dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-08-22, 14:08   #1
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121

dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)


Zdaję sobie sprawe, że na odpowiedź będę musiala trochę poczekać, ale ryzykuję

Otóż, nie wiem już co jest w stanie pomóc mojej trądzikowej cerze Chodzę do dermatologa, jak już w innym wątku pisałam, dostawałam antybiotyki ktore pomogły mi i teraz moja cera nie jest już tak straszna. Pozostaly małe blizenki, które wyglądają jak wypryski i zawsze są jakies pojedyncze wypryski, które mnie wnerwiają i które namiętnie dotykam (nie wiem w jakim celu- chyba sprawdzenia czy jeszcze istnieją )
Teraz pani dermatolog stwierdziła, że wystarczy mi Brevoxyl, który poradzi sobie z moim stanem skóry. Kazała nakładać go na miejsca zmienione chorobowo wieczorem.
Używam, oporocz tego, żelu do mycia twarzy Garnier Czysta Skóra. Kiedy używałam przez kilka dni tylko jego i Brevoxylu, moja skóra zaczęła się łuszczyć i stała się sucha, odwodniona- teraz wiem, że źle robilam, nie używając zadnego kremu...
Od jakiegos czasu aplikuję na twarz krem Bielendy Zielona Herbata i jest lepiej, nic mi się nie łuszczy, ale wydaje mi się, że skóra nadal prosi " o picie" po Brevoxylu i żelu.
Nie wiem już co mam robić... kupowac nowe kosmetyki? Czekać aż Brevoxyl całkowicie rozwinie skrzydła i pokaże co potrafi? Kupić nowy krem nawilżający? Dla skóry odwodnionej?
Oto kosmetyki jakie posiadam (zrobiłam liste )
-żel Garnier Czysta Skóra
-Brevoxyl (krem)
-krem Bielenda Zielona Herbata
-Lysanel Active (krem)
-Effaclar K La Roche Posay (końcówka)
-krem matujący Garnier czysta skóra
-pasta cynkowa
-Davercin (płyn, jak i żel)
-Benzacne (maść)

planuję kupić tonik- Eris zwężający pory? Czytałam w KW ze jest delikatny i lekko nawilża.
Oj już nie wiem co mam robić. Prosze doradźcie.
Liczę na pomoc każdej wizażanki, jak i kwasowej "weteranki" Smoczycy

Buziam
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-22, 21:56   #2
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

cześć

Skoro lekarz kazał stosować Brevoxyl, to ja bym się posłuchała i wcierała grzecznie. I nie dotykaj buzi rękoma!!! Zakaz totalny! Generalnie dałam się już na tym forum poznać jako miłośniczka Brevoxylu. Działa i warto się pomęczyć - ja własnie nabyłam ostatnio nową tubkę, bo stara na wykończeniu, a ja niepewnie się bez niego czuję. Stosuj tak jak nakazano ale bądź przy tym łagodna dla swej skóry. Koniecznie zmień żel - ta czysta cera jest dość agresywna. Na Twoim miejscu kupiłabym coś bardzo łagodnego do mycia, żeby nie odtłuszczało twej cery tak mocno - stąd to łuszczenie. Moze jakiś żel do mycia wrazliwej skóry? Są żele dla bardzo wrażliwej cery które mają też działanie antybakteryjne, np Iwostin Purritin. Ten tonik Erisa możesz kupic, nei ma alkoholu więc jest ok, ale sam tonik raczej nie nawilży odpowiednio skóry. Powinnaś zastosować Brevoxyl, a po wchłnięciu posmarować jeszcze skórę jakimś kremem, ja zawsze tak robię, bo inaczej bym się łuszczyła jak jaszczurka! Akurat tego kremu Bielendy nei znam kompletnie - ale jeśli Ci służy, i nie zatyka porów, a nawilża sensownie - to możesz się go trzymać (pytam ponieważ mi najtansze kremy zawsze zatykają pory). Brevoxyl przesusza, więc może jakąś maseczkę nawilżającą? Tylko nie zostawiaj maseczki na noc! Najlepiej zetrzeć resztkę, przetrzeć buzię tonikiem, i nakremować.

Przy brevoxylu nie stosowałabym już żadnych innych podrażniających specyfików, ani nawet pasty cynkowej, ani broń Boże kremów z kwasami. Zwykły nawilżający, chętnie do skóry wrażliwej, kojący podraznienia

buziaki
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 11:07   #3
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Smoczyco
nieoceniona kobitko! Po prostu zaraz zaapeluję, żeby w przyszłości anioły robiły Ci masaże w niebie

Dziękuję za wszystkie rady! Posłucham się grzecznie, bo widzę, jakie masz "branie" na tym forum
Faktycznie, kiedyś ten żel Czysta Skóra działał na mnie idealnie, gdyż miałam mocno tłusta cere w strefie T.
Teraz przez te wszystkie specyfiki zrobiła mi się wrażliwa i muszę o nią dbać inaczej. Kupię sobie delikatny żelik (przejrzę jeszcze raz KW) i ten tonik, bo mam chętkę
Narazię bede używała tego kremu Bielendy bo jest bardzo przyjemny i nie zauważyłam, żeby zatykał pory (jak to sie zauważa?)
maseczki też przejrze
A co do dotykania buzi rękoma, to jest to moja zmora! Muszę sie oduczyć.. Muuuuuszę!

