jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-04-27, 22:02   #1
insomnieux
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493

jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?


przemyśleń ciąg dalszy )))

więc się tak zastanawiam. zaleznosc ludzi od siebie jest, była i bedzie wpisana w naszym zyciu, ale gdzie jest ta granica?
kiedy powinno sie powiedzieć stop, zacznij/zacznę żyć własnym zyciem?

jak tu sobie podczytuję, wiekszosc kobiet maxymalnie, uzaleznia sie od swoich facetów,gdy przychodzi do kryzysów okazuje sie ze mają tylko jego. nie wiem, moze łatwo mi tak mowic, bo TZta nie posiadam, ale dla mnie to troche przesada. wiadomo, miłosć, szał ciał itp. ale jakas przyzwoitość musi byc. chyba.

a zaleznosc od znajomych? no ja sie przyznam, ostatnio tak kombinuje, zeby odciąc sie od swojego srodowiska, a wkopać w inne, bo czuje sie troche osaczona, ograniczona, i czuje, ze oprocz tej garstki znajomych nie mam nic. gdy jedna osoba nie chce sie spotkac, cierpi na tym reszta. to mi nie pasuje. w kazdym razie, jak człowiek sie przywiąże do jakiejs paczki to tez mu trudno odejść, ale kiedy to sięga pod przesadę? czy własnie w tym momencie, w którym ja jestem?


nie będe poruszać kwestii człowiek-pracodawca, człowiek-rodzic, bo to troche inne są kwestie, przynajmniej dla mnie

myslalam, ze wyjdzie wieksze wypracowanie, ze troche bardziej to rozwinę, ale matura za tydzien, i mozg mam przeprogramowany na historię )
insomnieux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 07:05   #2
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Zależność-sprawa indywidualna.
Z TŻ zależymy od siebie, ale mamy zdrowe podejście i jesteśmy w stanie funkcjonować osobno.
Poza tym unikam zbędnego budowania zależności związzanych z wdzięcznością dziękkowaniem, odpłacaniem itd. czyli na co dzień jestem dość neiezależna, a pomoc przyjmuję od "sprawdzonych" osób, które nie myślą: coś za coś, a wiedzą ,że w razie czego pomogę im, ale nie po to by mieć je po swojej stronie czy by mieli u mnie dług wdzięczności.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 07:32   #3
201605041146
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

co do zaleznoście dziewczyna chłopak.
Wiesz z ukochana osoba przecież tyle się czasu spędza,poznaje się siebie,swoje mysli i rożne pogłady na różne rzeczy.zainteresowanie i uwaga w stronę drugiej sosoby jest cały czas,więc to normalne ze to bycie staje się wspólnym życiem,a co do kryzysów myślę wiecej niz połowa sobie wtedy uświadamia jak bardzo iczy wogóle jest zależna od Tż. Ja nie mam tylko TŻ,mam też rodzinę koleżanki,znajomych.stara m się nie zamykać tylko na niego,
201605041146 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:53   #4
caelum
Rozeznanie
 
Avatar caelum
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Ja dołączę swoje przemyślenia...

Osobiście jestem przerażona jak czytam wypowiedzi kobiet typu "On jest dal mnie wszystkim", "Bez niego moje życie nie ma sensu", "Żyję dla mojego misiaczka". Również ręce mi opadają jak jakaś kobieta w swoich zainteresowaniach umieszcza: moje kochanie / mój misiaczek / mój dziubasek (i nic poza tym).

Pamiętam swoją przyjaciółkę, z którą przeprowadziłam bardzo pouczająca rozmowę, zaraz po jej rozstaniu z TŻ:
- I co ja teraz mam robić?
- Jakto co? Żyć.
- No ale jakto, co ja właściwie teraz mam robić?
- Żyć całkiem nowym życiem. Spotykać się z ludźmi, umawiać na randki.
- Ale ja nie potrafię....
[Dodam, że była w związku chyba ok. 2 lata i on ja bił i wykorzystywał]

I jeszcze przypomina mi się sytuacja z jakiegoś filmu (nie pamiętam jakiego). W którym bohaterka po rozstaniu z facetem uświadamia sobie, że nie wie nawet jaką lubi jajecznicę, bo to zawsze partner decydował co jedli czy zamawiali. Temat tej jajecznicy uświadomił jej, że ona nic o sobie nie wie - nie wie czego chce i kim chce być - bo tak bardzo uzależniła sie od swojego partnera, od jego decyzji i wyborów.

