2009-04-22, 21:28 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Polscy rasisci za granica !
Mieszkam w Italii,wczoraj po raz drugi w ciagu mojego 7 letniego pobytu tutaj mialam okazje spotkac polakow tak jak ja mieszkajacych w Rzymie ,bylo to osoby mniej wiecej w wieku od 29-40 lat ,spotkalam ich w pubie ,ktory znajduje sie niedaleko mojego domu,bylam tam ze znajomymi,to oni zaczepili ich z czystej ciekawosci ... pomysleli tez ,ze bedzie mi milo porozmawiac troche z rodakami ... nie bylo milo....
Wsrod moich znajomych ,sa osoby pochodzace z roznych stron swiata,oczywiscie oprocz wlochow,sa to latynosi,niemcy,francuzi. .... i kilku iranczykow,jeden z nich jest dla mnie jak brat,dlatego byl bardzo zadowolony,ze mogl poznac innych polakow ,niestety jednak on nie spodobal sie im... i choc nie mowi po polsku (zna troche slow ,w tym przeklenstwa - nie odemnie ! ) mysle,ze nie trudno bylo mu sie domyslec,ze zle o nim mowili ... Mowili mi,ze nie powinnam sie z takimi smieciami zadawac (iranczykami) i,ze lepiej dla mnie bedzie jak te znajomosc z nimi zakoncze,bo to swinie,brudasy i zle traktuja kobiety te muzulmanskie .... i tu cala wiazanka (pomine juz fakt,ze moi przyjaciele pochodza z niemuzulmanskiej czesci Iranu ,jeden z nich jest buddysta) ,moj kolega przysluchiwal sie rozmowie z zainteresowaniem starajac sie cos zrozumiec,lub wylapac jakies interesujace slowa,ale po jego minie widzialam,iz domyslal sie o o chodzi.... (zreszta potem ciegle mnie o to pytal,ale co mu mialam powiedziec ? ) ,bylo mi przykro z powodu tego ,co mowili i z powodu mojego przyjaciela.... nie wiem jak ktos smie oceniac kogokolwiek w taki sposob,to byl brak szacunku wobec mnie ,za to ,ze zle sie wyrazali o moich przyjaciolach widzac ich pierwszy raz na oczy .... Pozniej zaczelo sie obrazanie wlochow,wloch i wszystkiego co wloskie... przy czym byli strasznie wulgarni (zreszta jak cale ich zachowanie,a slownictwo,ktorego uzywali przyprawialo mnie o mdlosci),zastanawiam,sie co ktos robi za granica przez 5,10 czy wiecej lat skoro nienawidzi kraju,w ktorym mieszka i ludzi,ktorzy go otaczaja ? skoro wyraza sie o nich z taka pogarda i obrzydzeniem ? Ja nienawidze Rzymu,w ktorym mieszkam i nie cierpie rzymian ,ale moja nienawisc nie ma nic z rasizmem wspolnego,nie czuja do nikogo pogardy ani obrzydzenia tak jak oni .... Zdecydowalam sie zamieszkac we Wloszech,bo sie tutaj dobrze czuje,bo odpowiada mi mentalnosc ludzi ,kultura.... jest wiele rzeczy,ktorych tu nie znosze,ktore mi sie nie podobaja.... ale tak bylo tez i w Polsce,bo nie istnieje zaden raj na ziemi ... zastanawiam sie jak oni tu funkcjonuja na codzien,skoro wszystko tu im przeszkadza,nic im sie nie podoba,skoro darza wlochow taka nienawiscia.... nie latwiej bylo by stad wyjechac ? ,jesli sa tu tylko z powodow pracy,to mysle,ze jest wiele innych miejsc,gdzie pod tym wzgledem jest tysiac razy lepiej.... zwlaszcza,ze kazda z tych osob jest tu sama,nie ma zon,mezow i rodzin..... po co sie tak meczyc w miejscu,ktore sie nienawidzi .... Skoro zdecydowali sie na zycie we wloszech,to powinny miec szacunek do kultury i ludzi mieszkajacych tutaj ,my zawsze bedziemy tu tylko emigrantami,nigdy nie bedziemy czuli sia jak w domu tak na 100% ,bo poprostu wychowalismy sie gdzie indziej,mi tez czesto wlosi dzialaja na nerwy,bo sa ignorantami,bo sa slabo wyksztalceni ,niczego nie wiedza... (to generalizujac),ale to nie jest powod do palania do nich taka bezgraniczna nienawiscia i to pewnych rasistowskich komentarzy .... Dla mnie czlowiek,ktory uwaza sie za lepszego tylko z racji pochodzenia,koloru skory ,statusu materialnego ... ecct. nie jest wiele wart Wracajac do polakow przezemnie spotkanych .... oczywiscie wszystcy pijani ,5 mezczyzn i jedna dziewczyna .. (ona najbardziej wulgarna z nich wszystkich) ,zachowywali sie bardzo glosno i nie wiedziec czemu rozmawiali ze soba po wlosku ,tylko bluzgi po polsku bylo slychac..... nie wiem czy chcieli wlochow udawac,czy jak....ale powinni sie wstydzic,tym bardziej ,ze po tylu latach w Italii z ich wloskim bylo srednio,wiec jesli juz chca udawac wlochow (swoja droga to ciekawe,bo przeciez ich tak nienawidza) to niech sie najpierw porzadnie jezyka naucza.... Tak mnie wkurzylo to ich zachowanie ,rasistowskie komentarza i zle potraktowanie mojego przyjaciela,ze az mnie trzesie ze zlosci !
