2014-04-30, 15:32 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2
|
Bezpieczeństwo finansowe, moja kobieta
Witam, zwracam sie do was z prosba o ocene obiektywnym okiem i przyblizenie mi punktu kobiecego spojrzenia na pewne kwestie.
Jestem w powaznym zwiaku, mieszkam ze swoja kobieta, oboje pracujemy, miedzy nami wszystko gra. Ona zarabia nieznacznie wiecej niz ja. Jestem pracownikiem finzycznym pracuje na magazynie, gdzie otrzymuje wynagrodzenie smiechu warte, tj. najnizsza krajowa, w porwach do 1300 zl. netto, mam prawie 28 lat. Moja kobieta od poczatku wiedziala ile zarabiam, czym sie zajmuje itp. nigdy jej to nie przeszkadzalo, chociaz np. jej rodzina jest wsciekla, ze ona, po studiach zdecydowala sie na zwiazek z pracownikiem fizycznym, ktory no coz za duzo nie zarabia, z rodzina kontaktow juz nie utrzymuje, bo to bylo ciagle wypominanie, dokuczanie z jej strony, wiec ograniczyla kontakt do minimum. Ostatnio jednak rozmawialismy i powiedziala mi cos, co bardzo mnie boli. Nie czuje sie bezpiecznie finansowo przy mnie, zyje ze strachem o utrate pracy, bo coz, to prawda, jezeli ona stracilaby prace, ja nie bylbym mimo szczerych checi zdolny utrzymac ja na okres chociazby poszukiwania pracy, mowila tez, ze nie wie jak mialoby to wygladac gdybysmy chcieli miec dzieci, bo dalej ciezko by bylo je utrzymac, a sam nie dalbym rady np. gdyby ona musiala zostac z dzieckiem w domu przez kilka pierwszych miesiecy, a i pozniej wynajecie opiekunki czy zlobek to ciezko przy najnizszych zarobkach. Takze po tej rozmowie czuje sie wykastrowany psychicznie. Dala mi gdzies tam subtelnie do zroumienia, ze mam juz swoje lata, jestem bez jakiejs dobrej szkoly, perspektyw na lepsza prace brak, no i ze nie czuje sie bezpiecznie przy mnie, a to slowa, ktorych chyba zaden facet nie chcialby uslyszec od swojej kobiety. Czy powinienem z nia o tym jeszcze raz porozmawiac? Boje sie, ze za jakis czas moze ode mnie odejsc, bo przy mnie tkwi w miejscu, nie rozwija sie, tylko praca dom itd. czuje ze gdziestam podskornie ona ma do mnie pretensje o to, ze nic w zyciu nie osiagnalem, czy slusznie? sam nie wiem co robic, czy przegryzc to poprostu, bo to tylko takie gadanie, czy taka rozmowa moze byc wstepem do jakis powazniejszych problemow? czekam na odpowiedzi, pozdrawiam |
2014-04-30, 15:57 | #2 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Rownie dobrze moglaby sobie zadac pytanie, czy jakby byla sama I straci prace to kto ja utrzyma, albo jak Ty stracisz to kto Ciebie. Czasy sa jakie sa, poprostu trudno o dobrze platna robote. A z Twojej strony to bym pomyslala o jakich kursach, doksztalceniu sie, a potem porozgladaj sie za lepszymi ofertami pracy.
|
2014-04-30, 15:59 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
"sam nie wiem co robić" - no przeuroczo, też bym nie czuła się bezpiecznie przy takim facecie.
Jak to co robić? Ogarnąć się chłopie! Szukać lepszej roboty, a jak rzeczywiście uważasz, że szkoła to jedyne wyjście, by znaleźć coś lepszego, to zacznij odkładać jakieś niewielkie sumy i zacznij za rok jakieś zaoczne. Albo wiesz co, najlepiej siedź z założonymi rękami i dalej marudź. |
2014-04-30, 16:39 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 89
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Spoko, moi rodzice i wujowie tez maja taki układ, żona wykształcona a mąż pracownik fizyczny, moze nie magazyn ale kierowca autobusu, budowlaniec. I jest w porzadku, wiec jak się chce to można.
