|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2011-02-01, 12:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 221
|
Pytanie do alergikow.....
Jestem alergiczka od dwóch lat, odkad do domu przynioslam drugiego kota. Testy wykazaly uczulenie na koty, brzoze, olche- w najwiekszym stopniu, w mniejszym stopniu na plesnie, grzyby, trawy itp (2x2).
Stale zazywam leki, kotow sie nie pozbylam choc bylo takie zalecenie. Biore leki: telfexo dawke 120mg, Alvesco wziewne oraz Avamys do nosa. Te dwa ostatnie tylko kiedy objawy sie nasila. Zawsze czulam sie w miare ok przy stalym zazywaniu lekow, ale ostatnio cos sie dzieje nie tak..Mimo ze biore leki, cale podniebienie mnie swedzi, oraz uszy. Idzie zwariowac. Tak sie zastanawiam czy zwiazane jest to z moja alergia na koty ktore teraz linieja czy moze.. mam jakas alergie pokarmowa? Prosze napiszcie czy te objawy moga pojawiac sie przy alergii na kocia siersc czy powinnam zrobic jeszcze testy na pokarmy ( dodam ze nie mam zadnych objawow pokarmowych). Nie wiem juz co robic.. Rodzice mowia ze powinnam oodac koty dla swojego dobra, i nie jesc tyle lekow.. Mam jeszcze inne choroby, tez leki zazywam.. A ja.. nie potrafie tak po prostu pozbyc sie moich ukochanych (( |
2011-02-01, 13:18 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Madagaskar
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Odpowiedź może być prosta. Miałam identyczną sytuację, jak ty. Też jestem alergiczką, z tym, że wcale mi to nie wyszło w badaniach.
Jednak brałam leki, bo miałam kota w domu, przy którym kichałam. Po jakimś czasie, cóż, uodporniłam się na leki. Było coraz gorzej, okazało się, że obcując z alergenem, zamiast go unikać, dostałam silnej alergii z zagrożeniem astmy. Przyczyna: kocia sierść. Kicia pojechała do mojej babci, z ciężkim sercem ją oddałam, ale nie miałam wyboru, bo leki przestały działać, a ja miałam duszności. tak musiałam zrobić ja, ty niekoniecznie. Być może uodporniłaś się na leki, ale być może dręczy cię inna alergia. idź, zbadaj to, najlepiej prywatnie. Jeśli nic nie wyjdzie, będziesz musiała kotki oddać, dla własnego dobra. Pamiętaj, im większa alergia u ciebie, tym większa skłonność twoich dzieci do alergii w przyszłości. Dbaj o siebie, bo dbasz też o inne istnienia kiedyś. Czasem trzeba coś zrobić z ciężkim sercem, wbrew sobie, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Póki co, trzymam kciuki. A może się okaże, że to zwykły wirus? Pisz, co tam słychać na bieżąco. |
2011-02-01, 13:59 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Sama nie mam tego problemu ale kumpel TŻa ma uczulenie na kocią ślinę (bo to ślina najczęściej uczula, a że koty się myją to jest na sierści) i ma w domu strasznie futrzastego persa. Ten kot to oczko w głowie jego matki i ona prędzej syna by się pozbyła niż kota
Więc kumpel TŻa jeździ na jakieś zastrzyki, które sprawiają, że ma spokój na dłuższy czas. Najpierw jeździł chyba co pół roku a teraz raz na dwa lata. |
2011-02-01, 14:13 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Madagaskar
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Na odczulanki jeździł, które powodują bezpłodność u mlodych mężczyzn i nie są wskazane bez zagrożenia astmą przed 30 rokiem życia. Cóż, alergolog ci tego nie powie, teraz, bo zbija kasę, ale kiedyś każdy podpisywał taki dokument, że jest świadomy skutków ubocznych...ale to były stare dobre czasy.
