|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
Pokaż wyniki sondy: Ile razy w tygodniu ćwiczysz? | |||
1 w tygodniu 30minut | 2 | 11,76% | |
2 razy w tygodniu | 1 | 5,88% | |
3 razy w tygodniu | 4 | 23,53% | |
4 razy w tygodniu | 4 | 23,53% | |
5 razy w tygodniu | 0 | 0% | |
6 razy w tygodniu | 1 | 5,88% | |
7 razy w tygodniu | 5 | 29,41% | |
Głosujący: 17. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2010-05-10, 20:03 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 37
|
Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Witam serdecznie wszystkie Wizażanki!
Postanowiłam, że w końcu się za siebie wezmę.. Odkładanie czegoś na później nie wróży niczego dobrego tym bardziej, że za każdym razem gdy coś odkładam nie zna swojego początku. Jeżeli już chcę coś osiągnąć w związku z odchudzaniem muszę zacząć od teraz. Mam wielką skłonność do słodyczy, lubie jeść ale najwyższa pora to przezwyciężyć. Chciała bym się lepiej ze sobą czuć, lepiej wyglądać i mniej jeść. Mam nadzieję, że uda mi się wytrzymać, przetrwać i osiągnąć wymarzony cel. Przez tą mroźną i strasznie długą zimę przytyło mi się sporo, a ruszyć tyłka mi się nie chcę - a co z tym idzie kilogramów oczywiście zbędnych się nazbierało. Postanawiam ograniczyć słodycze do minimum, zaczynam od dzisiaj choć troszkę podjadłam Ćwiczenia, które będę wykonywała również zaczynam od dziś m.in 6 weidera, jutro dołączę do tego jazdę na rowerku stacjonarnym i ćwiczenia na uda i pupę.. Mam nadzieję, że uda mi się i bardzo w siebie wierzę. Jednak muszę nauczyć się w związku z ćwiczeniami systematyczności.. Piję zieloną oraz czerwoną herbatę i od dziś po 18 nie jem już nic. Może ktoś chętny się przyłączy? Będę tutaj pisała co dziennie o moich wyczynach.. Chętne wizażanki zapraszam serdecznie do wspólnego odchudzania, razem zawsze raźniej i oczywiście wsparcie jest ważne także to też doda nam motywacji i chęci działania. Pozdrawiam!!
__________________
*** Nie wierz w cuda - Nie uwierzysz w siebie to Ci sie nie uda ! ***
Ponosisz klęske, kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem~~ |
2010-05-10, 20:28 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Ja sie przyłaczam....zaczynam po długiej przerwie podczas której pozwalałam sobie na wszystko no i niestety przytyłam no ale nie ma co sie załamywac tylko trzeba sie wziasc za siebie...
|
2010-05-10, 20:34 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 41
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
hej dziewczyny!! tez sie przylaczam!! bylam na diecie turbo najpierw 2 tury, pozniej kg wrocily potem kolejna tura-znowu kg wrocily.. zaczelam wiec tydzien temu kolejna ture ale przerwalam po 5 dniach bo stw ze to nie ma sesnu..
Chyba lepsza jest zasada MŻ a nie jakas dieta cud.. najgorzej to ze slodyczami i wieczorami( w ciagu dnia moge jest super dieteycznie i malo i regularnie) a wieczorem sie obzeram;/ poradzcie mi jak to zmienic? niby caly dzien mysle ze sie uda, a siadam zeby zjesc lekka kolacje i nie moge odejsc od stolu;/ i to samo ze slodyczami.. niby jedna kostka a tu idzie cala gromada.. napiszcie swoje cele ja mam 164 i okolo 56 kg ale dokladnie nie wiem ile bo nie mam wagi.. ale boje sie wejsc..
