|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-04-27, 22:02 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
przemyśleń ciąg dalszy )))
więc się tak zastanawiam. zaleznosc ludzi od siebie jest, była i bedzie wpisana w naszym zyciu, ale gdzie jest ta granica? kiedy powinno sie powiedzieć stop, zacznij/zacznę żyć własnym zyciem? jak tu sobie podczytuję, wiekszosc kobiet maxymalnie, uzaleznia sie od swoich facetów,gdy przychodzi do kryzysów okazuje sie ze mają tylko jego. nie wiem, moze łatwo mi tak mowic, bo TZta nie posiadam, ale dla mnie to troche przesada. wiadomo, miłosć, szał ciał itp. ale jakas przyzwoitość musi byc. chyba. a zaleznosc od znajomych? no ja sie przyznam, ostatnio tak kombinuje, zeby odciąc sie od swojego srodowiska, a wkopać w inne, bo czuje sie troche osaczona, ograniczona, i czuje, ze oprocz tej garstki znajomych nie mam nic. gdy jedna osoba nie chce sie spotkac, cierpi na tym reszta. to mi nie pasuje. w kazdym razie, jak człowiek sie przywiąże do jakiejs paczki to tez mu trudno odejść, ale kiedy to sięga pod przesadę? czy własnie w tym momencie, w którym ja jestem? nie będe poruszać kwestii człowiek-pracodawca, człowiek-rodzic, bo to troche inne są kwestie, przynajmniej dla mnie myslalam, ze wyjdzie wieksze wypracowanie, ze troche bardziej to rozwinę, ale matura za tydzien, i mozg mam przeprogramowany na historię ) |
2008-04-28, 07:05 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Zależność-sprawa indywidualna.
Z TŻ zależymy od siebie, ale mamy zdrowe podejście i jesteśmy w stanie funkcjonować osobno. Poza tym unikam zbędnego budowania zależności związzanych z wdzięcznością dziękkowaniem, odpłacaniem itd. czyli na co dzień jestem dość neiezależna, a pomoc przyjmuję od "sprawdzonych" osób, które nie myślą: coś za coś, a wiedzą ,że w razie czego pomogę im, ale nie po to by mieć je po swojej stronie czy by mieli u mnie dług wdzięczności.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2008-04-28, 07:32 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
co do zaleznoście dziewczyna chłopak.
Wiesz z ukochana osoba przecież tyle się czasu spędza,poznaje się siebie,swoje mysli i rożne pogłady na różne rzeczy.zainteresowanie i uwaga w stronę drugiej sosoby jest cały czas,więc to normalne ze to bycie staje się wspólnym życiem,a co do kryzysów myślę wiecej niz połowa sobie wtedy uświadamia jak bardzo iczy wogóle jest zależna od Tż. Ja nie mam tylko TŻ,mam też rodzinę koleżanki,znajomych.stara m się nie zamykać tylko na niego, |
2008-04-28, 08:53 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Ja dołączę swoje przemyślenia...
Osobiście jestem przerażona jak czytam wypowiedzi kobiet typu "On jest dal mnie wszystkim", "Bez niego moje życie nie ma sensu", "Żyję dla mojego misiaczka". Również ręce mi opadają jak jakaś kobieta w swoich zainteresowaniach umieszcza: moje kochanie / mój misiaczek / mój dziubasek (i nic poza tym). Pamiętam swoją przyjaciółkę, z którą przeprowadziłam bardzo pouczająca rozmowę, zaraz po jej rozstaniu z TŻ: - I co ja teraz mam robić? - Jakto co? Żyć. - No ale jakto, co ja właściwie teraz mam robić? - Żyć całkiem nowym życiem. Spotykać się z ludźmi, umawiać na randki. - Ale ja nie potrafię.... [Dodam, że była w związku chyba ok. 2 lata i on ja bił i wykorzystywał] I jeszcze przypomina mi się sytuacja z jakiegoś filmu (nie pamiętam jakiego). W którym bohaterka po rozstaniu z facetem uświadamia sobie, że nie wie nawet jaką lubi jajecznicę, bo to zawsze partner decydował co jedli czy zamawiali. Temat tej jajecznicy uświadomił jej, że ona nic o sobie nie wie - nie wie czego chce i kim chce być - bo tak bardzo uzależniła sie od swojego partnera, od jego decyzji i wyborów. W pierwszym przykładzie chciałam pokazać, ze dla mnie to ze kogoś kocham wcale nie znaczy ze ta osoba staje sie wszystkim w moim życiu. Owszem TŻ jest dla mnie bardzo ważny ale mam też wiele innych ważnych osób w swoim życiu. To że obdarzam drugą osobę miłością również nie znaczy, ze moje życie kreci sie tylko i wyłącznie wokół niego - jest praca, przyjaciele, zainteresowania itd. A jeśli nie mam w którymś momencie TŻ to moim jedynym celem wcale nie jest jego znalezienie, ba nawet nie mam takiego celu (bo on sam sie znajdzie). Drugi przykład pokazuje te kobiety, które tak naprawdę nie potrafią być