Jeszcze raz dziękuję!
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 12:11   #4
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Oj no co ty opowiadasz już się boję głos zabierać, bom ja laik totalny! Ale mam za sobą przykre przejścia z trądzkiem po dwudziestym roku zycia - to dopiero jest przykra niespodzianka! Odwiedziłam wtedy wiele gabinetów lekarskich, sporo róznych specyfików, maści antybiotyków itp. No i mimo iż wiek już zdecydowanie nie nastoletni - ciągle jestem kompletnie zwariowana na punkcie pielęgnacji, kupuję mnóstwo kosmetyków i codziennie szukam wyimaginowanych pryszczy na twarzy

Własnie polecam delikatny żelik, mozesz kupic ten Erisa z tej samej serii co tonik. Ja lubię żel Erisa do cery wrażliwej, painkę Citrobiotic, apteczne zele Iwostin Purritin czy Dermedic Acne Expert - są łagodne i stawiam je na równi ze sporo droższym Effaclarem, zel Kolastyny Piękno Natury itd Bardzo wazne jest zeby nei wysuszać skóry, bo będzie się bronić produkujac więcej seubm, a co za tym idzie większe świecenie, więcej wyprysków...
Jesli krem zatyka pory - nie sposób tego nie zauważyć - najczęściej mają już taka konsystencję, że masz wrażenie że buzia Ci się dusi - a potem nagle pojawiają się zaskórniki - czarne punkciki na skórze oraz zamknięte grudki (przy wyciśnięciu coś wyłazi), a potem nawet ropne zaognione pryszczyki! Takim kremom mówimy wtedy papa

Buziaki serdeczne
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 15:52   #5
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Wspołczuję Ci Smoczyco tego "spoźnionego" dojrzewania
Ja mam problemy z trądzikiem od ok. pół roku. Wcześniej miałam buzię jak pupcia niemowlaczka, ani jednego pryszczyka, po prostu nic! Szczerze mi wstyd, bo naśmiewałam się z siostry, której od czasu do czasu coś wyskoczyło, no a teraz masz babo placek!

Ale staram się jakoś radzić. Dzięki serdeczne za rady co do żelu. Chyba zdecyduję się na ten Erisa.

A jak teraz z Twoim stanem skóry? Pewnie masz nieskazitelną cere (wnioskuję z tego, że widać jak bardzo o nią dbasz)
czy mogłabyś napisać mi jakich kosmetyków używasz do pielęgnacji twarzy?
Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś miała także czas na opis kosmetyków, których używałaś aby uwikłać się z ta przykrą dolegliwością zwaną trądzikiem
Jeżeli za duzo wymagam, prosze napisz mi o tym

dziękuje!
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 16:54   #6
kyo18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 174
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

ja rowniez jestem bardzo zaintersowana tym jakich kosmetykow uzywa badz uzywala i co moglaby polecic Smoczyca i jestem pod wielkim wrazeniem tego jak smoczyca dba o swoja cere, gratule mozna tylko pozazdroscic
kyo18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 16:59   #7
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)- do Smoczycy

Smoczyco jesteś na tym forum niczym wirtualny dermatolog albo kosmetyczka!!!! Właśnie weszłam na wizaż, bo jest u mnie kuzynka, której straszne popsuła się cera.

Lee napisał(a):
Wcześniej miałam buzię jak pupcia niemowlaczka, ani jednego pryszczyka, po prostu nic!

Ona podobnie nie miała problemów z trądzikiem - od czasu do czasu coś jej "wyskoczyło" ale szybko sobie z tym radziła. A od jakiegoś czasu po prostu katastrofa!!!! Kazałam jej natychmiast iść do dermatologa, ale ona już leczy się u dermatologa, ale kończą się jej leki, pani dermatolog jest jeszcze na urlopie, a jej buzia z dnia na dzień jest coraz gorsza.
Nie jestem ekspertem od "syfków", ani od tłustej cery, ale wydaje mi się, że ona używa za silnych kosmetyków i dlatego też może jej cera tak reaguje. Czy przez te 2 tyg które jej zostały do wizyty kontrolnej u dermatologa może powinna zmienić kosmetyki na łagodniejsze? Właśnie przeszukałam KWC i znalazłam tam serię Iwostin Purritin - czy stosowałaś kiedyś te kosmetyki? Zastanawiam się jeszcze nad serią Pharmaceris T(łagodna pianka do mycia twarzy i krem). Kosmetyki te mają na KWC wysokie oceny, ale chciałabym usłyszeć także twoje zdanie na ten temat.
Jeżeli znajdziesz chwilkę czasu, to byłabym Ci wdzięczna za podsunięcie kilku rad.
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-08-23, 17:08   #8
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)- do Smoczycy