__________________
I i II tura 57->53,5 III tura 56,5->52,5 IV tura 56->??? CEL 50 (a realnie 53) |
2010-05-10, 22:25 | #4 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Cytat:
2) jestem wielką przeciwniczką niejedzenia po 18. ostatnia kolacja (białkowa) 2-3h przed snem. poza tym jestem z Tobą- ja akurat ze słodyczami nie mam większego problemu, ale chipsy, fast foody, zupki chińskie ubóstwiam. o Cytat:
byłaś na turbo? jak długo? ja od tej diety zaczynałam, wytrzymałam chyba 4 dni, bo cały czas chodziłam może nie objedzona, ale najedzona i czulam się jak pszczółka maja. później przeszłam na MŻ-RD (mniej żryj, rusz dupkę). rezultat 6kg mniej, chociaż na pierwsze efekty czekałam dłuuugo (3-4tyg.). i przez własną głupotę przybyło mi 2kg: przestałam przestrzegać pór posiłków, pozwalałam sobie na wszystko, w dodatku sporo imprezowałam, więc alkohol+dodatki. aktualnie przy 157cm ważę 54kg. damy radę |
||
2010-05-10, 22:49 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Jeśli mogę na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji coś doradzić to się postaram.
Po 1 żadna zmiana żywienia drastyczna i diety cud. (no chyba, że ktoś się żywi w fast foodach, kocha napoje gazowane i słodycze). Dziewczyny, jedzcie i kotleta w panierce i ziemniaki i rybkę usmażoną, i biały chleb jeśli jecie tylko mniej po prostu. 4 (jeśli szybko wstajecie 5) posiłków dziennie. Ostatni jakieś 3/4h przed snem, bo inaczej metabolizm zaczyna nawalać. Ja zrezygnowałam z słodkich gazowanych napoi, z majonezu, i z dodatków do ziemniaków (a to tłuszczyk, a to masełko itd itp.). Zjadam jakieś 1200-1500kcal tygodniowo, troszkę ćwiczę i chudnę. I mam 1 pewność. Wychodząc powoli z diety kg mi nie wrócą, natomiast kończąc dietę "cud" i inne tego typu i wracając do "normalnego" jedzenia mam jojo gwarantowane. Bo organizm nie dostawał tych produktów i będzie chomikował na zapas na ewentualność kolejnych restrykcyjnych zmian. Może moje rozumowanie jest błędne, ale na co dzień widzę, że się sprawdza. Może nie tyle na mnie, ale taki system poleciła mi ciocia, która w pół roku straciła 15kg i przez 2 lata wróciły ze dwa i tak jej się waga dwa w tą i dwa w tamtą waha. Natomiast druga ciocia przez okres około roku stosowała po trochu każdą z cudownych diet... rok po zakończeniu odchudzania (a straciła 12kg) ważny o 5kg więcej niż przed odchudzaniem. Więc przybyło jej 17kg. Wiadomo, że to zależy też od konkretnej osoby, tego jak się pilnuje, ale moim zdaniem albo na stałe zmieniam sposób odżywiania, albo wprowadzam MŻ, wprowadzenie diety a potem powrót do starego odżywiania raczej dobrze się nie skończy. ---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ---------- P.s Milutki-grubasek- przecież nie masz nadwagi? Więc skąd ta dieta? Chcesz poprawić wygląd ciała? Zapisz się na siłownię i zrezygnuj np. z fast foodów chipsów coli (niezdrowego żarcia) które źle wpływa na cellulit. To powinno zdecydowanie wystarczyć. Dieta przy normalnej wadze jaką jest 56kg i 164cm, nie jest dobrym pomysłem.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2010-05-11, 05:45 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 12 669
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Też dołączam Nigdy nie byłam zadowolona ze swojej figury, a teraz dodatkowo przytyłam w ciągu miesiąca 3kg.
__________________
Hey, I just met you
and this is crazy! But here's my indeks so trójka maybe. |
2010-05-11, 05:56 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
coś Ci się pomyliło, białkowa jest nawet do pół godziny przed snem, a 3 godziny przed to z węglami jeszcze ew.
