cealin - czy to działa?

[aferka]

Właściwie nie wiem czy w dobrym miejscu wpisuję ten temat, (może powinnam na kosmetycznym albo na medycznym), ale tu pewnie więcej osób to przeczyta. Właśnie przeczytałam w internecie o preparacie co się zwie CEALIN i jest doustnym środkiem zwalczającym cellulit (do kupienia w aptekach). Podstawowym składnikiem jest CLA - sprzężony kwas linolowy (uzyskany przez specjalną rafinację oleju słonecznikowego), który ponoć powoduje spalanie tkanki tłuszczowej. Czy któraś z Was to stosowała - i z jakim efektem? Pytam, bo mam zaawansowany cellulit i skoro nie mogę sobie z nim poradzić od zewnątrz to może od wewnątrz będzie łatwiej? I jeszcze jedno - czy to jest bezpieczne?

[paula78]

witam
nie wiem czy działa bo myslę,że cellulitu nie da sie pozbyć.
ale znam przypadek kolezanka kupiła te cudne tabletki i brała regularnie a efekt? żaden oprócz chudnięcia portfela.
dziewczyna lykała tabletki i nic poza tym nie robiła zadnych ćwiczeń,żadnej diety (nie odchudzającej ale zmiany sposobu zywienia)
siedziała przed tv z chipsami i oglądała sobie uda

pozdrawiam
paula

[aferka]

No właśnie, właściwie nie wiadomo czy tabletki są nieskuteczne, czy nie zadziałały dlatego że nic prócz tego nie robiła. Dla mnie w tej chwili wszystkie kremy dają ten sam efekt - chudnięcie portfela. Moja koleżanka zkolei kupiła, zażywa już chyba 3 miesiąc i twierdzi, że to działa. (Ale ja nigdy u niej nie widziałam cellulitu - więc nie wiem czy miało to na czym zadziałać). Ale dzięki za odzew. Może ktoś jeszcze się odezwie.

[Trish]

Wiesz co, Aferko? CLA to zwykły spalacz tłuszczu, sprzedawany jest jako odżywka dla siłowniomaniaków. Nie mam pojęcia jaka jest jego skuteczność (w porównaniu do HMB, L-karnityny i innych - wybacz ale się na tym kompletnie nie znam) i jakie skutki uboczne (z ulotki się tego na pewno nie dowiesz), a podejrzewam że jakieś skutki uboczne takiej kuracji są (ja nie znam substancji, której można bezkarnie nadużywać, nawet z wodą nie należy przesadzać).

A z tym antycellulitowym działaniem to taki chwyt reklamowy... Bo niby co? Cząsteczki CLA są obdarzone inteligencją, która im wskaże drogę do ud, a nie np. do piersi?
Pozdrawiam

[koko]

kiedyś zadałam podobne pytanie na forum "medycyna estetyczna" i dr Jankowiak wyczerpująco mi odpowiedział:
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1052857069
zajrzyj tam po prostu.

[Mgiełka]

Ilekroć słyszałam o cealinie uśmiechałam się pod nosem, uważając że jest to kolejny chywt reklamowy. Tak, tak, nic nie będę robić, a cellulit mi sam zniknie. Ale... poleciła mi go koleżanka, mówiąc że na nią zadziałał. Cealin to po prostu kwas CLA (bez żadnych dodatków), więc jeśli ktoś się zdecyduje, to lepiej kupić Bio-CLA, taniej wyjdzie (choć i tak drogo - 70 zł za opakowanie bodajże 60 tabletek).
Wracając do efektów. Spróbowałam. I się zdziwiłam. Po zużyciu opakowania rzeczywiście cellulit trochę zniknął. Najgorszy mam oczywiście na pośladkach i tam jest nadal trochę widoczny, ale miałam tak troszkę na nogach, po ściśnięciu był dosyć wyraźny, teraz praktycznie go nie ma. Ale z góry dodaję - nie schudłam ani grama, obwody mi się nie zmniejszyły nawet o milimetr. Tylko tkanka tłuszczowa się trochę wygładziła. Tak było i u mojej koleżanki. A teraz negatywy - po zużyciu opakowania nie kupiłam drugiego, nie mam na to kasy . No i mam wrażenie, że jednak cellulit wraca. Czy to znaczy, że miałabym jeść ten CLA przez całe życie? Nie wiem, tak wierna niczemu nigdy nie byłam .
Moje uwagi - zauważyłam, że pewne preparaty (typu L-Karnityna, czy wspomniany CLA) jednym służą, innym nie. Na mnie akurat CLA podziałało (właściwie to mogę to rozpatrywać w kategoriach cudu, bo ruch nie działał, zabiegi w kosmetyczki też nie), ale znam osoby, które zjadły kilka opakowań Cealinu i nic. Za to na mnie nie działają żadne zabiegi typu body-wrapping (guam, cynamon, Aegyptos) - zero efektów. Także chyba wszystko zależy od cech osobniczych.

[Rzabba]

Mgiełko! ja też łykałam kapsułki na celulit (nie cealin akurat) i też celulit mi się zmniejszył. Zużyłam 1 opakowanie (miesiąc) a myślę, że gdybym brała dłużej efekty byłyby lepsze. Wydaje mi się, że skoro na swojego "kalafiorka" pracowałam kilkanaście lat, to raczej w miesiąc nie zniknie. Zauważyłam za to znaczne wygładzenie skóry (zwłaszcza łokcie i kolana) i biust mi się zrobił bardzo ładny. W cm nie spadłam chyba nic. Za to moja kumpela, która brała to przez 2 albo 3 m-ce zrzuciła ok 10 cm w biodrach
Acha chciałam jeszcze dodać, że u mnie aktywność sportowa jest obecnie na poziomie zerowym

[aneczkaK.W]

ja tez biorę cealin, jakoś w sumie wyjdzie jedno opakowanie i dwa listki może;( bo nie pamietam dokładnie ale jakie efektyyyy super miałam na nogach i na pupce a teraz lekko jest widoczny na pupie a z nóg cąłkowicie zszedł...ale to jest tak, jak pisza wizażanki jednemu pomoże, drugiemu nic nie da;( ja osobiscie cwiczę dodoatkowo, bo same tabletki nic nie dają;(tzreba cwiczyC pozdrawiam wszytskie walczące z cellu pa

[cZaRnA_KiCiA]

widzę, że ostania aktywność miała miejsce w tym wątku w roku 2005
Ale nie chcąc zakłądać nowego, podczepiam się do istniejącego, bo chciałam podpytać doświadczone w tym temacie wizażanki. Otóż czy te wszystkie tabletki niby stworzone do redukcji objawów cellulitu mają jakieś dobre działanie? tzn czy jeżeli np redukują faktycznie cellulit to czy nie są inwazyjne-szkodliwe dla organizmu? żeby czasem się negatywnie nie zaskoczyć po jakimś czasie, że wyrządziły szkody w organizmie.. Poza tym istotna kwestia- czy biorąc doustne środki antykoncepcyjne mozna stosować te wszelkie preparaty typu CLA, Cellasene itp.? nie obniżają one skuteczności anty.? i czy np miesięczna kuracja zredukuje cell. pierwszego stopnia? dajcie znać jesli macie jakieś doświadczenia i wiedzę w tym temacie.

[iwONKA595]

jest watek o CLA na fitnesie ;-)

[cZaRnA_KiCiA]

Napisane przez iwONKA595

jest watek o CLA na fitnesie ;-)

ahaa
dziekuję