Zapomniałam jeszcze napisać jakich ona aktualnie używa kosmetyków: od dermatologa:
Zinneryt, Davercin,
i takich pielęgnacyjnych: żel do mycia twarzy Clearasil(tak to się pisze???) a do przemywania twarzy coś bardzo silnie alkoholowego(niestety nie znam dokładnej nazwy, bo etykietka jest uszkodzona - ale kazałam jej to natychmiast odstawić.
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 18:56   #9
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Drogie dziewczyny! Dziękuję wam za miłe słowa Zabieram głos często w wątkach związanych z pielęgnacją cery bo temat jest mi bliski i to bardzo, naprawdę trądzik dorosłych (adult acne) to strasznie niemiła przypadłość, zwłaszcza jak się miało gładką buzię jako nastolatka! Po wielu gabinetach lekarskich się wtedy miotałam i kosmetycznych również I choc dziś nalegam aby każdy przy większych problemach udal się do lekarza - choćby dlatego że leki są na receptę - to sama jednak nabrałam dystansu i to naprawdę dużego, bo dobrego lekarza ciężko znaleźć...

Co pielęgnacji cery jestem niezłą obsesjonistką, i wielokrotnie dawałam temu wyraz na forum o np tu:
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1079045133

Przeważnie to czego używam, staram się recenzować na bieżąco w KW choć zawsze i tak mam tyły, a niech to! Myślę że mam teraz nawet niezłą cerę, jak poznaję jakieś dziewczyny, które znam wirtualnie wszystkie mówią że gęba jest ok Pielęgnuję cerę chyba w taki sam sposób jak większość wizażanek - myję łagodnymi żelami, piankami - wymieniłam wcześniej, przecieram tonikami - lubię i zużywam w dużych ilościach, zawsze mam w domu 2, jeden antybakteryjny, drugi łagodzący/nawilżający. Moim ideałem jest tonik Benzacne, toniki Erisu Forte Inter - zielony matujący i ten z czerwonym winem. Bardzo lubiłam starą serię Daxa czysta cera, nowej jeszcze nie miałam okazji przetesować Czasmi kupuję górnopółkowe toniki, ot tak bom głupia jak but, akurat na to nie warto wydawać aż takich pieniędzy... jedyny tonik drogi który mnie w 100% zadowolił to Biopur Biothermu. Często robię peeling, czasem nawet 3 razy w tygodniu, czasem dwa, ale ponieważ mam cerę naczynkową są to przeważnie bardzo łagodne peelingi enzymatyczne, dwa razy w tygodniu nakładam maseczkę - moje ulubione to Argiletz, błotko z Apisu, ziemia wulkaniczna Abacosun - nakładam glinkę na przemian z maseczką z drożdży - mam coraz suchszą skórę i glinki mi ją czasem podrażniają. Maseczki wszytkie kupuje gotowe, bo nie mam czasu się babrać z drożdzami też! Po 20 roku życia pielegnacja cery skłonnej do trądziku to mały horror, bo skóra robi sie suchsza, pojawiają się zmarszczki jeszcze pryszczyki! Staram sie czytać etykiety i na oko domyślać się czy dany krem mi zatka pory czy nie - mniej więcej wiem co jest dla mojej skóry akurat groźne. Moje kremy to najczęsciej kremy przeciwzmarszkowe, botoksowe albo po porstu nawilżające na noc to samo, plsu jeszcze jakies serumy Nie używam żadnych kremów matujących. Jedynie takie preparaty czasem na strefę T jak takie małe coś Yves Rochera w tubce czy sztyft Bourjois, no i bibułki matujące. W dzień nie ruszam się bez filtra - przez okragły rok - i tu znów się powtarzam, do znudzenia - naprawdę warto chronić skórę, zwłaszcza cerę skłonną do wyprysków. Ja wiem że dany filtr jest za mały jak stan cery zaczyna się pogarszać, wyskakują jakies małe krostki, plamki, wszystko się wolniej goi. Regularnie używam również brevoxylu - co parę dni, profilaktycznie, po krem na noc, bardzo mi służy, peany na cześć nadtlenku benzoilu głosiłam tu często Zimą - kwasy przede wszystkim... złuszczanie bardzo pomaga mi na cerę, przetestowałam wszystkie kremy apteczne z kwasami!

