Odchudzanie zaczynamy, pokażemy wszystkim, że rade damy! Zaczynamy 14.05!

[Kieara]

Panienki koniec leniwienia się i ciągłego obżerania! Czas naprawdę wziąść się za siebie! Idą wakacje, a my jak zwykle mamy dusić się w długich spodniach? Koniec z tym już na zawsze. Ja osobiście wiem, że sama sobie nie poradzę i potrzebuję tzw. grupy wsparcia, dlatego liczę na was gorąco.
Myślę, że motywująco możemy dodatkowo pod koniec każdego dnia rozliczać się ze wszystkiego i poddawać ocenie.
Przykładowo możemy oceniać się tak:
1. Nie skusiłam się dziś na nic słodkiego - 2 pkt
2. Ćwiczyłam - 2 pkt
3. Zwracałam uwagę na to co jem, a nie tylko pochłaniałam - 2 pkt
4. Dbałam dziś o jędrność swego ciałka (balsamy itd.) - 2 pkt
5. ... jeśli macie jakieś pomysły mówcie, mogłybyśmy ustalić taką, powiedzmy 10-cio punktową skalę i się codziennie rozliczać i np. wyrożnić po miesiącu osoby z najlepszymi wynikami! Co wy na to?

Oto nasza lista:

-Kieara
waga początkowa: 82 kg
waga aktualna: 82 kg
cel: 55 kg

zapisujcie się, a ja będę uaktualniać listę. W grupie siła, damy radę!!!

[dzovana]

hej Można??
waga początkowa : 64.4 kg
aktualna- 62.7 kg
wymarzona: 56 kg

[Diva069]

Mi też mi, też potrzebna grupa wsparcia . Mamy piękną pogodę, a mi wstyd odsłaniać moje wielgachne nogi .

Stan aktualny :
waga: 53-54 kg (nie mam wagi tu gdzie aktualnie mieszkam więc na razie nie mogę dokonać pomiarów )
cel : 49-50 kg
wzrost - ok 158 cm

Co do skali to nie wiem, ale uważam że fajnym pomysłem jest wypisywanie tutaj swojego codziennego jadłospisu tak jak to robią w wielu innych wątkach, wtedy inne wizażanki mogą doradzić nam co robimy dobrze a co nie (; i jak np urozmaicić nasze zdrowe odżywianie .

Myślę, że możemy także dzielić się tutaj swoimi trikami, ćwiczeniami na jędrne, gładkie ciałko itp .
Poza tym wzajemna mobilizacja, nagradzanie i chwalenie za postępy a dawanie kopów za opuszczanie się w dążeniu do celu

No cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć nam POWODZENIA i wziąć się do roboty

[Viola121]

Oj tak grupa wsparcia jest dla mnie stworzona
A więc:
waga obecna: o,k.60kg
CEL: 54 kg

Zaczynamy od jutra
I nie ma wymówek..
Za postępy nagradzamy, za brak chęci karcimy co wy na to?
I uczciwie piszemy bo każdym swoim "grzeszku"

[bassienkaw]

Powodzenia dziewczyny... by się tylko na planowaniu nie skończyło, a by super efekty były Może nie ekspresowo, ale trwałe

Kieara ja również startowałam z wagi podobnej do Ciebie, tzn 4kg większej. Zaczęłam 11 kwietnia, za mną już 7,3kg - powodzenia życzę W razie czego zapraszam na bloga kulinarnego (w podpisie) przez ostatni miesiąc wrzucałam same dietetyczne jedzonko + dietetyczne słodycze - lepsze takie, gdy się ma na cos słodkiego ochotę, niż np tabliczka czekolady

[zyje_chwila]

mi też taka grupa wsparcia się bardzo przyda

waga początkowa-57kg
waga aktualna-56kg
cel-49kg

niby to tylko 7kg a schudnąć za chiny nie mogę ale wierzę, że z Wami mi się to wreszcie uda

