My 14 days challenge

[kotasia]

Witajcie dziewczyny!

Wstępik:
Jeszcze dwa tygodnie przede mną do całkowitej utraty ‘wolności’ i wielkiego skoku w dorosły tryb życia. Mianowicie już pierwszego października zaczynam studia.
Ostatnio bardzo dużo dzieje się w moim życiu, jednak ja sama za dużo nie mam z tym związku. Jestem typem obiboka ^^
Postanowiłam wziąć się w garść po kilku ‘spadkach’ nastroju zrobić coś ze swoim życiem i generalnie to wziąć się w garść. Po wielu próbach porannego wstawania i regularnego treningu, który spełznął na niczym znalazłam bloga: http://www.stevepavlina.com/blog/
Po przeczytaniu kilku notek o wczesnym wstawaniu http://www.stevepavlina.com/blog/200...n-early-riser/ które zresztą bardzo polecam i przejrzeniu sporego kawałka forum postanowiłam stworzyć swój własny plan w stylu... My 30 days challenge. Postanowiłam jednak, jako iż jestem leniwym stworzeniem zmodyfikować plan wedle własnych potrzeb i czasu.

I tak o to:


Przez najbliższe 14 dni (20 Wrzesień - 4 Październik) mam zamiar:

1. Wstawać codziennie o 8.

2. Codziennie biegać + zestaw cwiczen.

3. 6 razy odwiedzić basen.

4. Codziennie 'przystopowywać' na 20 minut (medytacja).

5. Poprawic znajomość angielskiego i japońskiego przez uczenie się słówek i gramatyki.

6. Samemu przygotowywać sobie posiłki - nie jeść fastfoodów i przy okazji poprawiać swoje zdolności kulinarne.

7. Codziennie zrobić coś dobrego dla siebie i innych.

8. Poprawić swoje wyniki w go (conajmniej jedna partia dziennie)

9. Codziennie czytać książkę (dokończyć nieskończone )

10. Ograniczyć ilość alkoholu&słodyczy i ogladanie seriali/niepotrzebnych filmow/linkow w internecie.

11. Codziennie trenować na DDR.

12. Codziennie grać na pianinie i skrzypcach przynajmniej przez chwile - aktualnie nauka Tiersena i OSTu z Amelii.

13. Codziennie czytać książkę i wklikiwać kilka linii kodu.

14. Absolutnie przestać obgryzać i 'dłubać' paznokcie a także prostować się.

I ostatnie - codziennie pisać o tym jak sobie radzę

Jesli sie nie uda: Zakaz ogladania DO KONCA ROKU desperatek (to dla mnie jak koniec swiata ^^) i grania w jakiekolwiek gry komputerowe! (to jak urwanie reki a takze ZERO jakikolwiek zakupow ciuchowych do grudnia.
+ myśle ze ogromną motywacją jest pisanie o tym tutaj. Wtedy wszystkie sie dowiecie ze jestem po prostu do niczego

Co do prostowania... mam specjalnego 'czlowieka' który mnie będzie pilnował

Co zamierzam osiągnąć:
Generalnie to zależy mi na zwiększeniu aktywności ruchowej co dla takiego nolajfa jak ja jest prawie niemożliwe. Niestety na siłownie ani nic takiego się nie nadaję (także ze względów finansowych) więc po prostu zwykłe bieganie i ddr powinien wystarczyc . Zależy mi także na wyrobieniu w sobie pewnych nawyków idealnych przed zajęciami - takie jak wczesne wstawanie. A także troche poprawic swój stan zdrowotny (patrz: jedzenie) Mam bardzo dużo hobby i bardzo ciężko mi wszystko ze sobą pogodzić, ale grunt to regularność a ja tego gruntu jeszcze nie mam - tym wlasnie planuje go sobie stworzyć. No i mam zamiar udowodnić sobie i wam, że każdy może

No cóż.. pozostaje mi tylko powiedzieć, żebyście życzyli mi powodzenia

[evela28]

no to życzę powodzenia nie wiem tylko czy to dobry pomysł że ten wątek znalazł się akurat tutaj

[ViLLeMkA]

hyhy, powodzenia ; ))
ja staram sie podobnie "zyc"

i czasami wychodzi czasami nie

aktualnie z moich "postanowien" to:
dzisiaj musze krecic hh przez jakas godzine, przeczytac kielkadziesiat storn mojej ksiazki in english, poprzypominac sobie troche slowek/gramy z niemieckiego

i amen na razie. xD

[stargazer]

Ja się tylko zastanawiam, po co narzucasz sobie takie rygory ( mnie by doby na to nie starczyło ) i jeszcze chcesz siebie karać brakiem czegoś co lubisz jeśli nie dasz rady? Chyba bardziej motywująca byłaby nagroda dla samej siebie po wytrwaniu.

