dziecko nie chce chodzić do przedszkola - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-20, 08:25   #1
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033

dziecko nie chce chodzić do przedszkola


Córka od początku stycznia z przerwami chodzi do przedszkola, okres adaptacyjny minął dobrze, kilka dni następnych także. Potem pojawił się problem że nie chce chodzić bo karzą jej tam jeść zupę. Wyeliminowaliśmy ten problem, nie je zup. Mąż ją szykuje do przedszkola i już zdarzyło się że ubieranie i namawianie trwa dwie godziny. Od kilku dni miała gorączkę więc nie poszła do przedszkola, przez cały ten czas powtarza że nie chce iść do przedszkola i czy może nie iść. Wreszcie dzisiaj rano nie udało jej się ubrać do przedszkola - krzyczała, płakała, zanosiła się płaczem, niemal doprowadzała do wymiotów, wierzgała nogami tak że nie mogłam prośbą ani siłą założyć jej butów. Dostała podwyższonej gorączki od płaczu (?) i wreszcie zrezygnowaliśmy i została w domu.
W przedszkolu jak już pójdzie bawi się i nie ma problemu (nie wiem jak byłoby teraz) ale co zrobić żeby ją tam zaprowadzić? prośby i przekupstwa nawet nie działają, nie jestem w stanie na siłę ubrać dziecka, jest całkowicie na nie.

Nie wiem co robić , może jakieś mamy miały ten sam problem, co poskutkowało? Jestem wykończona psychicznie po takiej "walce" ale nie chcę się poddać i zaczynać we wrześniu od nowa z drugiej strony mam wizję cierpiącego, wymiotującego cały dzień dziecka i tego też nie chcę.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 08:35   #2
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

A może panie mimo wszystko zmuszają małą do jedzenia tego, na co nie ma ochoty? U nas tak właśnie było - ,,Trzeba jeść, bo ZAPŁACONE". Jak usłyszałam ten argument, to już wiedziałam, że długo nie zagrzejemy tam miejsca. Mentalność nauczycielek z czasów komuny. Mój syn miał taką traumę, że znienawidził przedszkole. Nie chciał chodzić, płakał, noga w drzwiach, kiedy go odprowadzaliśmy.

Przepisaliśmy go do innego, gdzie preferencje żywieniowe dzieci są szanowane. W ogóle dzieci są szanowane Syn uwielbia przedszkole i ciocie. Po prostu biegnie tam co dzień.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 08:35   #3
Karola2614
Raczkowanie
 
Avatar Karola2614
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 128
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

hm może trzeba ją jakoś nakłonić do pozytywnego nastawienia, na zasadzie - zobacz, jak tam jest fajnie, kiedy już jestes w przedszkolu. widocznie ona po prostu nie lubi tego procesu wstawania ubierania i szykowania sie, może trzebą ją wtedy zagadywać, rozśmieszać... wiem ze to nie jest łatwe, pamiętam, ze ja miałam tak samo... tzn nie chodziłam w ogole do przedszkola, zajmowala sie mną babcia i te same reakcje jak u Twojej córki wystąpiły u mnie na początku zerówki ... to był koszmar ale rodzice nie odpuścili i chodziłam do tej znienawidzonej zerówki.

Gdyby mi odpuscili to jeszcze ciężej byłoby wrócic, a tak to musialam sie po prostu przyzwyczaić
Karola2614 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 08:39   #4
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Córka od początku stycznia z przerwami chodzi do przedszkola, okres adaptacyjny minął dobrze, kilka dni następnych także. Potem pojawił się problem że nie chce chodzić bo karzą jej tam jeść zupę. Wyeliminowaliśmy ten problem, nie je zup. Mąż ją szykuje do przedszkola i już zdarzyło się że ubieranie i namawianie trwa dwie godziny. Od kilku dni miała gorączkę więc nie poszła do przedszkola, przez cały ten czas powtarza że nie chce iść do przedszkola i czy może nie iść. Wreszcie dzisiaj rano nie udało jej się ubrać do przedszkola - krzyczała, płakała, zanosiła się płaczem, niemal doprowadzała do wymiotów, wierzgała nogami tak że nie mogłam prośbą ani siłą założyć jej butów. Dostała podwyższonej gorączki od płaczu (?) i wreszcie zrezygnowaliśmy i została w domu.
W przedszkolu jak już pójdzie bawi się i nie ma problemu (nie wiem jak byłoby teraz) ale co zrobić żeby ją tam zaprowadzić? prośby i przekupstwa nawet nie działają, nie jestem w stanie na siłę ubrać dziecka, jest całkowicie na nie.

