Jakie są za i przeciw szczepionce HIb ??

[Mariola13]

Moja córeczka skończyła 1,5 roczku i jej lekarka zachęca nas do szczepienia jej przeciwko Hib (zapalenie opon zdzeniowo-mózgowych) Jest to szczepienie nadobowiązkowe, kosztuje 40 zł.W tym wieku, w jakim jest moja córeczka przyjełaby tylko jedną dawkę szczepionki.

Zastanawiam się bardzo co zrobić, bo słyszałam bardzo wiele różnych opinii, na temat tej szczepionki,od skrajnie negatywnych po bardzo pozytywne. Lekarz zapewniała, że nie ma się czego bać, że nie ma po tej szczepionce żadnych skutków ubocznych, że kiedyś pójdzie do przedszkola i wtedy pojawi się ryzyko zachorowania. No właśnie, teraz moja córeczka jest ze mną i do przedszkola pójdzie za jakieś ok. 2 lata, do tej pory niby ryzyko zachorowania jest niewielkie. I nie wiem co robić ?

Pytanie kieruję do mam, które szczepiły swoje pociechy, oraz do tych, które tego nie zrobiły. Proszę Was o opinie, powody dla których szczepiłyście bądź nie swoje maleństwa oraz jakie były (jeśli w ogóle były) skutki poszczepienne.
Osobiście boję się tylko tego, że po szczepieniu może coś się stać mojej córeczce, jako skutek uboczny szczepionki (bo słyszałam o takich przypadkach). Już sama nie wiem czy nie szczepić i bać się, że zachoruje, czy zdecydować się na szczepienie i trząść się, czy słuszną podjęłam decyzję ??????
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ???

[paula78]

Po kazdym szczepiniu moga wystapic skutki uboczne.
Argumentów "za" jest tyle samo co "przeciw".
osobiscie nie szczepilam na nic co nie jest obowiazkowe i takie samo zdanie ma nasz lekarz ktoremu ufam.

[Momo]

Ja zaszczepiłam syna tą szczepionką - miał wtedy ok.2 lat i też przyjął jedną dawkę.Teraz ma 7 lat i na szczęście zdrowo się chowa.
A co do skutków ubocznych,to tak jak Paula mówi - każde szczepienie może je wywołać.
Decyzja należy do Ciebie

[Aranka]

Ja szczepiłam moją małą bo pielęgniarka - znajoma mnie postraszyła, że było sporo zakażeń Hib i lepiej, żebym mojego noworodka "ubezpieczyła". Tak więc zafundowałam jej dodatkowo kilka razy Hib - bez skutków ubocznych oprócz kropki po igle. Wśród moich licznych znajomych wszyscy swoje dzieci na Hib szczepili i żadno nie miało powikłań.

[Mariqa]

Ja jestem "za", a nawet "przeciw"
Jedno dziecko zaszczepiłam, drugiego już nie.
Zaszczepiłam starsze, oczywiście namawiała mnie do tego pediatra, twierdząc, że spodziewane pozytywne skutki są większe od tych negatywnych.
Mały mój jednak w okresie poszczepiennym mial tak obniżoną odporność, że załapana w tydzień później infekcja ciagnęła sie dwa tygodnie.
Przezornie zatem córki nie zaszczepiłam. Nauczyłam się obserwować organizm własnych dzieci, wiem, ze akurat na szczepienia reagują spadkiem odporności i w prawie każdym przypadku przyplątuje się choróbko.
Decyzji na "nie" nie żałuję, bo Hemophilius wcale nie jest tak czesto wystepujacą bakterią, jak głoszą to kolorowe zachęcające ulotki / no i u małych dzieci groźne tylko/. Natomiast często występują infekcje, które u moich dzieci kończą się zapaleniem gardła, przechodzącym w zapalenie krtani i na koniec trafiaja w oskrzela. Wolałam już nie dokładać dodatkowej "okazji", jeśli można to tak nazwać.
Ale gdyby moje dzieci tak właśnie nie reagowały na szczepionki, może moja decyzja byłaby inna.

[WioletaM]

Moja córka nie miała żadnych powikłań po tej szczepionce.

[płatek1]

My mieliśmy już pierwszą szczepionkę na Hib i nie mieliśmy żadnych powikłań po niej, jutro następna szczepionka. Nasza pani doktor mówi, że rzadko zdarzaja się powikłania po szczepieniu, no ale jednak się zdarzają tego niestety nie przewidzisz .

[marcelina73]

Ja szczepiłam synka i nie miał absolutnie żadnych skutków ubocznych.

Szczepionka to szczepionka - powikłania może i mogą się zdarzyć, ale nie muszą. I niestety decyzję musimy podjąć sami.