A przede wszystkim nie rozumiem, jakie korzyści płyną z wczesnego wstawania Czy to ważne, o której się coś robi? Ważne, żeby robić

[kotasia]

.

[stargazer]

Po prostu popatrzyłam z przerażeniem zmieszanym z podziwem na to, że planujesz dokonać takich zmian w tak krótkim czasie Trochę mnie przeraził ten pomysł z karą, bo mnie motywują jedynie nagrody (np. jeśli dam radę przez określony czas robić coś, na co nie mam ochoty, to po tym czasie zrobię sobie prezent, powiedzmy, kupię coś, co od dawna mi się podoba, ale wczesniej mi nie wolno) - ale na każdego działa co innego

I jeszcze jedno - nie zakładaj, że w razie jakiegoś potknięcia będziesz "po prostu do niczego". Lepiej myśleć, że jeśli wytrwasz, będziesz super i będziesz z siebie dumna Powodzenia

[lara]

Niezły plan... Podziwiam, choć jednocześnie ostrzegam - z doświadczenia wiem, że jest to nieco frustrujące Przy takiej ilości postanowień naprawdę nietrudno się z któregoś wyłamać (bywa, że po prostu braknie czasu), a wtedy zazwyczaj i reszta leci, na łeb na szyję...

...co nie znaczy że Ci tego życzę, przeciwnie, trzymam kciuki może mnie samą to do czegoś zmobilizuje

[magdaka13]

Napisane przez kotasia

Witajcie dziewczyny!

Wstępik:
Jeszcze dwa tygodnie przede mną do całkowitej utraty ‘wolności’ i wielkiego skoku w dorosły tryb życia. Mianowicie już pierwszego października zaczynam studia.
Ostatnio bardzo dużo dzieje się w moim życiu, jednak ja sama za dużo nie mam z tym związku. Jestem typem obiboka ^^
Postanowiłam wziąć się w garść po kilku ‘spadkach’ nastroju zrobić coś ze swoim życiem i generalnie to wziąć się w garść. Po wielu próbach porannego wstawania i regularnego treningu, który spełznął na niczym znalazłam bloga: http://www.stevepavlina.com/blog/
Po przeczytaniu kilku notek o wczesnym wstawaniu http://www.stevepavlina.com/blog/200...n-early-riser/ które zresztą bardzo polecam i przejrzeniu sporego kawałka forum postanowiłam stworzyć swój własny plan w stylu... My 30 days challenge. Postanowiłam jednak, jako iż jestem leniwym stworzeniem zmodyfikować plan wedle własnych potrzeb i czasu.

I tak o to:


Przez najbliższe 14 dni (20 Wrzesień - 4 Październik) mam zamiar:

1. Wstawać codziennie o 8.

2. Codziennie biegać + zestaw cwiczen.

3. 6 razy odwiedzić basen.

4. Codziennie 'przystopowywać' na 20 minut (medytacja).

5. Poprawic znajomość angielskiego i japońskiego przez uczenie się słówek i gramatyki.

6. Samemu przygotowywać sobie posiłki - nie jeść fastfoodów i przy okazji poprawiać swoje zdolności kulinarne.

7. Codziennie zrobić coś dobrego dla siebie i innych.

8. Poprawić swoje wyniki w go (conajmniej jedna partia dziennie)

9. Codziennie czytać książkę (dokończyć nieskończone )

10. Ograniczyć ilość alkoholu&słodyczy i ogladanie seriali/niepotrzebnych filmow/linkow w internecie.

11. Codziennie trenować na DDR.

12. Codziennie grać na pianinie i skrzypcach przynajmniej przez chwile - aktualnie nauka Tiersena i OSTu z Amelii.

13. Codziennie czytać książkę i wklikiwać kilka linii kodu.

14. Absolutnie przestać obgryzać i 'dłubać' paznokcie a także prostować się.

I ostatnie - codziennie pisać o tym jak sobie radzę

Jesli sie nie uda: Zakaz ogladania DO KONCA ROKU desperatek (to dla mnie jak koniec swiata ^^) i grania w jakiekolwiek gry komputerowe! (to jak urwanie reki a takze ZERO jakikolwiek zakupow ciuchowych do grudnia.
+ myśle ze ogromną motywacją jest pisanie o tym tutaj. Wtedy wszystkie sie dowiecie ze jestem po prostu do niczego

