2015-07-02, 21:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Prośba o pomoc. Testament.
Witajcie,
Wiem,że na forum są użytkowniczki, które zajmują się prawem - mam nadzieję,że będziecie mogły spojrzeć na sytuację profesjonalnym okiem. Deweloper chce mnie i moją rodzinę usunąć z naszej własnej działki ( i tym samym domu) - właścicielkami oprócz mnie są pozostałe 2 siostry. Po podzieleniu się na trzy części, dla mnie to nie będzie wystarczająca kwota aby kupić za to mieszkanie (mam 2-kę dzieci, niepełnosprawną krewną która z nami mieszka, psa). Obie siostry mają luksusowe mieszkania, jedna wyprowadziła się ponad 35 lat temu, druga 25 lat. Stąd pytanie - czy mam szansę zdobyć prawa do ziemi poprzez zasiedzenie w złej wierze? Zasiedzenie odbywa się po 30 latach, ale co w sytuacji gdy jedna siostra nie mieszka ponad 30 ale druga mniej niz 30, czy mogę złożyć wniosek aby wydziedziczyć jedną z nich? Bardzo proszę o odpowiedź. (Próbowałam się dogadać polubownie - tzn, że spłacę je, ale najpierw priorytetem jest zapewnienie bytu moim dzieciom,jednak ich nie ochodzi nasz los). Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2015-07-03 o 05:35 |
2015-07-02, 21:48 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
nic nie zrozumiałam.
|
2015-07-02, 21:52 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Trochę namotałam, wybacz.
Ja i moje 2 siostry (jesteśmy współwłaścicielkami) dostałyśmy list od dewelopera o natychmiastowe wyniesienie się (okres 14 dni), z powodu budowy drogi w tym miejscu. Oferują nam odkup tej ziemi, i to idzie na 3 osoby - ja za swoją część nie będę w stanie kupić mieszkania wystarczającego dla swojej rodziny. Siostry od wielu lat nie mieszkają już w tym domu - odkąd się wyprowadziły to ja opłacam rachunki, płace za opał itd Wiem,że istnieje coś takiego,że można osoby usunąć z testamentu z powodu zasiedzenia w złej wierze. To oznacza,że współwłaściciele przez ponad 30 lat nie mieszkali w tym domu, nie interesowali się rachunkami. Jedna siostra wymeldowała się ponad 30 lat, jednak druga niecałe 30. Czy można zlożyc wniosek i wykluczyć tylko jedną osobę?. Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2015-07-03 o 05:35 |
2015-07-02, 21:56 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy .
po prostu wynajmij i zapracuj sobie na mieszkanie. czy dom. nie rozumiem, przerpaszam, gdzie jest problem. masz rodzeństwo. to nie jest twój dom, każdy chciałby dostawać nieruchomości, ale tak nie ma. na zdrowy rozsądek, czy gdyby miało ci przejść koło nosa kilkadziesiąt tysięcy, to byś im pozwoliła przejść? pewnie nie, więc twoje siostry nie odpuszczą. wtf. |
2015-07-02, 21:59 | #5 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ---------- Cytat:
Ps. "Deweloper" (czyli niby kto? Jan Kowalski Spółka z o.o.? Raczej Zarząd Dróg Publicznych, albo coś w ten deseń - organ państwowy) na pewno nagle Ci nie wysłał pisma z 14-dniowym okresem "wyniesienia się". Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-07-02 o 22:01 |
||
2015-07-02, 22:00 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
|
|
2015-07-02, 22:02 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Nie napisałam wszystkiego - ja naprawdę nie jestem darmozjadem.
Wszystkie 3 dorastałyśmy w tym domu - pierwsza wyszła za mąż i nasz ojciec kupił jej mieszkanie, następnej też dał pieniądze na lepszy start, ja nie dostałam nic,ale nie przeszkadzało mi to,ponieważ nie miałam problemu z zostaniem w domu rodzinnym. (Wszystkie te pieniądze, które tata dał siostrom - jest na to dowód, dokumenty podpisane przez notariusza). Zostały spłacone, mimo to roszczą sobie prawa do tej ziemi - powiedzcie, czy to nie jest bez serca? Czy są Wizażanki,które mogłyby pomóc pod względem prawnym? Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-07-03 o 08:50 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2015-07-02, 22:04 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
|
|
2015-07-02, 22:05 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
nie zostały wcale spłacone. to co kupili im rodzice to sprawa między nimi a rodzicami. jak też coś chciałaś, to było to załatwiać za życia rodziców, no teraz to sobie kpisz chyba.