Nie wiem co robić , może jakieś mamy miały ten sam problem, co poskutkowało? Jestem wykończona psychicznie po takiej "walce" ale nie chcę się poddać i zaczynać we wrześniu od nowa z drugiej strony mam wizję cierpiącego, wymiotującego cały dzień dziecka i tego też nie chcę.
Pytanie dlaczego mała jest tak niechętna.
Jeśli głównym powodem jest tęsknota za rodzicami i domem to może warto dać córeczcewasze zdjęciedo przedszkola, rozmawiać z nią, że wy macie swoje obowiązki i niestety ona w domu zostać nie może.
Porozmawiałabym z opiekunkami w przedszkolu, by pomogły w tej sytuacji.
Do ubierania wtrąciłabym elementy zabawy, jeśli mała płacze i jej smutno to na pewno bym z nią o tym smutku rozmawiała. STarałabym się ją uspokoić, by nie dochodziło do takich eskalacji jak doprowadzanie do wymiotów.

Gdy moim dzieciom zdarzały się takie płacze to pomijając rozmowę o emocjach często mówiłam i mówię im, ze nie rozumiem co mówią ( co zresztą jest prawdą). Siedzimy, razem oddychamy, w końcu dziecko jest w stanie wydusić siebie co mu lezy na sercu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 08:59   #5
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Zupę wyeliminowaliśmy w ogóle.Wie że jej jeść nie musi, powtarzam jej w kółko. O plusach przedszkola mówię też na okrągło, zanim poszła do przedszkola było czytanie książeczek jak tam jest fajnie. Jedną panią bardzo lubi, drugą "od lania zupy" nie za bardzo Chodzi tam z nią ulubiony kolega, innych dzieci nie zna jeszcze imion.
Co do ubierania dochodzę do spodni i bluzki a potem już afera. Nie można założyć butów a gdzie jeszcze wsadzić w auto, nie wiem czy mam to siłą zrobić?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Pytanie dlaczego mała jest tak niechętna.
Jeśli głównym powodem jest tęsknota za rodzicami i domem to może warto dać córeczcewasze zdjęciedo przedszkola, rozmawiać z nią, że wy macie swoje obowiązki i niestety ona w domu zostać nie może.
Porozmawiałabym z opiekunkami w przedszkolu, by pomogły w tej sytuacji.
Do ubierania wtrąciłabym elementy zabawy, jeśli mała płacze i jej smutno to na pewno bym z nią o tym smutku rozmawiała. STarałabym się ją uspokoić, by nie dochodziło do takich eskalacji jak doprowadzanie do wymiotów.

Gdy moim dzieciom zdarzały się takie płacze to pomijając rozmowę o emocjach często mówiłam i mówię im, ze nie rozumiem co mówią ( co zresztą jest prawdą). Siedzimy, razem oddychamy, w końcu dziecko jest w stanie wydusić siebie co mu lezy na sercu.
Właśnie "dlaczego nie chcesz iść?" pytam "bo będę musiała zjeść zupkę" i mówię że nie, nie musi zjeść że już rozmawialiśmy z panią i jej zupki w ogóle nie da, że będzie jadła normalny obiad. Powtarzamy to kilka/kilkanaście razy dziennie i nie działa. Drążę temat czy to wina pani od zupy. Odpowiada że np. "M.też nie zjadł zupy i pani powiedziała że mu wleje do plecaka" i się uśmiecha.
Pyta czy będzie długo w przedszkolu a jest dzieckiem odbieranym jako pierwsze, mówię że mogę ją odebrać od razu po obiedzie -to też nie pomaga. W momencie ubierania nawet jeśli się uspokaja to jak zaczynam zakładać buty znów histeria.

