Czy da się tu coś w ogóle zrobić?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-25, 19:03   #1
wompierz
Przyczajenie
 
Avatar wompierz
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3

Czy da się tu coś w ogóle zrobić??


Witam wszystkie Wizażanki. Piszę tu, bo potrzebuję jakiejś porady, a nie wiem nawet od czego powinnam zacząć. Mam problemy rodzinne, a ściśle - związane z moim niereformowalnym, egoistycznym ojcem.

Sytuacja przedstawia się w ten sposób, że oboje rodziców pracuje, jednak tylko mama utrzymuje ze swojej pensji czteroosobową rodzinę. Tata wydaje swoje pieniądze tylko na własne przyjemności - czyli tak naprawdę nikt nie wie na co, bo o tym nie mówi. Czuje się jakby nie miał zobowiązań wobec swojej rodziny, swoich dzieci - nie tylko w kwestii finansowej, ale ta jest najbardziej drażniąca. W dodatku żadne rozmowy z nim nie skutkują. Wiadomo, że zbliża się wrzesień, wydatki związane z podręcznikami itp. Tak sie złożyło, że wczoraj kupiłyśmy z mamą część potrzebnych książek, oczywiście używanych, liczymy się z każdym groszem. Wieczorem zapytałam się taty czy mógłby pokryć chociaż część kosztów związanych z kupieniem rzeczy potrzebnych do szkoły. Nawrzeszczał na mnie, że nie ma pieniędzy i niech "mamusia" (tak powiedział) mi da pieniądze. Znaczące, że tydzień wcześniej kupił sobie nową konsolę do gier (tylko do własnego użytku). Kiedy zapytałam, na co w takim razie wydaje pieniądze skoro przecież pracuje to kazał mi opuścić pomieszczenie. Tak jest za każdym razem, z tym człowiekiem nie ma w ogóle rozmowy.

Czuję nieprawdopodobną złość, jak myślę, że on sobie kupuje ciągle nowe gażdzety chociaż nie są mu potrzebne, a mama musi kombinować by starczyło do pierwszego Niedawno starała się o dodatkową pracę by było jakoś łatwiej i jej nie dostała, co dodatkowo ją podłamało. Nie mam pojęcia, dlaczego moja mama nie wystąpi o alimenty. Nie było by z tym problemu, bo ma wszystkie rachunki itp świadczące o tym, że płaci za wszystko co jest potrzebne mi i mojemu bratu. Chyba za bardzo boi się tego kroku. Mimo, że w ich relacjach nie ma już nic do stracenia - od bardzo dawna (ok 7 lat) są w separacji... Tyle, że nieformalnej. Krew mnie zalewa gdy myślę, jak bezkarny jest mój ojciec. Aha, chciałam jeszcze napisać, że rodzina ze strony mojego taty wie o wszystkim ale nie chcą na niego wpłynąć - nabrali wody w usta i udają, że wszystko jest w porządku.

Stąd moje pytanie, co można zrobić w tej sytuacji, próbować przekonać moją mamę by wystąpiła o alimenty czy na nią nie naciskać? I tak mam przeczucie, że tego nie zrobi. I drugie pytanie, czy jest możliwość by osoba pełnoletnia (za parę miesięcy kończę 18 lat) sama wystąpiła o alimenty?

Z góry dziękuję za odpowiedzi...
wompierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 19:24   #2
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Cytat:
Napisane przez wompierz Pokaż wiadomość
Witam wszystkie Wizażanki. Piszę tu, bo potrzebuję jakiejś porady, a nie wiem nawet od czego powinnam zacząć. Mam problemy rodzinne, a ściśle - związane z moim niereformowalnym, egoistycznym ojcem.