Zawsze watro się przyjrzeć diecie, pewnien typ sprzyja problemom z cerą, np. dieta obfitująca w węglowodany, kakao i nieszczęsna czekolada, ostre przyprawy. Naprawdę wynika z moich obserwacji że powstrzymywanie się od słodyczy może przynieść w moim przypadku radykalną poprawę... jestem zwolenniczką picia ziółek - nieśmiertelny bratek, drożdzy - pod postacią tabletek wyłącznie, ja czasem łykam wiesiołek, oczywiście nie wszystko na raz! Ostatnio cały czas łykam preparat o nazwie Salfazin, witaminowy z cynkiem...

idę coś przekąsić i zaraz dalej cos napiszę
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 19:45   #10
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)- do Smoczycy

Za stan cery jest odpowiedzialnie wiele składników, m.in hormony, trzeba je sprawdzić zwłaszcza jak cera sprawia problemy w starszym wieku, ale ostatnio lekarze lansują modną teorię o zgubnym wpływie stresu na cerę - nie mogę oprzeć myśleniu że coś w tym jest! Zdrowy tryb życia, odpowiedni sen, dieta, czyli w sumie nic nowego...

Do Mai - wspólczuję Twej kuzynce, ale moze ten lekarz wie co robi? Dziwi mnie fakt stosowania aż dwóch antybiotyków (choć oba mają ten sam składnik - erytromycynę, zineryt jeszcze cynk). Oba antybiotyki cieszą się raczej dobrą opinią, sama miałam Davercin kiedyś, używałam krótko, zdaje się że cera się do niego szybko przyzywczaja. Nie wiem ile czasu używa tych specyfików twoja kuzynka, ale może jeszcze trzeba dać im czas? Za to oba mają bazę alkoholową, więc na pewno lekko podrażniają jej buzię, przesuszają też. Faktycznie warto by tu przerzucić się na jakieś hiperłagodne kosmetyki. Co do żelu Clearasil - no ja miałam kiedyś, wieki temu, bardzo agresywny! Ta seria przeszła teraz transformację i jest nawet łagodny zel ale ja nie używałam i nie znam tegoż. Moim zdaniem lepiej coś łagodnego, chętnie z apteki, moze być własnie żel Iwostin Purritin, albo pianka Erisa z serii Pharmaceris T, pianka citrobiotic - itd, ja używałam i polecam, nie ściągają skóry, nie drażnią. Nie używałam kremów z serii Puritin ani słynnego Octopiroxu, ale myślę że są to specyfiki godne polecenia. Twoja kuzynka powinna przede wszystkim nawilżyć i złagodzić podrażnienia, może jakis kojący krem z apteki od Avene albo Toleriane La Roche Posay...

A tak przy okazji, sama planuję kupno Octopiroxu

Buziaki
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 19:46   #11
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Smoczyca napisał(a):
dwa razy w tygodniu nakładam maseczkę - moje ulubione to Argiletz, Maseczki wszytkie kupuje gotowe, bo nie mam czasu się babrać z drożdzami też

Dziękuję samoczyco za tak wyczerpującą wypowiedż, dało to mi jakiś obraz pielęgnacji cery skłonnej do wyprysków.

Dałam kuzynce maseczkę z glinką(ale nie Argiletz, bo takiej nie miałam, mam cały arsenał maseczek nawilżających albo odżywczych, oczyszczających ale takich pochłanaijących nadmair sebum nieststy nie, bo moja cera wymaga bardziej nawilżenia i odżwyienia)tylko Dermikę mat B-complex.

zastanawiam sie też nad właściwościami parówek ziołowych. Co prawda rozszerzają one pory, ale może wystarczy potem tonik zweżający pory i maseczka ściągająca? A może parówki nie przynoszą żadnych efektów?
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-08-23, 20:35   #12
ann217
Raczkowanie
 
Avatar ann217
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Portsmouth
Wiadomości: 169
GG do ann217
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Hej kobitki! Podpinam się pod temat bo mnie też ta przypadłość niestety dotyczy. No i mam jeszcze pytanie do Smoczycy. Czy chodzisz na oczyszczanie cery do kosmetyczki i czy próbowałaś złuszczania kwasami w gabinecie dermatologicznym lub u kosmetyczki? Czy przyniosło to jakieś efekty? Podobnie jak Ty mam cerę naczynkową. I też przekroczyłam już magiczne 20 lat i niecierpliwie czekam kiedy moje problemy się skończą. Sorki że zawracam głowę ale jak większość tutaj strasznie interesuje mnie ten temat i lubię poczytać opinie kogoś doświadczonego. Z góry dziękuję!
ann217 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-23, 22:22   #13
młodaa
Wtajemniczenie
 
Avatar młodaa
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Pojawilo sie slowo "Octopirox" wiec od razu trzeba anpisac swoje wrazenia
ja niestety nie jestem zadowolona z dzialania tego kosmetyku. Ot takie nic praktycznie. Teraz uzywam go zeby zuzyc i caly czas licze na naprawde widoczna poprawe cery, a tu nic Choc ja mam na tyle dziwna buzie, ze moze tylko mi nei pomaga? W kazdym badz razie ja go nie polecam z wlasnego doswiedczenia, choc wiele dziewczyn chwali go sobie

pozdrawiam
młodaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 08:30   #14
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

