2014-10-16, 11:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Jak go do nas przekonać
Witam. Przedstawie wam w skrócie moja historie. 3 miesiące temu poznałam mężczyznę przez portal randkowy. Od razu spodobalismy się sobie był miły wyluzowany zabawny po prostu ideał (nie mówię o wyglądzie) Zanim się spotkaliśmy dużo pisaliśmy oraz rozmawialiśmy przez telefon zazwyczaj były to kilku godzinne rozmowy dogadalismy się ze wszystkim. Zaczęliśmy się spotykać coraz częściej dodam że mieszka ode mnie 70 km więc zostawaly nam tylko weekendy ponieważ pracował. Nie ukrylam przed nim że mam 2 dzieci i jestem po rozwodzie. Od początku mówił że jest to trudny temat dla niego ale mimo to spotykaliśmy się bo czułam z nim naprawdę silna więź i działa to oczywiście także w drugą stronę. Spędziliśmy rodzinny weekend nad morzem zabiera nas to tu to tam ale w dalszym ciągu ciężko jest mu podjąć decyzję czy da radę wychować i obdarzyć uczuciem nie swoje dzieci i prosił bym dała mu czas.. Rozumiem jego obawy ponieważ to nie jest taki łatwy temat ale z drugiej strony wychodzę z założenia że jeżeli nie spróbujemy to nigdy się nie dowiemy i z każdym spotkaniem i ja i moje dzieci bardzo się do niego przywiązują. Kiedy wchodzimy na ten ciężki temat zaraz powstaje kłótnia bo mówi że nie potrafię zrozumieć że to dl niego ciężka decyzja i trudny wybór. Rozumiem ale my też bardzo się przywiązujemy do niego i boję się że po prostu powie mi po czasie że niestety ale to nie wyjdzie. Jak myślicie ile czasu powinnam mu dać i czy wogule jest szansa by taki związek się udał? Pytam bo brak mi sił nie wiem co o tym myśleć z góry dziękuję
---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Jak wy to widzicie? Na prawdę chciałabym poznać wasze opinie bo z boku widać najlepiej.. |
2014-10-16, 11:45 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
|
|
2014-10-16, 12:10 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Na pierwszej i drugiej randce byliśmy sami później sam zaproponował bym wzięła dzieci więc pojechaliśmy nad morze bo bardzo chciał je poznać i zobaczyć czy spełni się w takiej roli ludzie którzy nas nie znali naprawdę patrzyli na nas z podziwem i wszyscy myśleli że tworzymy wspaniała rodzinę także on sprawdził się w roli tatusia bo widziałam że traktował dzieci jak swoje sam mówił że zaczął się do nas przywiązywać... Nie chce na nim nic wymuszac tylko jak mu pokazać że naprawdę dalibysmy sobie rade i pokonali wszystkie przeciwności.. Może i krótko się znamy ale prawdziwa miłość czuje się od razu.. A między nami jest naprawdę coś wyjątkowego
|
2014-10-16, 12:22 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
To dobrze, że on się zastanawia.
Być może nie jest gotowy i nigdy nie będzie na stworzenie rodziny z wami. Kilkudniowy pobyt nad morzem wspólnie to nie to samo co wspólne mieszkanie, codzienne obowiązki i problemy. Nie naciskaj bo zaszkodzisz sobie i dzieciom. Traktuj go jak przyjaciela domu, rodziny. Nie dawaj nadziei dzieciom , że to będzie ich tata, nie prowokuj takich rozmów z nimi. Weź też pod uwagę , że on być może ma rodzinę, której może nie podobać się taki związek syna z osobą rozwiedzioną i z dziećmi. |
2014-10-16, 12:27 | #5 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Ale uroczy wyświechtany frazes ,klapki kiedyś z oczu spadną wraz z odejściem pana wyjątkowego, który to alergicznie reaguje na określenie swej bytności w danej sytuacji ,wpychasz świadomie dzieci na pole minowe ,rozumiem że z dwójką jest ciężko kogoś znaleźć ale czy warto ?... parafrazując > tylko dzieci żal .
|
2014-10-16, 12:30 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Macie racje w zupełności ale ciężko traktować go jak przyjaciela rodziny skoro czuje ze to coś więcej.. Powiedział mi że boi się jedynie tego ze moje dzieci kiedyś powiedzą mu ze nie ma prawa decydować i wtrącać się bo nie jest ich ojcem. Mówi że tych słów obawia się najbardziej. Co do jego rodziny to nie jest tak.. Powiedział mi że jest dorosły i nie obchodzi go to co powiedzą inni bo chodzi o jego szczęście. A czuje się ze mną naprawdę wspaniale bo powtarzał mi to już nie raz. Bardzo bym chciała by uczestniczył w naszym życiu i nie chce go naciskać może niech wszystko dzieje się powoli tylko czy jest szansa by taki związek się udał?
|
2014-10-16, 12:31 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Obserwacje / interpretacje pt. widziałam, że traktował dzieci, jak swoje / ludzie patrzyli na nas z podziwem, świadczą niestety o Twojej sporej naiwności. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-10-16 o 12:33 |
|
2014-10-16, 12:34 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Nie mam klapek na oczach ponieważ mam swoje lata i dużo przeżyłam. podchodzę do tego na prawdę bardzo poważnie i uważam że on również skoro wiedział że jest 2 dzieci a nie było to dla niego wcześniej przeszkodą to dlaczego ta przeszkoda miałaby się teraz pojawić.. Wiedział na co się pisze.. I właśnie najgorzej boje się o to ze dzieci się przywiąża a on odejdzie..
|
2014-10-16, 12:40 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Szansa na udany związek kawalera z rozwódką z dwójką dzieci jest. Słyszy się o takich przypadkach.