W pierwszym przykładzie chciałam pokazać, ze dla mnie to ze kogoś kocham wcale nie znaczy ze ta osoba staje sie wszystkim w moim życiu. Owszem TŻ jest dla mnie bardzo ważny ale mam też wiele innych ważnych osób w swoim życiu. To że obdarzam drugą osobę miłością również nie znaczy, ze moje życie kreci sie tylko i wyłącznie wokół niego - jest praca, przyjaciele, zainteresowania itd. A jeśli nie mam w którymś momencie TŻ to moim jedynym celem wcale nie jest jego znalezienie, ba nawet nie mam takiego celu (bo on sam sie znajdzie).

Drugi przykład pokazuje te kobiety, które tak naprawdę nie potrafią być same. Nie potrafią i bardzo często nigdy nie były. Boją sie samotności, boja się ze nie dadzą sobie rady itp. Przechodzą z jednego związku w drugi czym prędzej i z dużą łatwością. Flirtowanie i życie singla ich przeraża. Takie osoby potrafią przerażająco długo wytrwać w związku w którym cierpią lub nie dostają tego czego pragną. Bardziej bowiem przeraża je samotność.

I ostatni przykład, który dla mnie jest obrazem tego co moze stać sie z osobą która uzaleznia sie od partnera. To on decyduje o tym jakie podejmuja działania i jakich dokonuja wyborów. Jej tak naprawde nie ma w takim związku. Dochodzi do tego, ze ona traci swiadomośc samej siebie. Nie wie juz kim jest i jakie są jej pragnienia. Czasem jak widzę cos takiego u swoich znajomych to mowię kobiecie: "a moze potrzeba żebys pobyła ze soba sam na sam". Jednak tak niewiele z nas ma odwage by sie na to zdobyć.


__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą.

G.G. Márquez
caelum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 22:32   #5
martiii
Raczkowanie
 
Avatar martiii
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 38
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

przeczytałam i zaczełam delikatnie, nieśmiało otwierac swoje oczy...NA SIEBIE. To ważny temat
martiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-29, 07:48   #6
romsta2
Raczkowanie
 
Avatar romsta2
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 135
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Ja sie strasznie uzależniłam od mojego chlopaka. Jestem już z nim prawie dwa i pół roku, a bez niego nie umiem normalnie funkcjonować.. a z przyjaciółmi..cóż..uważam ,że nie mam przyjaciół. Kiedyś sama się wyrwałam z okropnego towarzystwa przesiadującego cały dzień na ławce. Czasami żałuje tej decyzji. Jednak kiedyś może jeszcze znajde odpowiednią paczke.
__________________
; *
romsta2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-29, 09:47   #7
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

znajomi to znajomi, ale niedobrze, wg mnie, gdy ktoś ma tylko partnera, a żadnego innego przyjaciela już nie, bo tz wystarcza, więc, tak naprawdę - po co się wysilać.
ryzykowny układ.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-29, 10:46   #8
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Bardzo szanuję związki , w których ludzie są dwiema odrębnymi jednostkami, różnią ich poglądy, zainteresowania, podejście do życia. Po prostu sa ze sobą, ale nie przestają pamiętać kim sa też jako liczba pojedyncza. Nie wiem czy to ogranicza temperaturę uczuć, raczej zabezpiecza przed chorymi emocjami.

Tak mi się wydaje, że jesteśmy na tyle wolni na ile posiadamy własne światy.
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-29, 10:53   #9
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Jesteśmy stworzeniami stadnymi i czy sie nam to podoba czy nie potrzebujemy drugiej osoby, a tym samym uzależniamy sie od niej w większym lub mniejszym stopniu to zależy od naszych predyspozycji i odporności psychicznej tak przynajmniej mi sie zdaje.
Nie znoszę byc sama kiedy mój mąż wyjdża pierwsze 2 dni kiedy wracam z pracy po prostu przepłakuje, ale potem sie przyzwyczajam że go nie ma są przecież telefony i internet - taka dziwna konstrukcja. Ale chyba nie jesteśmy od siebie uzależnieni, przynajmniej tak mi sie wydaje -wiem co lubię jeść

Co do grona znajomych to zmienia sie sytuacja i czesto zmienaja sie koledzy ale nigdy przyjaciele.