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Viola121

Zaczynamy od jutra
I nie ma wymówek..
Za postępy nagradzamy, za brak chęci karcimy co wy na to?
I uczciwie piszemy bo każdym swoim "grzeszku"

jestem za

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Kieara

Przykładowo możemy oceniać się tak:
1. Nie skusiłam się dziś na nic słodkiego - 2 pkt
2. Ćwiczyłam - 2 pkt
3. Zwracałam uwagę na to co jem, a nie tylko pochłaniałam - 2 pkt
4. Dbałam dziś o jędrność swego ciałka (balsamy itd.) - 2 pkt
5. ... jeśli macie jakieś pomysły mówcie, mogłybyśmy ustalić taką, powiedzmy 10-cio punktową skalę i się codziennie rozliczać i np. wyrożnić po miesiącu osoby z najlepszymi wynikami! Co wy na to?

Oto nasza lista:

-Kieara
waga początkowa: 82 kg
waga aktualna: 82 kg
cel: 55 kg

zapisujcie się, a ja będę uaktualniać listę. W grupie siła, damy radę!!!

super pomysł z punktami

ja jestem na Dukanie już ponad 4 miesiące i schudłam już 15 kg (z 78 na 63) ale jeszcze tak z 5 bym chciała zrzucić. im bliżej końca tym ciężej więc chętnie się dołączę i będę rozliczać z punktów

jeśli chodzi o słodkości to te niskokaloryczne się nie liczą? :P (serek homo naturalny +kakao gorzkie+słodzik - b. mało kalorii)
jeśli takie się liczą to odpadam bo codziennie jem coś takiego albo inne dozwolone Dukanowe słodkości!

można dodać punkt 5. nie zjadłam niczego co wywołało u mnie wyrzuty sumienia, taka luźna propozycja

Napisane przez zyje_chwila

mi też taka grupa wsparcia się bardzo przyda

waga początkowa-57kg
waga aktualna-56kg
cel-49kg

niby to tylko 7kg a schudnąć za chiny nie mogę ale wierzę, że z Wami mi się to wreszcie uda

ile masz wzrostu? może waga do której dążysz to już za mało i organizm broni się, żeby nie schudnąć? bo waga 49 jest minimalną prawidłową przy wzzroście 158. więc jeśli masz więcej wzrostu to lepiej nie chudnij aż tak

[Milky]

O taaak, ja też chętnie dołączę do Waszej Grupy... Zbliżają się wakacje, robi się coraz cieplej a ja najchętniej zaszyłabym się w jakimś podziemnym bunkrze i płakała... Pomyśleć, że rok temu na Dukanie schudłam do 66 kg... a później... ach szkoda gadać - odpuściłam sobie i o to mam - 84 kg

Bijcie mnie, obdzierajcie ze skóry... może to coś pomoże

Zatem od jutra... zaczynamy
- jemy mniej, ale zdrowo
-ćwiczymy
- ujędrniamy

Życzę powodzenia i Wam i sobie!

[zyje_chwila]

Napisane przez tchnienie-wiatru

ile masz wzrostu? może waga do której dążysz to już za mało i organizm broni się, żeby nie schudnąć? bo waga 49 jest minimalną prawidłową przy wzzroście 158. więc jeśli masz więcej wzrostu to lepiej nie chudnij aż tak

to nie organizm się broni tylko ja nie mogę się powstrzymać żeby nie jeść słodyczy i innych kalorycznych rzeczy ale biorę się w garść i koniec z obżeraniem się

[lilciak]

o to ja też się przyłączę ..

Waga początkowa 63kg (chyba, nie mam akturalnie wagi)
Waga terazniejsza 63 kg
Wymarzona waga 50 kg (a może nawet uda się mniej )
Czyli będzie ciężko, ale już się zaparłam... Mam takie przeboje, tyję i tracę na wadze i tak w kółko... Można oszaleć! Od jutra zaczynam skakankę i jogging, rozciąganie... Wklepuję sporo kremów... Mam nieapetyczny cellulit Mam nadzieję,że dam radę... I życzę Wam wszystkim powodzenia Trzeba poskromić zbędne kilogramy!

