|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2010-12-26, 22:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
|
dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Witam! Już dawno temu zaobserwowałam dziwną sytuacje między mną a moim chłopakiem.
Chodzi o to, że za każdym razem sprzeczamy się o błachostki ale tylko wtedy kiedy są z nami znajomi. a dokładnie: siostra i koleżanka. To mnie irytuje i zastanawiam się dlaczego tak jest. Kiedy jesteśmy sami sprawa wygląda zupełnie inaczej. Utrudnia mi to troche życie z nim bo kiedy jesteśmy wszyscy razem, na poczatku jest fajnie ale wystarczy jego jakas kąśliwa uwaga, głupia gadka i już mam zepsuty wieczór. Wtedy sie zastanawiam czy mój chłopak powinien być powodem mojego złego humoru wśród znajomych? Kiedy opuściłam na chwile towarzystwo i zostali sami, moje dziewczyny zwróciły mu uwage: czy zawsze musisz mówić wszystko co masz na myśli? czasem możesz sie powstrzymac zeby sie nie klocic przy nas, nie wszystko trzeba wytykać Odparł: taki juz jestem, jestem szczery i nie bede sie powstrzymywał. Dla jasności podam może kilka przykładów: byliśmy na piwie z wyżej wymienionym towarzystwem i on powiedzial mi w pewnej chwiliprzy dziewczynach: ale ty nie kumata jestes. (wytknal mi to kilka razy w nawiazaniu do jednej sytuacji- nie pamietam dkladnie o co tam chodziło. wiem tylko ze mnie to obrazilo) Ostatnio kiedy byliśmy w klubie zaczął przy dziewczynach wypominac mi sytuacje z przed roku kiedy to bylam na imprezie i że go ze sobą nie zabralam, czepiał się z kim i jak wracałam do domu, twierdził że kłamie i krece. (na tej imprezie nic nie zaszlo). Dzisiaj bylo tak, ze przy nich wypominal mi sytuacje z wczoraj na temat tego, ze nie wiedziałam gdzie na mapie leży jakiś tam kraj, kiedy powiedzialam zeby sie juz zamknal, dodał: nie ja odpowiadam za twoja głupote i niewiedze. Później sie do siebie nie odzywaliśmy bo mu wykręciłam suty i powiedział: nie w****iaj mnie. Nie moge sobie przypomniec wiecej takich podobnych sytuacji ale bylo ich wiecej, w sumie to za kazdym razem kiedy z nimi jestesmy. Dlaczego tak jest? czy t nie jest czasami rywalizacja o pozycje w stadzie? Dlaczego nie zachwujemy sie tak jak jestesmy sami? Obserwowalam inne pary w towarzystwie, zazdroszcze im. |
2010-12-26, 23:13 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Prowokacja?
Ile macie lat? Mi się wydaje,że nawet jeśli macie te 18 lat to nie jesteście na tyle dojrzali by stworzyć poważny związek. Związek to rozmowa, dialog między partnerami. Szczerość, zaufanie, miłość, troska (wiele innych składowych). Jesli wy ze sobą nie rozmawiacie szczerze o tym co was denerwuje i nie potraficie dojść do porozumienia tylko z tej strony on wyciąga wasze kłótnie i problemy przed innych to nie jest to partner dla ciebie. jeśli ty chcesz dojrzałego związku... ---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ---------- Poza tym on sprawia wrażenie , cwaniaka. Robi "pokazówkę" przed innymi,żeby pokazać jaką ma nad tobą władzę czy co? ... Dlaczego ze sobą jesteście? Dlaczego nie potraficie ze sobą porozmawiać? Chłopak jest troche... prostacki, znaczy tak się zachowuje. Zapewne ty też popełniasz błędy ale jeśli on się nie zmieni to radzę - odejść.
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę. |
2010-12-26, 23:16 | #3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Cytat:
Dorosnijcie. Oboje. |
|
2010-12-26, 23:18 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 85
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Z jednej strony to paskudne, że on Ci mówi, że jesteś głupia czy niekumata, szczególnie gdy robi to publicznie (choć w zaciszu domowym, to też by było paskudne!). Poniżanie Cię przy Twoich znajomych to odrażająca zabawa. Z drugiej strony "zamnij się", to też nie najładniejsza odzywka. Nie daj mu się prowokować.