same. Nie potrafią i bardzo często nigdy nie były. Boją sie samotności, boja się ze nie dadzą sobie rady itp. Przechodzą z jednego związku w drugi czym prędzej i z dużą łatwością. Flirtowanie i życie singla ich przeraża. Takie osoby potrafią przerażająco długo wytrwać w związku w którym cierpią lub nie dostają tego czego pragną. Bardziej bowiem przeraża je samotność. I ostatni przykład, który dla mnie jest obrazem tego co moze stać sie z osobą która uzaleznia sie od partnera. To on decyduje o tym jakie podejmuja działania i jakich dokonuja wyborów. Jej tak naprawde nie ma w takim związku. Dochodzi do tego, ze ona traci swiadomośc samej siebie. Nie wie juz kim jest i jakie są jej pragnienia. Czasem jak widzę cos takiego u swoich znajomych to mowię kobiecie: "a moze potrzeba żebys pobyła ze soba sam na sam". Jednak tak niewiele z nas ma odwage by sie na to zdobyć.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
2008-04-28, 22:32 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 38
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
przeczytałam i zaczełam delikatnie, nieśmiało otwierac swoje oczy...NA SIEBIE. To ważny temat
|
2008-04-29, 07:48 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 135
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Ja sie strasznie uzależniłam od mojego chlopaka. Jestem już z nim prawie dwa i pół roku, a bez niego nie umiem normalnie funkcjonować.. a z przyjaciółmi..cóż..uważam ,że nie mam przyjaciół. Kiedyś sama się wyrwałam z okropnego towarzystwa przesiadującego cały dzień na ławce. Czasami żałuje tej decyzji. Jednak kiedyś może jeszcze znajde odpowiednią paczke.
__________________
; * |
2008-04-29, 09:47 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
znajomi to znajomi, ale niedobrze, wg mnie, gdy ktoś ma tylko partnera, a żadnego innego przyjaciela już nie, bo tz wystarcza, więc, tak naprawdę - po co się wysilać.
ryzykowny układ. |
2008-04-29, 10:46 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Bardzo szanuję związki , w których ludzie są dwiema odrębnymi jednostkami, różnią ich poglądy, zainteresowania, podejście do życia. Po prostu sa ze sobą, ale nie przestają pamiętać kim sa też jako liczba pojedyncza. Nie wiem czy to ogranicza temperaturę uczuć, raczej zabezpiecza przed chorymi emocjami.
Tak mi się wydaje, że jesteśmy na tyle wolni na ile posiadamy własne światy.
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2008-04-29, 10:53 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Jesteśmy stworzeniami stadnymi i czy sie nam to podoba czy nie potrzebujemy drugiej osoby, a tym samym uzależniamy sie od niej w większym lub mniejszym stopniu to zależy od naszych predyspozycji i odporności psychicznej tak przynajmniej mi sie zdaje.
Nie znoszę byc sama kiedy mój mąż wyjdża pierwsze 2 dni kiedy wracam z pracy po prostu przepłakuje, ale potem sie przyzwyczajam że go nie ma są przecież telefony i internet - taka dziwna konstrukcja. Ale chyba nie jesteśmy od siebie uzależnieni, przynajmniej tak mi sie wydaje -wiem co lubię jeść Co do grona znajomych to zmienia sie sytuacja i czesto zmienaja sie koledzy ale nigdy przyjaciele. Takie życie na początku jesteśmy uzależnieni od rodziców, potem od godzin zajęć, od pracodawcy, od tego kiedy wracaja ze szkoły nasze dzieci, a potem od listonosza który przynosi emeryturę.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
2008-04-30, 13:45 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
To prawda dużo kobiet uzależnia się na maksa od swoich ukochanych...Wiem coś o tym. jestem strasznie uzależniona od uczuć mojego chłopaka. Jesteśmy razem przeszło 6 lat.
|
2008-04-30, 14:02 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Cytat:
I ja bym tego juz nie nazwała zaleznoscia tylko uzaleznieniem od partnera.. Ja jestem samotna owszem. Ale nie mogę sobie wyobrazić jak mogłabym być z kimś w strachu przed samotnością i nazywać to miłością..
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
|
2008-04-30, 18:28 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Moja odpowiedź brzmi: na ile sam chce.
|
2008-04-30, 18:40 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Cytat:
|
|
2008-04-30, 18:51 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Człowiek od momentu urodzenia jest zależny od innych ludzi.