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
2009-04-22, 22:44 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Te wszystkie pytania powinnas byla im zadac, spytalas ?
|
2009-04-23, 00:04 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Wszedzie mozna znaleśc takowe osoby ( moze nie od razu rasisci) , nawet na walsnym 'podwórku'.
Ty akurat natrafiłaś na Polaków, wiec jako,ze sama Polką jestes i że sytuacja była taka a nie inna to skupiłaś sie na tym kryterium. Zapytam tak. A gdzie rasistów tudziez ludzi pozbawionych tolerancji nie ma??????
__________________
|
2009-04-23, 00:13 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
denerwuje mnie cosa takiego
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
2009-04-23, 00:26 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
__________________
|
|
2009-04-23, 00:29 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Przeciez nikt ich tam sila nie trzyma .... wiec nie rozumiem tego
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
2009-04-23, 00:49 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-04-23, 01:45 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Wyciagnelas/es ? tylko to co Ci pasowalo i to na dodatek kompletnie wyrwane z kontekstu,moze skup sie bardziej na tym co nie jest pogrubione .... to zaczniesz wtedy myslec....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
2009-04-23, 07:12 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
A ja zwróciłam uwage na to samo co Wyrak. I może dlatego, że własnie myślimy
I ogólnie, nie obraź się, ale jak patrze na ten watek i poprzedni który założyłaś to tak mi się jakoś wydaje, że Ty ciągle masz do kogos jakies pretensje i ciągle widzisz u ludzi same najgorsze wady. Tak u obcokrajowców jak i u Polaków. Strasznie trudno tak chyba żyć? Przykro mi, że ktoś obraził Twoich przyjaciól, ale... na drugi raz nie przysiadaj sie do pijanych i głosnych ludzi jakiejkolwiek narodowosci. A tak ogólnie: Postaraj sie troche bardziej polubić świat, to może on się odpłaci tym samym. Faktycznie świetny mieli pomysł Twoi znajomi, żeby zaczepiac pijanych ludzi i jeszcze sądzili, że będzie Ci przyjemnie z pijakami rozmawiać... A poza tym gratuluję znajomym czułego ucha, bo jesli tamci rozmawiali po włosku (nawet jesli kaleczyli) to poznac, ze sa z Polski jest sztuką i tak. W Twoim poście jest tyle sprzeczności, że aż muszę go zacytowac, żeby nie zginął Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-04-23 o 07:22 |
|
2009-04-23, 08:12 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
Ja byłam tylko 7 tygodni na Sycylii, a nie miałam problemu z odróznieniem Polaków mowiacych po włosku. A to tylko 7 tyg. było. |
|
2009-04-23, 08:34 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
Ja tez rozpoznam Polaków. Ale np. takiego Irańczyka który mówi po niemiecku nie bede potrafiła przypasować. Nawet jak kaleczy język. A przypominam, że to znajomi autorki wątku zaczepili tych Polaków, bo mysleli, że będzie jej miło pogadać z rodakami. Czyli to chyba ci znajomi (którzy Polakami nie są) rozpoznali Polaków w osobach mówiących po włosku.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-04-23 o 08:44 |
|
2009-04-23, 08:38 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
|
|
2009-04-23, 11:55 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
taka polska mentalność... ale chyba nie tylko polska... nie szukając daleko. byłam na wakacjach w tunezji i spotkałam paru hiszpanów któży bardzo niewybrednie skomentowali mnie i mojego faceta. ich pech że znam język dość dobrze i mogłam im odpowiedzieć co o nich sądzę. miny im zrzedły. ale ogólnie to na głupotę niestety nie ma rady :/
|
2009-04-23, 12:03 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
Na pewno takie zachowanie rodaków jest przykre, ale nie należy się tym tak bardzo przejmować. Wszędzie są tacy ludzie niestety.