Niestety zaczęły się też koszmary senne.

Edytowane przez żurawinka
Czas edycji: 2015-01-20 o 09:02
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 09:08   #6
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 698
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Okres adaptacyjny minął więc niepomyślnie. Moim zdaniem odpuście, zanim całkowicie się zrazi. A wina jest albo w Was, albo w przedszkolu i moim zdaniem trzeba szukać przyczyny, może pani przedszkolanka jest niemiła, albo nie zintegrowała się z innymi dziećmi, może jej dokuczają, albo ma z nimi kiepski kontakt. A może córka Was bada, może czuje jakieś odrzucenie z Waszej strony, albo po prostu sprawdza, jak bardzo da się Wami rządzić?

Z drugiej strony koszmary i wpadanie w histerię są oznaką poważnych problemów.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2015-01-20 o 09:10
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 09:21   #7
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

żurawinka, moim zdaniem albo coś nie gra jednak w tym przedszkolu, albo pani zrobiła jej już tą zupą niezłą traumę albo... nie jest po prostu gotowa jeszcze na przedszkole. Aż takie histerie (prawie do wymiotów) oraz pojawiające się nocne koszmary to nie jest taka zwykła niechęć do przedszkola. Żeby za chwilę nie zaczęła się moczyć Ile córka ma lat?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-20, 09:38   #8
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Na pewno jest różnica pomiędzy tymi dziećmi które chodzą już od września i są zżyte ze sobą a początkującymi, ale nie widzę w tym problemu bo mała jest kontaktowa, i może to nadrobić. Na placu zabaw też bawi się bez problemu, zaczepia inne dzieci. Nigdy nie narzekała na inne dzieci w przedszkolu, no może ze zabierają zabawki lub za głośno śpiewają
Dwa razy mąż oddając ją do przedszkola przeciągnął rozstanie i tu może być problem, bo mała szła niechętnie ale szła, płakała i długo się z nią rozstawał. A jak poszedł to poleciała do dzieci się bawić.
Ale co zrobić żeby ją "nawrócić"na chodzenie?

Miramej za 2 m-ce skończy 4 lata. Jak teraz odpuścimy to we wrześniu powtórka z rozrywki.
Wymiotów nie było bo odpuściliśmy jak się zanosiła, ja właśnie się boję że tak się nakręci że będzie nawet wymiotować
Koszmary senne ma od 3 nocy, mówi że śnią jej się dziury w nodze itp. To przez 1-2 godz od zaśnięcia potem śpi spokojnie.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 09:43   #9
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 698
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Na pewno jest różnica pomiędzy tymi dziećmi które chodzą już od września i są zżyte ze sobą a początkującymi, ale nie widzę w tym problemu bo mała jest kontaktowa, i może to nadrobić. Na placu zabaw też bawi się bez problemu, zaczepia inne dzieci. Nigdy nie narzekała na inne dzieci w przedszkolu, no może ze zabierają zabawki lub za głośno śpiewają
Dwa razy mąż oddając ją do przedszkola przeciągnął rozstanie i tu może być problem, bo mała szła niechętnie ale szła, płakała i długo się z nią rozstawał. A jak poszedł to poleciała do dzieci się bawić.
Ale co zrobić żeby ją "nawrócić"na chodzenie?

Miramej za 2 m-ce skończy 4 lata. Jak teraz odpuścimy to we wrześniu powtórka z rozrywki.
Wymiotów nie było bo odpuściliśmy jak się zanosiła, ja właśnie się boję że tak się nakręci że będzie nawet wymiotować
Koszmary senne ma od 3 nocy, mówi że śnią jej się dziury w nodze itp. To przez 1-2 godz od zaśnięcia potem śpi spokojnie.
Z tymi koszmarami to może tez być zbieg okoliczności, bo w tym wieku właśnie niektóre dzieci zaczynają tak śnić. Mój syn też przechodził przez koszmary, ale nie było powodu zupełnie.

