mieć, bo wielu ludzi tego czasu nie ma, a byłoby fajnie, gdyby ich dzieci wiedziały co to pochwa, napletek, choroby weneryczne, jak dochodzi do zapłodnienia i wiele innych rzeczy.
Przypomnę, że religia wbrew pozorom nie jest dobrowolna.
I że warto widzieć coś, poza czubkiem własnego nosa.

Dlatego napisałam, że takie zajęcia powinny być dobrowolne, jak moje dzieci będą chciały w nich uczestniczyć to ok, nie zabronię im. (co dopochwy, napletka, chorób, to jest to omawiane na biologii)
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3005769 2]
edziorek, z gwałtu też byś się zastanawiała? (czego absolutnie nikomu nie życzę!) Zwyczajnie z ludzkiej ciekawości pytam.[/QUOTE] Mnie się wydaje, że akurat to jest warte zastanowienia, i miałabym ogromne wątpliwości czy aborcja jest słuszna i sprawi, że będę szczęsliwsza wykonując ją... nie wiem i mam nadzieję, że nie będę musiała stawać przed takim dylematem.

Napisane przez _vixen_

Wiele osób ma przekonanie, że jak jest coś zabronione prawem, to tego zwyczajnie nie ma i wszystko jest w porządku, a że dzieje się po kątach i przynosi wiele szkód, to cóż, nie ich sprawa, w końcu na piśmie jest wszystko tak, jak powinno być.

Ale wiele rzeczy dzieje się po kątach, młodzież pije zanim skończy 18 lat i co, mamy obniżyć ten wiek licząc na ich rozsądek? Później dziewczyny będą się seksiły bez zabezpieczenia bo przecież w razie czego zawsze można wykonać aborcję, nie wszyscy ludzie są rozsądni i nie należy legalizować rzeczy bo tak jest komuś wygodniej.

Napisane przez FreakChic

Vixen ma dużo racji... Mnie naprawdę zadziwia, co tak ludzi bulwersuje. Ja nie palę marihuany, ale nie przeszkadza mi, jeżeli by ją zalegalizowano, bo ja jej nie palę, i zmiana ustawy nic nie zmieni w moim myśleniu. Ludzie reagują, jakby zalegalizowanie czegoś nagle miało przeprogramować im umysły na robienie tego...

Bo legalizacja pewnych rzeczy może prowadzić do wypaczeń, niestety.

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3005832 3]
Nie bez powodu najwięcej krzyczą ci, którzy nic nie robią.

Nie palę marihuany - jej legalizacja nie sprawi, że zacznę.
Nie piję przed jazdą - podniesienie poziomu promili legalnego spożycia nie sprawi, że się napiję zanim ruszę.
Były legalne dopalacze - nie tknęłam żadnego.


Dlatego miło by było, gdyby panie wiedzące, że nie zgodzą się na aborcję nie broniły tego innym. Wrogowie aborcji twierdzą, że taka kobieta to morderczyni. A kimże oni są, pośrednio swymi poglądami skazując na śmierć tysiące kobiet w imię zasad za zabieg w tragicznych warunkach? To już szlachetne, tak? Czyli śmierć za śmierć?

Pff, ochrona życia, ja się pytam - czyjego. Dziecka, które zostanie usunięte w zatrważających warunkach bo matka nie jest w stanie utrzymać się sama czy kobiety, która gdy stanie na nogi urodzi kolejne - chciane?[/QUOTE]A kimże są te kobiety, żeby skazywać na śmierć miliony nienarodzonych dzieci w imię swojego wygodnictwa i egoizmu? Jeżeli kobieta nie jest w stanie się utrzymać niech się zabezpiecza zanim zacznie się kochać Bo tych aborcji musiałaby baaardzo dużo robić