Jak się boisz to zrób jakis kurs, a lepszej roboty szukać mozna zawsze pracując jak teraz. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-04-30, 16:46 | #5 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Cytat:
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-04-30 o 16:48 |
||
2014-04-30, 16:50 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
ta Twoja dziewczyna i jej rodzinka średnio ciekawa z charakteru, nie powinni rzucać tekstów i komentować Twoich zarobków ale widocznie zafiksowani na punkcie kasy
|
2014-04-30, 16:53 | #7 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Cytat:
Adriann86, pogadaj z dziewczyną I oboje spróbujcie znaleźć lepszą pracę, nawet, jeśli będzie to wymagało od Was podwyższenia kwalifikacji. Naprawdę warto to zrobić. Jeśli z kolei oboje uważacie albo przynajmniej jedno z Was uważa, że to rolą faceta jest zapewnić bezpieczeństwo finansowe kobiecie, a w drugą stronę to nie działa, to musicie już wspólnie ustalić, czy w ogóle macie na tą sprawę taki sam pogląd. A jak tak, to przynajmniej Ty musisz zacząć szukać lepiej płatnej pracy.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-04-30, 17:04 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Na lepszą prace jedyne rozwiązanie to podnoszenie kwalifikacji, szukanie doświadczenia. Sam dla siebie powinieneś chcieć
|
2014-04-30, 17:20 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Ja Ci powiem, że żadne studia nie pomogą o ile nie masz smykałki do informatyki, lekarzem już nie będziesz, architektem też nie, kierownik budowy to 8 lat zdobywania uprawnień a też ci ludzie nierzadko zarabiają 5 tys.Proponuję Ci albo się nauczyć jakiegoś fachu budowlanego np.murarz to na budowie w wielkim mieście zarobisz 2500-3000 zł netto,albo opłać sobie zaoczną administrację na uniwersytecie tam przyjmują każdego kto ma maturę i złóż podanie do policji tam zarobisz początkowo 2500 netto później do 3500 dociągniesz, albo spróbuj zostać malarzem albo robić remonty mieszkań to z 5000 tys nazbierasz, dobry mechanik samochodowy z 7000 tys zarobi jak ma renomę, możesz też się spakować i jechać do Anglii, Niemiec albo Wiednia zostać kierowcą autobusu, pracownikiem budowlanym, albo remonty robić twoja kobieta zarobi 1000 euro na kasie i będzie wam lepiej.Chyba, że wymyślisz jakiś własny biznes, dostaniesz dotację z Unii do 40 tys zł dają, może spróbuj pośrednictwa w obrocie nieruchomościami już nie trzeba mieć licencji, albo zostań taksówkarzem.