No właśnie, powiem szczerze że ja jestem raczej przeciwniczką parówek... bo niezupełnie widzę korzyść takiego zabiegu. Moim zdaniem parówka ma sens tylko wtedy jesli jest wstępem do oczyszczania skóry, czyli mówiąc prościej jeśli chcemy rozgrzać skórę aby coś wycisnąć... Zresztą - żeby nie było, jestem przeciwniczką wyciskania i zaraz o tym napiszę! Osobiście - ponieważ mam cerę naczynkową unikam wszelkiego rozgrzewania, modnych obecnie peelingów termicznych i maseczek. Rozgrzewałam czasem skórę w gabinecie - bardzo lekko, po to aby skóra lepiej chłonęła rózne maski itd. Ale w gabinecie to co innego - kosmetyczka ma specjalistyczne sprzęty, którymi zamyka pory. W domu jest to dużo trudniejsze, nawet jesli mamy różne toniki czy maseczki... A później płacz na forum, ratunku mam bardzo rozszerzone pory!

Co do oczyszczania manualnego u kosmetyczki - ciężko mi tu się zdobyć na coś... Generalnie - jestem raczej przeciwna, głównie dlatego że umiejętności kosmetyczek pozostawiają bardzo wiele do życzenia, większość po porstu kaleczy skórę swoim klientkom, doprowadza do różnych zakażeń, roznosi stany zapalne. Niestety. Naprawdę nie jest łatwo o dobrą kosmetyczkę - a takie istnieją! JA nie oczyszczam mechanicznie skóry - prawdę powiedziawszy, mój typ skóry tego nie wymaga - mam bardzo małe wąskie pory i wolno się zanieczyszczają - ponieważ dbam o cerę i staram się kupować kremy bez zapychaczy, ostatni raz mechanicznie oczyszczałam cerę chyba ponad 2 lata temu Robię sobie w domu zywkłe peelingi, maseczki z błotka i glinki, regularnie stosuję kremy z kwasami, czasem retinol. Bardzo dokładnie oczyszczam skórę - jesli mam makijaż, to najpierw traktuję buzię jakimś tłustym mleczkiem, a potem jeszcze myję buzię żelem. Dzięki róznym zabiegom moja cera nie ma dużych skłonności do zanieczyszczania się. Chodzę do kosmetyczki na rożne zabiegi, kojące, nawilzające, ma algi itd - nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale na zachodzie odchodzi się już od recznego wyciskania, kosmetyczki nie mogą przeprowadzać zabiegów które wiążą się z przerywaniem ciągłości skóry, oczyszcza się skórę za pomocą masek, masaży, mikrodermabrazji czy ultradzwięków. Ja uwielbiałam chodzić na różne zabiegi regulujące - maski algowe plus masaż twarzy który działał oczyszczająco oraz regulująco - uważam że efekty tego są super - skóra jest czysta, świetlista i naprawdę się nie przetłuszcza (przynajmniej przez jakiś czas).

No a teraz napisawszy to co napisałam - powiem że czasem jednak nie ma innego wyjscia - niż mechanicznie powyciskać! Jesli skóra jest bardzo mocno zanieczyszczona, usiana czarnymi cętkami - nie ma siły, ani masaż ani ultradźwięki nie pomogą. Trzeba je usunąć mechanicznie - w dobrym gabinecie. Kiedy zaczęłam miec problemy z trądzikiem po 21 roku życia, walczyłam z cerą sama, kupowałam różne kosmetyki dla cery trądzikowej - przeważnie matujące, agresywnie odtłuszczające. TO błędne koło, skora się wysuszała a jednocześnie coraz bardziej zanieczyszczała! Istny horror, ale to normalna reakcja - w końcu im bardziej odtłuszczamy skórę, tym bardziej ona się broni i tym więcej sebum produkuje - więcej zaskórników oraz pryszczy. Kilka razy oczyszczałam cerę w gabinecie - zabieg trwał zawsze ponad 2 godziny, przygotowanie cery, oczyszczanie, maski, masaże - dzięki tym różnym zabiegom nawet cera świetnie wygladała po zabiegu - słowo! Nigdy po oczyszczaniu nie dawałam sobie nałozyć makijażu. Na skóre były tylko drobne plamki w miejscu czyszczenia, mikroskopijne opuchnięcia. MOgłam spokojnie chodzić po mieście z gołą twarzą na następny dzień nie było ani śladu po jakiejkolwiek ingerencji...
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 08:44   #15
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Zapomniałam dopisać w moim poście że jestem zdeklarowaną przeciwniczką samodzielnego wyciskania - nie i już!!! MAm tylko nadzieję że było to widoczne w moim poście...

