|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2012-05-29, 07:43 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Witam Szczęśliwych Rodziców!
Do tych z Was, którzy zdecydowali się posłać pociechę do klasy integracyjnej, mam ogromną prośbę. Pracuję nad projektem dotyczącym przekonania rodziców do zapisów dzieci w Kl. Int. Chciałabym prosić o podzielenie się ze mną swoją opinią na temat tychże klas oraz odpowiedź na pytanie: Co skłoniło Państwa do takiej decyzji. Wasze odpowiedzi są dla mnie bardzo ważne, gdyż pomogą mi opracować poszczególne etapy projektu, na których będę zaznajamiać innych rodziców z walorami takiej klasy. Serdecznie dziękuję za odpowiedzi |
2012-05-29, 08:19 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Mój TŻ chodził do klasy integracyjnej i odradza wszystkim. Dzieci nie były sprawiedliwie traktowane, często zdarzało się że np chłopak na wózku (umysłowo jak najbardziej zdrowy) bił zdrowych i nie można go było ukarać "bo jest niepełnosprawny", jak ktoś oddawał, bronił się to była awantura, ciąganie do dyrektora, wzywanie rodziców, bo tamtem chłopak jest "biedny i nie może się bronić, on nie atakował tylko był prowokowany" itp bzdury. Dzieci upośledzone umysłowo nawet jak miały problem z czytaniem, pisaniem/ liczeniem były przepychane do kolejnej klasy, nauczyciele np rozwiązywali na sprawdzianach część zadań za taką osobę, żeby pochwalić się dobrymi wynikami.
Żeby nie było, nie jestem przeciwna edukacji osób niepełnosprawnych, ale jeśli ktoś nie jest w stanie opanować materiału to nie powinien otrzymać świadectwa. To niesprawiedliwe, żeby osoba mająca problem z podstawowymi umiejętnościami miała takie same lub lepsze oceny od osoby, która materiał umie. |
2012-05-29, 08:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
wiem o czym mówisz, bo mam do czynienia z taką klasą i też mam zdanie na ten temat. Chodzi o to, że temat został mi narzucony i nie mogę go zmienić (a z chęcią)
|
2012-05-29, 09:32 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Mój młodszy brat chodził do klasy integracyjnej w klasach 1-3 i była to najlepsza klasa w szkole. Moim zdaniem dużym plusem była obecność nauczyciela wspomagającego, który teoretycznie jest do pomocy dzieciom niepełnosprawnym, ale w praktyce pani podchodziła i pomagała kazdemu, kto nie nadążał, więc dzieci naprawdę miały wsparcie, a to ważne, zwłaszcza w klasach 0-3. Dodatkowo wiadomo- dzieciaki są bardziej tolerancyjne, miały poczucie odpowiedzialności. Dyrektorka też do tej klasy dawała zawsze najlepsze pomoce naukowe, dzieci więc były nieźle stymulowane. Potem do 4 klasy poszedł sportowej i z kolei była to najgorsza klasa w szkole
|
2012-05-29, 10:14 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4 463
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Mój syn chodzi do klasy integracyjnej. Bardzo jestem zadowolona. Mało dzieci, 2 panie, dzieci są dopilnowane i na równym poziomie. Pedagog wspomagający pomaga każdemu dziecku, nie tylko temu z orzeczeniem. Dzieci nie naśmiewają się z siebie, nie piętnują "inności" i klasa jest bardzo zgrana. Tak jak mówi Impersona to najlepsza klasa w szkole
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post88976772 |
2012-05-29, 14:33 | #6 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Cytat:
Cytat:
Dla mnie klasa integracyjna (zwłaszcza 1-3) to bardzo dobre rozwiązanie. Przedszkola również. Zawsze jest nauczyciel wspomagający i jest ich tylu ilu wymaga sytuacja, czyli stopień niepełnosprawności i ilość dzieci. Klasy zwykle są mniej liczne. Klasy są lepiej wyposażone i często dofinansowywane przez różne pozarządowe instytucje. Dzieci uczą się w sposób naturalny tolerancji, empatii, współpracy. To nam dorosłym przeszkadzają ludzie inni a nie dzieciom. To my mamy z tym problem. Uwierzcie mi że niepełnosprawnością nie można się zarazić
__________________
Żmijka najsłodsza |
||
2012-05-29, 15:23 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Cytat:
|
|
2012-05-29, 21:48 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Cytat:
Temat jest jak najbardziej ciekawy i naprawdę taką pracę można "wysmażyć" że hej . Właśnie warto oprzeć się na tych sprzecznych ze sobą opiniach i tak bardzo przeciwstawnych. Oj można się popisać i merytorycznie i literacko. Powodzenia
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
2012-05-31, 09:10 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Witam ponownie
Chciałabym Wam serdecznie podziękować za Wszą pomoc i opinie. Bardzo mi pomogłyście. Niestety nie mam innej możliwości, jak tylko taką, więc: DZIĘKUJĘ |
2012-05-31, 09:43 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
Witam!
Jestem już studentką, ale chodziłam do Liceum do klasy integracyjnej. Przyznam szczerze, że powinno się posyłać dzieci już od najmłodszych lat do takich szkół. Przyzwyczajają się do odmienności innych ludzi i nie reagują potem tak, jak robili to moi "znajomi" w szkole średniej. Jawnie wyśmiewali się z kalekich dzieci, w sumie to już prawie dorosłych ludzi, którzy najzwyczajniej w świecie nie chcieli czuć sie wyalienowani i próbowali "przypodobać" się tym "normalnym" uczniom... A co najważniejsze, podobało mi się to, że byli oni bardzo ambitni. Przychodzili do szkoły się uczyć, a nie tak jak większość młodych ludzi - poplotkować, pomalowac usta na historii bądź porozrabiać na matematyce. Generalnie moja znajoma posłała swoje dziecko do takiej szkoły (1 klasa podstawówki) i dzieci bardzo lubią pomagać tym chorym dzieciom, które mają np. ograniczoną sprawność ruchową. Absolutnie nie ma takich sytuacji, że któreś któregoś bije. Wręcz przeciwnie. Nauczyciele nie dopuszczają do tego. Ważne jest tu dobre podejście a niestety musimy przyznać otwarcie, ze nie każdy nauczyciel wykonuje swój zawód z przyjemnością. |
2012-06-01, 11:04 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Rodzice dzieci w klasach integracyjnych
w szkole mojej mamy - nieintegracyjnej! - jest dwoje uczniów na wózkach. to mała szkoła wiejska, max 100 uczniów z różnych miejscowości. ci uczniowie, bracia, zostali rpzeniesienie ze szkoły integracyjnej w miescie wlasnie do malej kameralnej ze wzgledu na przemoc, jakiej doswiadczali. niestety, w wielkim molochu nauczyciele nie potrafili zapanowac nad znecaniem sie nad nimi. dochodzilo nawet do podtapiania czy zamykania ich w wc... z tego co wiem dzieci w małych klasach wprawdzie rzadko bawia sie z tymi niepełnosprawnymi, ale nie ma nasmiewania. ba, pomagaja im jak mogą. podam przykład: szkolna wycieczka do aquaparku. uczniowie ida na basen, dwóch pcha wóżki i głosno rozgania tłum, bo trzeba przejechac. na basenie pomagaja chłopakom zjechać rurą do basenu (potem juz pomagał ratownik i mama chłopców). wiem że chłopcy mają indywidualny tok nauczania. nie wiem, czy jest przy nich dodatkowy nauczyciel, bo klasa NIE jest integracyjna
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:15.