Takie życie na początku jesteśmy uzależnieni od rodziców, potem od godzin zajęć, od pracodawcy, od tego kiedy wracaja ze szkoły nasze dzieci, a potem od listonosza który przynosi emeryturę.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 13:45   #10
ewa007
Rozeznanie
 
Avatar ewa007
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

To prawda dużo kobiet uzależnia się na maksa od swoich ukochanych...Wiem coś o tym. jestem strasznie uzależniona od uczuć mojego chłopaka. Jesteśmy razem przeszło 6 lat.
ewa007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 14:02   #11
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Cytat:
Napisane przez caelum Pokaż wiadomość
Ja dołączę swoje przemyślenia...

Osobiście jestem przerażona jak czytam wypowiedzi kobiet typu "On jest dal mnie wszystkim", "Bez niego moje życie nie ma sensu", "Żyję dla mojego misiaczka". Również ręce mi opadają jak jakaś kobieta w swoich zainteresowaniach umieszcza: moje kochanie / mój misiaczek / mój dziubasek (i nic poza tym).

Pamiętam swoją przyjaciółkę, z którą przeprowadziłam bardzo pouczająca rozmowę, zaraz po jej rozstaniu z TŻ:
- I co ja teraz mam robić?
- Jakto co? Żyć.
- No ale jakto, co ja właściwie teraz mam robić?
- Żyć całkiem nowym życiem. Spotykać się z ludźmi, umawiać na randki.
- Ale ja nie potrafię....
[Dodam, że była w związku chyba ok. 2 lata i on ja bił i wykorzystywał]
Równiez odbyłam z kims podobną rozmowę. Po rozstaniu okazało się, że nie ma nikogo więcej. Odizolowała się w takim stopniu od ludzi, że nie ma z kim wyjśc na spacer.. Kazda chwilę poświęcała jemu więc, trudno się dziwić..

I ja bym tego juz nie nazwała zaleznoscia tylko uzaleznieniem od partnera..


Ja jestem samotna owszem. Ale nie mogę sobie wyobrazić jak mogłabym być z kimś w strachu przed samotnością i nazywać to miłością..
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-30, 18:28   #12
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Moja odpowiedź brzmi: na ile sam chce.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 18:40   #13
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Cytat:
Napisane przez caelum Pokaż wiadomość
Ja dołączę swoje przemyślenia...
Cytat:
Napisane przez caelum Pokaż wiadomość

Osobiście jestem przerażona jak czytam wypowiedzi kobiet typu "On jest dal mnie wszystkim", "Bez niego moje życie nie ma sensu", "Żyję dla mojego misiaczka". Również ręce mi opadają jak jakaś kobieta w swoich zainteresowaniach umieszcza: moje kochanie / mój misiaczek / mój dziubasek (i nic poza tym).

Pamiętam swoją przyjaciółkę, z którą przeprowadziłam bardzo pouczająca rozmowę, zaraz po jej rozstaniu z TŻ:
- I co ja teraz mam robić?
- Jakto co? Żyć.
- No ale jakto, co ja właściwie teraz mam robić?
- Żyć całkiem nowym życiem. Spotykać się z ludźmi, umawiać na randki.
- Ale ja nie potrafię....
[Dodam, że była w związku chyba ok. 2 lata i on ja bił i wykorzystywał]

I jeszcze przypomina mi się sytuacja z jakiegoś filmu (nie pamiętam jakiego). W którym bohaterka po rozstaniu z facetem uświadamia sobie, że nie wie nawet jaką lubi jajecznicę, bo to zawsze partner decydował co jedli czy zamawiali. Temat tej jajecznicy uświadomił jej, że ona nic o sobie nie wie - nie wie czego chce i kim chce być - bo tak bardzo uzależniła sie od swojego partnera, od jego decyzji i wyborów.

Chciała być z nim chociaż ją bił i upokarzał - jej sprawa. Może jej to sprawiało masochistyczną przyjemność - "niesamotne" życie z damskim bokserem? Są różne potrzeby i różne upodobania. Nie nam oceniać jak się z tym kto czuje, sam to najlepiej wie.

Drugi przykład pokazuje te kobiety, które tak naprawdę nie potrafią być same. Nie potrafią i bardzo często nigdy nie były. Boją sie samotności, boja się ze nie dadzą sobie rady itp. Przechodzą z jednego związku w drugi czym prędzej i z dużą łatwością. Flirtowanie i życie singla ich przeraża. Takie osoby potrafią przerażająco długo wytrwać w związku w którym cierpią lub nie dostają tego czego pragną. Bardziej bowiem przeraża je samotność.