spłata = ty dajesz im równowartość ich części zakup mieszkania przez rodziców/x kasy na start z okazji zamążpójścia =/= niespłata |
2015-07-02, 22:10 | #10 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ---------- Cytat:
dopiero teraz (będąc postawiona pod ścianą) zaczęłam myśleć że muszę walczyć,nie mogę zostawić swoich dzieci na pastwę losu. |
||
2015-07-02, 22:11 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
skoro siostry faktycznie coś dostały - pierwsza mieszkanie, druga "coś" - czemu nie rozporządziliście majątkiem rodziców za ich życia tylko czekasz dosłownie z nożem na gardle do ostatniej możliwej chwili? serio w tym momencie możesz mieć pretensje do siebie, bo nikt normalny w ramach dobrego serduszka kilkudziesięciu tysięcy nie odda, jeśli nie musi. a twoje dzieci, to twój problem... one też pewnie dzieci mają. |
|
2015-07-02, 22:14 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-07-03 o 08:51 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
|
2015-07-02, 22:16 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
w tej chwili się uspokój, zbierz to na co masz dokumenty, to, co możesz udowodnić... i idź po poradę prawną. nie mam wykształcenia prawniczego, ale tak na chłopski rozum może masz szansę ugrać coś z siostrą nr 1. a jak nie, to przecież pod mostem nie zamieszkasz, tylko złożysz wniosek o mieszkanie socjalne.
|
2015-07-02, 22:23 | #14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-07-03 o 08:52 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
|
2015-07-02, 22:24 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
\mówisz a, to powiedz b. najwyzej zerwą kontakt i nie będą chciały gadać, ale chyba przeżyjesz.
|
2015-07-02, 22:30 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Myślę,że gdyby chodziło tylko o mnie nadal bym nie miała odwagi tego zrobić,jednak gdy w grę wchodzą dzieci, które nic nie zawiniły to nie mam wyjścia.
|
2015-07-02, 22:36 | #17 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
O swój własny los należy mieć pretensje tylko do siebie (poza przypadkami mega losowymi, typu ciężka choroba itp.). ---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ---------- Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-07-02 o 22:37 |
||
2015-07-02, 22:36 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
O ZRIDzie nie powiadamia się nagle, zwłaszcza że najpierw muszą powstać całe projekty inwestycji, żeby ZRID poszedł w ruch, boję się myśleć ile czasu zmarnowałaś... obawiam się, że teraz może być już za późno na załatwianie takich rzeczy. |
|
2015-07-02, 22:39 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
Tylko jeszcze raz: kasa nie spłynie na konto w kilka dni, więc co w międzyczasie? Pomyślałaś o tym, autorko? Masz jakieś oszczędności, zabezpieczenie? |
|
2015-07-02, 22:43 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Mam trochę oszczędności,mój ojciec mi zaproponował abyśmy się wprowadzili do niego na czas dopóki nie wypłacą nam odszkodowania (okres 120 dni). Potem 1/3 plus moje oszczędności, mam nadzieję że to starczy na chociaż małe mieszkanie, miałam nadzieję również na kredyt,jednak nie wiem jaką kwotę mogłabym mieć przyznaną.
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-07-03 o 08:52 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2015-07-02, 22:44 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
Czemu zatem nie idziesz do banku dowiedzieć się o swoją zdolność kredytową? |
|
2015-07-02, 22:46 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
wtf. teraz się zgubiłam
|
2015-07-02, 22:46 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 11
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Ojciec nadal żyje - ziemia jest zapisana nam, wnuczkom, po pradziadku,czyli jego ojcu.
|
2015-07-02, 22:50 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Ja już pomijam informację prawną... takie inwestycje zwykle rozwijają się przez lata - od kupna terenu przez dewelopera (tylko jaki związek ma deweloper ze ZRIDem?), składanie WZtek, tworzenie planów co tam zbudować, rozmów w kwestii ubezpieczeń wypłacanych mieszkańcom... nakaz opuszczenia terenu jest na samiutkim końcu. W moim sąsiedztwie szykuje się inwestycja związana z ZRIDem i wszyscy, nawet ludzie mieszkający w pewnym oddaleniu interesują się sprawą, bo to wpływa na funkcjonowanie osiedla, zaś mieszkańcy budynków które MOGĄ (acz nie jest to pewne) znaleźć się na trasie intensywnie działają, żeby wyjść z sytuacji jak najlepiej.
|
2015-07-02, 22:56 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
Sama w końcu napisałaś, że jednak wcale nie masz takiej złej sytuacji: możesz przemieszkać u własnego ojca, masz oszczędności, jak spłyną pieniądze z 1/3 ziemi, to kupić skromne mieszkanie. Więc o co tak naprawdę chodzi? Że siostry mają lepiej, to trzeba im odebrać, czy o co? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-07-02 o 23:00 |
|
2015-07-03, 00:39 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Dżizas, serio, z tych urywków kompletnie nie da się zorientować, o co chodzi. Idź do jakiegoś punktu pomocy prawnej z dokumentami, dziewczyno, bo najważniejsze jest KIEDY, PO KIM ILE OSÓB dziedziczyło. Terminy lecą szybciutko i wbrew pozorom często na odwrócenie skutków jest za późno.
|
2015-07-03, 09:29 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
|
|
2015-07-03, 10:48 | #28 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2015-07-03, 10:57 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
Z drugiej strony pewnie logika była taka, że tamte siostry opuszczają dom rodzinny, a autorka wątku zostaje i dostaje dom. I dlatego rodzice im dofinansowali / sfinansowali mieszkania.
|
2015-07-03, 11:23 | #30 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Prośba o pomoc. Testament.
logika to jedno a prawo to drugie. nawet gdyby została w tym domu to siostrom należy się zachowek po rodzicach. tak czy siak musiałaby dać jakąś kasę siostrom.
__________________
-27,9 kg |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.