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2010-05-11, 07:31 | #8 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
To ja się chyba z pokorą przyłączę. Potem napisze coś więcej o sobie, bo zaraz wychodzę
Ogólnie chce zrzucić 6 kg (jak nie więcej, bo ostatnio żarłam same słodycze )
__________________
Bridezilla |
2010-05-11, 16:28 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Witam i ja ;D
w zeszłe wakacje straciłam 10 kg, niedawno przytylo mi się trochę. teraz zaczynam na nowo. póki co, chcę spalić 5 kg |
2010-05-11, 18:50 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 41
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Cytat:
__________________
I i II tura 57->53,5 III tura 56,5->52,5 IV tura 56->??? CEL 50 (a realnie 53) |
|
2010-05-11, 19:46 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
I ja dołączam.
Z 63,5 na 54. - nie jem słodyczy (o dziwo, udaje mi się nad tym zapanować) - basen 2x w tygodniu, 45 minut - 210 brzuszków dziennie I wiecie co, po tygodniu mam efekty.
__________________
With a S on my chest, yes, I'm a Superwoman!
|
2010-05-11, 19:47 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
|
2010-05-11, 19:51 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Naprawdę? A ja bałam się, że wyrobią mi się gigantyczne mięśniole, ucieszyłaś mnie.
A co do pływania, to na naukę nigdy nie jest za późno. Moja mama nauczyła się pływać w wieku 44 lat.
__________________
With a S on my chest, yes, I'm a Superwoman!
|
2010-05-11, 21:11 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Cytat:
mięśnie będziesz mieć, ale nie takie wiesz jak Pudzian ;D tłuszcz zamienia się w mięśnie przy długotrwąłych ćwiczeniach, ale sama będziesz widzieć kiedy trochę to tempo zwolnić w razie czego |
|
2010-05-12, 10:16 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 162
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Myślę też iż, aby utrzymać wagę należy przestawić się psychicznie na inny tryb żywienia. Trzeba się zdrowo odżywiać także i po zakończeniu diety. Po diecie powinno stopniowo zwiększać kcal np. 100 kcal więcej tygodniowo, by organizm nie był w szoku i żeby przemiana materii nie spadła. W czasie diety można wspomóc zmniejszanie łaknienia tabletkami typu Fosanic, oczywiście należy brać je z rozsądkiem. No i dużo ruchu polecam, np. systematyczna jazda na rowerku stacjonarnym.
|
2010-05-12, 11:13 | #16 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Ja swoje odchudzanie powinnam oprzeć głównie na aktywności fizycznej, bo mam wage w normie ale motywacji tez brak straszny ze mnie leń, dawniej to ćwiczyłam regularnie w domu i widziałam efekty, głównie w jędrności.
Tyle, że ja muszę sobie rozpisać konkretny plan, konkretne dni i konkretne ćwiczenia, które lubię i wtedy jakoś to idzie. Niestety dodatkowym rozleniwiaczem jest to, że mieszkam z pochłaniaczem słodyczy co je kupuje reklamówkami i częstuje a ja się oprzeć nie potrafię
__________________
Bridezilla |
2010-05-12, 12:23 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
posprzatam dziś mieszkanko to mi dobrze zrobi.
swoją drogą rok utrzymywałam wagę, potem zaczęłam brac leki i miałam napady głodu, ale odstawię te leki. |
2010-05-12, 17:49 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Jeżeli chodzi o nie jedzenie kolacji - głównie nie jedzenie niczego po godzinie 18 - robię to także dla zdrowia, gdyż źle się czuję jak jem na wieczór.. Po za tym według mnie jeżeli nie jem kolacji czuję się lżejsza i mi to pomaga! Uważam, że śniadanie jest ważnym posiłkiem dnia - więc wmuszam na siłę, bo rano nie za bardzo chcę mi się jeść. Oprócz tej szóstki weidera robię też ćwiczenia na pupe.. Dzisiaj obecnie jestem w drugim dniu, bo jak wczoraj zasnełam obudziłam się dopiero rano więc wczoraj jeden dzień mi przepadł, ale dalej kontynuuje jak najbardziej. Słodyczy staram się nie jeść - uważam, że są zbędne i potrafie bez nich życ jak się postaram ..