Widzisz, widocznie do tego stopnia czują się samotne i nic nie warte bez mężczyzny u boku, że poprostu nie mogą inaczej. Ich sprawa.


7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 18:51   #14
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Człowiek od momentu urodzenia jest zależny od innych ludzi.
Nie ma wyjścia.
Sam nieborak w beciku mógłby sobie nie poradzić.
No i ktoś go musi do tego becika włożyć.
Poza żartami i abstrahując od związków, bo tu już swoje zdanie niejednokrotnie wyrażałam, dobrze jeżeli w dużej mierze jesteśmy zależni sami od siebie.
Na tyle, na ile możemy sobie pozwolić.

Niestety nie zawsze mamy na to wpływ.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 20:03   #15
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Backie - na większość rzeczy mamy wpływ, tylko albo tego nie widzimy, albo nie chcemy widzieć.. Mnóstwo osób lubi być wręcz uzależniona od kogoś (gł. od partnera), bo to jest wygodne - zwala się odpowiedzialność za decyzje na kogoś innego, jemu zostawia się problemy do rozwiązania, itd. A potem jest płacz i zgrzytanie zębów..
Co do zależności między partnerami: jeśli kocha się tą drugą osobę, lubi, spędza z nią czas etc., to siłą rzeczy jest się zależnym. Ale jest to zależność z wyboru. Niestety u części osób przeradza się to w uzależnienie od partnera, a to już nie jest dobre. Jest stara oklepana zasada, że aby być szczęśliwym z kimś, najpierw trzeba nauczyć się być ze sobą. I dowiedzieć czegoś o sobie. To my decydujemy czy i jak mocno będziemy zależni od innych. Za niezależność sporo się płaci, wymaga ona wysiłku. Dla niektórych to bariera nie do przejścia. Generalnie - jak ktoś chce przegrać sobie swoje własne życie to jego sprawa. To do odważnych świat należy..
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 20:10   #16
caelum
Rozeznanie
 
Avatar caelum
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Naturalnie jest różnica między byciem ZALEŻNYM od kogoś a byciem UZALEŻNIONYM.
Osobiście uważam, że nie można uniknąć zależności od ludzi i jak napisała backie ta zależność zaczyna się już od najmłodszych lat. Naturalnie innego rodzaju zależność łączy matkę z dzieckiem a inna kobietę i mężczyznę czy dwoje przyjaciół.
Zależność sama w sobie nie jest zła, choć przynajmniej w moim przypadku trudno jest mi sie z tym pogodzić. Dlatego zachowuje tą swoją niejednokrotnie beznadziejną niezależność - płace sama za siebie rachunki, z dużym trudem zdobywam sie na poproszenie szczególnie swojego partnera o coś i szalenie trudno jest mi pogodzić się z faktem, że bez niego w tej czy innej sytuacji mogłabym nie dać sobie rady. Z jednej strony rozumiem, że taki rodzaj zależności w niczym mi nie zagraża i jest całkiem normalna konsekwencją związku dwojga ludzi. Z drugiej jednak strony to wcale nie jest, przynajmniej dla mnie, takie łatwe.

A co do UZALEŻNIENIA od kogoś (w domyśle od partnera) to może Cie to zdziwi Maggie Q ale moja koleżanka wcale nie chciała sie uzależnić. Nie była masochistką i źle sie z tym czuła. Owszem zgodzę się z tym, ze musiała mieć niska samoocenę. Nikt z silnym charakterem nie dopuści do tego rodzaju zniewolenia. Tylko, ze ja patrząc na takie osoby wcale nie patrze na nie z góry i nie twierdze "samie sobie są winne". Mase kobiet chorobliwie boi sie samotności. Znam kobietę, która właśnie ze strachu że zostanie starą panna wyszła za mąż. Znam dziewczynę w moim wieku która jest ze swoim partnerem już chyba ponad rok, kłócą sie nieustannie i wszyscy już w koło wiedzą, ze Ci dwoje nie powinni być razem ale ona opowiadając o tym jak po raz setny sie pogodzili dodaje mimochodem - bo ja nie chce zostać sama. Jeszcze inna kobieta - 30letnia - zmienia facetów jak rękawiczki ale chyba nie potrafiła być dłużej singlem niż parę dni. Takich przykładów mogłabym opisać jeszcze wiele, kolejne pewnie posypałyby sie z ust naszych Wizażanek.
Jesli zaś chodzi o te kobiety które sa ze swoimi partnerami mimo tego, ze sa bite - cóz wystarczy poczytać trochę na ten temat - zeby zrozumieć jak duze jest to zjawisko.
Maggie Q dla mnie już dawno świat przestał być taki prosty - czarno biały, zazdroszczę takiego sposobu patrzenia ....
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą.