[Viola121]

Witam o poranku
Ja już bojowo nastawiona
I dziś ogarne swój dawnooo nie używany rower i mam zamiar jeździć na nim codziennie
U mnie zawsze z dietą najwieksze problemy , bo ćwiczyć muszę na treningach chcąc czy też nie... ale wiadomo jeżeli sie nie ma celu to same takie cwiczenia nic nie dadzą
A więc możemy liczyć 6 tygodni dla naszych celów .. będzie 25 czerwca <wakacje już >

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez zyje_chwila

to nie organizm się broni tylko ja nie mogę się powstrzymać żeby nie jeść słodyczy i innych kalorycznych rzeczy ale biorę się w garść i koniec z obżeraniem się

rozumiem:P

a ile masz wzrostu?

[Milky]

Witam wszystkie przyszłe chudzinki ja właśnie raczę się kawą - oczywiście ze słodzikiem i chudym mlekiem i zaraz biorę się za aktywność fizyczną - mam do wysprzątania dom, a jakikolwiek ruch jest przecież naszym sprzymierzeńcem - później na zakupy, oczywiście spacerkiem.

Muszę jeszcze sporządzić listę zakupów, dietetycznych zakupów

ocho, zapomniałabym przedstawić wam mój nadmiar tłuszczyku oto i ja i moje:

waga początkowa: 84 kg ^^
waga teraźniejsza: 84...
wymarzona waga: 50

[bassienkaw]

A ja właśnie spałaszowałam śniadanie, a zaraz idę robić dla siebie i męża na później bułki - ślimaczki z nadzieniem cebulowym
Na śniadanie zrobiłam dzisiaj pastę z awokado i chlebek z mikrofalówki
Ma ktoś przepis na jakiś obiad z awokado?

[Kieara]

Kochane dziś nasz wielki dzien! rozpoczynamy odchudzenie! ciesze sie, ze jest juz nas kilka, naturalnie zapraszamy kazda chetna osobe do naszzego grona
wieczorkiem postaram sie uzupelnic nasza liste. dzis dla mnie nadchodzii super wyzwanie, gdyz bede na urodzinach mego chrzesniaka, ale bede sie trzymac i nie rzuce sie na to cale zarcie... trzymajcie kciuki!
POWODZENIA DLA WSZYSTKICH

[Milky]

Napisane przez Kieara

dzis dla mnie nadchodzii super wyzwanie, gdyz bede na urodzinach mego chrzesniaka, ale bede sie trzymac i nie rzuce sie na to cale zarcie... trzymajcie kciuki!
POWODZENIA DLA WSZYSTKICH

No to ja trzymam a jak nagrzeszysz za bardzo.....

Dobra, kawa dopita koniec lenienia się.... idę sprzątać może macie jakieś pomysły na dietetyczny obiad?

[Viola121]

Napisane przez Kieara

Kochane dziś nasz wielki dzien! rozpoczynamy odchudzenie! ciesze sie, ze jest juz nas kilka, naturalnie zapraszamy kazda chetna osobe do naszzego grona
wieczorkiem postaram sie uzupelnic nasza liste. dzis dla mnie nadchodzii super wyzwanie, gdyz bede na urodzinach mego chrzesniaka, ale bede sie trzymac i nie rzuce sie na to cale zarcie... trzymajcie kciuki!
POWODZENIA DLA WSZYSTKICH

Trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno
Według mnie duże znaczenie ma to czy będziemy potrafił się oprzeć pokusą.. jeżeli uda sie raz i drugi wtedy ta motywacja w nas rośnie. jeżeli już a pierwszym razem się polegnie odechciewa sie całego tego odchudzania

Ja jestem po 50 porannych brzuszkach i musli
Obecnie sprzątam I zaglądam tu co jakis czas żeby pamiętać jaki jest mój cel

[Miluuu]

Czesc
Chcialabym sie dolaczyc, ale nie wiem, czy nie zostane zjedzona przez moj cel.