Co możecie moim zdaniem zrobić to odpuścić naprawdę, wiem po obserwacjach u innych dzieci z przedszkola mojego syna i rodzice, którzy odpuścili szybko dobrze zrobili, ponieważ kolejny raz był bezproblemowy, a dzieci, które były zmuszane w końcu nie miały wyjścia i kapitulowały, ale za to do dziś jest niechęć z chodzeniem, nawet do szkoły.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 10:16   #10
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Na pewno jest różnica pomiędzy tymi dziećmi które chodzą już od września i są zżyte ze sobą a początkującymi, ale nie widzę w tym problemu bo mała jest kontaktowa, i może to nadrobić. Na placu zabaw też bawi się bez problemu, zaczepia inne dzieci. Nigdy nie narzekała na inne dzieci w przedszkolu, no może ze zabierają zabawki lub za głośno śpiewają
Dwa razy mąż oddając ją do przedszkola przeciągnął rozstanie i tu może być problem, bo mała szła niechętnie ale szła, płakała i długo się z nią rozstawał. A jak poszedł to poleciała do dzieci się bawić.
Ale co zrobić żeby ją "nawrócić"na chodzenie?

Miramej za 2 m-ce skończy 4 lata. Jak teraz odpuścimy to we wrześniu powtórka z rozrywki.
Wymiotów nie było bo odpuściliśmy jak się zanosiła, ja właśnie się boję że tak się nakręci że będzie nawet wymiotować
Koszmary senne ma od 3 nocy, mówi że śnią jej się dziury w nodze itp. To przez 1-2 godz od zaśnięcia potem śpi spokojnie.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Na pewno jest różnica pomiędzy tymi dziećmi które chodzą już od września i są zżyte ze sobą a początkującymi, ale nie widzę w tym problemu bo mała jest kontaktowa, i może to nadrobić. Na placu zabaw też bawi się bez problemu, zaczepia inne dzieci. Nigdy nie narzekała na inne dzieci w przedszkolu, no może ze zabierają zabawki lub za głośno śpiewają
Dwa razy mąż oddając ją do przedszkola przeciągnął rozstanie i tu może być problem, bo mała szła niechętnie ale szła, płakała i długo się z nią rozstawał. A jak poszedł to poleciała do dzieci się bawić.
Ale co zrobić żeby ją "nawrócić"na chodzenie?

Miramej za 2 m-ce skończy 4 lata. Jak teraz odpuścimy to we wrześniu powtórka z rozrywki.
Wymiotów nie było bo odpuściliśmy jak się zanosiła, ja właśnie się boję że tak się nakręci że będzie nawet wymiotować
Koszmary senne ma od 3 nocy, mówi że śnią jej się dziury w nodze itp. To przez 1-2 godz od zaśnięcia potem śpi spokojnie.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 12:10   #11
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Ale nawet jeśli teraz chodziłaby chętnie, to nie daje żadnej gwarancji, że we wrześniu będzie dobrze. Dzieci miewają kryzysy wracając np. Po chorobie.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.

Edytowane przez Miramej
Czas edycji: 2015-01-20 o 12:11
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-20, 12:23   #12
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Moja miała taki etap w żłobku. Nie chciała się ubierać. Godzina mi schodziła na przekonywaniu ją, płacz itp. Czasami juz mi wieczorem niedobrze było jak sobie o nastepnym poranku pomyślałam.
Na siłę nie mogłam bo już za silna była.

I nic nie doradzę, dzien w dzień rozmawiałam, przekonywałam, aż w końcu samo minęło
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 18:36   #13
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Zupę wyeliminowaliśmy w ogóle.Wie że jej jeść nie musi, powtarzam jej w kółko. O plusach przedszkola mówię też na okrągło, zanim poszła do przedszkola było czytanie książeczek jak tam jest fajnie. Jedną panią bardzo lubi, drugą "od lania zupy" nie za bardzo Chodzi tam z nią ulubiony kolega, innych dzieci nie zna jeszcze imion.
Co do ubierania dochodzę do spodni i bluzki a potem już afera. Nie można założyć butów a gdzie jeszcze wsadzić w auto, nie wiem czy mam to siłą zrobić?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------



Właśnie "dlaczego nie chcesz iść?" pytam "bo będę musiała zjeść zupkę" i mówię że nie, nie musi zjeść że już rozmawialiśmy z panią i jej zupki w ogóle nie da, że będzie jadła normalny obiad. Powtarzamy to kilka/kilkanaście razy dziennie i nie działa. Drążę temat czy to wina pani od zupy. Odpowiada że np. "M.też nie zjadł zupy i pani powiedziała że mu wleje do plecaka" i się uśmiecha.
Pyta czy będzie długo w przedszkolu a jest dzieckiem odbieranym jako pierwsze, mówię że mogę ją odebrać od razu po obiedzie -to też nie pomaga. W momencie ubierania nawet jeśli się uspokaja to jak zaczynam zakładać buty znów histeria.

