Mandat ZTM

ileenka · 2013-02-06, 22:46

Dzisiaj w tramwaju spotkała mnie bardzo niemiła sytuacja. Posiadam kartę miejską którą doładowuję regularnie od roku. Dokładnie wczoraj skończyła mi się jej ważność i dzisiaj chciałam ją doładować. Wsiadłam specjalnie w nowszy tramwaj w którym widziałam, że jest biletomat , jednak jak się okazło biletomat był nieczynny przy tym żadnej informacji, że w takim wypadku bilet należy zakupić u motorniczego. Było po 21:00 także pomyślałam, że przejade kilka przystanków dalej i wysiądę na przystanku gdzie będzie biletomat (bo tam gdzie wsiadałam owego biletomatu nie było) no i tu psikus, bo podszedł do mnie kanar (który notabene gdy wsiadałam do tramwaju był już w środku i widział jak podchodzę do biletomatu, by kupić bilet). Nie pomogły tłumaczenia, wypisał mi mandat, który przyjęłam, a i jeszcze mi poradził bym napisała odwołanie jak uważam się za pokrzywdzoną. Wysiadłam z tego tramwaju i karte doładowałam.
I tu kurcze rodzi się moje pytanie czy w takiej sytuacji jest w ogóle sens pisać odwołanie od tego mandatu? Mogę mieć chociaż cień nadziei, że dostanę pozytywną odpowiedź od ZTM, jeśli poprę się argumentami, że karta jest regularnie co miesiąc doładowywana i biletomat był nieczynny?
Pytam,bo nie wiem czy jest sens się zagłębiać z nimi w jakiś konflikt a jeśli zapłacę do 7 dni to płacę 30% mniej tego mandatu.

czarna_maciejka · 2013-02-06, 23:04

Nie wiem jak jest z mandatami z twojego ZTM, bo one (ZTMy) ogolnie lubia sie rzadzic wlasnymi prawami, ale jak ja kiedys dostalam mandat od SOKistow i myslalam ze cos sie da zrobic to dowiedzialam sie, ze skoro go podpisalam to uwazam go za sluszny i teraz to juz nic z tego

Mysle, ze nie zaszkodziloby to odwolanie napisac, tyle ze pewnie maja jakis czas na rozpatrzenie a wtedy juz raczej minie ci te 7 dni i w razie odpowiedzi negatywnej zaplacisz wiecej. Pewnie po prostu odpisza ze trzeba bylo kupic bilet u motorniczego albo chociaz powiedziec mu od razu ze biletomat nie dziala, mysle ze jest taki zapis w regulaminie. Chyba nic tu nie ugrasz, niestety...

**150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0** · 2013-02-06, 23:33

Dowiedz się jakie są zwyczaje w Twoim mieście

W moim mieście rodzinnym jak licealiści, studenci pisali odwołania nawet z mało mądrymi powodami to nieraz dostawali umorzenie 40-50% kary. Teraz mieszkam w większym mieście i tutaj żadne takie rzeczy nie wchodzą w grę.

schweppes · 2013-02-06, 23:45

Możesz zapłacić i wtedy się odwołać, najwyżej zwrócą Ci pieniądze na konto (jeśli odwołanie bedzie uznane za słuszne)

**201705250955** · 2013-02-06, 23:53

Generalnie współczuję mandatu, bo jeśli piszesz o stolicy to o ile dobrze się orientuję jest stosunkowo wysoki. Niestety nie masz prawa czuć się pokrzywdzona - wsiadłaś bez biletu, biletomat był nieczynny. Powinnaś kupić bilet pozwalający na dalszą jazdę - nikogo nie obchodzi, że Ty chciałaś doładować kartę (myślę, że nie wszędzie są biletomaty doładowujące karty miejskie).

laisla · 2013-02-07, 00:17

Myślę, że nic nie ugrasz, muszą na czymś zarobić, a Ty biletu nie miałaś i tego nie zmienisz. Kiedyś bawiłam się w odwołanie, nawet świadek przyszedł..nieznajomy chłopak, który potwierdził, że wkładałam bilet do kasownika, a on był nieczynny..bo go wyłączono po kilku sekundach od zamknięcia drzwi i nie zdążyłam dopchać się do niego obładowana torbami