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
|
2009-04-23, 14:47 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
no tak.. ja to rozumiem. ale dziewczyna tez sie czepia innych polaków o praktycznie to samo.. wiec nie widze sensu..
poza tym moja ciotka od okolo 20 lat jest w stanach i jakos nigdy nie plącze polskiego z angielskim.. niewiem ile autorka wątku jest za granicą ale wkurzają mnie takie osoby co pojadą na 5miesięcy do innego kraju a jak wrócą do Polski to już mówią z innym akcentem i używają obcych słów.. i proszę nie zarzucać mi czepialstwa, bo poprostu stwierdzam fakty i takie jest moje zdanie.. ale każdy może mieć inne.. |
2009-04-23, 15:40 | #16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
Gdyby tak bylo ,dawno wyjechalabym z Italii ,bo jaki to mialoby sens ... odkad mieszkam w Rzymie ,miescie multikulturowym widza pewne rzeczy z innej strony .... niektore zaczely mi przeszkadzac,chociaz wczesniej nie zwracalam na nie zbytniej uwagi ... mnie drazni miasto,chaos jaki tu panuje,nie podoba mi sie mentalnosc ludzi ... ,ale jak juz wspomnialam,to jest generalizowanie,bo nie wszystcy sa tacy sami ,do nie ma nic wspolnego z rasizmem czy uprzedzeniami,a w watek,ktory zalozylam wlasnie do tego sie odnosi ,poprostu zaszokowalo mnie zachowanie moich rodakow i ich nienawisc do calych wloch,wlochow .... zyja uprzedzeniami,kieruja sia rzeczami dla mnie niepojetymi .... uwazaja ,ze ja przyjazniac sie z iranczykami czy latynosami przynosze wstyd polakom ...dlaczego ?, a co jest z nimi nie tak ?.... ja szukam ludzi otwartych,dobrych,intelig entnych,sympatycznych .... i nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia skad pochodza.... dlaczego mam uciekac od .... na przyklad argentynczyka ? ,chociaz jej wspaniala osoba ? bo co ?.... jest gorszy od wlocha ?,polaka ?.... Ludzie sa tolerancyjni poki nie postawi sie ich w sytuacji,w ktorej ta tolerancja moze zostac wystawiona na probe.... Ja po 7 latach nie stalam sie rasistka ,nie stalam sie mniej tolerancyjna.... Mnie meczy zycie w Rzymie ,tak ogolnie ,bo to trudne miasto,bo mieszkaja tu trudni ludzie,ale zawsze staralam sie i staram otaczac przez takich ludzi jacy mi odpowiadaja .... i tak tez jest . O moje lubienia swiata nie musisz sie martiwc,gdybym go nie lubila to dawno wrocilabym do polski i zaszyla sie w domu ,a jestem tu gdzie jestem bo mimo wszystko znalazlam moje miejsce na ziemi i za nic na swiece bym go nie zmienila .... no,moze Rzym zamienilbym na Turyn ,ale nie Italie .... na zaden inny kraj ---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ---------- Cytat:
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake Edytowane przez Romanaccia Czas edycji: 2009-04-23 o 15:44 |
||
2009-04-23, 15:53 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
ale po polsku to nie jest =]
|
2009-04-23, 16:12 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
A masz z tym jakis problem ?