G.G. Márquez
caelum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 20:17   #17
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Deede, całe wieki Cię nie widziałam.
Gdyby nie kocur, to bym nie poznała.


cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 21:10   #18
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?

Cytat:
Napisane przez caelum Pokaż wiadomość
Naturalnie jest różnica między byciem ZALEŻNYM od kogoś a byciem UZALEŻNIONYM.
Cytat:
Napisane przez caelum Pokaż wiadomość
Osobiście uważam, że nie można uniknąć zależności od ludzi i jak napisała backie ta zależność zaczyna się już od najmłodszych lat. Naturalnie innego rodzaju zależność łączy matkę z dzieckiem a inna kobietę i mężczyznę czy dwoje przyjaciół.
Zależność sama w sobie nie jest zła, choć przynajmniej w moim przypadku trudno jest mi sie z tym pogodzić. Dlatego zachowuje tą swoją niejednokrotnie beznadziejną niezależność - płace sama za siebie rachunki, z dużym trudem zdobywam sie na poproszenie szczególnie swojego partnera o coś i szalenie trudno jest mi pogodzić się z faktem, że bez niego w tej czy innej sytuacji mogłabym nie dać sobie rady. Z jednej strony rozumiem, że taki rodzaj zależności w niczym mi nie zagraża i jest całkiem normalna konsekwencją związku dwojga ludzi. Z drugiej jednak strony to wcale nie jest, przynajmniej dla mnie, takie łatwe.

A co do UZALEŻNIENIA od kogoś (w domyśle od partnera) to może Cie to zdziwi Maggie Q ale moja koleżanka wcale nie chciała sie uzależnić. Nie była masochistką i źle sie z tym czuła. Owszem zgodzę się z tym, ze musiała mieć niska samoocenę. Nikt z silnym charakterem nie dopuści do tego rodzaju zniewolenia. Tylko, ze ja patrząc na takie osoby wcale nie patrze na nie z góry i nie twierdze "samie sobie są winne". Mase kobiet chorobliwie boi sie samotności. Znam kobietę, która właśnie ze strachu że zostanie starą panna wyszła za mąż.

Łoo matko, a ile pani miała lat? Panowie jakoś się do niej garnęli?
Z tym masochizmem to pisałam pół żartem, pół serio - nikt przy zdrowych zmysłach nie chce doznawać cierpień. Jak dalej było z tą koleżanką? Zerwała z gościem, czy dalej się go kurczowo trzyma?

Znam dziewczynę w moim wieku która jest ze swoim partnerem już chyba ponad rok, kłócą sie nieustannie i wszyscy już w koło wiedzą, ze Ci dwoje nie powinni być razem ale ona opowiadając o tym jak po raz setny sie pogodzili dodaje mimochodem - bo ja nie chce zostać sama.

Może nie tylko to ją trzyma przy nim? Są takie pary, które żyją ze sobą na zasadzie "kto się czubi, ten się lubi".

Maggie Q dla mnie już dawno świat przestał być taki prosty - czarno biały, zazdroszczę takiego sposobu patrzenia ....
Wiesz, ty czy ja możemy zachodzić w głowę jak to możliwe, że niektórzy postępują tak jak postępują. Może im wcale nie jest tak źle jak nam się wydaje? Jak już wcześniej napisałam, one same najlepiej wiedzą jak się czują.
A co do bicia - dopóki ktoś sam nie stwierdzi, że ma dość złego traktowania, nikt go nie przekona, że czas zmienić swoje życie. Podobnie jak alkoholik czy narkoman - rodzina, przyjaciele czy znajomi mogą na rzęsach stawać, martwić się o delikwenta itp., z tym, że dopóki zainteresowany nie stwierdzi, że nie może dłużej siebie niszczyć i przy okazji martwić najbliższych, będzie źle postępował.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.