Wielką łaskę mi zrobili jedynie, że odsetki anulowali

czarna_maciejka · 2013-02-07, 00:26

Cytat:

Napisane przez laisla

Myślę, że nic nie ugrasz, muszą na czymś zarobić, a Ty biletu nie miałaś i tego nie zmienisz. Kiedyś bawiłam się w odwołanie, nawet świadek przyszedł..nieznajomy chłopak, który potwierdził, że wkładałam bilet do kasownika, a on był nieczynny..bo go wyłączono po kilku sekundach od zamknięcia drzwi i nie zdążyłam dopchać się do niego obładowana torbami

Wielką łaskę mi zrobili jedynie, że odsetki anulowali

Uch... No to juz jest straszne

laisla · 2013-02-07, 00:32

Cytat:

Napisane przez czarna_maciejka

Uch... No to juz jest straszne

Noo..nawet jak o tym teraz, po kilku latach myślę, to ciśnienie mi się podnosi

Byli bezduszni i bezwzględni..całkowicie niesprawiedliwie. A słyszałam tylko: przecież pani nie miała biletu (skasowanego) to skąd te żale..Ręce opadają.

visionAM · 2013-02-07, 06:30

Ja bym pisała odwołanie, może akurat się uda

Jak mieszkałam w Krakowie to bez problemu można było takie sprawy załatwić, tylko trzeba było to zrobić osobiście. Jak dostałam pierwszy mandat (miałam bilet, ale zapomniałam go skasować

) to poszłam do ich biura, poprosiłam o unieważnienie ze względu na to, że taka sytuacja była pierwszy raz i że jestem studentką na utrzymaniu rodziców

Podziałało. Tak samo moi znajomi robili i zawsze się udawało jak komuś to się stało pierwszy raz i nigdy żadnego mandatu od nich nie miał.

Kilka lat później miałam podobną sytuację z tym, że miałam w portfelu kilka biletów i skasowałam taki, który już raz był kasowany

Na szczęście dogadałam się wtedy z kontrolerem i nie wlepił mi mandatu. Ale jakby to zrobił to pewnie pisałabym odwołanie, chociaż nie wiem czy cokolwiek by dało... ale napisac i złożyć zawsze można, nic się nie traci.

agniesiaa · 2013-02-07, 06:47

Możesz się odwoływać, ale moim zdaniem masz małe szanse. Obowiązkiem pasażera, który chce jechać komunikacją miejską, jest posiadanie skasowanego biletu, ich to nie interesuje, że biletomat nie działa, bo miałaś obowiązek kupić u motorniczego. Ale próbuj. Skąd oni będą wiedzieć, że faktycznie chciałaś kupić bilet, każdy tak może powiedzieć, ważne, że w chwili kontroli biletu nie miałaś. Powodzenia.

jesienny_lisc · 2013-02-07, 11:28

Szczerze mówiąc, to sama zdecydowałaś się ryzykować, mając świadomość, że jedziesz bez aktualnego biletu. W regulaminie ztm, jest jasno napisane - masz obowiązek mieć przy sobie, w pojeździe, skasowany, ważny bilet. Raczej ich nie interesuje, że dzień wcześniej i miesiąc wcześniej, a nawet godzinę później, ten bilet był ważny.
Sama miałam taką sytuację, że w biletomacie nie działała opcja zapłaty kartą, więc wysupłałam jakieś drobniaki na bilet jednorazowy, a kartę doładowałam przy przesiadce.

agniesiaa · 2013-02-07, 11:43

Cytat:

Napisane przez jesienny_lisc

Szczerze mówiąc, to sama zdecydowałaś się ryzykować, mając świadomość, że jedziesz bez aktualnego biletu. W regulaminie ztm, jest jasno napisane - masz obowiązek mieć przy sobie, w pojeździe, skasowany, ważny bilet. Raczej ich nie interesuje, że dzień wcześniej i miesiąc wcześniej, a nawet godzinę później, ten bilet był ważny.
Sama miałam taką sytuację, że w biletomacie nie działała opcja zapłaty kartą, więc wysupłałam jakieś drobniaki na bilet jednorazowy, a kartę doładowałam przy przesiadce.