---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Cytat:
Ja owszem,zawsze poznam cudoziemca jak mowi po wlosku ,bardzo czesto tez wiem skad pochodzi ,po akcencie,sposobie "przekrecania" slow .... nawet jak mowi dobrze,poprawnie gramatycznie,to rozpoznam po akcencie,jest niewiele osob,ktore mowia bez akcentu ...nie wiem z czego to wynika
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
2009-04-24, 23:42 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
Coz ja tez mam wiele zlego do powiedzenia na temat Anglikow i Anglii, wiele rzeczy nie lubie, no ale mieszkam tu i staram sie znajdowac wiecej cech pozytywnych niz negatywnych. A juz na pewno nie twierdze (jak ci ludzie) ze nienawidze Anglii czy Anglikow, bo inaczej by mnie tu nie bylo. Zreszta tak samo jak i Romanaccia, ja wiem jacy sa rzymianie, od jednego z nich, ktory min z tego powodu z Rzymu wyjechal i nie kwapi sie tam wrocic, ale np z tego samego powodu nie mieszkamy tez w Londynie.
__________________
|
|
2009-04-25, 21:34 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 75
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Prawda stoi gdzies po srodku!
We wloszech spotkalam wielu rodakow-takich ,ktorych lepiej omijac z daleka i takich z ktorymi jestem w dobrych stosunkach kolezenskich (choc jest to mala grupa) Jedno co mnie wkurza to ,to ze narzekaja na tych makaronòw,obgaduja a potem jak co do czego przyjdzie to im d.... liza! wierni sludzy swoich panow! |
2009-04-27, 08:50 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ---------- No to w koncu jak?...
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
2009-04-27, 15:32 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
wloska mentalnosci ogolnie pasuje mi jak najbardziej .... wlasnie tak ...
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
2009-04-27, 16:50 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Ja z poczatku pelna bylam optymizmu widzac auto na polskich rejestracjach lub slyszac polska mowe. Niestety to juz minelo i musze bardzo podziekowac szczegolnie panom polskiego pochodzenia. TZ nie kumajac o co chodzi czesto sie pyta czy nie chce podejsc, zagadac ale ja nie chce. Slyszac ta cala lacine, brutalnosc z jaka sie wyrazaja i zwykle grubianstwo - sie odechciewa. Nie bagatelizuje ze wszyscy ale gruba czesc rodakow w Norwegii zachowuje sie jak pies spuszczony ze smyczy i myslac ze nikt ich nie rozumie klnie na potege. Ni wspomne juz o epizodze z samolotu kiedy piani panowie wracajac do kraju, nabuchani piwskiem az buczalo zaczeli na caly samolot wyzywac stewardesy od grubych k...w, chwalic sie ze zonka zacznie mu ob...ac i tak dalej. Az przykro sie robi. I tak ,idzie rodaka rozpoznac z daleka i to nie tylko po akcencie i nie ma co sie obruszac bo wlasnie duza czesc spoleczenstwa polskiego po za granicami kraju tak sie zachowuje. A jak sie slyszy za plecami niewybredne teksty na temat siebie lub znajomych to sie udaje ze sie nie rozumie i tyle, ja juz kilka razy odpowiedzialam po polsku i nic fajnego z tego nie mialam, nawet satysfakcji bo po nich to jak woda po kamieniu i nie bylo zadnego zawstydzenia. Dodatkowo dolaczam sie do stwierdzenia ze Polacy to rasisci - nie wszyscy ale wielu - slyszysz ciagle czarnuch, brudas, pakistan, roznosza choroby, nieroby i tak dalej. Juz ni bede sie rozpisywac ze wiele osob z Polski ktore spotkalam nie nawidzi wszystkieg co norweskie, norwegow, kazdego i wszystkiego. Wiec po co tu siedza jak tacy nie szczesliwi?