Niestety zaczęły się też koszmary senne.
Załóżmy w takim razie, że problem jest ta nieszczęsna zupa a raczej pani, która się sprawa zajmowała

Ja bym zrobiła tak: z dzieckiem w domu zrobilabym na kartce znak: Ania nie je zupy. (To jaki znak czy rysowany, pisany inwencja dziecka).
Pogadalabym w przedszkolu o sytuacji i przy odprowadzaniu dziecka zanioslabym z małą ten znak: do sali czy do kuchni.

Z dyrekcją bym porozmawiala o tekstach wlewania zupy do plecaka.


Wiesz, ty jej mówisz, że zupy jesc nie musi, ale jak zupę podają to ciebie tam nie ma, a pani co ostro do zupy 'zachęcała' jest.

Zgadzam się z miramej to coś więcej niż niechęć do przedszkola.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 18:59   #14
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Za zupę już nie płacimy nawet więc nie może jej dostać gdyby nagle chciała, ale dzisiaj cały dzień wracaliśmy do tematu i "zupa" się przewijała. Obiecałam że z panią jeszcze raz porozmawiam i stworzyłyśmy kartę ze słoneczkami - jeśli pójdzie do przedszkola - przykleja słoneczko i zobaczymy co z tego wyniknie. Pomysł jej się bardzo spodobał, tak że chciała już zaraz iść. Zobaczymy w kolejne dni.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 19:13   #15
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
żurawinka, moim zdaniem albo coś nie gra jednak w tym przedszkolu, albo pani zrobiła jej już tą zupą niezłą traumę albo... nie jest po prostu gotowa jeszcze na przedszkole. Aż takie histerie (prawie do wymiotów) oraz pojawiające się nocne koszmary to nie jest taka zwykła niechęć do przedszkola. Żeby za chwilę nie zaczęła się moczyć Ile córka ma lat?
Zgadzam się.

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Na pewno jest różnica pomiędzy tymi dziećmi które chodzą już od września i są zżyte ze sobą a początkującymi, ale nie widzę w tym problemu bo mała jest kontaktowa, i może to nadrobić. Na placu zabaw też bawi się bez problemu, zaczepia inne dzieci. Nigdy nie narzekała na inne dzieci w przedszkolu, no może ze zabierają zabawki lub za głośno śpiewają
Dwa razy mąż oddając ją do przedszkola przeciągnął rozstanie i tu może być problem, bo mała szła niechętnie ale szła, płakała i długo się z nią rozstawał. A jak poszedł to poleciała do dzieci się bawić.
Ale co zrobić żeby ją "nawrócić"na chodzenie?

Miramej za 2 m-ce skończy 4 lata. Jak teraz odpuścimy to we wrześniu powtórka z rozrywki.
Wymiotów nie było bo odpuściliśmy jak się zanosiła, ja właśnie się boję że tak się nakręci że będzie nawet wymiotować
Koszmary senne ma od 3 nocy, mówi że śnią jej się dziury w nodze itp. To przez 1-2 godz od zaśnięcia potem śpi spokojnie.
Pogrubione: nie przywiązuj się do takiej myśli, to jest mit. Niektóre dzieci po prostu nie są gotowe, a za pół roku biegną bez problemu - dojrzewają

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Załóżmy w takim razie, że problem jest ta nieszczęsna zupa a raczej pani, która się sprawa zajmowała

Ja bym zrobiła tak: z dzieckiem w domu zrobilabym na kartce znak: Ania nie je zupy. (To jaki znak czy rysowany, pisany inwencja dziecka).
Pogadalabym w przedszkolu o sytuacji i przy odprowadzaniu dziecka zanioslabym z małą ten znak: do sali czy do kuchni.