Nie ma wyjścia. Sam nieborak w beciku mógłby sobie nie poradzić. No i ktoś go musi do tego becika włożyć. Poza żartami i abstrahując od związków, bo tu już swoje zdanie niejednokrotnie wyrażałam, dobrze jeżeli w dużej mierze jesteśmy zależni sami od siebie. Na tyle, na ile możemy sobie pozwolić. Niestety nie zawsze mamy na to wpływ. |
2008-04-30, 20:03 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Backie - na większość rzeczy mamy wpływ, tylko albo tego nie widzimy, albo nie chcemy widzieć.. Mnóstwo osób lubi być wręcz uzależniona od kogoś (gł. od partnera), bo to jest wygodne - zwala się odpowiedzialność za decyzje na kogoś innego, jemu zostawia się problemy do rozwiązania, itd. A potem jest płacz i zgrzytanie zębów..
Co do zależności między partnerami: jeśli kocha się tą drugą osobę, lubi, spędza z nią czas etc., to siłą rzeczy jest się zależnym. Ale jest to zależność z wyboru. Niestety u części osób przeradza się to w uzależnienie od partnera, a to już nie jest dobre. Jest stara oklepana zasada, że aby być szczęśliwym z kimś, najpierw trzeba nauczyć się być ze sobą. I dowiedzieć czegoś o sobie. To my decydujemy czy i jak mocno będziemy zależni od innych. Za niezależność sporo się płaci, wymaga ona wysiłku. Dla niektórych to bariera nie do przejścia. Generalnie - jak ktoś chce przegrać sobie swoje własne życie to jego sprawa. To do odważnych świat należy..
__________________
|
2008-04-30, 20:10 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Naturalnie jest różnica między byciem ZALEŻNYM od kogoś a byciem UZALEŻNIONYM.
Osobiście uważam, że nie można uniknąć zależności od ludzi i jak napisała backie ta zależność zaczyna się już od najmłodszych lat. Naturalnie innego rodzaju zależność łączy matkę z dzieckiem a inna kobietę i mężczyznę czy dwoje przyjaciół. Zależność sama w sobie nie jest zła, choć przynajmniej w moim przypadku trudno jest mi sie z tym pogodzić. Dlatego zachowuje tą swoją niejednokrotnie beznadziejną niezależność - płace sama za siebie rachunki, z dużym trudem zdobywam sie na poproszenie szczególnie swojego partnera o coś i szalenie trudno jest mi pogodzić się z faktem, że bez niego w tej czy innej sytuacji mogłabym nie dać sobie rady. Z jednej strony rozumiem, że taki rodzaj zależności w niczym mi nie zagraża i jest całkiem normalna konsekwencją związku dwojga ludzi. Z drugiej jednak strony to wcale nie jest, przynajmniej dla mnie, takie łatwe. A co do UZALEŻNIENIA od kogoś (w domyśle od partnera) to może Cie to zdziwi Maggie Q ale moja koleżanka wcale nie chciała sie uzależnić. Nie była masochistką i źle sie z tym czuła. Owszem zgodzę się z tym, ze musiała mieć niska samoocenę. Nikt z silnym charakterem nie dopuści do tego rodzaju zniewolenia. Tylko, ze ja patrząc na takie osoby wcale nie patrze na nie z góry i nie twierdze "samie sobie są winne". Mase kobiet chorobliwie boi sie samotności. Znam kobietę, która właśnie ze strachu że zostanie starą panna wyszła za mąż. Znam dziewczynę w moim wieku która jest ze swoim partnerem już chyba ponad rok, kłócą sie nieustannie i wszyscy już w koło wiedzą, ze Ci dwoje nie powinni być razem ale ona opowiadając o tym jak po raz setny sie pogodzili dodaje mimochodem - bo ja nie chce zostać sama. Jeszcze inna kobieta - 30letnia - zmienia facetów jak rękawiczki ale chyba nie potrafiła być dłużej singlem niż parę dni. Takich przykładów mogłabym opisać jeszcze wiele, kolejne pewnie posypałyby sie z ust naszych Wizażanek. Jesli zaś chodzi o te kobiety które sa ze swoimi partnerami mimo tego, ze sa bite - cóz wystarczy poczytać trochę na ten temat - zeby zrozumieć jak duze jest to zjawisko. Maggie Q dla mnie już dawno świat przestał być taki prosty - czarno biały, zazdroszczę takiego sposobu patrzenia ....
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
2008-04-30, 20:17 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Deede, całe wieki Cię nie widziałam.
Gdyby nie kocur, to bym nie poznała. |
2008-04-30, 21:10 | #18 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: jak bardzo człowiek musi być zalezny od innych?
Cytat:
Cytat:
A co do bicia - dopóki ktoś sam nie stwierdzi, że ma dość złego traktowania, nikt go nie przekona, że czas zmienić swoje życie. Podobnie jak alkoholik czy narkoman - rodzina, przyjaciele czy znajomi mogą na rzęsach stawać, martwić się o delikwenta itp., z tym, że dopóki zainteresowany nie stwierdzi, że nie może dłużej siebie niszczyć i przy okazji martwić najbliższych, będzie źle postępował. |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.