poczatkowa: 55
aktualna: 55
docelowa: 48

mam 168 wzrostu i wedlug BMI idealna waga dla mnie to 53. Ale na prawde, mam troche tluszczu, ktory sie nagromadzil przez okres zimowy (moge zrobic jakies zdjecia jesli komus sie nie chce wierzyc ) - nie wyglada to ciekawie, zrobil mi sie cellulit na pupie i udach, mam dodatkowe 15 cm w talii - chce sie tego po prostu pozbyc, bez koniecznosci uzyskania tej wagi (48), bo w sumie moge wazyc wiecej.. wyglad to nie tylko kilogramy Przykladowo: mam kolezanke, ktora przy moim wzroscie i wadze wyglada 2x szczuplej ode mnie, moj wyglad to tylko kwestia lenistwa :-P. Zamiast miesni mam tluszcz.
W wakacje wazylam 48 i nie wygladalam jak kosciotrup, nosilam rozmiar 36/38, teraz siedze bardziej na 38, co mnie denerwuje Moj cel nie jest spowodowany slynna choroba w dzisiejszych czasach (anoreksja), tylko tym, ze zawsze wazylam tyle i czulam sie w porzadku.

Robie cwiczenia na plaski brzuch + rowerek stacjonarny 20 min/dzien (przygotowywuje sie do wyprawy na normalnym rowerze, moje miesnie teraz sa tak slabe, ze z trudem robie np. 40 brzuszkow! :O), duzo spaceruje z TZ. Jem wszystko, co jadlam - z jadlospisu wyrzucilam narazie slodycze, chleb, ziemniaki, warzywa straczkowe, kawe zastapilam naturalna kawa no i ograniczylam slodzenie. Staram sie jesc 1400-1500 kcal / dzien.

Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko temu, ze z moja docelowa waga wg BMI bedzie mniej niz zalecane i bede mogla sie przylaczyc

[justyna69]

to ja też

początkowa: 65kg
aktualna: 61,5kg
cel: 54-55kg


Jestem 10ty dzień na South Beach no i staram się więęęęcej ruszać siłownia raz w tygodniu, jakiś rowerek, brzuszki (tylko nie wychodzą mi codziennie ) ale i tak jestem z siebie dumna

a pomysł z punktami super

[bonjourdisko]

no, dołączam się też, dziś biegałam i już zdrowe śniadanko
aktualna i początkowa: 51kg
cel: 47-48 kg, zależy kiedy zmieszczę się w 3 pary nowych spodni (doszły z neta za małe,aj)
wzrost: 157 cm.

[cusieeek]

Witam. I ja bym się chętnie przyłączyła. Udzielałam się w innym wątku, ale niewiele mi to dawało. Postanowiłam, że od dziś będę wam się regularnie 'spowiadać', żeby nie popełniać błędów, którymi wstyd jest się chwalić. Proszę o wyrozumiałość, bo nie prowadzę jakiejś rygorystycznej diety, bo nie jest to zalecane dla osób w moim wieku (16 lat). Po prostu będę się pilnować.

Dzisiejsze śniadanie całkiem niedietetyczne, ale nic nie poradzę. Za późno. Wstałam późno po ognisku ( na którym też nie próżnowałam) i zjadłam po prostu chleb z masłem, bo nie chciało mi się nawet normalnych kanapek szykować. Na dodatek chleb biały. Ale już poprawiam się. Na obiad zjem coś zdecydowanie bardziej dietetycznego, ale nie ograniczam ilości tylko patrzę na jakość. Co do ćwiczeń to ruchu mi nie brakuje. W środę 4 godziny na rowerze, raczej tak wolno, ale myślę, że coś da, bo w końcu to sporo czasu. W czwartek dyskoteka, tak więc jakieś 5 godzin tańca. Wczoraj zrobiłam ze 3 km rowerem i 2 piechotą. Dziś jeszcze nie było żadnego ruchu no ale jeszcze mam czas.

Liczę dziewczyny na wasze wsparcie, bo bardzo mi mizernie idzie.
I mam do was pytanie. Czy jakieś balsamy naprawdę pomagają w poprawie figury? Jeśli tak to jakie? Najlepiej coś z rossmana lub astor, bo tylko takie mam w pobliżu kosmetyczne. No i w rozsądnej cenie, bo moje fundusze i tak są ograniczone.
Pozdrawiam. Życzę wytrwałości.