Co do prostowania... mam specjalnego 'czlowieka' który mnie będzie pilnował

Co zamierzam osiągnąć:
Generalnie to zależy mi na zwiększeniu aktywności ruchowej co dla takiego nolajfa jak ja jest prawie niemożliwe. Niestety na siłownie ani nic takiego się nie nadaję (także ze względów finansowych) więc po prostu zwykłe bieganie i ddr powinien wystarczyc . Zależy mi także na wyrobieniu w sobie pewnych nawyków idealnych przed zajęciami - takie jak wczesne wstawanie. A także troche poprawic swój stan zdrowotny (patrz: jedzenie) Mam bardzo dużo hobby i bardzo ciężko mi wszystko ze sobą pogodzić, ale grunt to regularność a ja tego gruntu jeszcze nie mam - tym wlasnie planuje go sobie stworzyć. No i mam zamiar udowodnić sobie i wam, że każdy może

No cóż.. pozostaje mi tylko powiedzieć, żebyście życzyli mi powodzenia

moim zdaniem rewelacyjny pomysl..rozruszasz cialo i umysl, a moze znajdziesz cos co wciagnie cie na dluzej i okaze sie ze to juz nie jest obowiazek a czysta przyjemnosc.
Blog Steve Pavlina i ja czytalam kiedys-super sprawa, ale nie mozna poprzestac tylko na czytaniu. W moim wykonaniu jako ze tez bywam leniuszkiem - rano wyrobilam sobie pewien rytual: kapanko w chlodnej wodzie,kawa+sniadanko+30 min tv i wychodze z domu-niewazne jaka pogoda,jak boli i jak mi sie nie chce. Ide na spacer, czy tez zalatwiac rozne rzeczy,do pracy,etc. No i klade sie spac 22-24, rzadko kiedy pozniej. stosuje rowniez tzw.plan tygodniowy - rozpiska poszczegolnych rzeczy do zrobienia na kolejne dni [nadaje im rowniez rangi waznosci]- czasem rowniez na konkretne godziny-tak aby napewno wszystko zrobic. Srednio co pol roku wyznaczam sobie nowy cel do osiagniecia, np. certyfikat z ang. czy tez szkolenie potrzebne w pracy...teraz np. na najblizsze pol roku - mam kurs prawa jazdy a w domu lekcje niemieckiego.

pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie akcji

[Ag4]

fajnie !
tylko nie wiem, czy nie za dużo na raz?

Ja akurat miałam zamiar zacząć biegać co ranek
może i mnie się udzieli trochę Twojej pasji ?

Trzymam kciuki, powodzenia

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez stargazer

Ja się tylko zastanawiam, po co narzucasz sobie takie rygory ( mnie by doby na to nie starczyło ) i jeszcze chcesz siebie karać brakiem czegoś co lubisz jeśli nie dasz rady? Chyba bardziej motywująca byłaby nagroda dla samej siebie po wytrwaniu.

A przede wszystkim nie rozumiem, jakie korzyści płyną z wczesnego wstawania Czy to ważne, o której się coś robi? Ważne, żeby robić

Po prostu idealnie się z Tobą zgadzam.

Nieco za dużo narzucone, jak na początek.
Jeżeli dobrze rozumiem, chodzi o to żeby się tego trzymać, a nie tylko sobie napisać, więc trzeba mierzyć siły i chęci na zamiary.
Ja zaczęłabym od mniejszej ilości i jeżeli udałoby się realizować cele, sukcesywnie wprowadzałabym nowe.
Wtedy z 14 days challenge zrobiłby się 30 days, 60 days, aż w końcu styl życia.

Tak, czy inaczej powodzenia!

[kotasia]

.

[Ag4]

Gratulacje, niezły początek
oby tak dalej!
albo nawet lepiej

[kotasia]

.

[ViLLeMkA]

brawo!! XD

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

dalej poczytać np:
Hemingway, Komu bije dzwon
Helgason, 101 Reykjavik

mogę polecić wiele więcej...

[kotasia]

.

[tamia]

nono ambitnie
japoński omg

powodzenia
ja nawet nie probuje

[kotasia]

.

[kotasia]

.

[kotasia]

.