Lecz czy tak będzie w waszej sytuacji to nie wiadomo. Nie rób sobie zbyt wielkich nadziei , nie wiadomo czy on jednocześnie nie poznaje się z innymi paniami poznanymi na portalu. |
2014-10-16, 12:40 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Właśnie moim zdaniem dobrze ze chciał poznać dzieci bo to świadczy o tym że potraktował to poważnie.. Dużo rozmawiamy na ten temat bierzemy wszystko za i przeciw nie jestem naiwna bo wiem jakie życie jest okrutne bo mój były mąż okazał się totalnie nieodpowiedzialny postarał się o rodzinę po czym po prostu uciekł za granicę uciekł od obowiązku.. Nie potrafił o nas zadbać. Nie szukam im ojca na siłę po prostu poczułam że to już czas by w końcu ułożyć życie i sobie i Dziecia
|
2014-10-16, 12:41 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Ile masz lat, w jakim wieku są dzieci, w jakim ten pan?
|
2014-10-16, 12:43 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Nie, mógł nie wiedzieć "na co się pisze". To jak z odwiedzaniem Domu Dziecka - dzieci lgną, człowiek by chciał od razu zbawić świat, aby im było lepiej, obiecuje, że wróci... po czym nie wraca, bo to jednak za ciężkie, wymaga czasu, samozaparcia, zmiany przyzwyczajeń. Spacerek z "rodzinką", gdzie wielce się zachłystujesz rzekomymi zachwytami jakichś ludzi, jak się ma do codzienności, pracy? Nijak. |
|
2014-10-16, 12:45 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Mam 25 lat moje dzieci córeczka 3 latka synek półtora roku on o rok starszy ode mnie
|
2014-10-16, 12:47 | #14 | |||
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Cytat:
Ja w sumie też bym nie chciała, żeby facet mojej matki kazał do siebie mówić "tato" i mówił, że mam słuchać jego rozkazów, bo się związał z moją matką. Cytat:
Strasznie się spieszysz, nie wiem po co. Trzymiesięczna znajomość, to absolutnie nie jest czas, by robić sobie rodzinne wycieczki nad morze. No, chyba że dzieci mają po +/- 20 lat, znają życie i wiedzą, że Twój facet dziś jest, a jutro może go nie być. Edit: no nie są dorosłe... Więc wiesz. Zluzuj z przedstawianiem każdego, z kim pójdziesz na dwie randki. |
|||
2014-10-16, 12:48 | #15 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
I za bardzo ci się śpieszy. A pośpiech w tej sytuacji nie jest wskazany. |
|
2014-10-16, 12:50 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Obyś nie trafiła nigdy na pedofila, który szuka naiwnej pani z dziećmi, bo ostrożności nie masz za grosz. Serio. Byle chętne portki były. Tak to niestety wygląda. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-10-16 o 12:51 |
|
2014-10-16, 12:54 | #17 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
ale w jakiej roli przepraszam? bo przeciez nie w roli ojca, ktory jest z dziećmi codziennie, opiekuje się nimi w chorobie, odpowiada za nie przed prawem i łoży na ich utrzymanie? nie rozśmieszaj mnie. poleciałaś za pierwszymi spodniami, które nie uciekły od słowa "dzieci" i zamiast myśleć o tym co dla nich najlepsze, przystajesz na wszystko co pan zaproponuje ("znamy się miesiąc, ale pojedźmy z nimi nad morze, bo chcę zobaczyć jak będziemy razem wyglądali") by go tylko nie stracić, żeby tylko się do was "przekonał". od dupy strony się do tego zabierasz, wybacz.
