|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2010-10-14, 12:40 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Włosy a stres
Witam
Czy któraś z Was ma podobny problem? Czy włosy mogą zmarnieć (wysuszone, bez życia, wypadające) z powodu jakiegoś stresu? Niestety jestem w takiej sytuacji od roku. Wszelkie źródła mówią, że owszem, ale czy ktoś przeżył to na własnej skórze? Dodam, że na punkcie włosów zawsze miałam fioła - to mój konik. Od zawsze miałam je piękne i zadbane. Kupuję dobre kosmetyki studiuję składy, nie oszczędzałam nigdy na nich. Mam w swej szafce kosmetyki i za 3 zł (jak Barwa), jak i za 150 (Joico). Jestem jak najbardziej świadomym konsumentem. Dobrze się odżywiam i sportuję. A mimo to, ostatnio włosy tak zdziadziały, że obcięłam je pierwszy raz od 15 lat z długich na takie do brody, po to, aby je wzmocnić. Pomijam fakt, że czuję się w nich fatalnie, bo fryzjer spartolił robotę. Takie naszło mnie zwątpienie, że zaczęłam się zastanawiać po co to wszystko i czy warto znać się na rzeczy jeśli idzie o włosy, studiować składy i testować kosmetyki. Może lepiej kupić jakiś Elseve czy Pantene za grosze, który trzeszczy od chemii, a i tak nie zrobi to różnicy na moich włosach. Oprócz kieszeni... Mam totalne załamanie włosowe. Nat
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-14, 13:21 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Okolice Bolesławca (Dolny Śląsk)
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: Włosy a stres
Cytat:
suplement... np. silica,skrzypovita,vitapi l (efekt po 3 m-c zarzywania minimum) wzmocnienie włosów: czyli jakiś szampon na wypadanie, wcierka np. ampułki radical,seboradin tutaj forum o przyśpieszeniu porostu: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post22664154
__________________
ALFAPARF EVOLUTION CUBE 11.21 + utleniacz 12% szampon dermena vitapil odżywianie włosków |
|
2010-10-14, 13:31 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Nawet nie chodzi o wypadanie, ale o kondycję włosa na całej linii. Suchy, nie mięsisty, taki "chocholasty" ;-) Rosną mi włosy, który się skręcają, a całe życie wydawało mi się, że mam proste druty. Mam wrażenie po czytaniu forum, że moje włosy są jednak lekko falowane, stąd większe problemy z ich ujarzmieniem. Układają się gdy wyschną w kształt banana, a gdy są dłuższe bardziej w stronę litery S. Z kolei fryzjerka mówi, że mam proste i zrobiła mi fryzurę dla takich włosów (ala bob). Tyle, że wszystkie włosy mi się wywijają po umyciu ich w domu.
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-14, 13:35 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Włosy a stres
Ja mam taki problem...tylko ze ja mam stresy non stop...ale rzeczywiście nawet po długim czasie włosy mogą wypadać z powodu stresu...
Poza tym napisałas że ściełas włosy by je wzmocnić...szczerze ci powiem z własnego doświadczenia że to gówno pomaga (za przeproszeniem), tez kiedyś obciełam włosy i to mi nic nie pomoglo jak wypadały tak wypadają... Bardzo polecam tabletki silica sa dostepne w aptece i to nie jest duży koszt ok 35zł ale naprwade działają..dowiedziałam sie o nich właśnie od dziewczyn z wizażu... Jest jeszcze jeden dobry sposób na zachamowanie wypadania...slyszałaś moze o takim czymś jak mezoterapia skóry głowy? bardzo pomaga tylko jest dośc drogie i troszke bolesne ponieważ jeden zabieg kosztuje od 200 do 300 zł zależnie od tego ile witamin bedzie w składzie ampulki ... pozdrowionka |
2010-10-14, 14:20 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Dzięki Evelyn, poczytam o mezoterapii. Na razie zastanawiam się nad analizą pierwiastkową włosów.
Włosy ścięłam, bo nie mogłam patrzeć na te suche piórka, a przy okazji chciałam je wzmocnić. Dobre witaminy biorę, ale od miesiąca dopiero. Silica działała mi swego czasu, ale tylko na paznokcie i na skórę.Włosom nie pomagała.