Kiedyś też byłam w takiej sytuacji i to było koszmarne. On rzucał jakimś paskudnym tekstem, a we mnie zaczynała kipieć agresja i efekt był taki, że znajomi mieli nas dosyć, a ja zaczynałam się sama sobą brzydzić na samo wspomnienie tego, że publicznie wywlekamy brudy. To poniżające. Pogadaj z nim o tym. Edytowane przez gumiak Czas edycji: 2010-12-26 o 23:20 Powód: ortografia |
2010-12-26, 23:22 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
|
2010-12-27, 00:01 | #6 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Cytat:
HAHAHHAHHAHA nie ---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ---------- Cytat:
wow, bardzo dobra odpowiedź, masz racje. respect : ) |
||
2010-12-27, 02:01 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 206
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Leżę i kwiczę
__________________
"Dobrze zrobione jest lepsze od dobrze powiedzianego" Razem od 30.06.2009
|
2010-12-27, 09:35 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
to nie jest syndrom klocenia sie przy znajomych ale syndrom chamskiego faceta rada? zmien faceta
|
2010-12-27, 11:09 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Cytat:
haha, kochanie a jak bedziesz niegrzeczny to Ci wykrece suty, wiec nie szalej! :d
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
|
2010-12-27, 12:21 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Dobre wykręcanie sutów nie jest złe ale tak publicznie...?
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja |
2010-12-27, 13:37 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z pieca
Wiadomości: 515
|
Dot.: dziwny syndrom kłócenia się przy znajomych!
Cytat:
BTW to mam kolegę (który swoją drogą dostał już dwa razy kosza) i podobnie się zachowuje, mam wrażenie że się mści. Nigdy nie zwraca mi uwagi sam na sam, ale jak ostatnio była u mnie impreza (nieplanowana swoją drogą) to zaczął mnie oczerniać przy MOICH znajomych i opowiadać o moich rzekomo przypałowych zachowaniach z przeszłości z wielką dozą koloryzacji. Wkurzyłam się i parę razy odpowiedziałam mu bardzo dosadnie i co najzabawniejsze - on się obraził!! Pojechaliśmy na miasto i chociaż nikt go nie zapraszał to pojechał z nami, a jak wracaliśmy to również nie poszedł do domu tylko bez zaproszenia wszedł za mną i moimi współlokatorami do mojego mieszkania, nie wiem po co... chyba myślał, że jakieś after party będzie. Zaczęło mnie to bawić, więc powiedziałam, że zamiast za mną łazić i rzucać kąśliwe uwagi niech po prostu idzie do domu, ale co ciekawe - dalej siedział . Za to strzelił focha swojego życia. Olałam jego obecność i poszłam spać, więc wreszcie się ulotnił. Na kolejny dzień chciał przyjechać "po swoje rzeczy" (a konkretniej to zostawił u mnie kawałek sera w lodówce i widać wolał jechać 40 minut niż przepuścić taki "rarytas", ale cóż... chyba żydowska krew w nim płynie, bo jak jest jakieś jedzenie i zostają resztki to też pakuje w torbę i zabiera... ). Powiedziałam, że nie ma mnie w domu i oddam mu na uczelni, ale skurczybyk i tak przylazł. Odegrał dramat swojego życia, z wielkim fochem i zapowiadało się, że więcej się do mnie nie odezwie. Ale jakoś mnie to nie przejęło i miałam to głęboko... czego chyba nie przewidział w scenariuszu (myślał, że zmięknę albo go przeproszę ?). Co najlepsze, stało się wręcz odwrotnie i chyba jego wielka duma gdzieś się ulotniła, bo zaczął do mnie pisać, co mnie podwójnie bawi. Więc najlepiej chyba mieć takich delikwentów głęboko w zadzie, myślę że wykręcanie sutów nie pomoże, a wręcz nakręci takiego osobnika i dostarczy dodatkowych atrakcji do jego "show" przed znajomymi. Jak zacznie dokazywać to baw się dobrze z siostrą i koleżanką, a na niego nie zwracaj uwagi, a nawet popatrz na to z dystansu i miej ubaw z tego jak się poci, żeby Ci dokopać. Edytowane przez Kagami Czas edycji: 2010-12-27 o 13:44 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:35.