Wszystkim życzę powodzenia, dalej będę pisała i Wy też piszcie dziewczynki jak Wam idzie Ciesze się, że się przyłączacie - razem zawsze raźniej
__________________
*** Nie wierz w cuda - Nie uwierzysz w siebie to Ci sie nie uda ! ***
Ponosisz klęske, kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem~~ Edytowane przez Zadziora Czas edycji: 2010-05-12 o 18:19 |
2010-05-12, 18:32 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Jestem tu nowa, ale bardzo chciałabym z kimś nawiązać kontakt Póki co chcę się przyłączyć do wspólnego odchudzania, najgorsze jest jednak to iż ja nie mam silnej woli! Cały dzień mogę nic nie jeść, ale jak przychodzi wieczór to masakra, szukam czegokolwiek i wymyślam nawet sobie posiłki. Muszę zrzucić z 20kg i to do lipca! najbardziej zależy mi na brzuchu, bowiem po ciąży nie wygląda on ciekawie a ze spodni wychodzą fałdki... Pomóżcie dziewczyny!!!
|
2010-05-13, 18:35 | #20 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
No to ja wam powiem, że wczoraj przez 40 min biegałam po osiedlu i wróciłam do domu zlana potem jak szczur, ale dumna byłam z siebie niesamowicie.
No, a dziś na basenie w ciągu 40 min przepłynęłam 17 razy basen w jedną stronę i 17 w drugą. Mam nadzieję, że kondycha mi się poprawi. A jutro ROWEREEEEEEEEEK ŁII! A w poniedziałek ważenie. ;>
__________________
With a S on my chest, yes, I'm a Superwoman!
|
2010-05-13, 18:48 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
ja jak poćwiczę to się taka lekka czuję. i dumna, ze nie jestem objedzona. ;D
a od jutra zaczynam biegać O.o |
2010-05-13, 21:05 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Ja podobnie jak poćwiczę czuję się lżejsza, podobnie mam z nie jedzeniem kolacji. Kolacje odrzucam całkowicie - i słodycze, dodam że pozwalam sobie na lody ale mało i nie często Oprócz tego staram się nie jeść za dużo ziemniaków, ogólnie ograniczać jedzenie, a co najważniejsze postawiam na 1 pożywny posiłek dnia tj. ŚNIADANIE. Zawsze miałam z nim problem, bo nigdy mi się nie chciało go jeść. Teraz wiem, że opłaca się wstać kilka minut wcześniej, aby je zjeść. Wtedy nie objadam się na wieczór i nie chcę mi się jeść, co najważniejsze przezwyciężam wieczorno-kolacyjny głód i pokusę.
Ada83 - Serdecznie witam, świetnie że się dołączyłaś. Najważniejsze to samemu w głowie zakodować to czego się na prawdę chcę, świetnie Cię rozumiem - bo mimo tego, że w ciąży nie byłam i tak dużo jadłam i też wymyślałam sobie 'nowe dania dnia'. Bardziej brała mnie ochota na zjedzenie czegoś niż byłam głodna, ale powiedziałam stop nie chcę być grubasem - trzeba się za siebie wziąć i wiedzieć że się tego na prawdę chce. Ja zaczełam działać tak, że uświadomiłam sobie jak działa wewnętrzny postęp - jaka jest wtedy uciecha, po za tym spełnienie marzeń o świetnej, szczupłej sylwetce. Chcę ćwiczyć silną wolę - w końcu to doprowadzi do wymarzonego celu, wiem że dużo mogę a wymówka nie chcę mi się jest beznadziejna, a jedzenie nie jest warte by przytyć od niego aż tak. Moim zdaniem trzeba mniej się skupić na jedzeniu. Damy radę! _coccinelle - świetnie cieszymy się razem z Tobą i oby tak dalej, a dojdziemy do wymarzonego celu !! Tylko pogratulować.
