|
Notka |
|
Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia. |
|
Narzędzia |
2010-01-21, 13:13 | #1 |
Zakorzenienie
|
Jak to wkońcu jest z tym astygmatyzmem? pyt.do okulisty
Szukałam wątku o astygmatyzmie ale jedyny który znalazłam nie daje odpowiedzi na mój problem
Otóż od 2.roku życia jestem pod opieką okulistyczną (mam 26lat), zaczęło się od zeza i noszenia okularów (nosiłam "plusy"), w międzyczasie zeza udało się wyleczyc ale nastąpiło pogorszenie wzroku, szkła często zmieniałam aż doszło do takiej sytuacji że z "plusów" przeszłam na "minusy", tyle że wykryto u mnie jak to określono "niewielki" astygmatyzm i w związku z tym zalecono szkła cylindryczne przez całe życie nosiłam normalne szkła i o ile były dobrze dobrane dioptrie to widziałam super, a do tych cylindrycznych nie mogę się przyzwyczaic wcale nie widzę w nich jakoś specjalnie rewelacyjnie, a wręcz mam wrażenie że pomniejszają obraz odwiedziłam kilku lekarzy, jedni mówią że mam nosic "cylindry" (w których się po prostu męczę) a inni że astygmatyzm jest tak mały albo że nie ma go wcale i że wystarczą normalne szkła efekt jest taki że chodziłam trochę w "cylindrach" a jak już nie mogłam wytrzymac to zrezygnowałam na rzecz zwykłych soczewek kontaktowych (bo ogólnie chodzenia w okularach mam już dośc) jak to wkońcu jest-mam nosic te "cylindry" (i się męczyc) czy nie? skoro w normalnych soczewkach dobrze widzę Edytowane przez mabi84 Czas edycji: 2010-01-21 o 13:15 |
2010-01-29, 10:28 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 136
|
Dot.: Jak to wkońcu jest z tym astygmatyzmem? pyt.do okulisty
Hejka,
ja również od 2mc noszę okulary bo dowiedziałam się ze mam bardzo mały astygmatyzm. Oprocz tego, lewe oko mam -0,25, prawe 0. Więc praktycznie mam tylko cylindry w szkłach (w lewym -0,5, prawe 0) i antyrefleksy (uzywam przede wszystkim do pracy przy kompie). Co do jakości widzenia ja nie widzę różnicy w sumie, męczy mnie to że w ogole mam okulary ale to tylko 7h dziennie w pracy. Okulista powiedział mi, że jeżeli widzę ok to nie muszę nosić okularów i pewnie w twoim przypadku bedzie podobnie. Jezeli nie odczuwasz pogorszenia wzroku. Widział ze byłam bardzo zawiedziona ze muszę nosić okulary chociaż kilka godz. dziennie (dla mnie antyrefleksy przy kompie to zbawienie!!) i powiedział, że może być tak że cylindry poprawią moją wadę astygmatyzmu na lepsze. Wiec to jeszcze koryguje. Ja ogolnie w dzień widzę wszystko wyraźnie, ale po 7h pracy wychodząc nie widzę nic wyraźnie z daleka. Mam tak zamazany obraz ze nie widzę twarzy innych czasem. Odkad noszę chociaż na trochę okulary to polepszyło mi się, nie za duzo, ale chyba chodzi o to, że wzrok się tak nie męczy. Aha i zakładam do samochodu wieczorem jak prowadzę i do kina, bo nie widzę dobrze napisów... są dość zamazane.. ale trudno Pozdrawiam |
2010-01-29, 13:08 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to wkońcu jest z tym astygmatyzmem? pyt.do okulisty
Tinka* oj to widzę że nie masz co narzekac bo z moimi oczami jest dużo gorzej niż z twoimi. U mnie odstawienie całkowicie okularów jest niemożliwe i nierealne bo ja mam zamazany obraz już z odległości1-2m.Poza tym z "minusów" się podobno już nie da pozbyc okularów. Tak że wiem że ja w okularach/soczewkach chodzic będę bo muszę tylko kwestia w jakich? zwykłych czy cylindrycznych (w których czuję się gorzej)
|
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.