Dokładnie.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2013-02-07, 14:31

nie wiem czego ty chcesz. Świadomie jechałaś bez biletu. Mogłaś kupić a celowo tego nie zrobiłaś. Twoja wina i mandat słuszny. Rozumiem gdyby nie było możliwości kupić u kierowcy, ale taka sytuacja dla mnie jest jasna i nie wiem dlaczego pytasz o odwołanie słusznie wystawionego mandatu

_chocolate · 2013-02-07, 14:51

Miałaś po prostu pecha. Wątpię, żeby umarzali takie mandaty, bo miasto chce mieć jak najwięcej kasy z ZTM (podwyżki biletów, itd.)

agniesikk · 2013-02-07, 15:53

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3909895 7]nie wiem czego ty chcesz. Świadomie jechałaś bez biletu. Mogłaś kupić a celowo tego nie zrobiłaś. Twoja wina i mandat słuszny. Rozumiem gdyby nie było możliwości kupić u kierowcy, ale taka sytuacja dla mnie jest jasna i nie wiem dlaczego pytasz o odwołanie słusznie wystawionego mandatu[/QUOTE]

Tez tak uważam, przeciez to logiczne, że jak biletomat nie działa, to chociaż wypadałoby zapytać motorniczego czy sprzeda bilet, a autorka nie zrobiła tego, bo nie bylo informacji.

agniesiaa · 2013-02-07, 17:32

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Tez tak uważam, przeciez to logiczne, że jak biletomat nie działa, to chociaż wypadałoby zapytać motorniczego czy sprzeda bilet, a autorka nie zrobiła tego, bo nie bylo informacji.

Nawet, jakby motorniczy nie miał biletu do sprzedania, to powinna wysiąść i kupić gdzieś.

**c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24** · 2013-02-07, 17:55

W Krakowie takie odwołania są akceptowane (tzn. że ktoś zawsze ładował, nigdy nie miał mandatu i akurat nie zauważył, że dziś mu się skończył bilet bla bla bla). Wiem, bo moja koleżanka miała taką sytuację i potem gdzieś czytałam wypowiedzi innych ludzi, którym też podarowali (większą) część kary.

visionAM · 2013-02-07, 18:19

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;39102901]W Krakowie takie odwołania są akceptowane (tzn. że ktoś zawsze ładował, nigdy nie miał mandatu i akurat nie zauważył, że dziś mu się skończył bilet bla bla bla). Wiem, bo moja koleżanka miała taką sytuację i potem gdzieś czytałam wypowiedzi innych ludzi, którym też podarowali (większą) część kary.[/QUOTE] Przykładowo ja należę do takich ludzi o czym już tu pisałam

Precious things · 2013-02-07, 22:16

Nic nie ugrasz moim zdaniem. Jechałaś po prostu bez sksowanego biletu i tyle. Niestety, ale nikogo nie będzie obchodziło, że regularnie doładowujesz kartę miejską. Tłumaczenie niecznnym biletomatem też nic nie pomoże - nie zwalnia to z obowiązku posiadania biletu.

Siganda · 2013-05-30, 09:08

Ja wczoraj miałam podobny przypadek, tyle, że fakt biletu nie miałam bo się bardzo spieszyłam na dworzec na autobus i tylko 1 przystanek miałam do przejechania :/ a teraz kupę kasy praktycznie za darmo oddać muszę

Również stolica :/

**201705250955** · 2013-05-30, 09:30

Cytat:

Napisane przez Siganda

Ja wczoraj miałam podobny przypadek, tyle, że fakt biletu nie miałam bo się bardzo spieszyłam na dworzec na autobus i tylko 1 przystanek miałam do przejechania :/ a teraz kupę kasy praktycznie za darmo oddać muszę

Również stolica :/

Sama jesteś sobie winna, ale w stolicy tajemnicą poliszynela jest fakt, że da radę to jakoś taniej załatwić. Ja się dokładnie nie orientuję, bo nigdy tego nie robiłam, ale może jakaś Warszawianka napisze, jak to załatwić, mając skasowany w tym czasie bilet. Ps. masz bilet ulgowy czy normalny?