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-14, 14:28 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Włosy a stres
wiesz co z mezoterapią trzeba udac sie do dermatologa on ci najlepiej wytłumaczy co i jak nie dziwie ci sie że nie mogłas patrzec na wlosy ja mam tak samo...zobaczysz wszystko bedzie dobrze ...trzymam za ciebie kciuki jak bedzie wporzadku to napisz
|
2010-10-14, 14:40 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Dziękuję za otuchę, raźniej jakoś... Głównie szukam odpowiedzi na pytanie, czy stały stres (który jak u Ciebie prześladuje mnie od roku) może mieć wpływ na wygląd włosa? Pomijam wypadanie.
Musze wyeliminować źródło problemu (nerwy), reszta to wspomagacze. I tutaj chodzi mi o to, czy te wspomagacze (kosmetyki do włosów) są warte całego zachodu. Stosuję je regularnie, a włosy jak sianowate, tak sianowate (nie suszę, nie prostuję, tonuję rzadko, olejuję, silikony używam rzadko). Co jest nie tak? Jedyne co mi przychodzi do głowy to właśnie stres, który potrafi zniweczyć każdą regularną pielęgnację i ma to głęboko w poważaniu. Stwierdziłam , że najpierw zrobię badania krwi i hormonów i zacznę żyć spokojniej. A potem się zobaczy ;-)
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-14, 15:06 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Włosy a stres
własnie bardzo dobry pomysł żeby zbadać hormony! ale bardzo fajnie jak byś znalazła jakiegoś dobrego dermatologa...
włosy..kurde jak to dobrze ując one odczuwają wszystko sters i przez to tez źle wyglądają ...trzeba stosować kosmetyki tak jak ty to robisz ale nie takie które sa naszpikowane środkami chemicznymi tylko np. produktami naturalnymi typu szmpony itp..bardzo dobrze ze je stosujesz ,tylko to farbowanie...kurde ja to sie bez farby obejśc nie moge :/...poza tym ja tez zle robie stosując szampony typu garnier ..ale wiesz co bardzo fajnie wygląd wlosów poprawia odżywka aqua light...wlosy sa po niej mięciutkie w dotyku i sie tak nie pusza..poza tym jak umyjesz włosy to nie susz ich od razu...ja czekam w reczniku ok 40min...i tez jescze ie wysychaja do konca..później nakładam preparat do ochrony "przed suszareczką" ,jedwab i włosy sa naprawde fajne bo ujażmione |
2010-10-14, 15:22 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Evelyn, moje włosy po kosmetykach Pantene wyglądały nieciekawie - obciążone i przyklapnięte. Od lat ich nie używam. Mam dużą świadomość kosmetyków, które nakładam na włosy i z całego serca mogę Ci polecić Joico. Tutaj znajdziesz moją recenzję szamponu K-Pak:
http://www.e-nowinka.pl/szampon-joico-k-pak/ Pisałam o nim jakiś czas temu. Moje włosy po kosmetykach marektowych typu Pantene wyglądają jeszcze gorzej, więc muszę starannie dobierać kosmetyki. Niestety ostatnio nic mi nie pomagało, bo widocznie problem leży w środku.
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-14, 15:32 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Włosy a stres
ale wiesz co chodzi mi tu tylko o te odżywkę...bo ja po szmponach mam to samo co ty...poza tym ja nie nakładam tej odżywki od razu gdy wycisne ja na reke tylko dodaję do niej jeszcze troche wody by ja rozcieńczyć...
a ile kosztują te produkty joico i gdzie je mozna kupić..?? |
2010-10-15, 14:44 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Włosy a stres
jednak odradzam pantene
to daje tylko chwilową poprawę. ja polecam oleje. |
2010-10-15, 20:02 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: bratislava
Wiadomości: 54
|
Dot.: Włosy a stres
to jest mozliwe i jak najbardziej realne - ja tez mam ten problem, zostalo mi kilka marnych wloskow na glowie...
plus u mnie jeszcze dochodzi kwestia tego, ze nie jestem zbyt miesozerna i nie pomogly: szampony, odzywki, suplementy (dlugotrwalo, rozne), dermatolog zycze Ci powodzenia w pozbywaniu sie tego czynnika stresujacego, a przynajmniej zmniejszenia jego intensywnosci... |
2010-10-17, 15:18 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Włosy a stres
Tak stres moze miec duzy wplyw na stan wlosow (i nie tylko)i owszem, dopuki nie zaczniesz dzialac u zrodla problemu mozesz jedynie probowac lagodzic objawy. Mimo wszystko radzilabym Ci nie rezygnowac z dobrej pielegnacji, chociazby dlatego, zeby zly stan wlosow nie pogorszyl sie jeszcze bardziej
Cytat:
|
|
2010-10-17, 17:19 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Włosy a stres
Miałam taki sam problem. Kondycja włosów strasznie spadła, mimo, że nieprzerwanie stosowałam kosmetyki do pielęgnacji, które do tej pory dawały olśniewające efekty. Niewątpliwym czynnikiem, który wpłynął na kondycję włosów był stres. Trwało to jakiś rok. Udało mi się go częściowo wyeliminować... i mogę powiedzieć, że problem ze zniszczonymi włosami również mam już za sobą.
