|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-03-21, 13:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 6
|
Uczucia wygasły..
Jestem z chłopakiem niecały rok, poznaliśmy się bardzo nietypowo. Wszystko było tak spontaniczne i cudowne.. Lecz to się skończyło. Początkowe poznania, smsy, rozmowy, no po prostu miód malina... Z każdym dniem wszystko traci sens z mojej i jego strony. Oboje dużo zmieniliśmy dla siebie, bardzo się kochamy, ale chyba teraz to wychodzi, ze nie pasujemy do siebie. Różnimy się bardzo od siebie, mam wrażenie, że jak już mnie ''zdobył", to już nie musi się starać. Nawet dzisiaj, napisałam miłego smsa, jak byłam w szkole, a dostałam opierdziel, że zajmuję się telefonem, napisałam jednego miłego smsa, oczekiwałam, że go to ucieszy, ale jak zwykle przeliczyłam się. Czy piszę miło, czy zaczynam rozmowę od marudzenia, to zawsze jest źle. Mieszkamy ze sobą na codzień, wiem, że mamy się dużo, ale chyba napisanie smsa, to nie jest jakiś wyczyń. Wydaję mi się, że on już nie jest szczęśliwy, bardzo dużo się kłócimy, nawet codziennie, ja non stop płaczę, bo jestem załamana. Ja tylko czekam aż dostanę wiadomość od niego, jestem wtedy mega szczęśliwa, mówiłam mu o tym, a on, że nie przywiązuje wagi do telefonu. No może nie przywiązywać, ale chyba na jakieś miłe zdanka zasługuję. Kłócimy się o pierdoły, oboje nie umiemy odpuścić, tylko gdy już się pokłócimy on się nie pogodzi, pójdzie posłuchać muzyki, pośmiać się itp.. Bardzo go kocham, ale nasze charaktery nie pasują do siebie, nie wiem co mam zrobić... Non stop tylko czytam od niego, że mu spamuje itp.. Ja po prostu chce żeby było wszystko dobrze, były chłopak pokazywał, że się mną interesuje i interesowało go gdzie idę z kim, jak się czuję, jak w pracy.... a tu jestem jak mu się przypomni..
|
2016-03-21, 13:13 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Cytat:
Skoro ciągle się kłócicie, to czy ten związek w ogóle ma sens? Raczej nie, prawda? Nie pociągniecie tak długo - wzajemne pretensje Was zaleją i prędzej czy później i tak się rozstaniecie. Proponowałabym to "prędzej". Zaoszczędzisz czas i nerwy. |
|
2016-03-21, 13:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Uczucia wygasły..
O co sie tyle klucicie?
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2016-03-21, 14:16 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Moim zdaniem znudziłaś mu się i traktuje cię jak kogoś nachalnego.Myślę,że opcje masz 3:
- odpuść,nie wypisuj do niego,ignoruj tyle na ile się da i zobaczysz czy zacznie się starać.. jeśli nie to wiesz co robić - porozmawiaj z nim szczerze o jego zachowaniu i o waszym związku - nie męcz siebie i jego i po prostu z nim zerwij.. wiem,że go kochasz,ale z jego strony to chyba się wypaliło i ma cię gdzieś,a nie warto angażować się w jednostronną relację |
2016-03-21, 14:51 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Sprawa wygląda jasno:
Albo jest typem nieczułym, albo ma Cię w poważaniu. Więc albo dasz mu zasmakować takiego samego ignorowania (może za dużo się narzucasz?) albo odejdź od niego, bo ten związek nie wygląda na taki z przyszłością. Wiem jak to brzmi, ale masz całe życie przed sobą, zastanów się czy chcesz je spędzić z kimś takim, czy zajmie się dziećmi, domem?... Sama sobie odpowiedz.
__________________
04.12.16 3kg 53cm
|
2016-03-21, 14:57 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Pogadaj z nim szczerze, powiedz ze nie zniesiesz dluzej takiej sytuacji i daj mu ostatnia szanse. Jak mu zalezy na Tobie to sie zacznie starac na nowo.
Jak dlugo mieszkacie razem? Moze to dla niego za szybko i sir "dusi" w tym związku, dlatego jak nie ma Cie obok to on nie pisze i nie dzwoni.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
2016-03-21, 16:19 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Kłócimy się o pierdoły, wczoraj nakrzyczał na mnie, że zapytałam czy ma ochotę napić się kawy.