Mnie przekonały informacje o znikomej możliwości ewentualnych powikłań, fakt, że mój synek po żadnej szczepionce nie miał powikłań ani nawet nie płakał właściwie podczas szczepienia oraz fakt, że szczepienia przeciwko HIB są u nas nieobowiązkowe tylko i wyłącznie z powodu zwykłej biedy - państwa nie stać na tą szczepionkę - w wielu innych krajach to szczepienie jest obowiązkowe/bezpłatne.
Zresztą u nas teraz to jest już chyba tzw. szczepienie zalecane co potwierdza powyższe.

Znajome dzieci również były szczepione i żadne nie miało powikłań, co oczywiście nie jest dowodem, że w przypadku innych dzieci jakieś powikłanie nie wystąpią. Swoją drogą osobiście nie słyszałam o żadnym przypadku powikłań poszczepiennych.

Podstawowe "za" - możemy dziecko uchronić przed niebezpiecznymi chorobami - a ryzyko ich wystąpienia jest większe niż ryzyko wystąpienia powikłań poszczepiennych.

[marciszonek]

moja córeczka też nie miała żadnych powikłań, ale mogą one wystąpić podobno długo po zaszczepieniu. ja też byłam bombardowana różnymi informacjami, ale jak zwykle jeśli chodzi o nasze dziecko, to decyzja należy do nas. ważne jest mieć kogoś zaufanego, kogo można się poradzić-lekarza najlepiej, chociaż przysłowiowa "sąsiadka" też może dodać coś mądrego od siebie, w końcu może jest matka np 3 dzieci i wie jak niektóre sprawy wyglądają z punktu praktycznego, który nie zawsze jest identyczny z ty medycznym.
ja zaszczepiłam moją Marysię i zrobiłabym to raz jeszcze gdyby czas się cofnął.
słyszałam też opinie od 2 lekarek, że niektóre szczepionki nie są obowiązkowe dlatego, że państwo musiałoby za nie płacić.ale nie wierzę w to, przynajmniej nie chcę wierzyć,że tylko dlatego dzieci narażane są na potencjalne niebezpieczeństwo. (chociaż są różne sytuacje,różne choroby, od których państwo się izoluje, nie refunduje chociaż powinno jak w innych cywilizowanych krajach)

[Mariqa]

Niestety Marciszonku, to jest przyczyna
W większości państw europejskich to szczepienie jest wpisane w kalendarz obowiązkowych szczepień. U nas dzieci bezpłatnie szczepi się Hibem w rodzinach wielodzietnych i ośrodkach opiekuńczo-wychowawczych.
Reszta społeczeństwa musi opłacić

[BabciaWeatherwax]

Ja szczepię, Jędrek dostał już 3 dawkę i nie było żadnych reakcji ani skutków ubocznych. Zdecydowałam się, bo w Europie i USA jest to szczepienie obowiązkowe, a wg badań nosicielami szczepów Hib jest 95% procent dzieci przebywajacych w żłobkach i przedszkolach. Przekonuje mnie informacja, ze państwo refunduje szczepienia HiB w domach dziecka i placówkach opiekuńczych. Przkonują mnie słowa naszej pani doktor, ze odkąd rodzice szczepią częściej HiB, dzieci rzadziej pojawiają się z najrozmaiszymi chorobami.
Zresztą Hib to nie tylko zapalenie opon mózgowych, ale też zapalenia pluc, najrozmaisze infekcje gardła, zapalenie stawów, posocznica...

[marciszonek]

Napisane przez Mariqa

Niestety Marciszonku, to jest przyczyna
W większości państw europejskich to szczepienie jest wpisane w kalendarz obowiązkowych szczepień. U nas dzieci bezpłatnie szczepi się Hibem w rodzinach wielodzietnych i ośrodkach opiekuńczo-wychowawczych.
Reszta społeczeństwa musi opłacić

czyli niestety, znowu jesteśmy daleko od cywilizacji. w sporcie, w opiece zdrowotnej itp itd

w sumie, to jakoś tam się zabazpieczają, piszą bowiem, że jest to szczepienie zalecane...

ale jak możemy przeczytać wyżej, nie wszyscy piediatrzy są za tą szczepionką, chociaż mój akurat był jak najbardziej za.
są plusy dodatnie i ujemne

[marsi11]

MOj synek byl szczepiony przeciw HIB szczepionka Hiberix jeszcze w okresie niemowlecym, szczepionka skladala siez trzech dawek, ostatnia w wieku 2 lat tkz.przypominajaca. Pamietam,ze jedna dawka kosztowala wtedy 80 zl
Po szczepieniu bylo wszystko ok. Ciesze sie,ze zaszczepilam synka, choruje rzadko i jak do tej pory bral moze ze dwa razy antybiotyki.Mysle,ze warto sie zastanowic nad tym szczepieniem.

[płatek1]

Dzisiaj miałam drugie szczepienie szczepionką Hib i jak po pierwszym szczepieniu mu nic nie było tak dzisaj po drugim miał rozwolnienie i teraz cały czas gorączkuje . Niestety nikt tego nie przewidzi .