Z dyrekcją bym porozmawiala o tekstach wlewania zupy do plecaka.


Wiesz, ty jej mówisz, że zupy jesc nie musi, ale jak zupę podają to ciebie tam nie ma, a pani co ostro do zupy 'zachęcała' jest.

Zgadzam się z miramej to coś więcej niż niechęć do przedszkola.
Bardzo fajny pomysł

Jest jeszcze inna opcja - zmienić przedszkole.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 14:45   #16
monikaa31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

U nas też był ten problem, niby się fajnie bawiła lubiła tam chodzić, ale jak przychodziło rano do ubierania się i wychodzenia to już zaczynała stękać a potem popłakiwać, że nie chce, ale cały czas jej cierpliwie tłumaczyłam, że rodzice pracują a ona się w tym czasie bawi z dziećmi i musi iść, że przyjdę po nią jak zawsze po podwieczorku itd...i w końcu się udało, teraz nie raz jak przyjdę to mówi że za wczesniej przyszłam i ona jeszcze nie chce iść do domu.
monikaa31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-01, 15:58   #17
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Na pewno jest różnica pomiędzy tymi dziećmi które chodzą już od września i są zżyte ze sobą a początkującymi, ale nie widzę w tym problemu bo mała jest kontaktowa, i może to nadrobić. Na placu zabaw też bawi się bez problemu, zaczepia inne dzieci. Nigdy nie narzekała na inne dzieci w przedszkolu, no może ze zabierają zabawki lub za głośno śpiewają
Dwa razy mąż oddając ją do przedszkola przeciągnął rozstanie i tu może być problem, bo mała szła niechętnie ale szła, płakała i długo się z nią rozstawał. A jak poszedł to poleciała do dzieci się bawić.
Ale co zrobić żeby ją "nawrócić"na chodzenie?

Miramej za 2 m-ce skończy 4 lata. Jak teraz odpuścimy to we wrześniu powtórka z rozrywki.
Wymiotów nie było bo odpuściliśmy jak się zanosiła, ja właśnie się boję że tak się nakręci że będzie nawet wymiotować
Koszmary senne ma od 3 nocy, mówi że śnią jej się dziury w nodze itp. To przez 1-2 godz od zaśnięcia potem śpi spokojnie.
Moja zaczęła przedszkole w maju (mając 3 lata i 2 mies) i też było trochę problemów z jedzeniem, ale przestano ją do niego namawiać, kiedy kilka razy zwymiotowała.

Marudziła przy każdym wyjściu, pytała, czy jutro nie pójdzie do przedszkola, czasem płakała.
Po wejściu do przedszkola już nie było problemów- jako nową, pani brała ją w drzwiach za rękę i starała się zachęcić, przyzwyczaić do nowego miejsca.

Bardzo polubiła opiekunki i zajęcia, ale powód niechęci do przedszkola tkwił właśnie w relacjach z dziećmi- nie znalazła przyjaciółki, bo grupa już się wcześniej zżyła i podzieliła na "przyjaciół", co się okazało dużo później.
Pozornie wszystko z dziećmi było ok- bawiła się z różnymi, ale nigdy o nikim szczególnym nie mówiła, grupę traktowała jako całość- nam się wydawało, że może po prostu nie jest specjalnie przywiązana do nikogo.
Chodziła ok. 2 miesięcy, potem prawie miesiąc chorowała, potem przedszkole było zamknięte przez kolejny miesiąc (przerwa wakacyjna).
Dopiero po tym czasie, kiedy już wiedziała, że wraca do przedszkola, to zaczęła prosić o powrót opiekunki i niechodzenie do przedszkola- mówiła, że nie chce tam jeść obiadu (choć wiedziała,że nie musi).
Po powrocie z wakacji (gdzie miała koleżanki do zabawy) nagle płacząc opowiedziała, że nie ma w przedszkolu swojej prawdziwej przyjaciółki, jej przyjaciółkami są tylko ...i tu wymieniła imiona opiekunek (które bardzo lubi, często na pożegnanie idzie się przytulić), ale ona chciałaby mieć własną przyjaciółkę dziewczynkę.
Tłumaczenia (wielokrotne), że będą nowe dzieci w grupie i trochę znajomych (u nas jest system 3/4 latków) i na pewno znajdzie przyjaciółkę dla siebie, podziałały jako zachęta. Ten rok jest zupełnie inny- ma przyjaciółkę, o której mówi "moja kochana X" i kilka ulubionych koleżanek - a kiedy wszystkie były dość długo nieobecne z powodu infekcji ( chodzi zwykle 2/3 lub nawet 1/2grupy), to znalazła nawet dobrego kolegę, z którym rozrabia
...czyli problem z jedzeniem (który nadal jest, bo córka po wirusie pokarmowym w przedszkolu we wrześniu przestała jeść ryż, kaszę i większość makaronów, a w dodatku nie lubi przedszkolnego mięsa- czyli w praktyce zjada w przedszkolu 1-2 drugie dania w tygodniu) nie okazał się powodem niechęci do przedszkola jako takiego, a chodziło o coś zupełnie innego- kontakty z dziećmi.