Jeszcze mówię, jak Ci tak bardzo wszystko we mnie przeszkadza, to skończmy to, zerwij ze mną, a on na to, że i tak samo się to rozpada. Sama widzę, że już nie jestem dla niego tak atrakcyjna jak wcześniej. Stałam się dla niego zwykłą nudziarą. Tylko jeśli on chce mi coś pokazać np, śmiesznego, głupiego.. to oczekuję tego samego, gdy ja będę chciała mu coś pokazać. Też mi się tak wydaje, że mu się znudziłam. Jest ze mną z przyzwyczajenia, nic nowego nie wprowadzamy i to staje się monotonne dla dwóch osób. On tak myśli może, że jestem nachalna, ale 5 minut rozmowy, to chyba nie nachalność, po prostu takie 5 minut poprawiłby mi humor. Staram się go tak ignorować, ale nie potrafię, to zawsze ja pierwsza wyciągam rękę czy się odzywam. Przepraszam go jak tylko mogę, aby było dobrze między nami. Mówi, że woli pogadać w domu, niż przez smsy, to racja, ale jeden miły sms. Na początku dobijały go te kłótnie, a teraz przywykł do tego. Non stop słyszę, że go spamuje, że nie chce mieć takiej dziewczyny, co się o wszystko czepia. Nie wiem co już myśleć, czy miło powiem, napiszę, czy będę marudzić to i tak to wszystko na jedno kopyto. Mieszkamy razem od listopada. Kiedyś byłam otwartą, pełną życia dziewczyną, a zrobiłam się szarą myszką. On jest typem domownika, mnie zawsze było wszędzie, a teraz siedzę w domu i myślę, jak to zmienić.. Mój chłopak potrafi być kochany, też się stara, ale najwyraźniej w ostatnim czasie go znudziłam i już nie ma ochoty utrzymywać tego związku.. Zawsze słyszę o moich złych stronach, a te dobre?? Mówi, że nie zasługuję na miłe słowa. Fakt faktem, czepiam się czasem, ale jak widzę już niechęć z jego strony to po prostu chce mi się płakać, jestem smutna i na nic nie mam ochoty. Na początku było zainteresowanie, a teraz on swoje sprawy, ja swoje... ---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- Chciałabym dla niego być w centrum uwagi i czuć, że jest szczęśliwy, że daję mu to szczęście. |
2016-03-21, 16:52 | #8 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 074
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
1) zaangażowanej, ale nieszczęśliwej dziewczyny i znudzonego faceta, któremu wszystko jedno 2) szczęśliwego, pełnego miłości, wzajemnego szacunku związku, w którym oboje partnerzy dbają o samopoczucie drugiego Podpowiedź tu: Ty zachowujesz się tak: Cytat:
Sama wiesz, jak chciałabyś, żeby wyglądał Twój związek i myślę, że sama doskonale wiesz, co musisz zrobić, żebyś była szczęśliwa. Ale ODWAGI dziewczyno
__________________
gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka gdyby wszyscy byli silni jak konie gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości gdyby każdy miał to samo nikt nikomu nie byłby potrzebny |
|||||
2016-03-21, 17:08 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Masz rację, ale trudno coś zrobić, gdy się kogoś kocha. Widocznie tym razem mi nie wyjdzie, spróbuję powalczyć jeszcze, ale już jestem tym wykończona.
Może, albo na pewno wszystko byłoby inaczej gdybyśmy nie mieszkali ze sobą. Dzisiejszy sms : JA: Nie czujesz już tego do mnie, prawda? On: Nie chce mi się o tym pisać proszę.. Jalaczego? On: Tak po prostu, muszę kończyć papa. Ja nie mówię, że ja jestem bez winy, bo wiadomo, każdy ma coś za pazurami. Mówię: Czemu nie pokazujesz mi, że mnie kochasz, ON: powinnaś to wiedzieć w serduszku.. Wszystko ja prostuję, gdy coś się zepsuje. ---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ---------- Mówi, że się o wszystko czepiam, narzekam, itp, ale mam udawać, że wszystko jest w porządku ? Nie umiem tak.. W środę, każdy z nas jedzie do swoich domów, nie będziemy się widzieć, chciałabym w ten czas go olać, ale wiem, że będzie mnie interesować co robi, jak się czuję, żeby opowiedział mi jak mu dzień minął. Boję się zadzwonić i napisać do swojego chłopaka... Chciałam go wszędzie zablokować, żeby nigdzie nie pisał, ale to taki dziecinne, nie mamy po 15 lat.. Powinniśmy się kontaktować i interesować sobą. Olać go i nie odzywać się przez święta? Napisać żeby nie kontaktował się ze mną? |
2016-03-21, 18:23 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Mi się wydaję, że wy macie jakieś 16/ 17 lat. Bo inaczej takiej dziecinady wytłumaczyć nie potrafię...
Toksyczny związek, zaangażowana do granic możliwości dziewczyna, mający to wszystko w chłopak. W ten sposób tylko się uzależniasz od tego cwaniaczka. Potem zrobi Ci dziecko i on dalej na imprezy a Ty w domu niańczyć. A potem wróci pijany z pretensją, że obiadu nie ma, a Ty 0srana w pieluchach. Takiej przyszłości szukasz? To z nim zostań.
__________________
04.12.16 3kg 53cm
|
2016-03-21, 18:30 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Tyle, że on nie chodzi do barów ani się nie upija, więc o to się nie boję. Zawsze pomaga mi w domu, czy posprzątać czy coś ugotować, ale oczywiście jak mu się to powie.
Niestety już jestem mega uzależniona i nie umiem sobie z tym poradzić. ---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ---------- Mówisz, że dziecinada, oczywiście to Twoje zdanie i szanuje je, tylko postaw też się w mojej sytuacji. |
2016-03-21, 18:35 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Cytat:
Teraz nie chodzi do barów...Teraz... Będzie go tak dalej męczyć to zacznie.