PS: zapomniałam o moich wymiarach. Waga w podpisie. Wzrost to 161cm.

[zyje_chwila]

Napisane przez tchnienie-wiatru

rozumiem:P

a ile masz wzrostu?

jakieś 167cm, chociaż dokładnie Ci nie powiem ja muszę wagi pilnować bardzo bo jeśli tego nie robię i jem dużo to potrafie nawet 6kg w miesiąc przytyć. Wszystko przez moje "kochane" hormony które są w trakcie regulowania. Także za cel sobie przyjęłam schudnięcie do wagi którą miałam przed problemami z hormonami i trzymanie się jej rękami i nogami Jeśli sama wagi pilnować nie będę to zmuszona będę do brania takich tabletek na zatrzymanie wagi a dodatkowa tabletka codziennie na pewno nie wpłynie korzystnie na moją wątrobę więc wole mniej jeść

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Dzisiaj zjadłam na śniadanie serek wiejski dietetyczny z warzywami a do tego dwie kromki chleba razowego. Teraz myśle co zjeść na drugie śniadanie

i od dziś zaczynam biegać

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez cusieeek

Liczę dziewczyny na wasze wsparcie, bo bardzo mi mizernie idzie.
I mam do was pytanie. Czy jakieś balsamy naprawdę pomagają w poprawie figury? Jeśli tak to jakie? Najlepiej coś z rossmana lub astor, bo tylko takie mam w pobliżu kosmetyczne. No i w rozsądnej cenie, bo moje fundusze i tak są ograniczone.
Pozdrawiam. Życzę wytrwałości.

ja zauważyłam poprawę nie po balsamie ale po gąbce syrena antycellulitowej, kupiłam ją właśnie w rossmanie za jakieś 3 zł

[Miluuu]

Napisane przez cusieeek

Czy jakieś balsamy naprawdę pomagają w poprawie figury? Jeśli tak to jakie?

zel antycellulitowy Eveline Slim Extreme 3D
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...zuplajace.html
jesli masz problemy z cellulitem to polecam, na prawde sa efekty i to duze, ja go stosowalam wczesniej, teraz do niego powracam. Sa dwa, ten z linku powyzej jest rozgrzewajacy, ale jest tez chlodzacy, ja teraz wezme ten drugi bo efekt rozgrzewajacy juz mnie znudzil po 3 opakowaniu

[Diva069]

Napisane przez cusieeek

Witam. I ja bym się chętnie przyłączyła. Udzielałam się w innym wątku, ale niewiele mi to dawało. Postanowiłam, że od dziś będę wam się regularnie 'spowiadać', żeby nie popełniać błędów, którymi wstyd jest się chwalić. Proszę o wyrozumiałość, bo nie prowadzę jakiejś rygorystycznej diety, bo nie jest to zalecane dla osób w moim wieku (16 lat). Po prostu będę się pilnować.

Dzisiejsze śniadanie całkiem niedietetyczne, ale nic nie poradzę. Za późno. Wstałam późno po ognisku ( na którym też nie próżnowałam) i zjadłam po prostu chleb z masłem, bo nie chciało mi się nawet normalnych kanapek szykować. Na dodatek chleb biały. Ale już poprawiam się. Na obiad zjem coś zdecydowanie bardziej dietetycznego, ale nie ograniczam ilości tylko patrzę na jakość. Co do ćwiczeń to ruchu mi nie brakuje. W środę 4 godziny na rowerze, raczej tak wolno, ale myślę, że coś da, bo w końcu to sporo czasu. W czwartek dyskoteka, tak więc jakieś 5 godzin tańca. Wczoraj zrobiłam ze 3 km rowerem i 2 piechotą. Dziś jeszcze nie było żadnego ruchu no ale jeszcze mam czas.