Dodatkowo ścięłam je do ramion (zwykle miałam bardzo długie), żeby je bardziej zrewitalizować. Dobrą kuracją są ampułki Kerastase - zanim uda Ci się ograniczyć stres warto nakładać je nawet co 2 tygodnie (normalnie stosuję to raz w miesiącu). Na początku można pójść do fryzjera, żeby zobaczyć, jak się je stosuje, a potem kilka razy taniej - kupować w hurtowniach (np. na allegro) i nakładać samemu. |
2010-10-17, 19:17 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Bodziothedog - dokładnie taką samą sytuację przeżywam. Kosmetyki i inne wspomagacze, które dawały zawsze przepiękne efekty na moich włosach, raptem straciły moc. Inne zestawy, czy zestawienia kosmetyków też nie dawały rady - włosy pozostawały przesuszone i smętne. Myślę, że obcięcie ich było słuszną decyzją.
Do tego włosy się przerzedziły. Wypadały zawsze, ale w normie, bez jakiejkolwiek przesady. W tym roku zanotowałam jednak zdecydowanie cieńszy wizualnie i "w ręku" kucyk i stwierdziłam, że coś jest na rzeczy. Które konkretnie ampułki Kerastase masz na myśli - te z cementem, czy Age Recharge, czy też inne wzmacniające cebulki?
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-17, 20:10 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Włosy a stres
Stosowałam Aqua-Oleum, potem zaczęłam używać Oleo-Fusion, które mają podobno intensywniejsze działanie - czy różnica między nimi jest zauważalna - trudno to ocenić, ale ceny ampułek są podobne. Stawiam na dobre nawilżenie.
Vita-Ciment miałam raz nakładane, gdy włosy zniszczyły się trochę po rozjaśnieniu. Do takich celów jest przeznaczony - regeneracji po szkodliwych zabiegach. Na codzień od kilku lat używam kąpieli i maski z serii nawilżającej Nutritive i jestem zadowolona, choć czytałam o kąpielach wzmacniających dla cienkich i wypadających włosów i jestem ciekawa ich skuteczności. |
2010-10-17, 20:29 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Mam w szufladzie ampułki Aqua Oleum, z chęcią wypróbuję ich działanie, bo nie miałam jeszcze okazji ich użyć. Rozumiem, że one nie przetłuszczają włosów, dodając im nienawilżenia? Jeśli tak,to tego mi trzeba. Mam zamiar uderzyć we włosy z każdej strony i przywrócić im piękny wygląd.
Tyle, że teraz, to ja mam grubą i śmieszną kitkę, która wygląda dosłownie jak pędzel do golenia Są to zdrowe i mocne włosy po obcięciu. Różnicę widać od razu. Nie mam zamiaru tego stracić. Nurtritive to moja ulubiona onegdaj seria Kerastase. Bardzo mi służyła. Włosy sypkie, lśniące, każdy włosek oddzielnie i zero przetłuszczania. Jeszcze lepsza, przynajmniej, dla moich delikatnych, ale gęstych włosów, była seria Age Recharge. Włosy odbite i faktycznie ujędrnione. Spróbuj proszę. Bardzo Ci dziękuję za radę.
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-17, 20:44 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Włosy a stres
Zauważyłam to na swoich włosach. Od jakiegoś czasu mam dużo stresu i strasznie wypadają mi włosy !
Stosuję maseczki z olejkiem rycynowym a czasami kokosowym. Dobrze wzmacniają włosy. Szkoda, że nie działają na porost, tak jak u niektórych
__________________
|
2010-10-17, 20:56 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Mi najbardziej włosy rosną po wcierce z rzepy, pomijam fakt wzmocnienia włosów.
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-19, 15:01 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Włosy a stres
Możesz bez obaw użyć tych ampułek, zdecydowanie nie przetłuszczą. Będziesz miała wrażenie, że włosy są dużo bardziej gładkie, lekkie i silniejsze - łatwiej się układają.
