Polip,torbiel? krwawienie przy ponad rocznym stosowaniu tabletek anty

[emigrantka27]

Witajcie,
Wlasnie wrocilam od lekarza i chyba zaraz zemdleje. Do rzeczy. Zauwazylam malutke skrzepy, ktore wystapily u mnie w trakcie brania tabletek Yasmin, tabletek wtedy bylo 7 do konca blistra. Dodam, ze tabletki te stosuje juz 1.5roku i nigdy nic takiego mi sie nie przytrafilo. Obecnie mam 22 lata. Przez 3 dni kazdego ranka mialam te maultkie skrzepy, a raczej nitki krwi, tak jak zwykle koncowka okresu. W ciagu dnia zas nie. Spanikowalam i odstawilam tabletki gdy zostalo ich 5 do konca. Nastepnego ranka brak krwi. Pozniej tez, no i 4 dnia przerwy dostalam okres z odstawienia. Byl w miare normalny, moze troche bardziej obfity. Pomyslalam, ze to pewnie przez tabletki anty, bo gdy je odstawilam bylo ok. Tlumaczylam sobie, ze biorac je o 22 pewnie rano cos sie dzieje i dlatego te skrzepki. A tu niespodzianka, dzis jest 3 dzien od tego jak skonczyl sie okres, a mi znow pojawily sie te nitki. Tabletek nie biore juz. Poszlam do lekarza, mieszkam w UK. Pobrano mi wymazy i mam czekac na skierowanie na usg, ktore przyjdzie za 3 tyg;/ Lekarz rodzinny powiedziala, ze moze to jest maly polip, ale musze czekac na wyniki. Dodala, zebym nie martwila sie rakiem bo cytologie mialam w 2012 i bylo ok. Eh....w 2012 rowniez mialam nadzerke. Juz sama nie wiem co myslec, co to moze byc. Strasznie sie boje, bo nic mnie nie boli, czuje sie ok....no i chce w przyszlosci miec dziecko.
Miala ktoras z Was taki problem?
Z gory dziekuje za wszelkie informacje.

[Lea_ny]

Napisane przez emigrantka27

Witajcie,
Wlasnie wrocilam od lekarza i chyba zaraz zemdleje. Do rzeczy. Zauwazylam malutke skrzepy, ktore wystapily u mnie w trakcie brania tabletek Yasmin, tabletek wtedy bylo 7 do konca blistra. Dodam, ze tabletki te stosuje juz 1.5roku i nigdy nic takiego mi sie nie przytrafilo. Obecnie mam 22 lata. Przez 3 dni kazdego ranka mialam te maultkie skrzepy, a raczej nitki krwi, tak jak zwykle koncowka okresu. W ciagu dnia zas nie. Spanikowalam i odstawilam tabletki gdy zostalo ich 5 do konca. Nastepnego ranka brak krwi. Pozniej tez, no i 4 dnia przerwy dostalam okres z odstawienia. Byl w miare normalny, moze troche bardziej obfity. Pomyslalam, ze to pewnie przez tabletki anty, bo gdy je odstawilam bylo ok. Tlumaczylam sobie, ze biorac je o 22 pewnie rano cos sie dzieje i dlatego te skrzepki. A tu niespodzianka, dzis jest 3 dzien od tego jak skonczyl sie okres, a mi znow pojawily sie te nitki. Tabletek nie biore juz. Poszlam do lekarza, mieszkam w UK. Pobrano mi wymazy i mam czekac na skierowanie na usg, ktore przyjdzie za 3 tyg;/ Lekarz rodzinny powiedziala, ze moze to jest maly polip, ale musze czekac na wyniki. Dodala, zebym nie martwila sie rakiem bo cytologie mialam w 2012 i bylo ok. Eh....w 2012 rowniez mialam nadzerke. Juz sama nie wiem co myslec, co to moze byc. Strasznie sie boje, bo nic mnie nie boli, czuje sie ok....no i chce w przyszlosci miec dziecko.
Miala ktoras z Was taki problem?
Z gory dziekuje za wszelkie informacje.

Bez badań nikt nie wymyśli, co Ci dolega Te plamienia mogą być spowodowane zaburzeniami hormonalnymi, nadżerką, polipem... opcji jest wiele.
Na razie się nie stresuj, tylko poczekaj na USG


Ja miałam parę lat temu polipa. Usunęli go bez żadnego problemu i akurat w kwestii mojej macicy wszystko jest ok