__________________
Edytowane przez liselotta Czas edycji: 2014-10-16 o 12:56 |
|
2014-10-16, 12:57 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Nie napisałam że spełnił się w roli tatusia bo ktoś coś tam powiedział tylko widziałam to ze bardzo się starał. Przecież to widać jeżeli komuś zależy po co robił by to wszystko skoro wiedział że mam 2 dzieci i jestem po ROZWODZIE? nawet nie zaczynał by takiej znajomości nie proponował niczegokolwiek faktycznie to za szybko by podjąć jakąś decyzję ale ja tylko zapytałam czy istnieje szansa by taki związek się udał bo znam na prawdę dużo par którym się udało ciężko jest zaakceptować nie swoje dzieci ale z drugiej strony jeżeli akceptuje mnie powinien zaakceptować mnie w Pakiecie
|
2014-10-16, 13:01 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Twoja naiwność mnie przeraża, serio. |
|
2014-10-16, 13:03 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
A z kad stwierdzenie że poleciałam za pierwszymi spodniami? Spotykalam się z wieloma mężczyznami i naprawdę żadnemu z nich nie przeszkadzały dzieci zazwyczaj kończyło się po pierwszej randce bo to nie było to.. Gdybym chciała to dawno miałabym ułożone życie nie będę ukrywała.. Ale to przy nim czuje się całkiem inaczej i czuję że znalazłam to czego od dawna szukałam i chyba to powinno się liczyć nie biorę pierwszego lepszego gościa tylko po to by nie być sama.. Patrzę na to jaki ma stosunek do dzieci bo to one są najważniejsze w moim życiu
|
2014-10-16, 13:04 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
|
|
2014-10-16, 13:06 | #22 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Niestety tak to nie działa ,jak mniemam dzieci swoich nie ma ? Edytowane przez ARAKSJEL Czas edycji: 2014-10-16 o 13:11 |
|
2014-10-16, 13:09 | #23 | ||
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Cytat:
A myślisz, że były mąż po co zakładał rodzinę, skoro Was zostawił i wyjechał? Twoje doświadczenie powinno sprawić, że będziesz trochę ostrożniejsza w kontaktach z innymi. Ale jakoś nie nauczyło... Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-10-16 o 13:10 |
||
2014-10-16, 13:09 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 955
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Nie zgadzaj się na jego kontakty z dziećmi, dopóki się nie określi. |
|
2014-10-16, 13:12 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Ehh, to ja może z drugiej strony powiem.
Poznałam kiedyś faceta, też przez internet, miał 2 małych dzieci jak Ty, żona zmarła na raka. Dzieci mi nie przeszkadzały, bo to był ten etap, że chciałam je mieć (obojętnie czy biologiczne czy przysposobione). Spotkałam się z facetem, później spotkałam się z nim i z dziećmi zupełnie niezobowiazująco, jako koleżanka taty. Nie wycierałam im nosów, nie zmieniałam pieluch podczas tego spotkania, nie nawiązywałam z dziećmi bliższego kontaktu. Po tym spotkaniu wiedziałam jak wyglądają, jak się zachowują. Utwierdziłam się w przekonaniu że jestem gotowa związać się z facetem z dziećmi. Koniec końców nic z tego nie wyszło (mieliśmy z tym panem zbyt odmienne poglądy w kilku kwestiach). Teraz, po latach kiedy mam 2 dzieci jestem przekonana, że wtedy zupełnie nie wiedziałam na co się piszę. Dzieci to nie tylko wyjście do parku na kasztany. To ząbkowanie, bunty, nieprzespane noce, bo dziecko gorączkuje. Trudno wejść w to na 100% jeśli nie miało się wcześniej doświadczenia, na przykład z własnymi dziećmi, czy jakimiś maluchami które mieszkały w jednym domu. |
2014-10-16, 13:13 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Nie ma swoich dzieci ma tylko młodsze rodzeństwo którym się opiekował.Nie chciałam żeby ktoś zaraz mnie osądzal tylko mniej więcej powiedział jak to wygląda z boku. Zdążyłam się przekonać że to na prawdę dobry chłopak z dobrego domu i tak jeżeli pytacie to byłam u niego i poznałam jego rodzinę. Może nie do końca tak jak bym chciała ale uważam że to jego życie i skoro jest dorosły sam podejmuje decyzje
|
2014-10-16, 13:13 | #27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
|
|
2014-10-16, 13:18 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ---------- Może lepiej nie pytać... Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-10-16 o 13:23 |
|
2014-10-16, 13:21 | #29 | ||
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
Cytat:
Z boku to wygląda tak, że za szybko wprowadzasz kolegę do życia swoich dzieci, więc: tak - mogą się przywiązać, a potem cierpieć i płakać, jeśli z kolegą nie wyjdzie. Cytat:
Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-10-16 o 13:23 |
||
2014-10-16, 13:27 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak go do nas przekonać
No jasne ze mogę po to napisałam bo nie wiem z kim o tym porozmawiać. Poznałam kilka męzczyzn z mojego otoczenia oczywiście nie poznali się z dziećmi bo na to nie pozwoliłam. Z żadnym również nie miałam kontu fizycznego mój były mąż był pierwszym mężczyzna z którym spałam i po nim już nie było żadnego mężczyzny. Nie jestem kobietą która spotyka się z kimś i od razu wskakuje facetowi do łóżka. Biorę takie sprawy dosyć poważnie dlatego napisałam że obecny mężczyzna z którym się spotykam jest wyjątkowy ponieważ potrafi poczekać i nie spieszy mu się z tym i potrafi uszanować moja decyzję.. W przeciwieństwie do tych z którymi się spotykalam wcześniej. Po za tym na prawdę rozumiemy się bez słów dużo rozmawiamy na każdy temat tak jak powinno być..
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.