__________________
04.12.16 3kg 53cm
Edytowane przez PaniMigdalek Czas edycji: 2016-03-21 o 18:40 |
|
2016-03-21, 18:36 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 842
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Cytat:
|
|
2016-03-21, 19:43 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Byłam przyzwyczajona, bo były chłopak się mną interesował, pokazywał, że cieszy się, że mnie ma. Byłam z nim 5 lat, a teraz jestem rok z aktualnym chłopakiem..
---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- piszecie, że mam dać mu spokój, tylko to właśnie on zaczynał zawsze pisac, dzwonić, interesować się na początku, a teraz jest to na odwrót. To on mnie tak uzależnił od siebie.. |
2016-03-21, 20:19 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Autorko, tak jak pisałam wcześniej - kompletnie się nie dobraliście i macie zupełnie różne oczekiwania. Wasze wizje związku diametralnie się różnią.
Ty potrzebujesz uwagi, rozmów i sms'ów. Dla niego to męczenie tyłka i zawracanie głowy. Ty chcesz odzywać się często, wiedzieć co słychać i jak minął dzień. On woli poczekać aż się spotkacie i dopiero wtedy pogadać; nie bawią go smsy czy rozmowy telefoniczne. Ty byłaś do tej pory osobą towarzyską, on domatorem. Jak widzisz Waszą przyszłość, skoro już na płaszczyźnie komunikacji nie jesteście w stanie się spiknąć? Ty chcesz pogadać o Waszych problemach, on unika tych rozmów i twierdzi, że go męczysz jojczeniem. I nie wiem dlaczego chcesz dalej się poświęcać. Nie rób z siebie Matki Teresy. Co Ci to da, że będziesz "walczyć", skoro facet po prostu jest inny niż Ty i pewnie ma inne oczekiwania względem partnerki? Tego nie zmienisz, nie naprostujesz. |
2016-03-21, 21:02 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Cytat:
Skoro tamten był taki idealny to dziwne, że nadal z nim nie jesteś, tylko zmieniłaś na takiego, na którego narzekasz.
__________________
04.12.16 3kg 53cm
|
|
2016-03-21, 21:07 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 931
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Popieram wszystkie moje przedmówczynie. Jak na mnie to on najzwyczajniej w świecie daje Ci do zrozumienia, że Was już nie ma ("samo się powoli kończy") albo faktycznie chciałby trochę odpocząć.
Może spróbuj dać mu trochę luzu na święta i zobacz co będzie jak wrócicie trochę stęsknieni. Jeśli on nie będzie stęskniony, to ja bym go pogoniła, bo to nie ma sensu. To po prostu znaczy że on nic nie czuje. Nie każdy potrafi wypisywać jakieś słodkie SMS, tym bardziej jak już ze sobą mieszkacie i spędzacie ze sobą cały wolny czas. Daj mu trochę wytchnienia, sama też odpocznij. Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka |
2016-03-23, 13:23 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Dziękuję za wszystkie rady i komentarze. Każdy miał prawo wypowiedzieć się jak uważa, bardzo się cieszę, że dostałam różne odpowiedzi.
Trudna sytuacja, ale jakoś trzeba dać sobie radę. |
2016-03-23, 14:56 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 66
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Jeżeli kłócicie się już o totalne bzdury i gniew wychodzi z jego strony - dla niego to już koniec. Może jeszcze sobie tego nie uświadomił, ale prawda jest taka, że już nie ma do Ciebie uczucia.
Kolejna rzecz - pisałaś, że się "zmieniliście dla siebie". Oczywiście w związku potrzebne są pewne kompromisy, ale absolutnie nie można rezygnować z siebie w związku... Jeżeli się zmieniamy w sposób gruntowny - to znaczy, że nie jesteśmy sobą. A to nie ma sensu. |
2016-03-24, 19:30 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Anna, wydaje mi się, że po prostu jesteś od niego uzależniona. Myślę, że gdyby pisał często, nie wyczekiwałabyś na każdego jego smsa, a tak boisz się,że go stracisz i ten strach Cię obezwładnia. Nie bój się ! Jedyną opcją żeby sprawdzić czy jemu jeszcze zależy jest zacząć zachowywać się tak jak on. I WYTRWAĆ w tym. Jeśli nie zareaguje, będzie mu dalej wszystko jedno, chyba najlepiej będzie się rozstać, jestes wykończona psychicznie, nie zasługujesz na to będzie bardzo ciężko, ale za poł roku jak spojrzysz wstecz mając u boku fantastycznego faceta, będziesz wiedziała, że dobrze zrobiłaś Na pewno znajdziesz kogoś kto będzie Cię doceniał i nigdy przenigdy się Tobą nie znudzi
|
2016-03-31, 13:58 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Uczucia wygasły..
Napisałaś mu SMS-a, jak byłaś w szkole? I mieszkacie razem? Tzn. że jesteś nauczycielką? Czy masz 18-19 lat i po niecałym roku zamieszkałaś z gościem, który po pierwszym miesiącu okazał się nie do końca tym, kogo oczekiwałaś?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.