kwiatek101 · 2013-05-30, 09:56

hmm.. ja też nie rozumiem problemu. Dlaczego przy biletomacie ma być napisane, że jak jest zepsuty to trzeba bilet kupić u motorniczego? Przecież to logiczne...
Sama jechałaś bez biletu, na jakiej podstawie chcesz unieważnić mandat ?
Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać...

lokilook · 2013-05-30, 10:08

myslę, że nic nie ugrasz. Mój brat dostał mandat mimo, że miał ważny bilet. Nie miał wpisanego numeru dokumentu uprawniającego do zniżki. Żadne tłumaczenia nie pomogły. Swego czasu było o tym głosno.

kikunga · 2013-10-05, 15:55

Ja z chłopakiem niedawno w stolicy dostaliśmy,napisaliśmy odwołania,musimy czekać trzy tygodnie na rozpatrzenie,zapłacone już i teraz czekać czy oddadzą kasę.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Słuchajcie jak to jest w Wawie?raczej lajty z tymi odwołaniami?

crystalmethod · 2013-10-05, 17:39

W jakim dużym mieście motorniczy (motorniczowie?) sprzedają w tramwajach bilety?? U mnie w Poznaniu jeszcze nigdy nie widziałam takiej sytuacji. Jak by to w ogóle miało wyglądać? Wchodzisz, tramwaj rusza, podchodzisz do biletomatu - nieczynny, idziesz do motorniczego po bilet, a ten prowadząc pojazd i zezując między torowiskiem a kasą wydaje ci bilet, ewentualnie szuka drobniaków, żeby wydać resztę? No nie, zupełnie niewykonalne.

visionAM · 2013-10-05, 17:47

Yyyyy... a widziałaś kiedyś jak kierowcy w autobusach sprzedają bilety?

Co jest w tym niby takiego strasznego, że wg Ciebie wydaje się to niewykonalne? Ja nie raz widziałam w Krakowie zarówno motorniczych jak i kierowców sprzedających bilety. Sama parę razy kupowałam bilet w tramwaju.

nicRu · 2013-10-05, 18:03

Cytat:

Napisane przez crystalmethod

W jakim dużym mieście motorniczy (motorniczowie?) sprzedają w tramwajach bilety?? U mnie w Poznaniu jeszcze nigdy nie widziałam takiej sytuacji. Jak by to w ogóle miało wyglądać? Wchodzisz, tramwaj rusza, podchodzisz do biletomatu - nieczynny, idziesz do motorniczego po bilet, a ten prowadząc pojazd i zezując między torowiskiem a kasą wydaje ci bilet, ewentualnie szuka drobniaków, żeby wydać resztę? No nie, zupełnie niewykonalne.

Normalnie, w trakcie "postoju" na przystanku. Dajesz dokładnie odliczoną kwotę (tylko wtedy mogą Ci wydać bilet) i problem z wydaniem Ci biletu znika...

crystalmethod · 2013-10-05, 18:14

W autobusach widziałam, wtedy od razu ustawia się kolejka do kierowcy, i zanim autobus ruszy mija minuta, dwie, trzy... Czyli na każdym kolejnym przystanku autobus jest bardziej spóźniony. Chybiony pomysł (mówię tu o autobusach miejskich, gdy można kupić bilet w kiosku czy sklepie, ale ludziom nie chce się tam iść).
A kupowanie biletu u motorniczego po ruszeniu pojazdu - bo biletomat nie działa - może po prostu być przyczyną wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze. Kierowca jest zajęty sprzedawaniem biletu, nie zauważy jak jakiś samochód wjedzie przed niego i tragedia gotowa.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Cytat:

Napisane przez nicRu

Normalnie, w trakcie "postoju" na przystanku. Dajesz dokładnie odliczoną kwotę (tylko wtedy mogą Ci wydać bilet) i problem z wydaniem Ci biletu znika...

To nie takie proste, nie raz widziałam, jak ktoś dawał kierowcy owszem, odliczoną sumę, ale w żółtym bilonie, 1-, 2-, 5-groszówki, i kierowca musiał to liczyć, żeby sprawdzić, czy się zgadza

i cenny czas ucieka.
Kiedy w trakcie postoju? Na drugim przystanku? Czyli jeden ktoś ma przejechać bez biletu, bo musi zaczekać, aż dojedzie na przystanek? Kanarów to nie obchodzi.

kikunga · 2013-10-05, 18:16

Trzeba mieć odliczone ale no jak ma się 20 zł to nie ma jak wydać.
Wracam do pytania a propos odwołań w stolicy,raczej pozytywnie rozpatrują czy mają je gdzieś? Miał ktoś taki przypadek?

visionAM · 2013-10-05, 18:20

Jezusieświęty, czasami kierowca sprzedaje te bilety i tyle, nad czym tu się roztkliwiać...