|
2014-04-30, 18:26 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Zaraz ,zaraz .. ile zarabia twoja dziewczyna? Napisałeś że nieznacznie więcej niż ty , więc ile dokładnie? Bo ja chyba czegoś nie zrozumiałam, dlaczego krytykuje twoją prace i niskie zarobki ,skoro sama nic sobą nie reprezentuje?Jeżeli ma beznadziejne zajęcie ,mało płatne ,..o zgoro jeszcze po studiach to powinna sama zakasać rękawy do roboty i wziąć się za siebie. Dlaczego oczekuje od ciebie czegoś ,co sama nie ma do zaoferowania?Dziewczyna jest jakaś niepoważna, człowiek najpierw powinien spojrzeć na siebie ,a potem wytykać błędy innym
|
2014-04-30, 19:04 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Hmmmm....Nie dziwię się dziewczynie, wszystkie jej obawy świetnie rozumiem, na jej miejscu też bałabym się o swoje bezpieczeństwo. Pytanie tylko czy autor wątku chce cokolwiek zrobić ze swoją sytuacją materialną, wziąć się za siebie. Nie chciałabym skończyć z facetem, któremu totalnie brakuje ambicji i najchętniej całe życie chodził do pracy aby starczyło do pierwszego, wrócić do domu, usiąść na kanapie i nic więcej nie robić. Lepszej pracy, od tak się nie dostanie. Ale ona sama tez powinna o tym pamiętać i coś robić ze sobą(a może to robi, a ty spoczywasz na laurach?). Może partnerka chcę Cię zmobilizować do wzięcia się za siebie, poprawić waszą wspólną sytuację - dlatego o tym z Tobą rozmawiała
adriann86 pytałeś czy słusznie.... wg mnie słusznie!!!!!(chyba, że szuka frajera od którego ona będzie wymagać, sama nie wiele robiąc, ale to już sam powinieneś ocenić) Edytowane przez ankua90 Czas edycji: 2014-04-30 o 19:21 |
2014-04-30, 19:04 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
O masakra. Współczuje Ci. Niełatwo dzisiaj znaleźć dobrze płatną pracę. Ona zarabia niewiele więcej, więc równie dobrze, to Ty mogłeś powiedzieć, że nie czujesz się przy niej bezpieczny finansowo. Musicie usiąść i poważnie porozmawiać co z tym fantem zrobić. Szukać nowej pracy, zdecydować się na kursy doszkalające, pomyśleć o własnym biznesie.
Fakt faktem, że z takimi zarobkami, to nieprędko staniecie "na nogi", żeby móc zacząć myśleć o dziecku itp. Więc trochę racji ma, że mógłbyś zarabiać więcej. Ona także mogłaby pomyśleć o tym, co zrobić, żeby zarabiała więcej. Niefajnie z jej strony, że zrzuciła coś takiego na Ciebie. Czeka Was poważna rozmowa. |
2014-04-30, 19:08 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
A robisz coś w kierunku polepszenia sytuacji? Czy Twoja dziewczyna coś robi? Macie pensje jak dla licealistów za roznoszenie ulotek, a nie jak dorośli ludzie. Sama też bym się czuła niebezpieczna finansowo, mając faceta zarabiającego najniższą krajową. Tylko ja staram się teraz w kestii wykształcenia i doświadczenia tak, by po studiach mieć dobra pracę i nie martwić się o takie rzeczy. A skoro Twoja dziewczyna jest po studiach a zarabia 1500 to wcale lepsza od Ciebie nie jest. Oboje powinniście coś zmienić.
|
2014-04-30, 19:14 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
ok, kilka pytań ode mnie na początek: czy próbujesz/chcesz jakoś poprawić swoją sytuację? zmiana pracy? jakiś kurs/studium/studia/cokolwiek? czy planujecie ślub/dziecko/generalnie chodzi mi o jakieś poważne plany na przyszłość.. w czym pracujesz? w czym jesteś dobry? co chciałbyś robić?
też bym się czuła wykastrowana gdybym była na Twoim miejscu, poza tym co jej wypowiedź dała? nic. zamiast pogadać i pomyśleć o zmianie pracy, może jakimś kursie, to dziewczyna mówi że nie czuje się bezpiecznie finansowo, no i wypadałoby spojrzeć na siebie skoro zarabia nieznacznie więcej od Ciebie. co do Twojego pytania, czy jej słowa mogą oznaczać poważniejsze kłopoty? mogą... jeśli nie będziecie rozmawiać normalnie, próbować rozwiązać tę sytuację a rzucać hasłami i myśleć swoje. |
2014-04-30, 19:17 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Gdybym ja mowila cos takiego facetowi - to na pewno nie po to, żeby pogadać pogadać i skonczyc. i zyc dalej.
z pewnoscią potej rozmowie ona oczekuje od Ciebie zmiany a jeśli nie zaproponujesz jej jakiejś zmiany, nie zaczniesz jakiegoś kurus czy czegos to pewnie będzie miała baaaaardzo duzy dylemat czyby nie odejść.