Sytuacja przedstawia się w ten sposób, że oboje rodziców pracuje, jednak tylko mama utrzymuje ze swojej pensji czteroosobową rodzinę. Tata wydaje swoje pieniądze tylko na własne przyjemności - czyli tak naprawdę nikt nie wie na co, bo o tym nie mówi. Czuje się jakby nie miał zobowiązań wobec swojej rodziny, swoich dzieci - nie tylko w kwestii finansowej, ale ta jest najbardziej drażniąca. W dodatku żadne rozmowy z nim nie skutkują. Wiadomo, że zbliża się wrzesień, wydatki związane z podręcznikami itp. Tak sie złożyło, że wczoraj kupiłyśmy z mamą część potrzebnych książek, oczywiście używanych, liczymy się z każdym groszem. Wieczorem zapytałam się taty czy mógłby pokryć chociaż część kosztów związanych z kupieniem rzeczy potrzebnych do szkoły. Nawrzeszczał na mnie, że nie ma pieniędzy i niech "mamusia" (tak powiedział) mi da pieniądze. Znaczące, że tydzień wcześniej kupił sobie nową konsolę do gier (tylko do własnego użytku). Kiedy zapytałam, na co w takim razie wydaje pieniądze skoro przecież pracuje to kazał mi opuścić pomieszczenie. Tak jest za każdym razem, z tym człowiekiem nie ma w ogóle rozmowy.

Czuję nieprawdopodobną złość, jak myślę, że on sobie kupuje ciągle nowe gażdzety chociaż nie są mu potrzebne, a mama musi kombinować by starczyło do pierwszego Niedawno starała się o dodatkową pracę by było jakoś łatwiej i jej nie dostała, co dodatkowo ją podłamało. Nie mam pojęcia, dlaczego moja mama nie wystąpi o alimenty. Nie było by z tym problemu, bo ma wszystkie rachunki itp świadczące o tym, że płaci za wszystko co jest potrzebne mi i mojemu bratu. Chyba za bardzo boi się tego kroku. Mimo, że w ich relacjach nie ma już nic do stracenia - od bardzo dawna (ok 7 lat) są w separacji... Tyle, że nieformalnej. Krew mnie zalewa gdy myślę, jak bezkarny jest mój ojciec. Aha, chciałam jeszcze napisać, że rodzina ze strony mojego taty wie o wszystkim ale nie chcą na niego wpłynąć - nabrali wody w usta i udają, że wszystko jest w porządku.

Stąd moje pytanie, co można zrobić w tej sytuacji, próbować przekonać moją mamę by wystąpiła o alimenty czy na nią nie naciskać? I tak mam przeczucie, że tego nie zrobi. I drugie pytanie, czy jest możliwość by osoba pełnoletnia (za parę miesięcy kończę 18 lat) sama wystąpiła o alimenty?

Z góry dziękuję za odpowiedzi...
Dzieci mogą się domagać alimentów od rodziców więc możesz
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 19:29   #3
KubekCzekolady
Raczkowanie
 
Avatar KubekCzekolady
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 33
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Ciężka sytuacja. Wydaje mi się że sama nie za wiele mozesz zrobić. Przynajmniej na razie. Wg mnie najbardziej przydałaby się szczera rozmowa z mamą. W końcu musi być jakiś powód dlaczego to akceptuje. Bo akceptuje to skoro nic z tym nie robi.
Ojciec powinnien dokładac sie do waszego utrzymania, ale chyba dopóki z mamą nie są ani po rozwodzie ani w separacji to trudno to udowodnic.
Wg mnie u was w domu panuje jakiś chory układ. Powinnaś mieć sojuszników. Pogadaj z rodziną. Moze jakaś dobra ciotka czy przyjaciółka matki razem z tobą porozmawiają z nią i przekonają do zmian obecnej sytuacji.
KubekCzekolady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 19:32   #4
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Mialam , mam to samo..
moja mama utrzymywala nas (4 dzieci)
a moj ojciec nie..
jednymi slowy mial nas gdzies, to moja mama pracowala i zapierdzielala zeby niczego nam nie brakowalo..
a on nic.. potrafil nie dzwonic do nas miesiacami...nie interesowal sie naszym zdrowiem.
moja mama oczywiscie zalozyla sprawe o alimenty
ale rowniez ich nie placil i placilo pantwo
nie rozumiem dlaczego twoja mama nie chce zlozyc sprawy o alimenty?przeciez to wam pomoze?
czemu ojeciec ma byc pozbawiony obowiazku?
dzieci kosztuja, trzeba je nakarmic , ubrac , poslac do szkoly a rachunki?przeciez tez trzeba oplacic
...porozmawiaj z nia.. dla mnie to glupota..
__________________
[/SIZE][/RIGHT]