2013-02-06, 22:46	#1
ileenka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 241	Mandat ZTM Dzisiaj w tramwaju spotkała mnie bardzo niemiła sytuacja. Posiadam kartę miejską którą doładowuję regularnie od roku. Dokładnie wczoraj skończyła mi się jej ważność i dzisiaj chciałam ją doładować. Wsiadłam specjalnie w nowszy tramwaj w którym widziałam, że jest biletomat , jednak jak się okazło biletomat był nieczynny przy tym żadnej informacji, że w takim wypadku bilet należy zakupić u motorniczego. Było po 21:00 także pomyślałam, że przejade kilka przystanków dalej i wysiądę na przystanku gdzie będzie biletomat (bo tam gdzie wsiadałam owego biletomatu nie było) no i tu psikus, bo podszedł do mnie kanar (który notabene gdy wsiadałam do tramwaju był już w środku i widział jak podchodzę do biletomatu, by kupić bilet). Nie pomogły tłumaczenia, wypisał mi mandat, który przyjęłam, a i jeszcze mi poradził bym napisała odwołanie jak uważam się za pokrzywdzoną. Wysiadłam z tego tramwaju i karte doładowałam. I tu kurcze rodzi się moje pytanie czy w takiej sytuacji jest w ogóle sens pisać odwołanie od tego mandatu? Mogę mieć chociaż cień nadziei, że dostanę pozytywną odpowiedź od ZTM, jeśli poprę się argumentami, że karta jest regularnie co miesiąc doładowywana i biletomat był nieczynny? Pytam,bo nie wiem czy jest sens się zagłębiać z nimi w jakiś konflikt a jeśli zapłacę do 7 dni to płacę 30% mniej tego mandatu. Edytowane przez ileenka Czas edycji: 2013-02-06 o 22:49

2013-02-06, 23:33	#3
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 2 792	Dot.: Mandat ZTM Dowiedz się jakie są zwyczaje w Twoim mieście W moim mieście rodzinnym jak licealiści, studenci pisali odwołania nawet z mało mądrymi powodami to nieraz dostawali umorzenie 40-50% kary. Teraz mieszkam w większym mieście i tutaj żadne takie rzeczy nie wchodzą w grę.

2013-02-06, 23:45	#4
schweppes Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 16	Dot.: Mandat ZTM Możesz zapłacić i wtedy się odwołać, najwyżej zwrócą Ci pieniądze na konto (jeśli odwołanie bedzie uznane za słuszne)

2013-02-06, 23:53	#5
201705250955 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 665	Dot.: Mandat ZTM Generalnie współczuję mandatu, bo jeśli piszesz o stolicy to o ile dobrze się orientuję jest stosunkowo wysoki. Niestety nie masz prawa czuć się pokrzywdzona - wsiadłaś bez biletu, biletomat był nieczynny. Powinnaś kupić bilet pozwalający na dalszą jazdę - nikogo nie obchodzi, że Ty chciałaś doładować kartę (myślę, że nie wszędzie są biletomaty doładowujące karty miejskie).

2013-02-07, 00:17	#6
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Mandat ZTM Myślę, że nic nie ugrasz, muszą na czymś zarobić, a Ty biletu nie miałaś i tego nie zmienisz. Kiedyś bawiłam się w odwołanie, nawet świadek przyszedł..nieznajomy chłopak, który potwierdził, że wkładałam bilet do kasownika, a on był nieczynny..bo go wyłączono po kilku sekundach od zamknięcia drzwi i nie zdążyłam dopchać się do niego obładowana torbami Wielką łaskę mi zrobili jedynie, że odsetki anulowali