Nawiązujac jeszcze dopytania Ann - chciałam jakiś czas temu zrobić sobie głębokie złuszczanie ale nie u kosmetyczki tylko u lekarza - ale powiedziano mi że jak chcę bardzo - to owszem, ale nie ma na razie takiej potrzeby. Mam cerę w bardzo dobrym stanie - na razie taka ingerencja nie jest mi potrzebna. Zrobię to za parę lat, żeby pobudzić skórę kiedy zmarszczki będą już naprawdę widoczne. Na razie nie będę niepotrzebnie nadwyrężać swojej skóry, każdy taki zabieg to jednak stres dla skóry. Złuszczanie u kosmetyczki mnie nie pociąga, efekty są porównywalne ze złuszczaniem w domu różnymi kremami z kwasami itd.

Jestem przede wszystkim zwolenniczką stałej, systematycznej domowej pielęgancji - dzień po dniu - dobrze dobranymi kosmetykami, wedlug schematu oczyszczanie, nawilżanie, ochrona przeciwsłoneczna.

I jeszcze raz podkreślę - dziewczyny które mają problem z tłustą cerą, niech spróbują przez jakis czas odstawić odtłuszczajace preparaty do mycia, a krem matujący niech zastąpią nawilżającym. Zmiana zachowania skóry może być szokująca - moja od razu przestała się buntować i świecić ponad miarę (i tak się świeci, bo nakładam grube warstwy blokerów - ale ja jestem ciut chyba zboczona bo nie dążę do jakiegoś strasznego matu - wolę lekki naturalny połysk na twarzy).

Pozdrawiam te wszystkie które walczą z kapryśną cerą
Ola
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 10:13   #16
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Smoczyco Olu
strasznie dziękuję za Twoje słowa
Teraz już wiem, że zamiast katowac skorę odtłuszczającymi agresywnymi preparatami lepiej ją nawilżyć i pogłaskać
hiih.
Żelik, tonik, kremik - na dzień
żelik, tonik, brevoxyl, kremik - na noc
peeling, maseczka- np. 2 razy w tygodniu
Ok, to już praktycznie wszystko wiem Pozostaje tylko czekac na efekty
Zabiore się też za swoje przyzwyczajenia żywieniowe czyli ograniczenie fast foodów i slodyczy
Czy Brevoxyl nakładac po toniku a przed kremem?Czy po toniku i kremie?

A kwasy i inne takie zostawiam do zimy

Buziaczki, dziekuje!
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 10:18   #17
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

aha i nie dotykamy buziaczka rączkami, nie wyciskamy nic - to będzie najtrudniejsze
Ale uda sie!
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 10:33   #18
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Bardzo dobry system bardzo ładnie wszystko opisałaś, sama tak robię! I polecam wszystkim a nawiasem mówiąc to jak myjemy buzie żelem i nie naruszamy bariery ochronnej skóry to tonik ponoć nie jest nam potrzebny ale ja tam lubię się tak odświeżyć, no i przyzwyczajenie robi swoje!
Oczywiście brevoxyl - jak i każdy inny lek, antybiotyk - kladziemy na gołą skórę, po umyciu i ewentualnym przetarciu tonikiem! Na brevoxyl ja kładę kremik bo inaczej to bym chyba skórę płatami ściągała Taki system mi się sprawdza.

Do wszystkiego dołożyłabym jeszcze tylko porządny filtr ochronny na dzień

__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 17:08   #19
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Kamień spadł mi z serca, że nie narobiłam z kuzynką nic karygodnego (mam chyba intuicję )
Dopiero teraz przeczytałam dalsze posty, wyjaśnienia i wskazówki jak należy postępować z cerą tłustą i z trądzikiem.
Wczoraj nie mogłam już patrzeć na ten alkoholowy płyn (bodajże Adonis?) (przecież to był chyba sam spirytus!!!!!!), żel Clearasil jakoś przebolałam bo chociaż jest agresywny(sprawdziłam na swojej normalnej czasami przesuszającej się skórze i strasznie ściągał skórę i niemal czułam jak wysuszał brrr...)to nie w takim stopniu jak ten alkohol(nie sprawdzałam ,ale na pewno jest straszny, w każdym bądź razie okropnie śmierdzi). Zrobiłyśmy tak:
-Natalia umyła buzię moją pianką Oligo 25
-potem maseczka dermika Mat-B complex z glinką
-tonik Nivea do cery wrażliwej (bazalkoholowy w końcu!!!! ona nie chciała słuchać i wciąż mówiła, że będzie się świecić ugh...)
-posmarowałam ją kremem A-Derma Epitheliale(prawie na siłę, bo znowu gadała, że ona nie potrzebuje nawilżania, bo ma skórę tłustą!!!ale wyperswdowałam jej to i porównałam cerę do włosów "Natalia, masz przetłuszczające się włosy i przecież używasz odżywki do włosów, a one są przez to ładniejsze, a nie bardziej tłuste.... " posłuchała )
-potem tylko na te "syfki" nałożyła Davercin