Posyłając dziecko wiosną liczyłam na mniej infekcji (czego nie uniknęliśmy) i właśnie łatwiejszą aklimatyzację, bo dzieci nie płakały przy rozstaniu z rodzicami- a wyszło odwrotnie, dzieci traktowały ją jak nową, każde miało swojego kolegę, a ona nie. Część grupy się zmieniła, a ona przyjaźni się też z osobami, które były rok temu, ale np. doszło do nich młodsze rodzeństwo (2.5 latki) , czyli układy w grupie uległy zmianie, no i ma nowych kolegów 3-latków.
Teraz wiem, że lepiej posłać dziecko na początku roku, kiedy jest więcej nowych dzieci, albo i wszystkie

Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Czas edycji: 2015-02-01 o 16:22
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-11, 21:50   #18
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Uaktualniam
Po chorobie córka znów poszła do przedszkola i pierwszego dnia jeszcze popłakiwała a drugiego dnia nagła odmiana, może też dlatego że zrobili w przedszkolu bal i ten dzień był wręcz wyczekiwany.
Przeprowadziłam też rozmowę nt zupy z panią i uświadomiłam ją że źle się przez to dziecku kojarzy.
Możliwe też jak pisała berry40 że nie czuła się jeszcze w pełni w grupie pewna siebie, ale teraz to tylko przedszkole i przedszkole i ciągle o kolegach wspomina i bardzo narzeka jeśli z powodu choroby musi zostać.
Jestem w szoku z tak nagłej odmiany, wreszcie mogę bez stresu w nocy spać (dosłownie) i cieszę się że nie zrezygnowałam z posyłania jej chociaż byłam o krok od tej decyzji.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-11, 21:52   #19
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

No czasem tak bywa, że zmiana z dnia na dzień dosłownie. Fajnie, że już fajnie
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-11, 21:59   #20
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 698
Dot.: dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Uaktualniam
Po chorobie córka znów poszła do przedszkola i pierwszego dnia jeszcze popłakiwała a drugiego dnia nagła odmiana, może też dlatego że zrobili w przedszkolu bal i ten dzień był wręcz wyczekiwany.
Przeprowadziłam też rozmowę nt zupy z panią i uświadomiłam ją że źle się przez to dziecku kojarzy.
Możliwe też jak pisała berry40 że nie czuła się jeszcze w pełni w grupie pewna siebie, ale teraz to tylko przedszkole i przedszkole i ciągle o kolegach wspomina i bardzo narzeka jeśli z powodu choroby musi zostać.
Jestem w szoku z tak nagłej odmiany, wreszcie mogę bez stresu w nocy spać (dosłownie) i cieszę się że nie zrezygnowałam z posyłania jej chociaż byłam o krok od tej decyzji.
Takie właśnie są dzieci, czasami naprawdę warto odpuścić czy zrobić przerwę, bo dzieciom się bardzo szybko zmieniają gusta, wystarczy jeden bodziec, np bal karnawałowy i już życie staje się piękniejsze Gratulacje.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-11 22:59:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:13.