Edytowane przez poiglot91
Czas edycji: 2009-08-25 o 19:34
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 19:35   #5
CzekoladowyPierniczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Cytat:
Napisane przez KubekCzekolady Pokaż wiadomość
Ciężka sytuacja. Wydaje mi się że sama nie za wiele mozesz zrobić. Przynajmniej na razie. Wg mnie najbardziej przydałaby się szczera rozmowa z mamą. W końcu musi być jakiś powód dlaczego to akceptuje. Bo akceptuje to skoro nic z tym nie robi.
Ojciec powinnien dokładac sie do waszego utrzymania, ale chyba dopóki z mamą nie są ani po rozwodzie ani w separacji to trudno to udowodnic.
Wg mnie u was w domu panuje jakiś chory układ. Powinnaś mieć sojuszników. Pogadaj z rodziną. Moze jakaś dobra ciotka czy przyjaciółka matki razem z tobą porozmawiają z nią i przekonają do zmian obecnej sytuacji.

Ta dziewczyna ma racje , bardzo mądrze mówi
ode mnie to twój ojciec to jakiś dziwny jest - nie troszczy się o rodzinę a to przecież najważniejsze - powinna być miłość a nie durna konsola do gier - rozumiem że chce rozrywki ale niech da też rozrywkę dzieciom , ciekawe co powie jak zapytasz o wyprawienie 18 ... współczuje serdecznie - ubiegaj sie o alimenty a mame przekonaj, co ona w nim widzie skoro ją olewa ... nie nawidze takiej niesprawiedliwośći. Pozdrawiam wszystkie Wizażanki - walczmy z niesprawiedliwością !
CzekoladowyPierniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 19:37   #6
wompierz
Przyczajenie
 
Avatar wompierz
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Też się zastanawiam, czemu nie chce założyć sprawy... Chyba to kwestia charakteru niestety, ten typ osób które cierpią w milczeniu nawet jak im coś nie odpowiada i nie mówią o tym głośno
wompierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 19:53   #7
Olgii
Raczkowanie
 
Avatar Olgii
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 126
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

"Cierpieć w milczeniu" swoją drogą. Tutaj chodzi o dzieci o ich dobro i byt a nie 'cierpienie w milczeniu"
Olgii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-25, 19:57   #8
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Cytat:
Napisane przez Olgii Pokaż wiadomość
"Cierpieć w milczeniu" swoją drogą. Tutaj chodzi o dzieci o ich dobro i byt a nie 'cierpienie w milczeniu"
dokladnie

chociaz dzieci rowniez cierpia w takich sytuacjach..

nie moge zrozumiec twojej mamy..
ja bym od razu zalozyla sprawe o alimenty ..
ja powiedzialam swojemu ojcu co o nim mysle.. teraz wie jak jego dzieci go ''kochaja''
ty powinnas zrobic to samo
no smiechu warte!
ojca nie stac na podreczniki szkolne ale konsole stary kon sobie kupic moze, a na co mu to?
predzej tobie by sie przydala
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 20:02   #9
Daga626
Raczkowanie
 
Avatar Daga626
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Z nikąd
Wiadomości: 210
GG do Daga626 Wyślij wiadomość przez MSN do Daga626
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

No tak... Jeśli nie namówisz matki na to, żeby wystąpiła o alimenty, to nie sądzę, żeby cokolwiek mogło się zmienić. A o alimenty oczywiście możesz się ubiegać, zdaje się, że do momentu ukończenia swojego kształcenia.
Życzę powodzenia i nie martw się
__________________
13.02.2010.