|
2009-04-28, 12:14 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
[quote=norka27;12062732]Ja z poczatku pelna bylam optymizmu widzac auto na polskich rejestracjach lub slyszac polska mowe. Niestety to juz minelo i musze bardzo podziekowac szczegolnie panom polskiego pochodzenia. TZ nie kumajac o co chodzi czesto sie pyta czy nie chce podejsc, zagadac ale ja nie chce. Slyszac ta cala lacine, brutalnosc z jaka sie wyrazaja i zwykle grubianstwo - sie odechciewa. Nie bagatelizuje ze wszyscy ale gruba czesc rodakow w Norwegii zachowuje sie jak pies spuszczony ze smyczy i myslac ze nikt ich nie rozumie klnie na potege. Ni wspomne juz o epizodze z samolotu kiedy piani panowie wracajac do kraju, nabuchani piwskiem az buczalo zaczeli na caly samolot wyzywac stewardesy od grubych k...w, chwalic sie ze zonka zacznie mu ob...ac i tak dalej. Az przykro sie robi. I tak ,idzie rodaka rozpoznac z daleka i to nie tylko po akcencie i nie ma co sie obruszac bo wlasnie duza czesc spoleczenstwa polskiego po za granicami kraju tak sie zachowuje. A jak sie slyszy za plecami niewybredne teksty na temat siebie lub znajomych to sie udaje ze sie nie rozumie i tyle, ja juz kilka razy odpowiedzialam po polsku i nic fajnego z tego nie mialam, nawet satysfakcji bo po nich to jak woda po kamieniu i nie bylo zadnego zawstydzenia. Dodatkowo dolaczam sie do stwierdzenia ze Polacy to rasisci - nie wszyscy ale wielu - slyszysz ciagle czarnuch, brudas, pakistan, roznosza choroby, nieroby i tak dalej. Juz ni bede sie rozpisywac ze wiele osob z Polski ktore spotkalam nie nawidzi wszystkieg co norweskie, norwegow, kazdego i wszystkiego. Wiec po co tu siedza jak tacy nie szczesliwi?[/quote]
Zgadzam sie dokladnie to samo obserwoje we wloszech,nawet jak podrozuje z Wloch do Polski to czesto slysze od ludzi ,ze makaroniarze to makaroniarze tamto.... nienawidza ich ,nienawidza wszystkiego co wloskie ,nienawidza inny emigrantow .... czasem az przykro tego sluchac .... Rozumiem ,ze czasem ktos moze sobie ponarzekac .... ,takie sa uroki emigracji ,nie ma latwo,ale taka chora nienawisc jest dla mnie zupelnie niezrozumiala,gdybym ja tak wloch nienawidzila to juz dawno by mnie tutaj nie bylo,bo po co mialabym sie meczyc....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
2009-04-28, 22:00 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Romanaccia rozumiem,że to musiało być niemiłe doświadczenie.
Nie rozumiem jednak tej generalizacji dotyczącej rasizmu. Ludźmi rządzą stereotypy i uprzedzenia oraz (czasami) świadomość faktów). Moim zdaniem niezbyt umiejętnie posługujesz się pojęciem rasizm. To,że ktoś powie o mieszkańcu Włoch- makaroniarz ma tylko tak negatywny wydźwięk jak kontekst, w którym jest postawiony. MOzna się czuć urażonym ,ale nie trzeba... Norka cóż emigracja przebiega falami, jedna z fal obejmuje ludzi prostych dość i bez ogłady, którzy często przynoszą wstyd.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2009-04-28, 23:21 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
tacy ludzie mieszkaja za granica ,w krajach,ktorych nienawidza,wsrod ludzi,ktorych nie znosza... mowia o nich jak o jakis podgatunku czlowieka... nie rozumiem tego
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
2009-04-29, 06:52 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Cytat:
Wyjeżdżają na emigracje głównie ze względów ekonomicznych. Różnice kulturowe trudno zaakceptować, zwłaszcza luziom, którzy nie znają języka. POjawiają się lęk i frustacja, które mają ujście w takich niezbyt przyjemnych sytuacjach. ZDarzyło mi sie być świadkiem przykrej sytuacji, gdy Polak kupował bilet w autobusie (UK) i w momencie, gdy cos poszło nie po jego myślizaczął zwymyślać kierowcę po polsku (choć jego angielski był wystarczający, by kupić bilet). Zwróciłam mu uwagę... i przez 20 minut podrózy słuchałam niezbyt przyjemne uwagi na swój temat. Chamstwo jest wszędzie, rasizm również- jego objawy mogą cię spotkać ze strony obyatela każdego kraju.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-04-30, 15:48 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 241
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
Chamstwo jest wszędzie, rasizm również- jego objawy mogą cię spotkać ze strony obyatela każdego kraju.[/quote]
Dokladnie. Moj maz jest czarnoskory,mial taka sytuacje w pracy.Pracowal z jakims anglikiem i nagle slyszy: -"Czarny chlopaku,podaj mi tamto biale cos"na to moj TZ: -"cos Ty powiedzial?"a on dalej to samo powtorzyl.Uslyszal to ich menager i sie pyta mojego Tz czy on dobrze uslyszal? a moj Tz mowi ze nie(nie chcial wszczynac klotni)a menager na to"To dobrze,bo juz myslalem ze nazwal Cie czarnym chopakiem,wtedy to od razu bym go zwolnil" Po pracy ten anglik podchodzi do meza,klepie go po plecach i mowi"jednak spoko jestes". Tak wiec rasizm jest wszedzie...w Polsce to juz calkiem tragedia z tolerancja.A zachowania niektorych polakow nie bede komentowac bo szkoda mi tak pieknego dnia na nerwy |
2009-05-01, 10:29 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
przeczytalabym twoj post romancia ale jest napisany tak niewyraznie... kurysywa i ta trzcionka czynia krzywde moim oczom.
a rasizm... no coz, wczoraj czarnoskory chlop naskoczyl na dziewczyne ze jest rasistka, wyzwal ja od bialych dziwek i innych. a dziewczyna poprosila zeby sie przesunal bo z wozkiem nie moze przejechac. i jemu juz rasizmu nie mozna zarzucic w jego mniemaniu rasisci sa wszedzie. mam kilku znajomych, ktorym stala sie osobista krzywda (przynajmniej oni tak postrzegaja to, co sie stalo) i caly swoj zal i niechec przelewaja na nacje, narod. niepotrzebnie |
2009-05-01, 18:32 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 52
|
Dot.: Polscy rasisci za granica !
przyłączm się do Katakumba, Romanaccia daj sobie spokój z twoimi doświadczeniami z klawiaturą, nowymi czcionkami, kursywą i temu tam...
Tak na mój gust to pomieszały się tu trochę pojęcia. Rasista to osoba, grupa osób mająca idee odmienności rasowej, religijnej, kulturowej, obyczajowej dyskryminujące osoby nie podzielające takowych przekonań. To o czym pisze Romanaccia to czyste chuligaństwo. Jeżeli miałabym dodać temu jakąś filozofie, to nie nazwałabym tego rasizmem, ale raczej ksenofobią. Właśnie w mieście Romanacci w mitycznym autobusie linii 64 we wczesnych godzinach porannych byłam świadkiem kontroli biletów. Jedyny, jak się okazało bez takowego był Marokańczyk. Zareagowal agresją wyzywając kontrolera od rasistów /wszak biały miał bilet, czarny zaś nie/. Historyjka zakończyła się interwencją rasistowskiej białej policji. Wszystkim zaś się dostało za brak tolerancji wobec nieeuropejczyków. I kto tu jest rasista? Co zaś sie tyczy polskich emigrantów to ów "rasizm" polega na nietolerancji wobec wszystkiego co inne. Co tu dużo ukrywać większość spotkań naszych rodaków polega na wzajemnej konfrontacji. Kto ma więcej,"lepiej się ustawił" ten jest gorszy. Kto ma gorzej, można nim sie dowartościować. Biada temu, kto jest inny. Frustracja znalezienia się z dala od swojego kraju, często rozczarowanie zastaną rzeczywistością powodują takie reakcje. Mogłabym tu mnożyć przykłady, ale pewnie każda z Was ma swoje historyjki. Nie jest to niestety powód do dumy. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.