__________________
*** Nie wierz w cuda - Nie uwierzysz w siebie to Ci sie nie uda ! ***
Ponosisz klęske, kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem~~ |
2010-05-14, 21:27 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: lubań
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
u mnie bylo podobnie-w dzien niewiele a na wieczor najlepiej 21-22 godz.jedzonko.a teraz tak rano sniadanie z ciemnym pieczywem,w miedzy czasie jakies jablo pozniej obiad bez ziemniakow tylko mieso i np.salata z jogurtem,w miedzy czasie kisiel i duzo wody schudlam 3 kilo w tydzien moze to zle ale pomoglo o to mi chodzilo-brzuszek spadl-a ja zaczynam jesc tak jak kiedys ale mniejsze ilosci aha i nie jadam po 18-powodzenia.4 dni ciezkie a pozniej juz ok.pozdrawiam.
---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ---------- i zero poki co slodyczy. |
2010-05-15, 21:55 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 78
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
ja tez sie do Was podpinam.
0 stodyczy, 0 smazonego no i ruch, ruch i jeszcze raz ruch. Wage jaką mam i jaka mi sie marzy widac ponizej. licze na wsparcie bo ja juz Was wspieram ODCHUDZAJMY SIE DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!! !!!
__________________
77 - 76 - 75 - 74 - 73 (nagroda) 72 - 71 - 70 - 69 - 68 (nagroda) 67 - 66 - 65 - 64 - 63 (nagroda) 62 - 61 - 60 - 59 - 58 (nagroda) ZERO SŁODYCZY!!! ZERO GAZOWANEGO!!! |
2010-05-16, 14:29 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 28
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Ja też z miłą chęcią się przyłączę. Od dawna chce schudnąć, ale jakoś brak mi motywacji i silnej woli... Mam 160cm wzrostu i ważę jakieś 62kg Marzy mu się 50kg (tyle ważyłam w szóstej klasie podstawówki o_O) Moim największym problemem są słodycze nad którymi nie mogę zapanować, bo na ogół nie jem za dużo. Kiedyś robiłam dietę kopenhaską, ale z opłakanym dla zdrowia skutkiem... Teraz zastanawiam się nad francuską dietą proteinową Dunkana, ale mam jakieś opory... Myślałam nad jakimiś tabletkami, ale wiem, że same tabletki nie wystarczą, a ja niestety nie jestem fanką ćwiczeń, poza tym nie za bardzo mam na nie czas...
Moja figura jest powodem moich największych kompleksów, więc mam nadzieję, jakoś uda mi sie choć trochę schudnąć |
2010-05-16, 22:57 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 78
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Magdalenka wypisz wymaluj jakbys o mnie pisala. Wzrost, waga i to 50 kilo które Ci sie marzy (ja narazie startuje do 55). Odchudzanie zaczynam od jutrzejszego poranka wiec chetnie zaczne je z Tobą. Równiez nie jestem fanka ćwiczeń dlatego kupiłam sobie linee fitness, licząc na to ze mnie zmiotywuje. Pisz co i jak i powodzenia zycze
__________________
77 - 76 - 75 - 74 - 73 (nagroda) 72 - 71 - 70 - 69 - 68 (nagroda) 67 - 66 - 65 - 64 - 63 (nagroda) 62 - 61 - 60 - 59 - 58 (nagroda) ZERO SŁODYCZY!!! ZERO GAZOWANEGO!!! |
2010-05-17, 09:42 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
spadł mi pierwszy kilogram
|
2010-05-18, 19:31 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Witam , czy picie czerwonej herbaty wplywa korzystnie na odchudzanie.? po za tym jezzdze rowerem itp.
pozdrawiam wszystki dziewczynki ! |
2010-05-18, 20:18 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 651
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
przyznam się, ze o czerwonej nie słyszałam, ale zielona na pewno
|
2010-05-18, 21:26 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najwyższa pora wyrzeczeń i ograniczeń - ODCHUDZANIE
Zielona herbata i czerwona wspomaga odchudzanie. Czerwona wspomaga trawienie i spalanie tłuszczu także na pewno nie zaszkodzi a warto spróbować!
__________________
*** Nie wierz w cuda - Nie uwierzysz w siebie to Ci sie nie uda ! ***
Ponosisz klęske, kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem~~ |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.