53-52-51-50-49-48
od 26.02.2010
Daga626 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 20:08   #10
Trista
Rozeznanie
 
Avatar Trista
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

a czy Twoj tata nie wyjezdza na 'delegacje' ? moze ma na boku jakas rodzinke ?
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość
Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą***
Trista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 20:13   #11
wompierz
Przyczajenie
 
Avatar wompierz
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Cytat:
a czy Twoj tata nie wyjezdza na 'delegacje' ? moze ma na boku jakas rodzinke ?
Szczerze, wyjeżdża często i rzadko się wtedy kontaktuje z nami. Ale nie wydaje mi się, bo racjonalnie myśląc to kto by go chciał... Ma okropny charakter i atrakcyjny też nie jest.
wompierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-25, 20:15   #12
Trista
Rozeznanie
 
Avatar Trista
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Cytat:
Napisane przez wompierz Pokaż wiadomość
Szczerze, wyjeżdża często i rzadko się wtedy kontaktuje z nami. Ale nie wydaje mi się, bo racjonalnie myśląc to kto by go chciał... Ma okropny charakter i atrakcyjny też nie jest.
moze dla tej innej jest potulny jak baranek. przeciez Twoja mama tez z jakiegos powodu z nim wziela slub.
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość
Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą***
Trista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 20:28   #13
Blink Of An Eye
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 49
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Dziewczyno zakładaj jak najszybciej sprawe! Twoja mama jako małoletniej musiałaby założyc ale skoro nie ma odwagi, zeby cokolwiek zmienić w swoim życiu to Ty to zrób gdy zostaniesz pełnoletnia. Ja pobieram alimenty od ojca od 14 lat i są to jedyne MOJE pieniądze które mam. Od pewnego czasu komornik wszedl mu na wypłate to dzwonil do mnie skruszony ze on mi do reki będzie dawal pieniądze bo mu zajeli cala wyplate -odsetki z 13lat.Nie daj sie zrobic w bambuko ze tatus da pieniadze raz czy dwa.
__________________
"Wszystkie te chwile przepadną w czasie, jak łzy w deszczu.


Pora umierać"

http://www.pomoczwierzakom.pl/
Klikaj, czytaj, pomagaj.
Blink Of An Eye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 21:49   #14
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Cytat:
Napisane przez wompierz Pokaż wiadomość
Stąd moje pytanie, co można zrobić w tej sytuacji, próbować przekonać moją mamę by wystąpiła o alimenty czy na nią nie naciskać? I tak mam przeczucie, że tego nie zrobi. I drugie pytanie, czy jest możliwość by osoba pełnoletnia (za parę miesięcy kończę 18 lat) sama wystąpiła o alimenty?

Z góry dziękuję za odpowiedzi...
Sama wystąp o alimenty. Jeśli się uczysz, do (bodajże) 26 roku życia rodzice mają obowiązek Cie utrzymywać. Jeśli ojciec tego nie robi, a Tobie brak kasy- cóż, masz solidne podstawy.

Zerknij tutaj:
http://prawoity.pl/wiadomosci/obowia...z-orzecznictwa
http://studia.studentnews.pl/serwis....=t&l=&id=16023
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 22:12   #15
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

mogę Ci doradzić w sprawie alimentów, bo sama o nie wystąpiłam i dość sporo dostałam jak na polskie realia.
możesz wystąpić o ailimenty, ojciec będzie musiał płacić, dopóki kontynuujesz edukację. ale jeśli masz rodzeństwo to wszyscy powienniście wystąpić o alimenty, bo każde dziecko ma je otrzymywać. jeśli wystąpisz o nie tylko o Ty a Twoje rodzeństwo nie dostaniecie mało bo sąd bierze pod uwagę resztę dzieci. mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. ojciec jest zobowiązany płacić na każde dziecko. wysokość alimentów jest uwarunkowana od zarobku rodzica i rzeczywistych potrzeb dziecka.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 23:18   #16
Szarlotka7891
Raczkowanie
 
Avatar Szarlotka7891
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Dziwne...czy Twój ojciec opłaca chociaż jakieś rachunki, czynsz?dokłada się na coś? bo jeśli nie to z jakiej racji on w ogóle mieszka z Wami? mieszkacie w mieszkaniu czy w domu?
Twoja mama możne nie chce prowadzić wojny z Twoim ojcem, dlatego ustępuje mu w kwestiach finansowych.(choć to i tak kiepskie wytłumaczenie)
Domyślam się, że jeżeli Twoja mama wystąpi o alimenty to możesz mieć prawdziwą wojnę w domu, skoro Twój ojciec już na spokojna rozmowę na temat "jego"pieniędzy tak reaguje.
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy...