__________________
Książki 2015 5/52 ROLKOholizm! Jesien 2014. ..
|
2014-04-30, 20:31 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
a jakbyś ty stracił pracę, to ona dałaby radę utrzymać ciebie?
skoro pani taka wykształcona, to czemu zarabia niewiele więcej od ciebie? |
2014-04-30, 20:38 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 44
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Ja uważam, że o ile w związku pracować powinny dwie strony, to o stabilność finansową i bezpieczeństwo powinien dbać mężczyzna. Dlaczego? Ano dlatego, że kobieta pewne role ma narzucone z góry i przykładowo nikt za nią nie będzie dziewięć miesięcy chodził w ciąży, rodził dziecka i brał macierzyńskiego. Trzeba pamiętać również o tym, że kobiety w Polsce są gorzej opłacane niż mężczyźni, zdarza się że są zwalniane ze względu na ciążę właśnie. A dlaczego wszystko ma spadać na barki żony/dziewczyny? Ma gotować (nie oszukujmy się - większość mężczyzn akurat w tym rzadko pomaga), rodzić dzieci, brać macierzyński, planować wakacje i jeszcze zamartwiać się czy uda jej się zarobić tyle żeby na wszystko wystarczyło? A co w tym czasie ma robić mężczyzna? Zarabiać najniższą krajową i mówić, że daje z siebie wszystko?
Ja nie wyobrażam sobie związku, w którym będę się trzęsła ze strachu o utratę pracy bo mężczyzna nie ma w sobie na tyle odpowiedzialności żeby chociażby polepszyć sobie kwalifikacje czy nauczyć się czegoś nowego/wyjechać na kilka miesięcy za granicę. Twoja dziewczyna/żona ma rację - niedługo przyjdzie czas na dzieci/kredyt na mieszkanie/samochód a to bardzo drogie sprawy. A to, że sama zarabia powiedzmy 1600 po studiach to też nie jest jakiś ewenement bo w wielu zawodach na początku kariery są właśnie takie zarobki, szczególnie dla kobiet. |
2014-04-30, 20:38 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Szczerze? Ja jej się nie dziwię. Pracujesz już pewnie z 10 lat (bo skoro na studiach nie byłeś...) i co, dalej za najniższą? Myślisz o jakiś rozwoju, czymkolwiek, żeby poprawić swój byt? Ja tam nie potrzebuję żeby ktoś na mnie zarabiał, ale żeby zarabiał choć na siebie, a przy najniższej krajowej to ciężko raczej.
|
2014-04-30, 20:46 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Cytat:
żerując na bogatym partnerze tez musi się czućnoepewnie,bo co zroiłaby,gdyby taki bogaty zostawiłby ją dla innej?zostałaby bez niczego
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2014-04-30, 20:49 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
A są w ogóle szanse byś zarabiał lepiej? Jak jest z pracą w regionie w którym żyjesz, można mieć coś więcej bez znajomości czy super kwalifikacji?
|
2014-04-30, 21:00 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Widze, ze bede sie wyrozniac ale ja rozumiem dziewczyne. Nie wyobrazalabym sobie zajsc w ciaze nie majac stabilnej sytuacji finansowej. Ciaza nie choroba ale trzeba pamietac, ze jedna kobieta bedzie mogla pracowac do samego porodu a inna powinna cala ciaze lezec.
Nie rozumiem oburzenia sie na temat zarobkow dziewczyny. Nie wiemy jak sytuacja jej wyglada. Moja kuzynka zarabiala na poczatku nie wiecej niz 1600 a teraz po okresie 3 lat zarabia 2,5tys.(w malym miescie) Moze dopiero zaczela prace, wiadomo ze w Polsce niewiele osob na samym poczatku dostaje powyzej 2 tys. Moze dziewczyna ma wiecej perspektyw na awans I wieksze zarobki. Na Twoim miejscu wyjechalabym za granice do pracy, cos zarobic I ewentualnie otworzyla cos w Polsce. A moze oboje byscie wyjechali? Podpisuje sie tez pod propozycja kursow.