2013-02-07, 06:30	#9
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Mandat ZTM Ja bym pisała odwołanie, może akurat się uda Jak mieszkałam w Krakowie to bez problemu można było takie sprawy załatwić, tylko trzeba było to zrobić osobiście. Jak dostałam pierwszy mandat (miałam bilet, ale zapomniałam go skasować ) to poszłam do ich biura, poprosiłam o unieważnienie ze względu na to, że taka sytuacja była pierwszy raz i że jestem studentką na utrzymaniu rodziców Podziałało. Tak samo moi znajomi robili i zawsze się udawało jak komuś to się stało pierwszy raz i nigdy żadnego mandatu od nich nie miał. Kilka lat później miałam podobną sytuację z tym, że miałam w portfelu kilka biletów i skasowałam taki, który już raz był kasowany Na szczęście dogadałam się wtedy z kontrolerem i nie wlepił mi mandatu. Ale jakby to zrobił to pewnie pisałabym odwołanie, chociaż nie wiem czy cokolwiek by dało... ale napisac i złożyć zawsze można, nic się nie traci.

2013-02-07, 06:47	#10
agniesiaa Naczelna Wizażanka:) Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 42 846	Dot.: Mandat ZTM Możesz się odwoływać, ale moim zdaniem masz małe szanse. Obowiązkiem pasażera, który chce jechać komunikacją miejską, jest posiadanie skasowanego biletu, ich to nie interesuje, że biletomat nie działa, bo miałaś obowiązek kupić u motorniczego. Ale próbuj. Skąd oni będą wiedzieć, że faktycznie chciałaś kupić bilet, każdy tak może powiedzieć, ważne, że w chwili kontroli biletu nie miałaś. Powodzenia.

2013-02-07, 11:28	#11
jesienny_lisc Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 4 443	Dot.: Mandat ZTM Szczerze mówiąc, to sama zdecydowałaś się ryzykować, mając świadomość, że jedziesz bez aktualnego biletu. W regulaminie ztm, jest jasno napisane - masz obowiązek mieć przy sobie, w pojeździe, skasowany, ważny bilet. Raczej ich nie interesuje, że dzień wcześniej i miesiąc wcześniej, a nawet godzinę później, ten bilet był ważny. Sama miałam taką sytuację, że w biletomacie nie działała opcja zapłaty kartą, więc wysupłałam jakieś drobniaki na bilet jednorazowy, a kartę doładowałam przy przesiadce.

2013-02-07, 14:31	#13
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 10 573	Dot.: Mandat ZTM nie wiem czego ty chcesz. Świadomie jechałaś bez biletu. Mogłaś kupić a celowo tego nie zrobiłaś. Twoja wina i mandat słuszny. Rozumiem gdyby nie było możliwości kupić u kierowcy, ale taka sytuacja dla mnie jest jasna i nie wiem dlaczego pytasz o odwołanie słusznie wystawionego mandatu

2013-02-07, 14:51	#14
_chocolate Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: W. Wiadomości: 3 343	Dot.: Mandat ZTM Miałaś po prostu pecha. Wątpię, żeby umarzali takie mandaty, bo miasto chce mieć jak najwięcej kasy z ZTM (podwyżki biletów, itd.) __________________

2013-02-07, 15:53	#15
agniesikk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 10 183	Dot.: Mandat ZTM [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3909895 7]nie wiem czego ty chcesz. Świadomie jechałaś bez biletu. Mogłaś kupić a celowo tego nie zrobiłaś. Twoja wina i mandat słuszny. Rozumiem gdyby nie było możliwości kupić u kierowcy, ale taka sytuacja dla mnie jest jasna i nie wiem dlaczego pytasz o odwołanie słusznie wystawionego mandatu[/QUOTE] Tez tak uważam, przeciez to logiczne, że jak biletomat nie działa, to chociaż wypadałoby zapytać motorniczego czy sprzeda bilet, a autorka nie zrobiła tego, bo nie bylo informacji.

2013-02-07, 17:55	#17
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 4 727	Dot.: Mandat ZTM W Krakowie takie odwołania są akceptowane (tzn. że ktoś zawsze ładował, nigdy nie miał mandatu i akurat nie zauważył, że dziś mu się skończył bilet bla bla bla). Wiem, bo moja koleżanka miała taką sytuację i potem gdzieś czytałam wypowiedzi innych ludzi, którym też podarowali (większą) część kary.