Zwróć uwagę na to, żeby dobrze ją rozprowadzić na włosach (ja do tego celu używałam drobnego grzebienia, żeby odżywka miała styczność z każdym włosem, przydaje się specjalny dozownik, może pomagać też wmasowywanie we włosy) i przede wszystkim poddać działaniu ciepła, żeby wzmocnić działanie (trzymam ją w spiętych włosach w czasie kąpieli, gdy w łazience jest gorąco i parno, lub owijam ręcznikiem, żeby włosów nie wychłodzić chodząc po domu). Czy możesz napisać mi, czym jest ta wcierka z rzepy? |
2010-10-19, 21:51 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Wcierka z rzepy, czyli Seboradin Tania rzecz, a naprawdę cieszy, bo działa.
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-20, 10:28 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 15
|
Dot.: Włosy a stres
Witajcie. Mnie również dotyczy ten sam problem i powiem szczerze, że brakuje mi już sił do walki o moje włosy.
Nigdy nie były piękne - cienkie, delikatne, przesuszone na końcach i tłuszczące się u nasady, ale w chwili obecnej straciłam ich z połowę. Jakiś rok temu zaczęły mi wypadać włosy, zbadałam sobie poziom hormonów tarczycowych i okazało się, że mam niedoczynność tarczycy. Jestem pod stałą opieką endo i biorę hormony, sytuacja w miarę opanowana. Od pewnego czasu żyję w ciągłym stresie i tu znajduję główną przyczynę złego stanu moich włosów. Wyczytałam gdzieś na Wizażu, że po Waxie włosy szybciej i gęściej rosną, więc kupiłam taki do przetłuszczających się włosów. Chociaż spłukuję go bardzo dokładnie włosy po jednym dniu wyglądają strasznie. Wczoraj po spłukaniu Waxa umyłam głowę (też gdzieś wyczytany sposób), może to coś pomoże. Używam tylko ziołowych szamponów (pasuje mi Ziaja Plantica V Czarna Rzepa) + odżywki i jedwab na końcówki. Planuję też zastosować wcierki z soku z czarnej rzepy. Trzymam kciuki, żeby nam się udało. Pozdrawiam |
2010-10-20, 12:50 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Włosy a stres
Ja właśnie siedzę i pracuję przed kompem z Waxem na głowie i w turbanie Jako, że włosy obcięte, to nic, że fatalnie, ale przynajmniej są zdrowe - to stawiam teraz na wzmocnienie skalpu.
Powiem Wam, że Wax do włosów osłabionych działa na mnie fenomenalnie i niemal od razu. Także polecam spróbować przy kłopotach z wypadaniem. Jussstta, powiedz mi proszę, a z tą tarczycą nie miałaś wcześniej żadnych problemów? Pytam, bo ja miałam kiedyś operowaną tarczycę (niedoczynność), ale to było daaaawno temu. I zawsze badania wychodzą mi ok. W tym roku znowu powtórzę, by wykluczyć ewentualnie tarczycę. Trzymam kciuki za Ciebie i również pozdrawiam
__________________
Czasami piszę sobie recenzje filmów. |
2010-10-21, 06:44 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 15
|
Dot.: Włosy a stres
Jeśli chodzi o moją tarczycę to już w okresie dojrzewania miałam widoczne wole, ale żadnych badań nie miałam robionych w tym kierunku (ignorancja rodziców i lekarza ). Kilka lat temu sama postanowiłam się tym zająć, zrobiłam badanie poziomu TSH i usg tarczycy, wszystko w normie. Pani doktor powiedziała, że taka moja uroda... Jakoś na początku tego roku coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać: silne wypadanie włosów, niesamowita senność, kłopoty z koncentracją, huśtawka nastojów, spowolniona przemiana materii, itp. Poszłam do endo i wtedy dopiero została zdiagnozowana niedoczynność. Nie wiem tak naprawdę jak długo ją mam.
Ale tak jak pisałam, zaczęłam się leczyć Euthyroxem, poziomy hormonów się unormowały, sytuacja wracała do normy - włosków zrobilo sie więcej. Także w chwili obecnej nie widzę żadnego innego czynnika, który by tak fatalnie wpływał na moje włosy, jak właśnie życie w silnym stresie i ostatnie ciężkie przeżycia. Ewentualnie tabletki anty - byłam wczoraj u gina i poprosiłam o zmianę. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:37.