Nie wiedziałam czy dobrze zrobiłam dając jej ten krem, ale kiedy zobaczyłam ją rano - zauważyłam znaczną POPRAWĘ! Oczywiście nie znikły wszystkie krosty, nie, ale przynajmniej skóra przestała być tak podrażniona, czerwone placki zbladły i teraz Natalia ma tylko pojedyńcze krosty, a wokół nich gładką buzię. I wkońcu zrozumiała, że te agresywne, alkoholowe kosmetyki wcale nie są takie dobre dla niej, a napewno nie pomogą jej zwalczyć błyszczenia cery!
Wybrałyśmy się do apteki i kupiłyśmy nowe kosmetyki:
-piankę Pharmaceris T (jest rzeczywiście łagodna)
-tonik Perfecta Czysta Cera
-krem Dermedic Acne Expert
-krem na noc Iwostin Purritin

AAA!!!!!! Zapomniałam dodać ,że te wszystkie specyfiki wysuszyły jej buzię do tego stopnia, że nawet skóra pod oczami była jak papier!!!!

Smoczyco!Może powinnaś zająć się jakimiś konsultacjami kosmetycznymi albo pomyśleć o swoim gabinecie, bo widzę, że masz naprawdę ogromną wiedzę na temat pielęgnacji cery.

Dziękuję Wam za wszystkie porady, a za kilka tygodni zobaczę co z buzią Natalii i czy przekonała się w końcu do tego nawilżania, a nie wysuszania
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-08-24, 17:26   #20
Beata
Przyjaciółka Wizażu
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

ja poleciłabym jeszcze krem pod oczy - to bardzo delikatna skóra i trzeba ją dobrze nawilżać i odżywiać.Na szyję też koniecznie krem nawilżający (lub odżywczy -jeśli jest taka potrzeba)
Na podrażnioną ,przesuszoną skórę dobrze zrobi Twojej kuzynce maseczka z siemienia lnianego.Dobrze ,że Smoczyca wkroczyła do akcji -stosowanie bardzo silnie działających ,wysuszających kosmetyków źle wpływa na tłustą ,skłonną do wyprysków cerę.Dziwne ,że producenci kosmetyków o tym nie wiedzą.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik
ul.Beżowa 2 Szczecin
tel.505 097 568

www.ocean-urody.pl
Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka,
fryzjerstwo,masaż,makijaż ,
paznokcie w Szczecinie
Beata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 18:13   #21
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Beata Krajnik napisał(a):
> ja poleciłabym jeszcze krem pod oczy - to bardzo delikatna skóra i trzeba ją dobrze nawilżać i odżywiać.

O tak, o tym pamiętałam. Sam mam małą "obsesję" na punkcie nawilżania, więc nawet nie zastanawiałam się nad tym czy Natalii potrzeba kremu pod oczy. Sama używam zazwyczaj kremu hypoalergicznego Flos lek, lub żelu ze świetlikiem, ale tak wysuszona skóra potrzebuje czegoś więcej wiec zaaplikowałam jej Hydraphase LRP.

> Na podrażnioną ,przesuszoną skórę dobrze zrobi Twojej kuzynce maseczka z siemienia lnianego.

Domyślam się, że taką maseczkę można zrobić samemu-tylko jak? Czy wystarczy ugotować (???) siemie lniane, lekko ostudzić i położyć na twarz???
Czy może są jakieś gotowe maseczki z siemieniem?
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 18:22   #22
oceania
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 534
GG do oceania
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Smoczyca napisał(a):
> I jeszcze raz podkreślę - dziewczyny które mają problem z tłustą cerą, niech spróbują przez jakis czas odstawić odtłuszczajace preparaty do mycia, a krem matujący niech zastąpią nawilżającym. Zmiana zachowania skóry może być szokująca - moja od razu przestała się buntować i świecić ponad miarę (i tak się świeci, bo nakładam grube warstwy blokerów - ale ja jestem ciut chyba zboczona bo nie dążę do jakiegoś strasznego matu - wolę lekki naturalny połysk na twarzy).