Liczę dziewczyny na wasze wsparcie, bo bardzo mi mizernie idzie.
I mam do was pytanie. Czy jakieś balsamy naprawdę pomagają w poprawie figury? Jeśli tak to jakie? Najlepiej coś z rossmana lub astor, bo tylko takie mam w pobliżu kosmetyczne. No i w rozsądnej cenie, bo moje fundusze i tak są ograniczone.
Pozdrawiam. Życzę wytrwałości.

PS: zapomniałam o moich wymiarach. Waga w podpisie. Wzrost to 161cm.

Też tak mam, że często zaczynam ale szybko rezygnuje ale mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej

Co do balsamów, to nie tyle co poprawiają figurę a wygląd skóry, jest jędrniejsza, ładniej wygląda a w połączeniu z ćwiczeniami i dobrą dietą odpowiednie balsamy wspomagają pozbywanie się cellulitu

Dzisiaj moje śniadanie jest dosyć syte
Zrobiłam sobie goferki bez cukru z owockami w liczbie 2 sztuk : ) myślę, że jak na śniadanie to i tak nie jest źle, bo wszystko się spali w ciągu dnia .

W tym tygodniu rezygnuje ze słodyczy, żeby nie odbierać sobie wszystkiego naraz będę stawiać małe kroczki

[zyje_chwila]

Napisane przez Miluuu

Czesc
Chcialabym sie dolaczyc, ale nie wiem, czy nie zostane zjedzona przez moj cel.

poczatkowa: 55
aktualna: 55
docelowa: 48

mam 168 wzrostu i wedlug BMI idealna waga dla mnie to 53. Ale na prawde, mam troche tluszczu, ktory sie nagromadzil przez okres zimowy (moge zrobic jakies zdjecia jesli komus sie nie chce wierzyc ) - nie wyglada to ciekawie, zrobil mi sie cellulit na pupie i udach, mam dodatkowe 15 cm w talii - chce sie tego po prostu pozbyc, bez koniecznosci uzyskania tej wagi (48), bo w sumie moge wazyc wiecej.. wyglad to nie tylko kilogramy Przykladowo: mam kolezanke, ktora przy moim wzroscie i wadze wyglada 2x szczuplej ode mnie, moj wyglad to tylko kwestia lenistwa :-P. Zamiast miesni mam tluszcz.
W wakacje wazylam 48 i nie wygladalam jak kosciotrup, nosilam rozmiar 36/38, teraz siedze bardziej na 38, co mnie denerwuje Moj cel nie jest spowodowany slynna choroba w dzisiejszych czasach (anoreksja), tylko tym, ze zawsze wazylam tyle i czulam sie w porzadku.

Robie cwiczenia na plaski brzuch + rowerek stacjonarny 20 min/dzien (przygotowywuje sie do wyprawy na normalnym rowerze, moje miesnie teraz sa tak slabe, ze z trudem robie np. 40 brzuszkow! :O), duzo spaceruje z TZ. Jem wszystko, co jadlam - z jadlospisu wyrzucilam narazie slodycze, chleb, ziemniaki, warzywa straczkowe, kawe zastapilam naturalna kawa no i ograniczylam slodzenie. Staram sie jesc 1400-1500 kcal / dzien.

Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko temu, ze z moja docelowa waga wg BMI bedzie mniej niz zalecane i bede mogla sie przylaczyc

widzę, że mamy podobny cel i wzrost

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez Miluuu

zel antycellulitowy Eveline Slim Extreme 3D
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...zuplajace.html
jesli masz problemy z cellulitem to polecam, na prawde sa efekty i to duze, ja go stosowalam wczesniej, teraz do niego powracam. Sa dwa, ten z linku powyzej jest rozgrzewajacy, ale jest tez chlodzacy, ja teraz wezme ten drugi bo efekt rozgrzewajacy juz mnie znudzil po 3 opakowaniu

chyba się na ten żel skuszę

[mala.mi]

Count me in
Obecnie ok. 63-62 kg.
Chcę zejść co najmniej do wagi, która najczęściej mi się pokazywała, tzn 58. Idealnie byłaby 56

Od ok 2 tygodni biegam (30 min dziennie+ćwiczenia przed i po, 4-5 razy w tygodniu), od wczoraj zaczęłam wyliczać sobie kalorie, żeby mieć większą kontrolę nad tym co jem. Kiedyś dało mi to super efekty, więc i teraz do tego powróciłam.