2013-02-07, 18:19	#18
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Mandat ZTM [1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;39102901]W Krakowie takie odwołania są akceptowane (tzn. że ktoś zawsze ładował, nigdy nie miał mandatu i akurat nie zauważył, że dziś mu się skończył bilet bla bla bla). Wiem, bo moja koleżanka miała taką sytuację i potem gdzieś czytałam wypowiedzi innych ludzi, którym też podarowali (większą) część kary.[/QUOTE] Przykładowo ja należę do takich ludzi o czym już tu pisałam

2013-02-07, 22:16	#19
Precious things Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: praskie klimaty Wiadomości: 758	Dot.: Mandat ZTM Nic nie ugrasz moim zdaniem. Jechałaś po prostu bez sksowanego biletu i tyle. Niestety, ale nikogo nie będzie obchodziło, że regularnie doładowujesz kartę miejską. Tłumaczenie niecznnym biletomatem też nic nie pomoże - nie zwalnia to z obowiązku posiadania biletu. __________________

2013-05-30, 09:08	#20
Siganda Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 239	Dot.: Mandat ZTM Ja wczoraj miałam podobny przypadek, tyle, że fakt biletu nie miałam bo się bardzo spieszyłam na dworzec na autobus i tylko 1 przystanek miałam do przejechania :/ a teraz kupę kasy praktycznie za darmo oddać muszę Również stolica :/

2013-05-30, 09:56	#22
kwiatek101 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 251	Dot.: Mandat ZTM hmm.. ja też nie rozumiem problemu. Dlaczego przy biletomacie ma być napisane, że jak jest zepsuty to trzeba bilet kupić u motorniczego? Przecież to logiczne... Sama jechałaś bez biletu, na jakiej podstawie chcesz unieważnić mandat ? Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać...

2013-05-30, 10:08	#23
lokilook Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 363	Dot.: Mandat ZTM myslę, że nic nie ugrasz. Mój brat dostał mandat mimo, że miał ważny bilet. Nie miał wpisanego numeru dokumentu uprawniającego do zniżki. Żadne tłumaczenia nie pomogły. Swego czasu było o tym głosno.

2013-10-05, 15:55	#24
kikunga Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 1 998	Dot.: Mandat ZTM Ja z chłopakiem niedawno w stolicy dostaliśmy,napisaliśmy odwołania,musimy czekać trzy tygodnie na rozpatrzenie,zapłacone już i teraz czekać czy oddadzą kasę. ---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ---------- Słuchajcie jak to jest w Wawie?raczej lajty z tymi odwołaniami? __________________ "Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"

2013-10-05, 17:39	#25
crystalmethod Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 379	Dot.: Mandat ZTM W jakim dużym mieście motorniczy (motorniczowie?) sprzedają w tramwajach bilety?? U mnie w Poznaniu jeszcze nigdy nie widziałam takiej sytuacji. Jak by to w ogóle miało wyglądać? Wchodzisz, tramwaj rusza, podchodzisz do biletomatu - nieczynny, idziesz do motorniczego po bilet, a ten prowadząc pojazd i zezując między torowiskiem a kasą wydaje ci bilet, ewentualnie szuka drobniaków, żeby wydać resztę? No nie, zupełnie niewykonalne.

2013-10-05, 17:47	#26
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Mandat ZTM Yyyyy... a widziałaś kiedyś jak kierowcy w autobusach sprzedają bilety? Co jest w tym niby takiego strasznego, że wg Ciebie wydaje się to niewykonalne? Ja nie raz widziałam w Krakowie zarówno motorniczych jak i kierowców sprzedających bilety. Sama parę razy kupowałam bilet w tramwaju.

2013-10-05, 18:16	#29
kikunga Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 1 998	Dot.: Mandat ZTM Trzeba mieć odliczone ale no jak ma się 20 zł to nie ma jak wydać. Wracam do pytania a propos odwołań w stolicy,raczej pozytywnie rozpatrują czy mają je gdzieś? Miał ktoś taki przypadek? __________________ "Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"

2013-10-05, 18:20	#30
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Mandat ZTM Jezusieświęty, czasami kierowca sprzedaje te bilety i tyle, nad czym tu się roztkliwiać...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)