__________________
"I like my money right where I can see it... hanging in my closet! " - Carrie Bradshaw |
2014-04-30, 21:00 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 44
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;46252665]Szczerze? Ja jej się nie dziwię. Pracujesz już pewnie z 10 lat (bo skoro na studiach nie byłeś...) i co, dalej za najniższą? Myślisz o jakiś rozwoju, czymkolwiek, żeby poprawić swój byt? Ja tam nie potrzebuję żeby ktoś na mnie zarabiał, ale żeby zarabiał choć na siebie, a przy najniższej krajowej to ciężko raczej.[/QUOTE]
Zgadzam się, skoro ktoś nie potrafi zarobić na siebie i godnie żyć a nie ledwo wiązać koniec z końcem po iluśtam latach pracy w zawodzie to jak może planować przyszłość z kobietą, która też przez jakiś czas będzie niezdolna do pracy (wspomniane wcześniej dzieci)? W ten sposób to na kobietę spadają wszystkie obowiązki a mężczyzna ma tylko przyjemności - obiadki, seks i dzieci, podane jak na tacy. |
2014-04-30, 21:02 | #23 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Cytat:
bo jesli zajdzie w ciaze to ma tyrac prze 9 mcy bo faceta nie stac na zaprwnienie bytu? poza tym wszyscy wiemy jak jest i dobrze jest jak kobieta moze np chodzic do pracy do 6 mca dodajac niestety dla kobiet nawet na tym samym stanowisku ciezko jest od razy dostac min 1800-2000... Cytat:
Cytat:
1200-1300 a dziewczyna [p studiach ma wiecej od niego( wiec za pare lat pewnie to sie zmieni;])
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem |
|||
2014-04-30, 21:06 | #24 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez ankua90 Czas edycji: 2014-04-30 o 21:11 |
||
2014-04-30, 21:07 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
O zgrozo, w wielu miejscach to normalne zarobki i jest wiele prac w których nie da się więcej zarobić. I tu jest jedyne pytanie, mianowicie czy autor jest w stanie zmienić pracę na lepszą?
|
2014-04-30, 21:15 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Skoro jej rodzice mają z nim, aż taki problem, że musiała ograniczyć z nimi kontakt do minimum, podejrzewam, że można
|
2014-04-30, 21:17 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
|
2014-04-30, 21:19 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Cytat:
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams |
|
2014-04-30, 21:21 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Zgodzę się z wpisami, że to przede wszystkim facet powinien trzymać stabilność finansową m.in. z wymienionych wcześniej powodów - kobiety są gorzej opłacane, kobiety z reguły częściej i więcej sprzątają, gotują i generalnie zajmują się obowiązkami domowymi, kobiety rodzą, poza tym takie naturalne poczucie bezpieczeństwa jakie powinien mężczyzna zapewniać kobiecie. Ja też bym nie potrafiła go szanować jako faceta, skoro przez tyle lat pracy nie potrafił zadbać o lepszy poziom finansowy. Wiem, że niestety najniższa krajowa to codzienność (no, może nie najniższa, większość ma coś koło 1500-1800, a najniższa to bodaj 1200), ale to czy ktoś potrafi zadbać o to by zarabiać więcej, świadczy o zaradności życiowej. Jak ktoś Po paru latach od ukończenia nauki zarabia takie marne zarobki to albo jest leniem albo jest niezaradny życiowo, ewentualnie w bardzo rzadkich przypadkach ma totalnego pecha lub często podejmuje złe decyzje.
|
2014-04-30, 21:27 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Bezpieczenstwo finansowe, moja kobieta
Nie zgadzam się. Jeśli miałaby problem z zerwaniem pępowiny, zostawiłaby go, a nie posuwała się do ograniczenia kontaktów. Przecież nie można odwracać się od rodziny z powodu faceta. Na pewno nie chcą dla niej źle i wg mnie zdanie bliskich tez należy brać pod uwagę(pamiętając o tym, że nikt nie jest nieomylny i każdy może być w błędzie)
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.