Wisława Szymborska
Szarlotka7891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 09:49   #17
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Twoja mama moze zadac alimentow bez formalnego orzeczenia o separacji.
Co do Ciebie to oczywiscie, ze mozesz sie starac o alimenty od ojca.
Nie ma jednej określonej stawki alimentacyjnej. Zazwyczaj sąd w trakcie postępowania ustala wysokość świadczeń. A przy orzekaniu wysokości bierze pod uwagę potrzeby osoby uprawnionej (czyli dziecka), jak i możliwości zarobkowe i majątkowe osoby zobowiązanej (czyli tej, od której domaga się alimentów).

Jesli masz rodzenstwo niech tez o to wystapia.

Chodzi o usprawiedliwione potrzeby (edukacja, pomoc medyczna, przybory szkolne, wyzywienie, mieszkanie dziecka). A to oznacza, że ma ono prawo do korzystania z tego samego standardu życia, co zobowiązany rodzic.

Pozew skladasz w swoim (wlasciwym dla Twojego miescja zamieszkania) sadzie rejonowym (wydzial nieletnich i rodzinny). Jestes zwolniona z kosztow sadowych.


edit: skoro masz taka sytuacje w domu porozmawiaj z mama o rozdzielnosci majatkowej (mamy z tata)

edit2: Z tego co zrozumialam tata nie doklada sie do rachunkow. Porozmawiaj z mama o alimetach (od mamy osobny pozew). Zapewne przemawia przez nia duma. Przekonaj ja, ze to obowiazek Twojego ojca a nie uprzejmosc. Kodeks mowi o tym, ze małżonek "nie przyczynia się do zaspokajania potrzeb rodziny" (jest to jego prawnym obowiazkiem). Przeknaj ja. Nie ma sensu, zeby szukala znow drugiej pracy. Nie ma sensu sie tak meczyc.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2009-08-26 o 09:57
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 13:50   #18
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

To twoja mama ma problem ze sobą.. przykre, ale taka jest prawda. Musi być jakos emocjonalnie uzależniona od twojego ojca, być może jest to typ kobiety, ktora musi miec meza w domu 'bo co ludzie powiedzą'. No innego ja wyjasnienia nie widzę. Porozmawiaj z nią jasno, ze przecież ona krzywzdi nie tylko siebie ale przede wszystkim - czemu nie pomyśli o Was, o swoich dzieciach??
Ty powinnaś przede wszystkim wystąpić o te alimenty.
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 14:01   #19
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Jeśli dobrze rozumiem, to ojciec mieszka z Wami, korzysta z mediów, je coś - to też opłaca mama? Jeśli tak, to macie w domu pasożyta.
Koniecznie porozmawiaj z mamą - dobrze ktoś radził, ze moze i jakaś mamy przyjaciółką, ciotką - kimś, z kim mama ma dobre relacje. I zasięgnijcie porady specjalisty - prawnika na przykład.
O alimenty wystąpić powinnaś i Ty, i Twoje rodzeństwo. Sama się na ten swiat nie pchałaś, powinien partycypować w kosztach twojego utrzymania,a nie tylko kupować sobie nowe zabawki.
Ale problem tkwi tutaj w relacjach twojej mamy z ojcem. Musi byc jakiś powód, dla którego mama tkwi w takim chorym układzie. I najpierw ten problem rozwiązać trzeba.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-26, 14:35   #20
kasiab-89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 15
Dot.: Czy da się tu coś w ogóle zrobić??

Przede wszystkim porozmawiaj z mamą. Daj jej do zrozumienia, że ma w Tobie wsparcie. Może boi się rozstać z Twoim ojcem ze względu na Ciebie i rodzeństwo... Nie chce żeby dzieci zostały bez ojca... Ale co to za ojciec co nie troszczy się o podstawowe potrzeby własnych dzieci Dom jest chyba tylko dla niego hotelem Twojej mamie musi być naprawdę ciężko i dziwię się, że tak to wszystko znosi. Postaw ultimatum: jeśli mama nie wystąpi o alimenty to Ty to zrobisz.
kasiab-89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:31.