No i mam nadzieję, że to że przejęłam kontrolę nad kuchnią spowoduje też spadek wagi u mojej mamy - niestety nie mam siły wyciągnąć jej na wspólne deptanie po lasku (

Całość mocno motywowana sierpniowym wyjazdem do mojej przeukochanej Barcelony, ze wspomaganiem ze strony endomondo.com nie wiem jak Was, ale mi niezłego kopa systematyczności daje wrzucanie wyników do sieci

Cytat:
Napisane przez Miluuu
zel antycellulitowy Eveline Slim Extreme 3D
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,23405,eveline-slim-extreme-3d-termoaktywne-serum-wyszczuplajace.html
jesli masz problemy z cellulitem to polecam, na prawde sa efekty i to duze, ja go stosowalam wczesniej, teraz do niego powracam. Sa dwa, ten z linku powyzej jest rozgrzewajacy, ale jest tez chlodzacy, ja teraz wezme ten drugi bo efekt rozgrzewajacy juz mnie znudzil po 3 opakowaniu

chyba się na ten żel skuszę

Ja właśnie kończę wszystko co mam w domu. rozpoczęłam od dosyć średniego żelu bielendy (bo mam go najmniej, pewnie jutro/pojutrze wykończę), potem resztki całkiem przyzwoitych żelów Eveline. Mam oba - i rozgrzewający i chłodzący, oba sobie chwalę. Niedawno próbowałam też LipoControl Alfofarmu - też dawał całkiem dobre efekty

[Miluuu]

Napisane przez zyje_chwila

widzę, że mamy podobny cel i wzrost

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



chyba się na ten żel skuszę

o to milo

polecam zel, jeszcze kupilam sobie tez z tej serii peeling antycellulitowy :-P faktycznie widac ze mocniej dziala po tym

tylko roznie z zapachem jest, mnie zaczal juz draznic zapach tego zelu, ale wszystko jest do zniesienia:-P

[justyna69]

Ja stosuję ten zel Eveline taki czerwony termoaktywny co prawda dopiero tydzień ale co tam

aaaa! i kupiłam właśnie dzisiaj pas neoprenowy mam nadzieje ze wycisnie troche potu z mojego sadełka ^^

[heatemyheart]

ooo, podoba mi się !
już od wielu miesięcy chcę schudnąc, ale mi to jakoś nie idzie ;x a bardzo przytyłam od stycznia, tzn. około 5-6 kg.
także w grupie jest siła, w grupie jest moc, jesteśmy jednością i będzie dobrze, prawda ?
mam 16 lat dopiero, także nie będę przechodzic na jakas rygorystyczną dietkę, ale będę na pewno przestrzegac wszystko to, co punktowane

waga początkowa oraz aktualna: 56 kg
waga obecna: 56 kg
cel: 50 kg !
może byc mniej mam około 170 cm wzrostu. może w moim przypadku nie jest tak źle, ale czuję się masakrycznie źle w swoim ciele! mówią, że jestem szczupła, jednak ja nie mogę na siebie patrzec. pomóżcie

[mala.mi]

Napisane przez heatemyheart

może w moim przypadku nie jest tak źle, ale czuję się masakrycznie źle w swoim ciele! mówią, że jestem szczupła, jednak ja nie mogę na siebie patrzec. pomóżcie

eh, i co tu powiedzieć... patrzac po wadze i wzroście, na pewno należysz do grona szczupłych! ja sama mam tyle sam cm i ponad 6 kg więcej (no i więcej wiosen na karku) - Twoja waga byłaby dla mnie idealna

Ty jesteś jeszcze młoda i przez najbliższe kilka lat Twoje ciało będzie jeszcze się zmieniać, więc nie przejmuj się, że masz te 2kg za dużo Zacznij więcej się ruszać, ćwiczyć - wszak wiosna i lato temu sprzyja. Nie zdążysz się obejrzeć jak będziesz happy z tego jak wyglądasz