O to to się zgodzę-niedawno zmieniłam krem matujący na nawilżający, i w pewnym momencie zauważyłam, że nie świecę się już jak przysłowiowa "latarnia" (tylko jak mała "latarenka", hihihi )
A do Brevoxylu przymierzam się już łohoho a może i dłużej Ale w końcu trzeba zacząć.
Smoczyco-zawsze z wielką przyjemnością czytam twoje posty i oceny na KW i pewnie nie tylko ja.
oceania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 18:26   #23
Beata
Przyjaciółka Wizażu
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

tak wystarczy pogotować siemię lniane tak aby puściło śluz i rozmiękczyło się, trzeba ostudzić , na powieki nałóż Natalii kompresy , na twarz nałóż gazę (zwilżoną) i na gazę nałóż siemię - tak aby zakryć skórę - trzeba z tą maseczką leżeć ok 20 -30 min. potem zdejmiesz wszystko razem z gazą , resztki zetrzeć delikatnie , nie zmywać.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik
ul.Beżowa 2 Szczecin
tel.505 097 568

www.ocean-urody.pl
Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka,
fryzjerstwo,masaż,makijaż ,
paznokcie w Szczecinie
Beata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-24, 18:40   #24
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Moja poczta dziś szwankuje i w ogóle nie dostaję wpisów z tego wątku Dziękuję wszystkim za miłe słowa - cieszę się że mogę czasem komuś pomóc, sama przeszłam swoje małe piekiełko z cerą!
Maju bardzo fajnie dobrałaś kosmetyki dla siostry, naprawdę! Z ciekawości zapytam jak Ci służy pianka Vichy Oligo do mycia? Sama sie zastanwiam nad kupnem

Pozdrówka
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-25, 10:58   #25
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

dziękuję za opis i rady.

Jeszcze dzisiaj wypróbujemy tę maseczkę!
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-25, 11:05   #26
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Smoczyca napisał(a):
> Maju bardzo fajnie dobrałaś kosmetyki dla siostry, naprawdę!

Cieszę się, że udało mi sie dobrać właściwe specyfiki dla... kuzynki
mam nadzieję, że będą jej dobrze służyć.

Z ciekawości zapytam jak Ci służy pianka Vichy Oligo do mycia? Sama sie zastanwiam nad kupnem

Uzywam pianki Oligo 25 od 2 tygodni. Jestem zadowolona z jej działania: nie ściaga mocno skóry, odświeża,pozostawia skórę czystą, gładką i rzeczywiście dodaje blasku
Nie lubię takiego totalnego matu, więc używam kosmetyków dodających blasku, rozświetlających. Ta pianka w połączeniu z kremem zapewnia mi właśnie taki efekt.
I jest wydajna. Tak mi się przyjemnie jej używa
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-25, 12:27   #27
lumiaa
Rozeznanie
 
Avatar lumiaa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Wypowiedzi Smoczycy to chyba sobie powieszę w ramkach na ścianie sama mam cere z problemami a magiczne 25 tez pękło mam tylko jedno pytanie Smoczyco..skąd wiadomo czy dany kremik będzie zapychał pory czy nie ? czy sa to jakieś substancje chemiczne dodawane zwykle do tańszych kremików? jeśli tak to jakie - musze je wciągnąć na czarną listę...z góry wielkie dzięki...
lumiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-25, 12:52   #28
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

między innymi tu jest taki spis substancji
http://www.zerozits.com/Articles/acn...e/article6.htm
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-25, 13:15   #29
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

Kochana Maju, przepraszam za tę pomyłkę, oczywiście chodziło mi o kuzynkę ale jestem zakręcona...

Lumia - Kamila już podała Ci najpopularniejszą stronę w sieci. Ja polecam jeszcze:
http://www.basiaandcarol.com/Acne-3.htm
Dla wszystkich którzy tak jak ja - są totalnymi laikami a lubią wiedzieć co kładą na skórę, polecam słowniczek skladników kosmetycznych u nas na wizażu oraz na stronie Pauli Begoun:
http://www.paulaschoice.com/learn/di....asp?TYPE=MAIN

Naprawdę nie da się nie zauważyć że krem bądź podkład zatyka pory skóra robi się szara, traci blask, pojawiają się zaskórniki w postaci czarnych kropek oraz małych zamkniętych grudek, a potem także i ropnych krostek. Jak się porówna różne listy na różnych stronach okazuje się iż są różne wersje składników komedogennych - coż każda skóra reaguje inaczej i naprawdę trzeba ją bacznie obserwować! NIekoniecznie coś musi nam od razu spowodować wysyp pryszczy. Składnik komedogenny jeśli nie jest zaraz na początku składu, jest raczej niegroźny. Wystrzegam się np. wszystkich myristynianów, stearynianów i palmitynianów na początku składu - z moich obserwacji wynika że pogaszają mi stan skóry...

__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-08-25, 15:42   #30
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Re: dylematy z serii : buzia i jej przymioty ;-)

ach, jakażm bogatsza o wiele kosmetycznych wiadomosci
A wszystko dzięki Wam dziewczyny (smoczyco! raz jeszcze )

ahoj piraci!
kapitan wiola odpływa na tygodniowy rejs w zaświaty! do uslyszenia
a poważniej- mam ogromny remont w domu i nie bede miala neta, ani nawet kompa- wiec do zobaczyska soon
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:34.