Pogratuluj koledze. |
2011-02-01, 14:39 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Jestem alergikiem (zdiagnozowanym) od 6 roku życia, też mam uczulenie m.in. na koty i wiele wiele innych
i powiem Ci tak: z alergią nigdy nic nie wiadomo. Był czas, że było dobrze, miałam w domu papugi, na które również jestem uczulona - i było ok. Po jakimś czasie miałam nasilenie alergii do tego stopnia, że musiałam niestety papugi oddać, ciągły katar, zapalenie spojówek, duszności, nie mogłam normalnie funkcjonować (chociaż leki brałam nieprzerwanie). Chociaż miałam wtedy jakiś 7-8 lat, to do tej pory pamiętam jak płakałam za nimi wtedy to pomogło, faktycznie alergia się "wyciszyła" A dzisiaj mam papugę w domu i jest wszystko w porządku, leki biorę raz na tydzień, albo i rzadziej. Alergia ma to do siebie (przynajmniej u mnie), że ma pewne etapy/okresy, raz jest mocno zaostrzona, raz w fazie wyciszenia. Co do alergii pokarmowej to dziwne, że nie zrobili Ci razem tych testów, bo u mnie było wszystko za jednym razem, ale alergia pok. objawia się przeważnie wysypkami czy czymś takim, chociaż lepiej idź się doinformuj wszystkiego u dobrego alergologa, zrób wywiad wśród np. znajomych mamy czy kogoś, kto u Ciebie w mieście jest dobrym, sprawdzonym alergologiem. wiadomo, jak to choroba, będzie u każdego przebiegać inaczej, kiedyś lekarz mi powiedział, że zanim skończę 18 lat to "wyrosnę" z alergii. No i nie wyrosłam, tak samo było z odczulaniem, stracone tyle czasu i pieniędzy i zerowe efekty, niestety.
__________________
KLIKNIJ W MISKĘ NAKARM PIESKI ZE SCHRONISKA www.pustamiska.pl
Powstrzymaj zabijanie psów! podpisz petycję: |
2011-02-01, 14:47 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Cytat:
|
|
2011-02-01, 14:52 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Madagaskar
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
O kobietach nie słyszałam, myślę, że nas to nie dotyczy, jednak mój własny ojciec dostał taki papierek do podpisania naście lat temu i wycofał się. I wiele mężczyzn tak robiło. Dlatego teraz wszyscy milczą, bo kasy by mniej dostali.
|
2011-02-01, 14:55 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Ja jestem uczulona na roztocza i sierść kota, odczulałam się 5 lat, lekarz zalecił pożegnać się z kotem. Teraz jestem już jakieś 4 lata po odczulaniu i mam dwa koty i co i nic Kiedyś swędziało mnie miejsce gdzie się kot przytulił do mnie, nie mówiąc już o potarciu oka po głaskaniu kici (dlatego często myłam ręce). A teraz się wszystko uspokoiło, może to dzięki odczulaniu a może dzięki temu że (lekarz mi to kiedys powiedział) się uodporniłam na sierść kota i już mi krzywdy nie robi
__________________
Prawo kształtu: "Kot przyjmuje kształt naczynia, w jakim się znajduje" moje dzieciaczki: Bobuś, Tolusia i Fido Antoine de Saint-Exupéry: "Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostanie" |
2011-02-01, 14:58 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Madagaskar
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Dziewczyny opisują swoje przypadki, OK. Z alergią nigdy nic nie wiadomo, ale kiedy lekarz mówi: pobądź się, a to niebezpieczne, a my ryzykujemy to zachowujemy się głupio i dziecinnie, z całym szacunkiem.
Fajnie, że wam się udało i alergia sama minęła po jakimś czasie, jednak ja prawie zostałam astmatyczką przez takie infantylne marudzenie i zatrzymanie zwierzaka. Nie narażajcie siebie, moze być różnie. Nie każdy ma szczęście. Spróbuj oddać koty na 2 tygodnie do kogoś zaufanego i nie obcuj ze zwierzętami, to się okaże, czy alergia atakuje. |
2011-02-01, 17:02 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pytanie do alergikow.....
Cytat:
Jest to oczywiście indywidualna decyzja każdego alergika czy pozbędzie się ukochanego zwierzaka czy nie. Powiem tylko tyle, że dużo lekarzy idzie na łatwiznę i każą pozbyć się kota/psa, królika itp. Ciekawe co powie alergolog osobie uczulonej na roztocza?? Też każe się ich pozbyć?! Nie, bo zaproponuje Ci odczulanie, ale najłatwiej powiedzieć pozbądź się zwierzaka. Ja na astme oskrzelową choruję od ponad 30 lat, zachorowałam jako dziecko i byłam uczulona praktycznie na wszystko. Z wiekiem część alergii mi przeszła, na część alergenów się odczulałam. Raz jest lepiej, raz gorzej. Stale biorę leki i jakoś muszę funkcjonować. Sama mam 4 koty, a zaczynałam od 1 i są dni kiedy nie jest łatwo, ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym się ich "pozbyć". Tylko raz alergolog mi to zasugerował i powiedziałam mu co o tym myślę.
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:03.